• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czytelnik opisał próbę oszustwa na pracownika Komisji Nadzoru Finansowego

piw
17 września 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Do naszego czytelnika zadzwonił najpierw "pracownik Komisji Nadzoru Finansowego", a później "pracownica banku" - problem w tym, że ta druga zadzwoniła, gdy nasz czytelnik rozmawiał z prawdziwym pracownikiem swojego banku. Do naszego czytelnika zadzwonił najpierw "pracownik Komisji Nadzoru Finansowego", a później "pracownica banku" - problem w tym, że ta druga zadzwoniła, gdy nasz czytelnik rozmawiał z prawdziwym pracownikiem swojego banku.

Jeden z naszych czytelników opisał nam, jak niemal nie padł ofiarą oszustów działających metodą "na pracownika banku". Sprawa została zgłoszona na policję, a ta potwierdza nam, że w ostatnim czasie otrzymała więcej podobnych sygnałów i ostrzega przed tego typu oszustwami.



Uważasz się za osobę odporną na metody oszustów?

Jak wygląda historia naszego czytelnika? Wszystko zaczęło się od telefonu wykonanego z warszawskiego numeru. Dzwoniący mężczyzna przedstawił się jako pracownik Komisji Nadzoru Finansowego, podał swoje dane i identyfikator.

- Stwierdził, że kontaktuje się ze mną w sprawie potwierdzenia, czy zakładałem dziś konta w trzech różnych bankach, gdyż wyskoczył im alert o możliwości nieautoryzowanych działań i kradzieży tożsamości. Ja oczywiście zaprzeczyłem, a dzwoniący poinformował mnie, że wysyła informacje do tych trzech banków z prośbą o natychmiastowe zamknięcie rachunków oraz zawiadamia policję i dział cyberprzestępczości - relacjonuje nasz czytelnik.
Rzekomy pracownik KNF pytał go także o to, czy w ciągu ostatnich 30 dni brał jakieś pożyczki. Jak się okazało, był to fortel, aby wyciągnąć od naszego czytelnika nazwę banku, z którego usług ten korzysta. Gdy oszust zdobył taką wiedzę, powiedział, że poinformuje też ten bank o sprawie, po czym nagle stwierdził, że wyczerpał swoje uprawnienia i rozmowa musi się zakończyć.

Fałszywy pracownik banku dzwoni w trakcie rozmowy z prawdziwym



- Po chwili zapaliła mi się czerwona lampka. Zadzwoniłem do swojego banku, przedstawiłem rozmowę z "pracownikiem KNF" i chciałem potwierdzenia, czy rzeczywiście dostali taką informację. Pracownik banku zaprzeczył. Po chwili namysłu podsunął mi pomysł, że jest to próba oszustwa - opowiada nasz czytelnik.
Już w trakcie tej rozmowy trzykrotnie ktoś próbował się połączyć z naszym czytelnikiem. Ten jednak zadzwonił na policję i poinformował o sprawie. Powiedziano mu, że musi się pojawić osobiście na komisariacie, aby spisać protokół zgłoszenia. Gdy tylko rozmowa z policją skończyła się, telefon znów zadzwonił.

- Odebrałem. Pani się przedstawiła i powiedziała, że dzwoni z departamentu bezpieczeństwa mojego banku, gdyż otrzymała informację z KNF o założeniu na moje dane rachunków w trzech innych bankach - mówi nasz czytelnik.

Nie podawaj danych i niczego nie instaluj



O co chodziło? Prawdopodobnie o wyciągnięcie od naszego czytelnika danych do logowania się na konto, a następnie wyczyszczenie zebranych tam zasobów.

Policjanci potwierdzają nam, że w ostatnim czasie mieli sygnały dotyczące prób oszustwa metodą "na pracownika banku". Dodają, że przestępcy działają w różny sposób i często modyfikują swoje działania.

Przedstawiając się jako pracownicy banków czy Komisji Nadzoru Finansów, mogą nie tylko próbować zdobyć nasze dane, ale też skłaniać nas do instalacji na telefonie czy komputerze oprogramowania szpiegującego.
piw

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (92)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane