- 1 Deweloper remontuje miejsca rekreacji (90 opinii)
- 2 Pożar na budowie osiedla "Lewego" (24 opinie)
- 3 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (204 opinie)
- 4 Nielegalna wycinka na działce Politechniki (302 opinie)
- 5 Zajrzyj do międzywojennych witryn (31 opinii)
- 6 Gdynia w ruinie czy rozwoju? (164 opinie)
Dachowała jadąc kradzionym autem
Włamała się ze swoim kompanem do hondy zaparkowanej pod jego warsztatem i ruszyli w trasę. Przejażdżka nie trwała długo i zakończyła się... dachowaniem na obwodnicy na wysokości Gdyni. Niezręcznie było wezwać pomoc drogową do kradzionego auta, więc porzucili wrak i uciekli. Stróże prawa nie mieli jednak kłopotów z ustaleniem tożsamości bohaterów tego zdarzenia. 35-latka i 41-latek usłyszeli już zarzuty.
Dzięki informacjom od sopockiej policji okazało się, że mieli ku temu konkretny powód. Auto nie należało do nich, choć kobieta otworzyła je i uruchomiła przy pomocy oryginalnego kluczyka. Jak to możliwe?
Właściciel warsztatu udostępnił kluczyki
Otóż rozbity samochód - honda civic o niezbyt wygórowanej wartości ok. 3 tys. zł - został pozostawiony w warsztacie do naprawy przez prawowitego właściciela. Tymczasem warsztat należał do mężczyzny, który wybrał się hondą na przejażdżkę ze swoją znajomą i to właśnie on udostępnił jej kluczyki.
Właściciel warsztatu po prostu nadużył zaufania swojego klienta i wraz ze swoją znajomą wybrał się na przejażdżkę nieswoim samochodem.
- Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że właściciel wstawił auto do warsztatu, skąd nieznany sprawca je zabrał. Kryminalni ustalili, że związek ze sprawą ma 35-letnia mieszkanka Sopotu i jej znajomy - 41-letni właściciel warsztatu. Wczoraj zostali oni zatrzymani. Ustalono, że kobieta przy użyciu oryginalnego kluczyka zabrała sprzed warsztatu samochód i w godzinach wieczornych, jadąc nim wspólnie z 41-latkiem dachowała na trójmiejskiej obwodnicy - informuje asp. Lucyna Rekowska, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
Kradzież a zabór
35-latka usłyszała zarzut z art. 289 § 2 Kodeksu karnego, który reguluje zabór pojazdu mechanicznego w celu krótkotrwałego użycia, a dokładnie jego typ kwalifikowany - zabór połączony z porzuceniem pojazdu w stanie uszkodzonym. Wyjaśnijmy pokrótce, czym ten czyn różni się od "zwykłej" kradzieży.
Sprawca chce jedynie posłużyć się z jakiegoś powodu zabranym pojazdem przez czas nieprzekraczający kilka godzin, by następnie porzucić go albo zwrócić właścicielowi. Innymi słowy, sprawca chce jedynie użyć pojazdu w doraźnym celu, a nie go przywłaszczyć czy spieniężyć.
41-latek próbował uchronić znajomą przed odpowiedzialnością
Co więcej, po wprowadzeniu danych 35-latki do policyjnej bazy okazało się, że bez względu na okoliczności, nie miała prawa usiąść za kółkiem. Natomiast 41-letni właściciel warsztatu usłyszał zarzuty, dotyczące składania fałszywych zeznań.
- Policjanci udowodnili mu, że będąc wcześniej przesłuchanym przez policjantów na okoliczność zaboru hondy zeznał nieprawdę. Sprawca przyznał się do popełnionego przestępstwa i złożył wyjaśnienia. Czynności w sprawie cały czas trwają. Funkcjonariusze w wyniku sprawdzenia w policyjnych systemach ustalili, że została wydana decyzja o cofnięciu kobiecie uprawnień do kierowania i nie jest wykluczone, że w najbliższym czasie usłyszy ona kolejny zarzut - uzupełnia asp. Rekowska.
Miejsca
Opinie (176) 7 zablokowanych
-
2018-11-28 15:34
Kodeks Karny dla idiotów (8)
Zabór w celu krótkotrwałego użycia --przepis z dawnych czasów który chronił złodziei zwanych smiesznie Mafią .
Ja bym tej pannie łeb na łyso ogolił i wytatuował!- 139 12
-
2018-12-01 14:13
Czy ona szczytowała podczas jazdy, że dachowała?
- 0 0
-
2018-11-28 20:21
Oczywista oczywistość (1)
Pewnie jest już wytatuowana,bo głupia.
- 4 0
-
2018-11-28 21:40
A ty jeszcze
głupszy skoro piszesz takie ,,komentarze"
- 1 5
-
2018-11-28 18:31
I oblał kwasem!!
Nad wyłupieniem oczu trzeba by się zastanowić.- 3 3
-
2018-11-28 16:54
wydziarana to kobita już jest name bank
- 7 0
-
2018-11-28 16:14
"przepis z dawnych czasów który chronił złodziei". A co mówią twoi lekarze?
Za kradzież jest taka sama sankcja karna jak za tymczasowy zabór.
- 4 8
-
2018-11-28 16:13
Lubisz takie tematy?
- 3 3
-
2018-11-28 16:00
"Kodeks Karny dla idiotów'. Nie bądź dla siebie tak surowy.
Zanim ten przepis powstał (dawne czasy to może dla dzieci) można było taką delikwentkę cmoknąć, bo nie udowodniłbyś jej przywłaszczenia.
- 10 12
-
2018-12-01 10:18
Przejażdżka pomysłowej pary zakończyła się dachowaniem na obwodnicy pomiędzy węzłami Chwarzno i Wiczlino. Czytaj więcej na:
znam wezly chwarzno-wiczlino i karwiny chwaszczyno chyba ze odcinek chwarzno-wiczlino ma swoja obwodnice:P
- 0 1
-
2018-11-28 15:45
Proszę o nazwę warsztatu (4)
Koniecznie. Inaczej się takich januszy-mechanikow nie wytępi
- 43 1
-
2018-11-28 16:16
RODO (3)
- 4 13
-
2018-11-28 20:27
zawsze to samo. Jakie RODO kretynie? Dla firmy? (1)
- 9 1
-
2018-11-30 14:00
Rodo firmowe
wygogluj sobie
- 0 0
-
2018-11-28 17:07
A co ma do tego RODO? Pełne dane każdej firmy są ogólnodostępne w internecie. Nazwa, nazwiska właścicieli, adres, dane kontaktowe. Wszyscy zasłaniają się ustawą w ogóle jej nie znając
- 17 3
-
2018-11-28 16:28
Ale bezmózgi.. (1)
W takim wieku takie głupoty się jeszcze ludzi trzymają...żenada
- 10 0
-
2018-11-30 11:30
jakie głupoty ? wypadki chodzą po ludziach, auto jechało na dorobienie lakieru kilka razy było lakierowane i trzeba było ściągnąć próbki z rożnych miejsc , a zawinił pies wchodząc na kierowcę .
- 0 0
-
2018-11-28 16:56
Mechanik prawnie władał samochodem i dał kobiecie nim jechać - może np jechali po części do naprawy tego auta? (4)
Postawienie jej zarzutów to skandal wg. mojej oceny.
Może jedynie odpowiadać za sam wypadek, za nic więcej. - Wiadomo , że mechanicy powszechnie jeżdżą zostawionymi autami w przeróżnych celach.
Co za tytuł? Jadąc kradzionym autem ?!- 6 21
-
2018-11-28 17:14
(1)
Po pierwsze jeśli auto było oddane do naprawy tzn że byli niesprawne, więc nie powinno się nim jeździć. Po drugie guzik mnie, klienta, obchodzi że mechanik musi po części jechać. Niech jedzie autobusem jak nie ma własnego auta. Ja oddaje samochód do naprawy a nie do jedzenia po mieście i wykorzystywania w celach czy służbowych czy prywatnych
- 18 3
-
2018-11-30 11:25
oddane do poprawek lakierniczych
- 1 0
-
2018-11-28 17:36
wykonywali jedynie test drogowy po naprawie (1)
dobry papuga ich wybroni
- 3 5
-
2018-11-28 17:45
Już próbował tak tłumaczyć.
I wziął winę na siebie, ale policja udowodniła, że to babka prowadziła. To tyle.
- 8 0
-
2018-11-28 16:12
Upublicznić adres warsztatu i nazwisko właściciela (3)
To będzie najlepsza kara jak będzie musiał zwinąć biznes.
- 23 3
-
2018-11-29 03:34
rodo chroni jego wlasnosci osobowe (2)
- 1 3
-
2018-11-29 08:22
hm (1)
A można napisać, że "skradzione auto wyruszyło z ulicy X w Gdyni" ? Kumaci znajdą ten warsztat, a z rodo da się wykręcić.
- 0 1
-
2018-11-30 11:24
nie z gdyni a z sopotu jak już . ;)
- 0 0
-
2018-11-28 15:35
To trzeba być idiotą, aby kradzionym dachować. (8)
- 96 5
-
2018-11-28 15:41
dokładnie (7)
jak dachować, to tylko swoim
- 48 1
-
2018-11-28 16:54
Rzadko dachuję (5)
Ale kiedy już to robię, to wyłącznie swoim samochodem.
- 23 0
-
2018-11-28 20:46
Oczywista oczywistość (3)
I to jest właściwa patriotyczna postawa.Dachować własnym.Pochwalę się -też dachowałem ale w innych okolicznościach i bez samochodu.Na moje szczęście -na trawniku przed barem piwnym.To było dachowanie z pełnym bakiem.
- 9 1
-
2018-11-29 07:45
Ja raz wpadłem pod samochód. (2)
Na szczęście zaparkowany.
- 2 2
-
2018-11-29 14:08
Pytanie (1)
Czy też z bakiem zatankowanym do pełna?
- 1 2
-
2018-11-29 16:42
Zdawało mi się, że jeszcze bym wlał kilka litrów
Ale szwagier mi mówił, że bak był pełny. Po korek.
- 0 2
-
2018-11-28 20:38
Ja raz dachowałem rowerem
Ogólnie nie polecam, ale co kto lubi...
- 16 1
-
2018-11-28 16:25
najlepiej
Passatem na blachach z Kartuz hehe
- 15 2
-
2018-11-29 15:04
szanuj cudzą własność a będziesz szanowany/szanowana
- 1 1
-
2018-11-29 13:15
a ja widziałem dziś psa jak biegł ulicą (1)
- 1 2
-
2018-11-29 14:13
Pytanie
A dlaczego policjant nie biegł chodnikiem?
- 1 0
-
2018-11-29 12:54
Też mi mechanik kiedyś auto rozbił (1)
I to na moich oczach, bo szedłem pieszo do warsztatu go odebrać a kawałek przed nim widzę swoje auto jadące droga, a na światłach dzwon w d*pę...
- 1 0
-
2018-11-29 13:46
hehehe fajna historyjka. masz jeszcze jakieś w zanadrzu?
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.