• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dajcie szansę deptakowi na Wajdeloty

Kalina
12 czerwca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
W czwartek, podczas pierwszego dnia otwarcia deptaka, ul. Wajdeloty tętniła życiem. W czwartek, podczas pierwszego dnia otwarcia deptaka, ul. Wajdeloty tętniła życiem.

Dajcie szansę deptakowi na ul. WajdelotyMapka - apeluje do przeciwników tej inicjatywy nasza czytelniczka, która spędziła tam czwartek. I - jak zauważa - wbrew obawom części mieszkańców ulica nie zamieniła się w dziką imprezownię, na której zabawa trwała do białego rana. Już przed godz. 23 zrobiło się tam cicho i pusto. Oto jej list.



Byłe(a)ś na deptaku Wajdeloty?

Nie ukrywam, że sama miałam wątpliwości, czy pomysł zrobienia ze spokojnej ulicy Wajdeloty deptaka , na którym potencjalnie pojawią się tłumy imprezowiczów żądnych pijackich przygód, jest dobry. Mieszkam w pobliżu, dlatego rozumiałam zastrzeżenia grupy mieszkańców protestujących przeciwko temu pomysłowi. Nikt przecież nie chciałby, żeby pod jego oknami non stop trwała impreza.

Strach ma wielkie oczy, było spokojnie



Zanim jednak podpisałam krążącą po Wrzeszczu petycję ze sprzeciwem ws. deptaka , postanowiłam sprawdzić, czy obawy mieszkańców są uzasadnione. I po pierwszym dniu mogę z całą pewnością stwierdzić, że tak jak w wielu przypadkach, tak i w tym strach ma wielkie oczy.


Moim oczom na Wajdeloty ukazał się bowiem widok miły i dawno tam niewidziany. Ulica tętniła życiem: rowerzyści, młodzież na leżakach, rodziny z dziećmi. Wszyscy uśmiechnięci, odpoczywający na świeżym powietrzu, zajęci jedzeniem, rozmowami, popijaniem kawy czy piwa. Owszem, niektóre z lokali serwują alkohol i jest to głównie piwo. Ale po pierwsze są w mniejszości, po drugie nie zauważyłam, żeby ktoś upijał się nim na Wajdeloty do nieprzytomności, a później robił awantury. No bo kogo stać na to, żeby pić na umór kraftowe piwo, którego butelka kosztuje minimum ok. 15 zł.

"Otwieramy deptak na Wajdeloty"



Oczywiście na pewno znalazł się niechlubny wyjątek, który wypił o jedno czy dwa za dużo, a następnie zamiast udać się do toalety w lokalu, załatwił swoją potrzebę w bramie. Ale spójrzmy na to na chłodno - czy przed otwarciem deptaka takie incydentalne sytuacje nie miały tam miejsca? Miały. Co gorsza, odbywały się nawet w wykonaniu samych mieszkańców Wajdeloty i okolic. Ten problem nie dotyczy zresztą jednak tylko tej części miasta. Wystarczy przejść się wieczorem np. po ul. PiwnejMapka w reprezentacyjnym centrum.

Restauracje w Trójmieście



Cisza nocna na Wajdeloty, jak widać, obowiązuje



W czwartek zarówno lokale na Wajdeloty, jak ich goście przykładnie pokazali, że wiedzą, czym jest cisza nocna. Od godz. 22 na deptaku był spokój. O godz. 23 AleBrowar był już zamknięty. Po godz. 23 ulica świeciła już totalnymi pustkami.

  • Mieszkańcy obawiali się imprez do białego rana, ale w czwartek, ok. godz. 23, deptak na Wajdeloty świecił totalnymi pustkami.
  • Zdjęcie z ubiegłego tygodnia, przed otwarciem deptaka. Mieszkańcy i tak parkowali na podwórkach.


Mieszkańcy wskazywali, że nie będą mieli gdzie parkować, bo ogródki gastronomiczne zabiorą kilka czy kilkanaście miejsc dla samochodów. Ale już wcześniej radzili sobie bez tych miejsc na ulicy, bo parkowali auta na swoich podwórkach, co mogą robić nadal.

Czwartkowy wieczór na deptaku Wajdeloty


Rozumiem, że każda zmiana budzi niepokój, ale nie robiłabym ze strachu przed nowościami argumentu przeciwko świetnej inicjatywie deptaka, który ożywił Wrzeszcz Dolny i jego reprezentacyjną ulicę. Tym bardziej że przecież deptak to nie pomysł na stałe, a maksymalnie na sezon letni. Da się więc przeżyć te kilka miesięcy.

Przeciwnicy, dajcie szansę!



Apeluję do wszystkich przeciwników: dajcie szansę, wyjdźcie z domów na ulicę, wypijcie kawę pokoju z właścicielami lokali, którzy wpadli na ten pomysł, i cieszcie się tym, że mieszkacie w pięknym miejscu, które inni tak chętnie chcą odwiedzać. Darcie kotów o kawałek ulicy nikomu nie wyjdzie na dobre.

Ulica Wajdeloty jest zamknięta dla ruchu samochodów do końca niedzieli, 14 czerwca. Po zakończeniu pilotażu z deptakiem miasto przeprowadzi wśród mieszkańców ankietę, w której ocenią pomysł. Od jej wyników zależeć będzie, czy deptak zostanie wprowadzony na cały sezon letni.
Kalina

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Wydarzenia

Opinie (529) ponad 20 zablokowanych

  • Ulice są dla aut (12)

    • 84 37

    • a deptaki dla pieszych (7)

      • 13 7

      • A ulica (6)

        to nie deptak

        • 13 9

        • No to jedziemy (5)

          Ustawa o drogach publicznych: ulica to droga na terenie zabudowy lub przeznaczonym do zabudowy zgodnie z przepisami o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, w której ciągu może być zlokalizowane torowisko tramwajowe.

          (uszczegóławiamy)

          Prawo o Ruchu Drogowym: droga to wydzielony pas terenu składający się z jezdni, pobocza, chodnika, drogi dla pieszych lub drogi dla rowerów, łącznie z torowiskiem pojazdów szynowych znajdującym się w obrębie tego pasa, przeznaczony do ruchu lub postoju pojazdów, ruchu pieszych, jazdy wierzchem lub pędzenia zwierząt

          (uszczegóławiamy)

          Rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych: Znak C-16 oznacza drogę lub jej część przeznaczoną dla pieszych, którzy są obowiązani z niej korzystać

          (implikacja)

          może jak najbardziej istnieć ulica bez jezdni

          (egzemplifikacja)

          Bohaterów Monte Cassino w Sopocie

          • 8 3

          • No to się zatrzymaj... (4)

            Wiesz, nie chcę Cię obrażać, ale kopiuj-wklej to w dzisiejszych czasach potrafi zrobić nawet dziecko w podstawówce. Więc jeżeli nie rozumiesz istoty problemu, to Ci wyjaśnię. Ulica Wajdeloty nie powinna być przekształcona w deptak, tylko i wyłącznie by służyć interesom 4 przedsiębiorców, gdy okoliczni mieszkańcy nie wyrażają na to zgody. Nie można kosztem innych ludzi forsować swoich pomysłów tylko dlatego, że "ja mam władzę i ja będę mieć z tego kasę". To po prostu nieetyczne i nie powinniśmy nigdy wyrażać na to zgody.
            A więc... W tym przypadku ulica to nie deptak.
            Mam nadzieję, że pomogłam :)

            • 8 8

            • No tak, nie zna podstawowych pojęć, to przechodzi do "nie powinna" (2)

              Jeszcze trzeba wiedzieć, co i skąd kopiować.

              A niby czemu nie powinna? Jaki procent mieszkańców podpisał się wam pod protestem, że rościsz sobie prawo do twierdzenia, że okoliczni mieszkańcy nie wyrażają na to zgody? Komplet? Chociaż większość? Skąd uprawnienie do generalizacji?

              • 5 4

              • No tak, nie zna podstawowych zasad logicznego rozumowania,to przechodzi do kopiowania gotowców (1)

                Bo to jednak sztuka stworzyć swój tekst, a nie tylko kopiować.

                No właśnie, jaki procent? Zorientuj się w temacie i dopiero wtedy wypowiadaj. Bo zanim zarzucisz komuś generalizowanie, warto by było wpierw zapoznać się z tematem. To naprawdę pomaga :)
                Pozdrawiam ;)

                • 1 5

              • Tak się składa, że prawa obywatel nie tworzy

                Jest ono zapisane w stosownych aktach. Je trzeba umieć zinterpretować. Dowiodłaś wczesniej, że nie potrafisz. A najlepszy kabaret jest, jak ktoś stwierdzający "nie powinna być przekształcona w deptak, tylko i wyłącznie by służyć interesom 4 przedsiębiorców, gdy okoliczni mieszkańcy nie wyrażają na to zgody" wypowiada się na temat generalizowania i logiki. Darmowa lekcja logiki: wystarczy jeden okoliczny mieszkaniec, by zanegować tak postawioną tezę i generalizację. Czy tacy mieszkańcy są? Oczywiście. Osobiście znam kilku. Co więcej, żaden z wymienionych 4 podmiotów gospodarczych nie mógłby funkcjonować na obecnych zasadach bez zgody wspólnoty, która wymaga... większości.

                • 4 0

            • Ile byś nie szczekał to deptak będzie.

              Jest już ogłoszony przetarg na słupki w jezdni na Wajdeloty. Poszukaj sobie w internecie.

              • 7 6

    • ulice są dla ludzi (2)

      Ulica może mieć wiele funkcji - redukowanie jej funkcji do korytarza ruchu tranzytowego dla aut w mieście nie ma sensu. W dobrze zarządzanych miastach ulice są postrzegane często także jako miejsce spotkań i interakcji między ludźmi. Stąd konsekwentne wdrażanie procesu stopniowego uwalniania kolejnych ulic od jeżdżących i parkujących samochodów. Takie działania napotykają z reguły opór lokalnych właścicieli lokali sklepowych, ale jeśli miasto działa konsekwentnie, wdrażanie takich zmian pociąga za sobą uruchomienie oczekiwań właścicieli lokali przy sąsiednich ulicach o podobne przekształcenia. Dzięki temu miasto odżywa i nie zamienia się w strefę slumsów.

      • 9 4

      • (1)

        Bełkot

        • 2 10

        • Już się podpisałeś, teraz możesz merytorycznie coś napisać

          • 9 4

    • Ano Prawo o Ruchu Drogowym

      jednak ma trochę inne zapisy w tej materii

      • 7 11

  • Wirtualna Kalino. (8)

    Twoja chęć wspomożenia właścicieli pięciu knajpek jest bardzo widoczna. Pozostali restauratorzy (jest ich sporo) nie popierają deptaka. Nie popierają, bo szanują mieszkańców.
    Teraz jest poniedziałek. Wajdeloty znowu jest spokojną atrakcyjną ulicą. I niech tak zostanie.

    • 2 1

    • Pozostali czyli 1 buc z pizzerii (7)

      • 1 2

      • Cukiernia "Paradowski" działa na Wajdeloty od 1945 roku. (6)

        Właściciel jest przeciw deptakowi. Ty anonimie tego nie rozumiesz. Oni szanują mieszkańców.

        • 1 2

        • Od kiedy piekarz jest restauratorem? (1)

          Jakim trzeba być d**ilem żeby coś takiego wymyśleć.

          • 0 1

          • Paradowski jest cukiernikiem. Chleb i bułki to kilka procent sprzedaży.

            Tak naprawdę to na Wajdeloty jest tylko jedna restauracja "Kuźnia". Mieści się w podziemiach dworu Kuźniczki. Cała reszta lokali gastronomicznych to bary i pijalnie piwa. Żadna restauracja nie zmusza swojego klienta do jedzenia siedząc na chodniku.

            • 1 1

        • Andrzej jest za rozmawiałem z nim. (3)

          • 2 1

          • Ty opowiadasz bajkę stworzoną przez siebie. Kłamiesz... (2)

            Cały czas w oknie cukierni wisi plakat. Nie widziałeś?

            • 1 2

            • To z nim porozmawiaj (1)

              Plakat powiesili pod jego nieobecność, potem głupio było mu ściągnąć.

              • 1 2

              • Cukiernia Paradowski to firma rodzinna.

                Rozmawiałem z panem Andrzejem. Obejrzał twój anonimowy wpis.
                Powiedział, że jego klientami są mieszkańcy dzielnicy. Zawsze będzie za nimi. Powspominaliśmy czasy połowy lat 90-tych XX wieku. Wtedy organizowany była impreza " Dzień ulicy Wajdeloty". On był jednym z organizatorów. Przez ulicę w niedzielę przechodziła parada. Imprezy do późnych godzin odbywały się w parku Kuźniczki i na terenie browaru, koło głównej bramy. Były koncerty zespołów muzycznych, były inne atrakcje...

                • 1 1

  • Czy ktos wie czemu Kurhaus zamkniety ? (10)

    Mieli tam zawsze dobrą wódeczkę.

    Karol

    • 18 5

    • Bo w soboty robili głośne imprezy. (5)

      Policja musiała je pacyfikować.

      • 13 1

      • Przecież tam zawsze spokojnie było... (2)

        ... pamietam tylko, że sadziedzi piętro wyżej zawsze jacys nerwowi byli - zupełnie nie wiem o co. Tylko cydr przydałoby się zmienić bo strasznie słodki ulep mieli.

        • 3 1

        • To dlaczego kilka razy Policja zamykała wieczorno - nocne imprezy? (1)

          • 1 2

          • nigdy nic policja nie zamknęłam

            Nie mają takich możliwości prawnych. Pomyliło się ci coś SBku z okresem młodości.

            • 1 1

      • Faktycznie. Straszna patologia tam sie zbierala.

        Tadek

        • 9 2

      • A to wódka nie jest zawsze taka sama?

        • 8 2

    • Kurhaus zamknięty bo nie potrafił zapanować nad swoimi klientami i bardzo nas to cieszy!

      • 6 2

    • Kurhaus za mało vege

      • 0 4

    • Za chwilę otwieramy ponownie. (1)

      • 3 10

      • Super. Bedzie grubo.

        Waldek

        • 4 5

  • Świetny pomysł (9)

    Też byłem wczoraj i było bardzo przyjemnie i spokojnie.
    Dziwie się właścicielom lodziarni i pizzerii, którzy w witrynach zamieścili protest przeciwko zamknięciu, a patrząc na kolejki mieli utarg jak nigdy wcześniej.

    • 44 75

    • takie pospolite zakłamanie i hipokryzja

      • 0 2

    • Oni szanują mieszkańców.

      Nie są tak pazerni jak właściciele : Z Innej Beczki, Ale Browar, Avocado, Yummy, Fu Cafe.

      • 2 3

    • a zapoznałeś się z ich argumentami? (6)

      nie!
      bo nigdzie nie ma wyjaśnień dlaczego nie są zainteresowani deptakiem!

      • 17 18

      • Wajdeloty

        bo nikt nie pytał mieszkańców. Postawiono nas przed faktem

        • 3 1

      • niektórym protestującym się wydaje, że to samochody kupują u nich towary (2)

        towary i usługi kupują klienci, a nie ich pojazdy. Proste jak konstrukcja cepa. Zwykle klienci docierający do sklepów inaczej niż samochodem wydają w ciągu miesiąca więcej pieniędzy w lokalach niż właściciele lub użytkownicy samochodów.

        • 10 7

        • (1)

          Zwłaszcza w marketach budowlanych!

          • 4 6

          • Pizzeria i cukiernia to market budowlany?

            Zresztą mi byłoby szkoda swojego auta,żeby jakieś budowlane graty wozić. Pył wszędzie, a potem miesiąc odkurzania. 30 złotych za dostawę to nie pieniądz, a już pół godziny poświęcone na niepotrzebne porządki kosztuje mnie więcej

            • 9 3

      • Kłamstwa i bzdury to nie argumenty.

        • 7 19

      • Ano w tym proteście są

        • 15 3

  • rewelacja (1)

    Ten deptak to naprawdę Super pomysł. Powinien zostać na stałe !!!!!

    • 35 76

    • Też tak uważam

      Dzisiaj smutna zastawiona samochodami ulica.

      • 2 0

  • film i zdjęcie z wieczora w tekście - zobaczcie, że był spokój (5)

    film i zdjęcie pokazują, że rzeczywiście wieczorem były pustki i spokój. Nie rozumiem dlaczego mieszkańcy próbują wmówić wszystkim, że było inaczej i dochodziło tam do jakiś dantejskich scen. nie podoba wam się i protestujecie? ok. macie prawo. ale przynajmniej nie kłamcie.

    • 19 52

    • Niestety mieszkańcy kłamią cały czas.

      • 2 0

    • to są mieszkańcy mentalnie przyspawani do samochodów (2)

      udający reprezentantów interesów wszystkich mieszkańców. Być może są to trolle udające, że reprezentują mieszkańców, otrzymują polubienia od anonimów, którym także z trudem przychodzi do głowy refleksja, że samochód nie jest jedynym ani nie powinien być głównym sposobem poruszania się po mieście. Są też tacy, którzy boją się wprowadzenia w mieście rzetelnej polityki parkingowej, zakładającej obciążanie użytkowników samochodów opłatami na pokrycie kosztów, które generują.

      • 5 10

      • (1)

        Nadzór nad dostępem do internetu przez pacjentów Srebrzyska znów słaby.

        • 5 8

        • widać, przebiłeś się

          • 4 3

    • Mieszkanka to ty jesteś, ale pewnie nie okolicznych ulic.

      • 13 9

  • Rewelacja (3)

    Ten deptak to rewelacyjny pomysł. Powinien zostać na stałe!!!!!

    • 45 88

    • Popieram

      Teraz znowu smród spalin i hałas samochodów nie mogę okna otworzyć.

      • 2 0

    • (1)

      Mało tego, powinien być przedłużony aż do parku Kużniczki !!!

      • 5 7

      • Będzie

        Pan piekarz przechodzi na emeryturę, a syn planuje zrobić tam pub.

        • 5 1

  • Wajdeloty (3)

    Jestem mieszkańcem tej dzielnicy. I tak jak inni mieszkańcy jestem przeciw takiemu zastawieniu chodnika i jezdni. Idąc w sobotę po południu od strony SKM w kierunku ronda przy Wajdeloty mieliśmy z rodziną problem przejścia. Musieliśmy lawirować między gośćmi restauracji. Leżaki, skrzynki , krzesełka i stoliki były dosłownie rozstawione wszędzie. Nawet na chodniku, przy jednej z knajpek była rozciągnięta taśma, która utrudniała przejście(aż szkoda, że nie miałam wolnych rąk aby zrobić zdjęcia). Schodząc na jezdnię uważać trzeba było też na rowerzystów. To jeden problem. Mieliśmy również problem z dojazdami do swoich posesji. Nie tylko przy ulicach, ale też do miejsc za które płacimy do miasta i to też nie małe pieniądze. Ale skoro Radna Miasta PO i Radny Dzielnicy wspierający PO są właścicielami 2 z tych knajpek tzn. że mieszkańcy się nie liczą tylko tylko biznes 3 knajpek. Naszą dzielnicę bardzo chwali się, że pięknieje. My Wspólnoty bierzemy kredyty, które musimy spłacać (miasto nam na to nie dało ani złotówki)aby nasze kamienice znów pięknie wyglądały. Nie przeszkadzało by nam gościć turystów w knajpkach, gdyby nam tak życia codziennego nie utrudniało. Nam dużo nie potrzeba tylko spokojnego dojścia lub dojechania do domów naszych. Ktoś pisał, że cisza była w nocy - ciekawe, że pierwszy raz ktoś obudził mnie ok.12,30 a drugi krótko po 3.

    • 8 2

    • Miałeś całą jezdnię do spaceru a pchałeś się przez ogródki gastronomiczne? (1)

      Inteligentny to nie jesteś

      • 1 1

      • Na jezdni Avocado postawiło stoliki, na chodniku leżaki i skrzynki udające stoliki.....

        • 0 2

    • Popieram ten wpis.

      • 0 2

  • (33)

    Pani tu nie mieszka, to skąd Pani wie, co się dzieje w czasie jak Pani tam nie ma?

    Jak moja babcia lat 95 ma dojść do mojego auta, żebym mógł ją zawieźć do lekarza?

    • 155 87

    • czy Pani babcia wykupiła to miejsce parkingowe? (27)

      • 28 59

      • A czy radny dzielnicy mający lokal wykupił jezdnię? (26)

        • 61 22

        • Naprawdę radny, który forsuje deptak ma tam lokal? (14)

          Zbiera mnie na wymioty. :(
          Dlaczego w tym kraju nie może być normalnie, uczciwie? Żyć się tu odechciewa.

          • 42 15

          • tak to jest, jak ponad 20 lat wybiera się tych samych ludzi lub ich kolegów do lokalnych władz (2)

            tworzy się oligarchia, i jest to naturalny proces. Ci ludzie po prostu się przyzwyczajają, że są ponad innymi

            • 35 11

            • (1)

              Nikt Wam nie kazał ich wybierać ! Każdy obywatel ma czynne i bierne prawo wyborcze i może wybrać kogo chce lub startować samemu. Nie ma co teraz jęczeć, trzeba było pomyśleć wcześniej.

              • 10 5

              • ale o co chodzi ?

                to radny nie może mieć lokalu, czy nie może zaproponować dobrej inicjatywy ? Co do tego ma uczciwość ?

                • 3 1

          • Radni (6)

            Beata Jankowiak wlasciecielka yummy i lokali w ktorych jest avocado , Tomasz Janiszewski, Jakub Stachula, właściciel pubu AleBrowar.

            Walka z wiatrakami.. Uklady gora

            • 31 8

            • (2)

              I co z tego? Trzeba było samej startować .

              • 6 9

              • Żeby startować trzeba mieć IQ powyżej 50 (1)

                Ona nie ma więc nie może

                • 4 3

              • IQ nie ma nic do rzeczy, trzeba mieć "pysk" albo układy

                • 4 2

            • przecież to płotki, a te lokale to chłam, dlatego potrzebują "dopalacza" w postaci deptaka. Miejsce po yummy to dobry punkt na kufelnię typu "Lendziona", a w miejsce Ale Browar - przytulna kawiarnia

              • 3 2

            • Justyna Andryszak też ma tam lokal

              Dlatego protestuje bo lubi parkować pod drzwiami

              • 2 1

            • a argumenty gdzie?

              co proponujesz, Justyno? Może sama spróbujesz zostać radną?

              • 10 17

          • Nie tylko radny dzielnicy (2)

            Radna Miejska Beata Jankowiak też

            • 28 8

            • Oraz dzik (1)

              • 10 2

              • i Ryś

                • 2 0

          • Tak, dwoje właścicieli lokali to radni.

            • 8 4

        • Tak od ZDiZ na 4 dni. (5)

          • 10 20

          • Ale on nie jest tam sam (4)

            Są też mieszkańcy!

            • 21 13

            • mieszkańcy mogą parkować na podwórkach

              nie rozumiem mieszkańców, przecież lepiej mieć deptak pod oknami niż smrodzące samochody

              • 3 1

            • Tez mogli wykupić (2)

              • 8 15

              • nie nie mogli. zdiz nie zgadza się na wykup miejsc na terenach miejskich!

                • 1 2

              • Nie mają za co wszystko idzie na alko

                • 3 2

        • Gastronomicy placa słono za zajęty chodnik (2)

          Zatkało?
          Wszedzie mozna dojechać, nie gadaj bzdur.
          Wysyp samych dowożonych babci. Jasne :D

          • 18 17

          • Jasne słono, stawki miejskie są niskie a obecnie są jeszcze bardziej preferencyjne (1)

            • 9 8

            • A parkowanie na ulicy darmowe, prawda?

              • 6 4

        • A mieszkańcy Wajdeloty ją wykupili?

          • 6 6

        • Minusujące lemingi tradycyjnie nie widzą konfliktu interesów. Cóż, testament Adama Pawłowicza musi być wykonywany.

          • 30 30

    • przepraszam. to nie żart

      jeśli chcesz, żeby babcia jeszcze pożyła, to nie chodź z nią do lekarza

      • 1 2

    • akurat dzisiaj wszyscy z Wajdeloty muszą zawieźć 95 letnią babcię do lekarza...

      • 3 5

    • a do klechów też ją wozisz czy sama leci ?

      • 2 5

    • Tv

      Buahahahhaah. Tak jak inni ludzie na świecie

      • 1 0

    • Pani od insta

      Nie ma pojęcia o normalnych sprawach

      • 23 14

  • Byłem tam przed chwilą (7)

    zobaczyłem ten niesamowity raj, wolność! Słoiki obsiadły wszystko, nawet ławki i stopnie do bram. Opychali się jakimś makaronem, czymś zielonym (nie opiszę skojarzenia) oraz oczywiście siorbali piwo, (jak może smakować piwo za 15,- zeta?). Aż strach pomyśleć że może będą jeść z chodnika lub tej uroczej kostki. Wolność! Wylegiwali się też na leżakach. Spytałem jednego z dzieckiem kiedy był ostatnio w lesie z rodziną? Spojrzał na mnie bykiem i nic. Natomiast dzieciak rezolutny spytał, co to jest las. Sprawdziłem nie miał liścia na głowie więc chyba nie był z lasu ....

    • 33 17

    • Stopnie do bram powiadasz... (2)

      • 5 1

      • Powiadam (1)

        do kamienicy nie wchodzi się tak jak do bloku z betonu drzwiami a bramą wejściową. Przy czym zazwyczaj jest tam jeden lub dwa stopnie prawidłowo z kamienia. Przed wojną w niektórych miastach uwielbiali je obsiadywać ludzie ubrani na czarno z brodami i długimi pejsami. Konflikt był podobny jak teraz bo mieszkańcom to przeszkadzało.

        • 4 7

        • Oni mówili : Ulice wasze, kamienice nasze.

          I często tak było.

          • 0 1

    • (1)

      Jak można pić w knajpie tyskie za 10 zł, a nie dobrego krafta za 15? I podpowiem Ci coś za tyskie dużo bardziej przeplacasz niż na krafcie.

      • 6 2

      • Jaki spryciarz

        patrzaj on wie co ja piję! A na piwie to się nie znasz. Tyskie piją głównie górale. Ja nie piję żadnego piwa pokazującego się w reklamach. Ale gdybyś się chciał podszkolić "ekspercie" to zapraszam na "Cogon" albo inne którego wybornego smaku może do końca życia nie poznasz. Źle trafiłeś bo na piwie się nieźle znam i wiem w którym kraju jest dobre i nie za taką d**ilną cenę.

        • 0 2

    • Zapraszam do Warszawy na piwo za 26pln (1)

      ciekawe jak takie musi smakować! :)

      • 4 1

      • Warszawę

        mijam zaś z daleka, bo nie lubię gdy ktoś szczeka .. zwłaszcza na mnie. Za dużo tam targowiczan i usłużnych i**otów a za piwo płacą tyle słusznie! Rubelki pałuczajet, jest czym płacić. Jakaś sprawiedliwość musi być!

        • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane