• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Miasto Wspólne: "Mieszkańcy Gdyni chcą więcej zieleni"

Łukasz Piesiewicz
1 lipca 2018 (artykuł sprzed 5 lat) 

Mieszkanka Gdyni przywiązała się do drzewa, protestując przeciwko wycince.

- Dramatyczna reakcja mieszkanki ulicy Partyzantów na wycinkę drzew na skwerze Plymouth zobacz na mapie Gdyni wywołała falę komentarzy, pokazujących, że coraz powszechniejszy jest pogląd gdynian "o betonowaniu miasta". Nie bierze się on znikąd. Plany sprzedaży terenów przy Polance Redłowskiej, poszerzenia ul. Waszyngtona zobacz na mapie Gdyni czy Władysława IV zobacz na mapie Gdyni kosztem drzew, plany masowego karczunku drzew na Międzytorzu, wycinanie kolejnych skwerów i placów - pisze Łukasz Piesiewicz ze stowarzyszenia Miasto Wspólne.



Czy w Trójmieście jest dużo zieleni w centrach miast?

Zapewne te wycinki nie wzbudzałyby tyle emocji, gdyby miejscy urzędnicy byli w stanie zaproponować coś w zamian i przekonać do zielonych inwestycji samych deweloperów. Czyli po prostu mieć przemyślany plan dbania i rozwijania miejskich terenów zielonych. Mam wrażenie, że tego nie ma.

Bo nie broni się koncepcja Parku Centralnego, urządzanego na miejscu istniejącego parku, gdzie główną inwestycją jest parking podziemny, oznaczający wycinkę drzew. Nie broni się też mikroskopijny park zaplanowany na terenach przyszłej dzielnicy "Śródmieścia Morskiego" w tak skromnej wielkości, choć społecznicy na etapie omawiania planu wskazywali na możliwość jego powiększenia. Wtedy usłyszeliśmy od miejskich urzędników, że park się nie opłaca, bo nie przynosi dochodów miastu.

Nie zamierzam podważać praw właściciela prywatnych działek do dysponowania nimi w granicach przepisów, do zagospodarowywania ich zgodnie z wydanymi pozwoleniami. Nie chcę też podważać kompetencji miejskich planistów czy prezydenta Gdyni, którego wizję rozwoju miasta przelewają na plany miejscowe (choć wolałbym, by te plany powstały w procesie partycypacji). Jednak warto zacząć myśleć o miejskiej zieleni inaczej niż o czymś, co przynosi miastu, a także prywatnym inwestorom straty. W zielonym mieście jakość życia jest lepsza i jest to prawda udowodniona na całym świecie.

Więcej drzew to szczęśliwsze miasto



Dlatego warto pracować wspólnie na rzecz takiego zielonego miasta. Tak jak robi to Miasto Wspólne. Udało nam się przekonać gdynian, by zagłosowali w zeszłorocznym budżecie obywatelskim na nasz projekt odtworzenia szpaleru drzew na ul. 10 Lutego. Udało nam się przekonać jednego z deweloperów, by uzupełnił bardzo skromne środki z tego budżetu, dzięki czemu szpaler drzew zostanie posadzony na znacznej długości ulicy. Dzięki współpracy z Biurem Ogrodnika Miasta udało nam się zagospodarować należące do miasta klepisko na zielony skwer. Takich szans na współpracę mieszkańców z miastem jest znacznie więcej, ale do tego potrzebna jest dobra wola miasta i właśnie to nowe podejście do miejskiej zieleni.

Potrzebujemy więcej drzew, parków, a tam, gdzie nie ma na nie miejsca, potrzebujemy małych skwerów. Na początku roku we współpracy z gdańską Akademią Sztuk Pięknych zaproponowaliśmy kilka lokalizacji dla tzw. parków kieszonkowych - skromnych, małych zielonych przestrzeni pomiędzy miejską zabudową. Gdyby środki w budżecie obywatelskim były znacznie większe, część z tych propozycji mogłaby być w tym roku głosowana przez mieszkańców. Niestety przy bardzo ubogim budżecie obywatelskim (dla zobrazowania: czterokrotnie niższym niż środki przeznaczane przez miasto na promocję), tak nie mogło się stać.

Czytaj więcej: Pomysły na parki kieszonkowe w Gdyni

Dlatego bardzo liczę, że miasto zdecyduje się na nowe otwarcie w kwestii zieleni. Wzmocni finansowo Biuro Ogrodnika Miasta, zajmujące się bieżącym utrzymaniem zieleni, przejrzy swoje plany sprzedaży miejskich nieruchomości pod kątem ich przekształcenia w tereny zielone, rozpocznie dialog z deweloperami na temat tego, co oni mogą dać miastu, korzystając z jego zasobów i na nim zarabiając. I pozwoli mieszkańcom decydować za pośrednictwem znacząco powiększonego budżetu obywatelskiego, czy i gdzie powinno pojawić się więcej zieleni.
Łukasz Piesiewicz

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (236) ponad 10 zablokowanych

  • Chcemy parków!

    Zdecydowanie Gdynia podąża w złym kierunku. Mieszkam tu od urodzenia, ale większość atrakcyjnych terenów zielonych jest przeznaczana pod zabudowę. Wystarczy porównać Gdynię do czołówki europejskich miast, żeby zobaczyć jak niewiele mamy parków. Rekreacyjnych terenów zielonych zamiast przybywać jest jak na lekarstwo.

    • 14 0

  • Kcyńska

    A po co te karczowanie z drzew ulicy Kcyńskiej???? Czas zmienić prezydenta lubiącego się w betonie.

    • 10 0

  • Ciekawe...

    Jaką opinię uzyskał inwestor na okoliczność wycinki w okresie lęgowym? Bo że żadna zieleń się nie utrzyma tam, gdzie deweloper współpracuje z UM to już dawno wiadomo...

    • 7 0

  • Zielonego nigdy za wiele hehe

    • 2 3

  • parki kieszonkowe

    parki kieszonki, żabki, stokrotki, doniczki, różyczki jako zieleń izolacyjna,
    ludzie , to nie jest przedszkole, trzeba dorosnąć do urządzania miasta bo to nie jest gra ,
    tu ma być miejsce szczęśliwe do życia niemowlęcia, nastolatka, dorosłego, starszego, zdrowych i chorych, a tymczasem co mamy miasto zabetonowane dla samochodów i zysku budowlańców kosztem zdrowia i jakości życia mieszkańców.

    • 3 3

  • Zapraszamy do Gdańska!

    Park Reagana - bajka :)

    • 3 2

  • Juz od dawna ktos bardzo madry i zaradny chce zabetonowac nasza gdynie juz i tak na wzgorzu po deszczu mozna plywac w plaw????

    • 0 0

  • Łukasz Piesiewicz

    Odejdź chłopie miej honor.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane