• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czytelnicy posprzątali zaniedbane części Trójmiasta

Arnold Szymczewski
28 marca 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wspólne sprzątanie lasów w sobotę

Zaraz po tym, jak redakcja Trojmiasto.pl włączyła się w akcję sprzątania "Trashtag challenge", na naszą skrzynkę mailową sprzatanie@trojmiasto.pl zaczęły wpływać zgłoszenia od czytelników. Dostaliśmy kilka wiadomości ze zdjęciami bardzo zaśmieconych części Trójmiasta. Wybraliśmy trzy miejsca, gdzie efekt pracy naszych czytelników zrobił na nas największe wrażenie.



Czytaj także: Dołączyliśmy do akcji sprzątania śmieci

Przypomnijmy, że 20 marca pracownicy z różnych działów Trojmiasto.pl podjęli popularne ostatnio wyzwanie o nazwie "trashtag challenge". Dwie czteroosobowe grupy posprzątały gdyński las zobacz na mapie Gdyni na końcu ul. Modlińskiej oraz działkę zobacz na mapie Gdyni naprzeciwko zbiornika retencyjnego przy ul. Kartuskiej w Gdańsku. Efekt? W ciągu dwóch godzin zapełniliśmy 21 worków na śmieci, które odebrały od nas miejskie służby. Tym samym zakończyliśmy wyzwanie oznaczone w sieci znacznikiem #trashtag.

Akcja sprzątania przez redakcję Trojmiasto.pl



Mieszkańcy Trójmiasta poszli za ciosem

Akcja sprzątania przestrzeni miasta:


Cieszymy się, że mieszkańcy przyłączyli się do akcji i podjęli wyzwanie. Dziękujemy za wszystkie wiadomości i sygnały, jakie kierowaliście pod adres sprzatanie@trojmiasto.pl. Największe wrażenie zrobiła na nas akcja w Letnicy zobacz na mapie Gdańska.

- Zainspirowana zeszłotygodniowym artykułem o akcji sprzątania śmieci podjęłam się zorganizowania Trash Challenge w gdańskiej dzielnicy Letnica, do której wkrótce się przeprowadzam. Na kilka dni przed akcją sprzątania stworzyłam na Facebooku wydarzenie, na które zapisało się blisko 30 osób. Skontaktowałam się z Gdańskimi Usługami Komunalnymi, które dostarczyły 50 worków i zadeklarowały się odebrać odpady - mówi Paulina Zabrocka, inicjatorka akcji w Letnicy.
W akcji sprzątania udział wzięło 15 osób, w tym głównie obecni i przyszli mieszkańcy nowo powstałego osiedla Nowa Letnica. Zaangażowała się również Radna Dzielnicy Letnica, Edyta Habkowska, która uczestniczyła w sprzątaniu razem z dziećmi oraz dostarczyła worki i rękawiczki otrzymane od SUEZ.

Efekt? W dwie godziny mieszkańcy wypełnili 77 worków na śmieci oraz zebrali dwie sterty odpadów wielkogabarytowych.

- Spotkanie to było świetną okazją, by zrobić coś pożytecznego dla najbliższego otoczenia, a także dobrą okazją, by poznać sąsiadów. Myślę, że ta akcja to początek tego typu spotkań w Letnicy. Jest to piękna, zielona dzielnica, ale niestety jest również bardzo zaniedbana i wymaga zaangażowania nie tylko mieszkańców, ale również miasta - dodaje Paulina Zabrocka.
  • Udział w akcji wzięli nowi i przyszli mieszkańcy inwestycji Nowa Letnica.
  • Teren Letnicy był bardzo zanieczyszczony.
  • 77 worków na śmieci zebrali mieszkańcy Letnicy.
Wychowankowie posprzątali teren zobacz na mapie Gdańska sąsiadujący z gdańską Bursą

Wychowankowie Bursy Gdańskiej przy ul. Grunwaldzkiej 244 zobacz na mapie Gdyni (budynek Schroniska Młodzieżowego) również podjęli wyzwanie "trash challenge". W ciągu godziny 14 młodych osób pod opieką Ewy Główczewskiej zebrało ponad 18 pełnych worków śmieci. Tym samym młodzież posprzątała zaniedbany teren, na który codziennie patrzy ze swoich okien.

- Jestem dumna z naszej młodzieży i z tego, że przyłączyliśmy się do akcji. W trakcie sprzątania zaczął padać deszcz, ale w ciągu godziny udało nam się uzbierać ponad 18 worków na śmieci, które zabraliśmy do śmietników na terenie bursy - mówi Ewa Główczewska.
  • Wychowankowie gdańskiej Bursy uzbierali ponad 18 worków na śmieci.
  • Wiele śmieci znajdowało się za płotem bursy.
Trash challenge w Jarze Wilanowskim zobacz na mapie Gdańska

Do akcji sprzątania przystąpiły też mniejsze grupy. Cztery osoby - dwoje dorosłych i dwoje dzieci - posprzątało część Jaru Wilanowskiego. W godzinę udało im się zebrać 10 worków na śmieci, a dodatkowo znaleźli dwie opony i plastikowe krzesła. Śmieci zostały złożone przy śmietniku obok wybiegu dla psów. O akcji poinformowali Dyżurnego Inżyniera Miasta. Zgłoszenie zostało zarejestrowane i przekazane do służb porządkowych.



W wyzwaniu chodzi o znalezienie wyjątkowo zaśmieconego miejsca i uprzątnięcie zalegających w nim śmieci. Ważne, aby zrobić zdjęcie przed i po sprzątaniu, a potem udostępnić je w internecie ze znacznikiem #trashtag. W tej akcji nie chodzi o to, by dostać jak najwięcej polubień, ale swoim przykładem zmobilizować innych do podobnych działań.

Opinie (122) 7 zablokowanych

  • Czyn super spoleczny

    Powino więc czynic kazdy korzysta tylko zapominamy o tym

    • 1 0

  • wstyd ze ludzie tak smieca ... (1)

    wstyd ze ludzie tak smieca ...

    • 11 1

    • ludzie ???

      bez komentarza...

      • 0 1

  • z całym szacunkiem , ale to jest dziadostwo (14)

    ludzie,pracujcie za pieniądze, a za ten syf niech się w końcu miasto weżmie. dość tego dziadowania i żyrowania na wolontariuszach.nie traćcie czasu.za kilka dni syf będzie ten sam. miasto bierze pieniądze za utrzymanie czystości.niczego tym nie polepszycie,mało tego ,pogarszacie sytuacje.władze miasta musza wiedzieć co do nich należy i co mają robić.

    • 98 46

    • Super inicjatywa ja sie zastanawam tak szczerze dlaczego Ci ludzie nie zaczna w ramach wolontariatu sprzatać miasta?

      • 1 0

    • dziadostwo to wszyscy...

      ,którzy nie mają szacunku do przyrody i otoczenia wyrzucając śmieci gdzie popadnie.Czysto będzie jeśli świadomość i mentalność ludzi w kwestii czystego otoczenia zmieni się o 180st. Żadne służby sobie z tym problemem nie poradzą.

      • 0 0

    • co racja to racja

      Wreszcie jakiś głoś rozsądku... Akcja fajna, ale jej wartość edukacyjno - merytoryczna znikoma dla śmiecących brudasów.

      • 2 1

    • Nie rozumiem (2)

      Ludzie robią coś z własnej woli a innym jeszcze przeszkadza. Co za typ.

      • 20 12

      • Nie przeszkadza tylko zacznijmy egzekwować to za co placimy (1)

        Grupa cwaniaków robi sobie kasę i bekę z ludzi

        • 15 6

        • dokładnie zawsze to powtarzam

          jak płace to mam prawo żucić gdzie chce i ktoś ma przyjść i zabrać! To wszysko wina lewactwa!

          • 3 6

    • Oczywiście, (1)

      Zero odzewu na zgłoszenia do firm, które mają harmonogramy i odbioru śmieci i tak nie przyjeżdżają, tony śmieci walą się,
      kasę odbieraja w terminie

      • 5 5

      • Zgadza sie.......

        I nikt nic im nie zrobi, kar zadnych. A spróbuj tylko ty się spóźnić lub nie zapłacić to zaraz dostaniesz kare i odsetki do zapłaty.

        • 5 0

    • Pogarszamy, mówisz... (2)

      Gratuluję podejścia.

      • 12 15

      • Ja tam nie wiem, czy pogarszamy (1)

        Ale faktem jest, że w zeszłym roku organizowali sprzątanie na fortach na Biskupiej Górce - sezon wyborczy, nawet prezydent miasta brał udział. Potem zobowiązane służby przez dobry miesiąc nie potrafiły wywieźć śmieci, które wylądowały z powrotem wszędzie wokół.
        Już nie wspominając, że obok jest teren GOSiR-u, z którego zarządca usunął śmietniki. Więc jest jeszcze.większy syf. Jak dla mnie to jest akurat miejska taktyka - zrobić jak największy syf i zaniedbanie, potem sprzedać, ogrodzić, zalać betonem. Żeby się żyło lepiej.

        • 9 5

        • To jest system już dawno opracowany

          Są miejsca gdzie tzw. służby " są bezradne' ale są też miejsca gdzie te same firmy są na zawołanie, teren utrzymany...

          • 2 3

    • widze ze mentalnośc z lat 90... (1)

      Jasne, oni...za wszystko odpowiadają "ONI". MIasto to MY!!! Faktem jest, że w Gdańsku wyglada to bardzo kiepsko, ale działajmy wspolnie dla dobra nas wszystkich...

      • 14 9

      • Na początku lat 90 było jeszcze całkiem dobrze

        Nie mieliśmy świadomości do czego zdolni są urzedasy: płacić za wszystko i nic robić nic, to dewiza obecnie zarządzających tym miastem

        • 8 7

    • Niestety, ale muszę przyznać rację.

      Takie akcje przynoszą więcej szkody niż pożytku, śmieciarze będą dalej śmiecić, a firmy odpowiedzialne za sprzątanie będą olewać problem, bo ktoś inny posprząta za nich i to za darmo, w imię tzw. idei. Tylko wysokie kary i uświadamianie społeczeństwa mogą spowodować, że będzie czysto. Przykład - Japonia. Tam taki chalenge mija się z celem, Japończycy swoje śmieci zbierają grzecznie gdzie ich miejsce, a śmiecący turyści są karani wysokim mandatami.HOWGH

      • 14 3

  • Wielka.. (1)

    góra śmieci na placu przy starym budynku Mostostalu. Straż Miejska co na to, przecież takie zwalisko zagraża życiu i zdrowiu.

    • 4 4

    • Dokładnie obok Marynarki Polskiej 96...

      • 0 0

  • fakt nie jest to naszym obowiązkiem i służby to powinny ogarnąć, aaaaaalleeeeee nikomu korona z głowy nie spadnie jak wracając ze leśnego spaceru po drodze znajdzie siatkę i zapełni ją śmieciami. Taką metodę stosujemy w górach (oczywiście nie wszyscy) ale efekty są ogromne.

    • 2 1

  • (1)

    Frajerzy odwalają robotę za innych.

    • 6 9

    • Frajerzy ???widać że prawdziwy polak się odezwał haha oni więcej mają w sobie patriotyzmu niż pisowcy onr-owcy i inny tego typu

      bo o swoją ojczyznę trzeba dbać !!! a ci co śmiecą to są frajerami !!!

      • 0 0

  • Polowanie na jeleni i przyzwolenie na brudzenie! (1)

    Zawsze znajdzie się frajer, który posprząta po brudasach!

    • 2 3

    • to prawdziwy polak się odezwał.tacy frajeży są bardziej patriotami niż ci co krzyczą z onr-u i tych podobnych

      • 1 0

  • Brawo! (2)

    Wielkie brawa!

    • 68 9

    • A nielegalne śmietniska jak były, tak są. (1)

      Przed wjazdem do Stoczni Północnej przy Jana z Kolana, syf, pełno śmieci. Na Oruni przy Mostowej za Bramą Nizinną, syf, tony śmieci, tak blisko urzędu marszałkowskiego, wstyd. Gdzie te sprzątanie ? Jakaś fikcja.

      • 1 0

      • oczy nie widzą

        najgorsze jest to, że miasto przywykło do krajobrazu śmieciowego stąd brak reakcji. paradoksem jest też to, że to miejska spółka utulizacyjna jest największym śmieciarzem miasta a jej pracownicy mają zmniejszoną tolerancję na walory estetyczne otoczenia i nie można od nich niczego wymagać :)))

        • 0 0

  • W Gdańsku jak zawsze zapchaj dziurę.

    Robicie akcje i oszukujecie ludzi. To jest oszustwo pod pozorem wolnej woli.Kiedy w końcu ktoś pójdzie po rozum do głowy.Kiedyś w Gdańsku nie było wolontariuszy sprzątania a Gdańsk był taki ładny i czysty. Czasem na posesjach byłych zakładów były nieporządki. Ale to na terenach zakładów.Miasto było czyste i śmietniki były.Robicie tym ludziom wodę z mózgu. I tyle.Oszustwo.

    • 1 1

  • Kto wie

    Kto wie, kto odpowiada za teren od zejścia z Oruni Górnej do Parku Orunskiego? W dodatku tablica informuje,ze jest to teren wyjątkowy pod wzgledem ekologicznym. A ilość śmieci, łącznie ze starymi oponami, powala!

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane