• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

D jak dziewczyny mafii

Krzysztof Wójcik
8 grudnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 
Większość dziewczyn trójmiejskich gangsterów zostało przy nich, nawet gdy oni sami trafili za kratki. Większość dziewczyn trójmiejskich gangsterów zostało przy nich, nawet gdy oni sami trafili za kratki.

Zawsze stoją przy swoich chłopakach i mężach. Niezależnie od tego, jaki wyrok słyszą w sądzie. Podają ręce i ściskają przez kraty. Gonią dziennikarzy i fotoreporterów. Zwykle wymalowane, z długimi tipsami. Kim są kobiety trójmiejskich gangsterów?



Mało kto zna ich imiona, bo kobiety trójmiejskich gangsterów wolały pozostać anonimowe. Często dlatego, że to właśnie na nie mężowie przepisywali cały nielegalnie zarobiony majątek.

Pierwszy pokaz kobiecej solidarności podczas mafijnego procesu miał miejsce pod koniec lat 90., gdy sądzono gang "Wróbla". To jedna z najokrutniejszych band, jakie działały w tamtym czasie na Wybrzeżu. Na rozprawy antyterroryści wprowadzali rosłych i muskularnych aresztantów. Ksywki same mówiły o gangsterach: "Tajson", "Dalton", "Dziki", czy "Pochłaniacz" (od wciągania dużej ilości kokainy). Przez całą rozprawę antyterroryści trzymali ręce na spustach. Oskarżeni siedzieli cicho, ale w przerwach i przed rozprawami to kobiety ludzi gangu "Wróbla" wygrażały dziennikarzom.

- Matka "Wróbla" groziła, że jeśli nie skończą się artykuły na temat jej syna, to w redakcji wyląduje bomba. Zdarzało się, że kobiety próbowały wyrwać fotoreporterom aparaty fotograficzne, a jakieś przepychanki czy wyzwiska przed wejściem były na porządku dziennym. Kobiety były hamowane przed jakimiś poważniejszymi działaniami przez uzbrojonych funkcjonariuszy policji. Na sali zwykle była bardzo napięta atmosfera. Jeśli któraś z pań z publiczności przesadzała z komentarzami, sędzia usuwał ją z sali rozpraw. Tak wyglądał ten proces - relacjonuje jeden z dziennikarzy opisujących wtedy walkę z mafią.

Większość kobiet członków gangu "Wróbla" od razu rzucała się w oczy. Pod gmach podjeżdżały luksusowymi limuzynami. Po sądowych schodach stukały wysokimi szpilkami, a długości paznokci mogłyby pozazdrościć ówczesne gwiazdy muzyki disco. Wszystkie mocno wymalowane, o cerach spalonych żarówkami solariów.

- To taki obraz kobiet mafii, jak w legendarnych "Chłopcach z ferajny" - wspomina były oficer CBŚ. - Nasze dziewczyny niczym się nie różniły od swych filmowych czy amerykańskich wzorców. Przesłuchiwałem i zatrzymywałem setki podejrzanych, związanych ze zorganizowaną przestępczością. Przesłuchiwałem kobiety takich delikwentów. Bardzo rzadko zdarzało się, że któraś z nich zdradzała coś na temat swojego faceta. Taka zasada omerty. Kobiety były uzależnione od mężów, często też razem prowadziły biznes, więc nie miały żadnego interesu, by pogrążać małżonka czy chłopaka. Zwłaszcza że po aresztowaniu to na ich głowach zostawały dzieci i utrzymanie domu. Najczęściej nie pracowały, a przecież z czegoś trzeba żyć. Wtedy musieli pomagać albo kumple z gangu, albo musiały na życie wystarczyć zaskórniaki - kończy oficer CBŚ.

Nieco inny stosunek do dziennikarzy miała wdowa po "Nikosiu". Edyta S. zawsze chętnie rozmawiała, a jej telefon posiadali trójmiejscy reporterzy. Ale o interesach męża nigdy nie wspominała.

- Proszę sobie wyobrazić, że mąż jest jedynym żywicielem rodziny - mówi żona siedzącego w więzieniu członka gangu. - - Z nielegalnych pieniędzy żyje się na wysokim poziomie. Jednak po aresztowaniu znajomości się urywają, nie ma wspólnych spotkań, wakacji czy imprez. Aresztowanie wszystko kończy. Mój mąż, żeby szybciej wrócić do rodziny, zaczął sypać. Dzięki jego zeznaniom wpadło wielu innych przestępców. Wtedy skończyły się sentymenty. Nikt z jego byłych kolegów nawet nie wie, gdzie mieszkamy. Jak mąż skończy odsiadkę, wyjeżdżamy za granicę. Oszczędności z lepszych czasów dawno się skończyły i teraz sama muszę utrzymać dwójkę dzieci. Mam nadzieję, że jak wyjdzie z więzienia, rozpoczniemy normalne życie.

Czasami kobiety bossów mafijnych płacą najwyższą cenę za interesy partnerów. Tak było w przypadku Izy H., wieloletniej przyjaciółki Sławomira Mindaka "Turysty". Tego gdyńskiego gangstera porwał z przyczepy we Władysławowie w 2000 r. gang "Klapy". Mindaka uprowadzono na oczach konkubiny i dziecka. Potem wywieziono go gdzieś na Kaszuby, gdzie okrutnie torturowano, by wymusić numery kont w Szwajcarii. Czy powiedział? Nie wiadomo. Choć dokładnie znane są ostatnie chwile Mindaka, jego ciała nigdy nie odnaleziono.

Kilka tygodni po zaginięciu "Turysty" w równie tajemniczych okolicznościach zmarła jego dziewczyna. Oficjalna przyczyna śmierci to przedawkowanie narkotyków.

- Ilość środków odurzających, które odkryto w jej ciele, mogłaby uśmiercić kilka osób - wspomina emerytowany prokurator. - Choć nie znalazły się na to dowody, to śmierć tej dziewczyny wyglądała tajemniczo i policja skłaniała się do wersji związanej z zabójstwem. W końcu była bardzo istotnym świadkiem w śledztwie. Chyba że konkurencji wystawiła Sławka, a potem zaczęła i im przeszkadzać. Na to jednak nigdy nie znaleziono dowodów.

W końcu sprawę umorzono i domniemanych sprawców nigdy nie wykryto. Podobnych przypadków na Wybrzeżu jednak więcej nie było, a żony i konkubiny wciąż czekają na salach sądowych lub w domach na powrót mężów gangsterów zza więziennych murów.

O autorze

autor

Krzysztof Wójcik

Dwukrotny laureat nagrody Grand Press za ujawnienie afer korupcyjnych na wydziale prawa Uniwersytetu Gdańskiego oraz w pomorskim wymiarze sprawiedliwości. Autor książek: biografii Ryszarda Krauzego „Depresja miliardera”, „Mafii na Wybrzeżu” oraz „Psów wojen. Od Wietnamu po Pakistan – historii polskich najemników”.

Opinie (74) ponad 20 zablokowanych

  • OD DAWNA WIADOMO ZE NAJLEPSZY NA LUMPOW JEST KALSZNIKOW

    KARA SMIERCI DLA BANDZIORÓW I WSZYSTKO JASNE.

    • 2 5

  • gangsterów? co czego? (2)

    To są partnerki najzwyklejszych przestepców!!!!! Zgrywaja z siebie ofiary:D. Pławia się w pieniadzach zdobytych na czyjeś krzywdzie. Jakie one biedulki. jak można karmić swoje dziecko pieniędzmi które pochodzą z "krzywdy ludzkiej".

    • 8 6

    • zazdroscisz? (1)

      w jakim wy wszyscy purytanskim swiecie zyjecie? ludzie?

      Oni przynajmniej mieli zasady... bo teraz to samo konfidenctwo sie szerzy na świecie...

      • 2 4

      • zazdrościć? czego?

        Mieli zasady które czym były.... napewno nie prawem.
        Te zasady były naginane i podporządkowane tylko temu aby 'zarabiać' na 'ludzkiej krzywdzie.

        • 3 2

  • (2)

    zamknijcie japy i pomyślcie
    defacto wielu zostało pozamykanych, a ich żony i kochanki prowadzą dalej tutaj interesy

    czy tak trudno jest te lampucery dorwać?
    one sa bardziej bezwzględne od swoich gangsta bojów , a czemu?? Bo mają więcej do stracenia

    g-no prawda że -w razie wpadki korzystają z zaskorniaków

    są przygotowane na wiele więcej, bo nic tak nie łączy jak bzykanie
    to nie jakieś du-pki do pukania ale wyrafinowane legalne zombie , a wiele z nich ma lepsze układy , bo czesto muszą zastępować mężusiów w legalnej fasadzie

    • 11 6

    • dziekuję a pozytywne opinie-zwsze mam rację :D

      • 3 2

    • znawca tematu

      od siedmiu bolesci...

      • 3 3

  • Było o facetach przestępcach, o ich kobietach no to teraz czas o ich RODZICACH> Prawda?
    Niech napisza jak są dumni z swoich pociech.

    • 10 1

  • byłam na tych sprawach i redaktor to z czystym sumieniem moge powiedziec kłamca

    dziewczyny przychodziły trzy i siostra jednego z oskarżonych i dwie matki

    i nie było fajnych aut jedna tylko jezdziła autem i miał on z 10 lat wiec stary sypiacy sie samochod reszta nie umiała prowadzic nawet samochodu

    wiec redaktora poniosła fantazja

    a co co reszty żon narzeczonych to zostawiły ich jak ich zatrzymano kase wydały i w długa wiec niech tu kłamstw nie pisze bo to jest karalne

    • 5 2

  • jezeli 8 letnie auto jest extra limuzyna to gratuluje gustu nie masz co pisac to piszesz te pierdoły wyssane z palca

    • 4 4

  • bzdury!

    portal trojmiasto pisze takie bzdury ze sie to w glowie nie miesci!!!!! ten artykul jest wyssany z palca i wzorowany na amerykanskich filmach z lat 70!!!!!! BZDURY NIC WIECEJ!!!!! a jestem osoba ktora wie co mowi! wroble pewnie z nudow to czytaja i zrywaja boki

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane