• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dalej od odcinkowego pomiaru prędkości na obwodnicy

Szymon Zięba
21 września 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Szansa na odcinkowy pomiar prędkości na obwodnicy
Na trójmiejskiej obwodnicy często dochodzi do wypadków i kolizji. Na trójmiejskiej obwodnicy często dochodzi do wypadków i kolizji.

Wszystko wskazuje na to, że na trójmiejskiej obwodnicy nie pojawi się odcinkowy pomiar prędkości - mimo że wnioskowali o to przedstawiciele gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Urzędnicy Inspekcji Transportu Drogowego po analizie miejsc, na których najczęściej dochodziło do wypadków i kolizji, na stworzonej liście nie uwzględnili ekspresówki łączącej m.in. Gdańsk, Gdynię i Sopot.



Czy na trójmiejskiej obwodnicy powinien pojawić się odcinkowy pomiar prędkości?

Przypomnijmy: W maju 2019 r. gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad zwrócił się do Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego z wnioskiem o instalację odcinkowego pomiaru prędkości (opp) na dwóch odcinkach drogi krajowej nr S6.

Chodziło o fragmenty trasy od węzła Gdynia-ChyloniaMapka do węzła Gdynia-PortMapka oraz Gdańsk-OwczarniaMapkaGdańsk-Lotnisko.Mapka

- CANARD GITD poinformował zarządcę drogi, że jest w trakcie realizacji projektu rozbudowy systemu fotoradarowego, w ramach którego zostanie sporządzona analiza bezpieczeństwa ruchu drogowego, na podstawie której zostaną wytypowane miejsca o największym stopniu zagrożenia bezpieczeństwa drogowego. Jednym z czynników podlegających ocenie była liczba występujących zdarzeń drogowych (wypadki, w tym ze skutkiem śmiertelnym, oraz kolizje). Miejsca te w pierwszej kolejności należy objąć nadzorem z wykorzystaniem systemu CANARD - tłumaczy Monika Niżniak, rzeczniczka GITD.
Jak dodaje, Obwodnica Trójmiasta nie znalazła się na liście miejsc wskazanych w analizie bezpieczeństwa ruchu drogowego, które w pierwszej kolejności należy objąć nadzorem z wykorzystaniem urządzeń rejestrujących.

- W związku z powyższym CANARD GITD nie planuje obecnie instalacji odcinkowego pomiaru prędkości na obwodnicy trójmiejskiej - mówi Monika Niżniak.

Jedyny odcinkowy pomiar prędkości na Pomorzu



Warto zaznaczyć, że na terenie województwa pomorskiego funkcjonuje obecnie tylko jedno urządzenie opp. Spotkać je można na odcinku Rekowo Górne - Reda.

Do 17 września 2020 r. zarejestrowało ono aż 1351 naruszeń przepisów na drodze, najwięcej w maju tego roku, bo aż 248. W pozostałych miesiącach liczby wykrytych wykroczeń wyglądały następująco:

  • styczeń - 93,
  • luty - 140,
  • marzec - 197,
  • kwiecień - 178,
  • maj - 248,
  • czerwiec - 126,
  • lipiec - 179,
  • sierpień - 129,
  • do 17 września - 61.

Miejsca

Opinie (444) 6 zablokowanych

  • I ok. (1)

    Największe zagrożenie stanową pojazdy jadące 70kmh lewym pasem. Zresztą za 2lata obwodowa całkowicie się zatka.

    • 8 7

    • Największym zagrożeniem są pojazdy na lewym pasie jadące więcej, niż to co napisane na znaku lub w przepisach

      • 5 4

  • Dziwne że w Polsce tak trudno dostać mandat (2)

    90% kierowców przekracza dopuszczalną prędkość a fotoradarów ani drogówki prawie nie widać. W czasach kryzysu dziwne, że nikomu nie zależy żeby podratować dochody państwa mandatami.

    • 10 5

    • Były fotoradary, to ktoś sobie wymyślił, że są niezgodne z prawem

      zamiast zmienić prawo tak, żeby mogły stać. Ktoś na górze lubi jeździć 'szybko ale bezpiecznie' i zależało mu na tym, żeby nie mieć fotek z fotoradarów.

      • 2 1

    • Testuja cyfrowa uprzez i nasze zwyczaje przetwarzaja na dane cyfrowe.

      Juz wchodza e-dokumenty w telefonie...prawo jazdy czy dowod bedziesz mogl a pozniej moze-musial miec w telefonie....a pozniej juz tylko szczepionka ,ktora bedzie plynnym gps-em.

      • 2 1

  • Przyznam sie Wam (4)

    13 lat jeżdżę po Gdyni. Jeżdżę obwodnica 5-6 razy tygodniowo, w dwie strony. Boję się. Naprawdę. Boję się wyprzedzać kolumnę tirów lewym z prędkością 115-120 km/h lewym na odcinku gdyńskim, bo zaraz jakiś taboret będzie jechał 140-150 i zacznie mrugać jak oszalały, że mam zjechać, a przecież nie mam jak. Ostatnio jechałam prawym 90 na godzinę za jakimś tirem to miałam takiego kartuzianina na zderzaku z pianą na twarzy przez pół drogi. Wiozę dzieciaki ze szkoły i przedszkola. Z duszą na ramieniu. zróbcie coś z tym. Trzymajcie ten cholerny odstęp.

    • 29 10

    • Dokladnie tak. Wyslac radiowozy na obwo w obie strony i skonczy sie cisnięcie na zderzaku gwe, gda itp

      Jeżdżę dość szybko, ale rozsądnie. Ta Pani ma rację.

      • 3 1

    • Lepiej zostań w domu skoro nie potrafisz jeździć (2)

      • 3 5

      • Ona akurat potrafi

        Ty jak widać nie masz o tym zielonego pojęcia.

        • 1 3

      • Odkąd dostałam lejce

        Nie dostałam ani jednego mandatu. Możesz mi wierzyć lub nie. Mam 31 lat, od urodzenia mieszkam w Gdyni. Za dzieciaka jeździłam z ojcem non stop, był zawodowym kierowcą. Pamiętam obwodnicę z wczesnych lat 90. Kilka lat temu moją siostra o mało nie zginęła w wypadku samochodowym. Jestem zmorą wszystkich co to "szybko ale bezpiecznie" i tych co siedzą na zderzaku. Mąż się śmieje, że w drogówce powinnam pracować ale wiem co się dzieje z ludźmi po kilku latach służby, jak się naoglądają. W Trójmieście nie jest źle z kulturą jazdy tylko ta obwodnica jest tragiczna.

        • 0 1

  • Opinia wyróżniona

    I bardzo dobrze! (95)

    Tam nie prędkość jest problemem, tylko wielokrotnie przekroczone natężenie ruchu. Ładowanie pieniędzy w odcinkowy pomiar prędkości byłoby wyrzucaniem pieniędzy w błoto. W końcu ktoś w tym zwariowanym kraju pomyślał!

    • 150 199

    • Popieram! (60)

      Najpierw OMT, a ewentualnie później inne działania.

      • 12 12

      • Stara śpiewka. (57)

        Kiedyś tak gadali- na drogach będzie bezpieczniej gdy poprawi się ich jakość i będzie więcej autostrad. I co ?
        Gooowno. Bydło ma przepisy w pupie niezależnie czy jedzie nowa czy dziurawa droga. Potrzeba bata i tyle.

        • 54 18

        • Potrzeba jakiegokolwiek egzekwowania kar

          Kierowcy śmieją się policji w twarz, a oni na to, że deszczyk pięknie kropi.

          • 28 6

        • dokładnie, jak były dziurawe drogi to chociaż to trochę prędkość ograniczało (34)

          jak jest równiutki asfalt to wieś wychodzi z wielu kierowczyków

          • 19 6

          • A gdzie ten równy asfalt??? (32)

            • 2 12

            • u was na Podlasiu to pewnie nigdzie ... (4)

              • 7 7

              • Ja równego asfaltu w Gdańsku nie widziałem....

                • 7 9

              • Urodziłem się i mieszkam w Gdańsku. Pudło! (2)

                I asfaltu równego za bardzo w Gdańsku nie ma gdzie uświadczyć...

                • 7 10

              • (1)

                Na obwodnicy chyba jednak jest.

                • 5 2

              • Mamy różne standardy równości...

                Na obwodnicy są co najwyżej krótkie fragmenty równe... ale to co najwyżej fragmenty!

                • 4 2

            • Co tak minusujecie? (26)

              Tak serio, gdzie w Gdańsku jest równy asfalt? Tak np. 5 km ciągiem równego? Gdzie?
              Serio pytam.

              • 6 4

              • Nikt nie mówi że jest idealnie. (25)

                Ale różnica między tym co jest dzisiaj a tym co było 15 lat temu chyba jest widoczna?
                I nie nie chodzi tylko o Gdańsk ale autostrady, drogi ekspresowe, krajowe, wojewódzkie ect.

                • 6 3

              • Niestety w wielu miejscach ta różnica jest na minus... Mówię o Gdańsku. (24)

                Jeśli zaś chodzi o autostrady, to cóż... w Polsce ich w sumie brak. To, co jest to najwyżej drogi ekspresowe... i na niektórych jest nawet niezła nawierzchnia (na około połowie, bo choćby A4 to porażka). Autostrada zaczyna się do 3 pasów w jednym kierunku - przy 2 pasach nie ma mowy o jeździe autostradowej.
                To co jednak najbardziej boli to beznadziejne rozwiązania techniczne... np. A1 ma często źle wyprofilowane zakręty, zaś węzły komunikacyjne, pasy rozbiegowe i przede wszystkim pasy zjazdowe to po prostu koszmar - za krótkie, za wąskie, za małe, za mało ich - czuć, że projektanci myślą w kategoriach mało natężonego i dość powolnego ruchu, a to zaprzeczenie drogi szybkiego ruchu.

                • 5 4

              • autosrtrada to profile zakrętów ich krzywizny, szerokość pasów ect. (8)

                a nie ich liczba.
                Z reszta to żadna sztuka dowodzić własnych racji posługując sie własnymi definicjami.

                • 4 3

              • Używam moich definicji, bo w d*pokracji... (7)

                definicje pisze w ustawach motłoch!
                P.S. Liczba pasów ma znaczenie - zwłaszcza różnica 2 a 3. Zaś krzywizny i również często szerokość pasów jest u nas całkowicie nie do przyjęcia, zwłaszcza na węzłach.

                • 1 6

              • cyt:" Używam moich definicji, bo w d*pokracji... definicje pisze w ustawach motłoch!" (6)

                aha wszystko jasne - jesteś deklem. Nara.

                • 6 2

              • Czyli dekiel, to ktoś z kim się nie zgadzasz... (5)

                Musisz być strasznie samotny, bo otacza Cię 9 miliardów dekli... a ty Jeden Mądry. Smutne.

                • 1 4

              • Nie. (4)

                Nie chodzi o ludzi w ogóle ale ludzmi którzy manipulują definicjami by udowadniać swoje racje.
                W ten sposób postępują sofiści a nimi gardzę. To zwykły motłoch

                • 2 2

              • Moja "manipulacja" (3)

                jest odpowiedzią na manipulację pojęciami, która ma miejsce w ustawach jak i w życiu codziennym od kilku dziesięciu lat!!! Nazwałbym to raczej odmanipulacją.

                P.S. Ja nie gardzę nikim. Siła argumentu, proszę pana. Nie epitety.

                • 1 1

              • Co za bzdura. (2)

                Niby jaka dawna definicja autostrady zakaldala że ma mieć 3 pasy? Stworzyłeś sobie sam definicje odpowiadającą twoim przekonaniom aby manipulować a na dodatek kłamiesz że to niby powrót do jakiegoś pierwotnego znaczenia.
                Heheh
                Przykład.
                Dla mnie do motłochu zalicza się ktoś kto twierdzi że autostrada winna mieć co najmniej 3 pasy (inaczej nie jest autostradą). Odklamałem pojęcie motłochu.
                Tak to mnie więcej działa. Prymitywna manipulacja prawda? A ty jesteś dumny z takiego myślenia. ROTFL ;)

                • 1 2

              • Nie mówię o definicji autostrady! Czytaj ze zrozumieniem. (1)

                • 2 1

              • a niby o czym?

                gubisz sie w zeznaniach? Czy po prostu kłamiesz że to nie twoja ręka?
                Mówimy o drogach i napisałeś ze w Polsce nie ma autostrad, bo autostrada ma mieć 3 pasy mimo tego ze zadna definicja tak nie mówi.

                • 1 2

              • Przebijam (14)

                Dla mnie autostrada zaczyna się od pięciu pasów w górę. A tak na serio i**otom nigdy się nie dogodzi.

                • 6 2

              • Nie rozumiesz co napisałem. (13)

                Ilość pasów powyżej 3 na autostradzie nie ma znaczenia. Za to różnica miedzy 2 a 3 jest esencjonalna!!!
                Drogi, zwane w PL autostradami, mające po 2 pasy w jednym kierunku, nie pozwalają na spokojną szybką jazdę autostradową - lewy pas jest do wyprzedzania, a na prawym nie da się jechać ze stałą prędkością, bo są wjazdy, zjazdy (często wadliwe konstrukcyjnie), pas ten zajmują często jadące 90 kmh tiry lub inni podobni... i stad są często niebezpieczne sytuacje i tragiczne wypadki, bo różnica prędkości obu tych pasów to aż 50kmh (prawy 90, lewy 140).
                Dlatego (!!!) też pasów powinno być minimum 3 - prawy dla aut typu tir oraz do połączeń z wjazdami/zjazdami (średnia prędkość 90-100), środkowy do jazdy właściwej autostradowej z prędkościami rzędu 100-140 i lewy do wyprzedzania.
                Większa ilość pasów dodaje tylko komfortu, ale ww. 3 to sensowne minimum w przy jeździe autostradowej.

                • 5 3

              • (12)

                Powinno czy nie powinno - ważnie że obecnie nie ma tylu pasów i psim obowiązkiem każdego kierowcy jest stosować się do dozwolonej prędkości.

                • 3 4

              • Jeśli myślisz o ludziach w kategoriach psich... to tak. (11)

                Ja postrzegam ludzi jako pojedyncze suwerenne byty, którym przynależna jest wolna wola.

                • 4 2

              • Ależ proszę. (10)

                Ale na swoim prywatnym terenie.

                No, chyba, że wyznajesz "wolnościowe" poglądy, wtedy proponuję wycieczkę do Somalii, gdzie widać ich efekty.

                • 3 3

              • A niby dlaczego tylko na moim prywatnym terenie? (9)

                Jakie jest uzasadnienie tego zamordyzmu?

                • 2 2

              • Moja wolność i prawo do życia. (8)

                Składa się na nią na przykład ograniczanie zagrożeń które ludzie nierozumiejący działania cywilizowanego społeczeństwa dla mnie stwarzają.

                Szkoda tylko, że przez takich pacanów trzeba z naszych pieniędzy utrzymywać specjalne organy do przypominania im jak są głupi.

                Karami, bo nic innego nie rozumieją.

                • 1 4

              • Twoja wolność nie ma żadnego wpływu na moją w zakresie jazdy z taką czy inna prędkością... (7)

                Zaś prawo do życia jest wartością o rząd niższą niż chociażby moja czy twoja wolność...
                Jeżdżę od 26 lat. Zero wypadków/kolizji. Zero mandatów. Zero punktów.
                Nie przestrzegam żadnych przepisów (w tym ograniczeń prędkości) - po prostu jeżdżę rozsądnie. Zatem, nie wydałeś ani złotówki na organy dla mnie..

                • 3 1

              • Fantastyczne. (2)

                Ja wiem że się uważasz za elite społeczeństwa jego creme de la creme. Osobę światła pozbawiana lęku, stojąca ponad motłochem którym gardzisz ale dla mnie jesteś tylko gościem który w rozwoju intelektualno emocjonalnym zatrzymał się gdzieś w okolicach 18 roku życia.
                Wolność to odpowiedzialność ale tego totalnie nie rozumiesz prawda?
                Dla ciebie wolność to możliwość robienie wszystkiego na co masz ochotę co nie?

                • 1 1

              • Wolność to odpowiedzialność!!! dokładnie tak!!! (1)

                To Ty nie rozumiesz, że przyznanie, że ktoś ma wolność i w związku z tym ponosi odpowiedzialność za swoje czyny, oznacza, ze należy temu komuś pozwolić te czyny popełniać! Wszelkie czyny. I niech wtedy ponosi odpowiedzialność.
                Problem jest inny - widzisz, jak ktoś przekracza ograniczenie prędkości a nie powoduje żadnych ujemnych skutków, to za co niby ma być ta kara/odpowiedzialność?!

                • 1 0

              • LOL

                Przecież napisałem że rozumiesz czym jest odpowiedzialność. Nie musisz tego udowadniać.
                Zerknij do słownika. Ten termin ma nieco szersze znaczenie (więcej znaczeń). Ale oczywiscie jako osoba stwarzająca sobie sama definicje pojęć które stosuje lekceważysz to zupełnie.

                • 1 1

              • Jak najbardziej ma. (3)

                Stwarzasz zagrożenie, koniec i kropka.
                Prawie każdy wypadek jest spowodowany łamaniem przepisów, ponieważ te są zbudowane tak, żeby do wypadków nie doprowadzać.

                Wydaliśmy tonę pieniędzy na stanie w korkach, które powodujesz jadąc nieprzepisowo.
                Jeżeli chcesz nieograniczonych praw jednostki, jedź na bezludną wyspę...

                • 1 1

              • Spytam wiec wprost (bo nie rozumiesz), za co kara, jeśli nie zrobiłem nikomu nic złego? (2)

                • 2 0

              • sr*jąc na chodnik (1)

                też nikomu nic złego nie robisz. Trybisz czy nie bardzo?

                • 2 2

              • Nie rozumiesz nadal o co pytam.

                I faktycznie nie karałbym za takie sr*nie. Tylko obciążał kosztami sprzątania. A to jest różnica. Bo nie chodzi mi o to by ludzie nie sr*li tylko by była kasa na sprzątanie. Bo stać na ulicy każdemu może się przydarzyć. I fakt nikomu to nic złego nie robi. Podobnie jak przekraczanie dozwolonej prędkości. Dopiero jak spowodujesz wypadek (przy nieważne jakiej prędkości) masz pokryć jego wszelkie następstwa finansowe. I tyle.

                • 0 0

          • od kilkunastu lat mandaty nie były rewaloryzowane

            15lat temu 500zł to było pół pensji - dziś to 1/10

            • 10 4

        • Ale się jakość dróg przecież jeszcze nie poprawiła.... (17)

          • 1 8

          • a wyjedz choć raz z matecznika PiS - to zobaczysz nowe autostrady (16)

            • 5 2

            • Jeżdże po całej Polsce i Europie... I nadal jakość naszych dróg, w tym tych pseudo-autostrad, woła o pomstę do nieba! (2)

              Nie tylko jakość nawierzchni ma znaczenie ( a ta i ta k jest lekko mówiąc nieidealna)... Jakość dróg to przede wszystkich rozwiązania techniczne... a to u nas leży.

              • 6 6

              • (1)

                Ja też jeżdżę po Polsce i Europie i ciągle stwierdzam, że kultura jazdy Polskich kierowców jest daleka, bardzo daleka od ideału.

                • 6 1

              • Jest. Podobnie jak infrastruktura.

                Nie przeskoczy się 50 lat opóźnienia w rozwoju w mniej niż te 50 lat!
                Najgorsze, że my się zaczynamy momentami cofać... (wzorem naszych bardziej rozwiniętych przez ostatnie 50 lat sąsiadów).

                • 3 0

            • Co to jest ten 'matecznik PiS" ? (12)

              Serio pytam. Mieszkam w Gdańsku od urodzenia. Nie wiem co to ten matecznik ani gdzie to jest, ani co to ma do mojego postu?!
              Jeżdżę po Polsce - nie widziałem żadnej autostrady... chyba że chodzi ci o drogi z takim znaczkiem białego samochodu na niebieskiej tarczy lub białej drogi z wiaduktem na niebieskiej tarczy... ale te drogi (mimo tych znaczków) autostradami nie są... Mam zdaje się za wysokie wymagania. Ale mam prawo je mieć, bo to za moje pieniądze zbudowano to kuriozum!!!

              • 4 1

              • A co z nimi nie tak? (11)

                Da się bezpiecznie i wygodnie jechać 140, czyli z jednym z największych limitów w Europie?
                Da się.

                • 4 3

              • Momentami da się. Momentami nawet da się jechać 200... (10)

                Tylko, że tam gdzie są węzły, zjazdy, wjazdy, zakręty... drogi te objawiają swoje niedostatki.
                Węzły, zjazdy, wjazdy, są za małe, za wąskie, wymuszają drastyczne zmiany prędkości na bardzo małej odległości, zakręty są źle wyprofilowane. A co najgorsze, drogi te maja po 2 pasy w jednym kierunku, co nie pozwala na spokojną szybką jazdę autostradową - lewy pas jest do wyprzedzania, a na prawym nie da się jechać ze stałą prędkością, bo są wjazdy, zjazdy (często wadliwe konstrukcyjnie), pas ten zajmują często jadące 90 kmh tiry lub inni podobni... i stad są często niebezpieczne sytuacje i tragiczne wypadki, bo różnica prędkości obu tych pasów to aż 50kmh (prawy 90, lewy 140). Pasów powinno być minimum 3 - prawy dla aut typu tir oraz do połączeń z wjazdami/zjazdami (średnia prędkość 90-100), środkowy do jazdy właściwej autostradowej z prędkościami rzędu 100-140 i lewy do wyprzedzania.

                A propos "da się" - nawet w latach 90-tych "dało się" na krajówkach jeździć 140. Ale chyba nie do takiej jazdy mamy równać - prawdopodobnie mamy (ja i Ty) inne standardy.

                • 4 1

              • (9)

                Jadąc 140, moim największym problemem jest wyprzedzenie kogokolwiek, bo po lewej śmiga sznurek samochodów 180-200, w końcu autostrada.

                Gdyby wszyscy "szybsi" jechali te 140, problemu by nie było, miałbyś sznurek samochodów jadący raz prawym, raz lewym pasem, ale bez wyprzedzania wewnątrz.

                A tak zostaje zapier*alać, jak inni, bo inaczej co chwilę musisz hamować przed TiRem...

                • 6 2

              • Właśnie! Brak jednego pasa to powoduje. (8)

                Zamiast równać do wolniejszego, należy infrastrukturę zmienić tak, by pozwalała na bezkolizyjny przejazd wszystkim.

                • 3 3

              • Czyli mamy wydawać grube miliardy, żeby ułatwić ludziom łamanie prawa? (7)

                Trochę to nielogiczne.

                • 3 4

              • Mamy wydawać miliony by drogi były bezpieczniejsze. (6)

                Po to jest ten trzeci pas.

                Nielogiczne jest założenie że przepis/znak ograniczający prędkość stanowi prawo.

                • 3 2

              • Err, co? (5)

                Prawo stanowi prawo.
                Twoje widzimisię nie stanowi prawa.
                Prawo mówi, że masz jechać zgodnie ze znakami.

                Serio tak trudno to pojąć?

                • 2 4

              • Przepis a Prawo to dwie różne rzeczy. (4)

                A ponadto, staram się dyskutować o tym, jaki jest sens i czy Prawo powinno regulować dopuszczalną prędkość.

                • 1 3

              • Tak, dlatego mamy zapis w Konstytucji, który je łączy ze sobą. (3)

                Art. 87.
                1. Źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia.
                2. Źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są na obszarze działania organów, które je ustanowiły, akty prawa miejscowego.

                • 1 1

              • Nie próbuj błysnąć, bo widać, że nawet nie rozumiesz tego zapisu Konstytucji. (2)

                • 2 0

              • Cóż za piękny kontrargument. (1)

                Pojazd od głąba ad hominem przeciwko przepisom :D

                • 0 1

              • Argument sensowny,

                Bo facet nie kuma czym jest źródło prawa, prawo i przepis. To są różne pojęcia.

                • 1 0

        • Popatrz na statystyki ofiar smiertelnych w wypadkach. (1)

          najwięcej było w 1991 roku (7901) mimo, że było o 2/3 mniej pojazdów !!!!!! W 2019 roku na drogach zginęło 2909 osób .

          • 9 0

          • Po prostu samochody są bezpieczniejsze.

            • 4 0

        • i co?

          porównaj ilość wypadków na krajowej jedynce przed a1 i ilość na a1...

          • 2 1

      • Wspaniała wiadomość! Ja również popieram!

        • 4 6

      • i po 5 latach wrócisz do status quo

        Dlaczego? A dlatego że się odezwą wiejsko- migranckie tęskonoty za domkiem pod miastem, gdzie można brajankowi postawić trampolinę i "basen" 3x3 a tatusiowi generator dioksyn czytaj "gryla". Tata z Barczewa będzie wtedy dumny.
        Wszyscy sobie sami wdrukują, że z Żukowa do centrum Gdańska jedzie się teraz 20 minut i za góra 5 lat będziecie kwitnąć w samochodzie bitą godzinę, tym razem na OMT pisząc w korku komentarze na trojmiastko.pl że p...y blokują lewy pas a drug za mało budujo.
        Do zobaczenia.

        • 12 12

    • Prędkość masz dostosować do ograniczeń i panujących warunków, w tym także do ograniczenia przepustowości. Więc jest ona problemem - bo niektórym wydaje się, że to niemiecka autostrada,
      Masz 100 km/h - i nie jedziesz więcej. Utrzymujesz do tego bezpieczny odstęp. Jest duży ruch albo złe warunki atmosferyczne - jedziesz w razie potrzeby wolniej i bardziej uważasz.. Proste

      • 38 5

    • Oczywiście że prędkość jest problemem (20)

      wypadki powodują ameby jadące lewym 150+ i podjeżdżające pod zderzak, migając długimi, kiedy zgodnie z przepisami (zależnie od odcinka, 100-120) wyprzedzasz TIRy jadące 90~

      • 32 11

      • Jasne, że królów lewego pasa gnających 150+ należy wyłapywać. (19)

        Z drugiej strony należy przywrócić do normalności prędkości na wspomnianym w artykule odcinku Gdynia Port - Chylonia. Zrobić na całej 120 km/h (ewentualnie wymodelować profil na tym ostatnim odcinku) i wtedy dopiero montować opp i to z tradycyjną tolerancją fotoradaru (czyli że łapie dopiero jak średnia przekroczy powiedzmy prędkość wyznaczoną znakami + 10 km/h).

        • 8 9

        • OPP z tolerancją +10? A z jakiego to niby powodu? Żeby jeździli 10+? (18)

          Tradycyjne fotoradary mają taką tolerancję tylko i wyłącznie ze względu na niedokładność pomiaru. Przy OPP pomiar jest bardzo dokładny, i tolerancja +10 służyłaby wyłącznie tolerowaniu przekraczania prędkości.

          • 10 3

          • OPP normalnie mają tolerancję, sprawdzone doświadczalnie. (2)

            Zasada jest ta sama co z normalnym fotoradarem. Taaak, zaciśnij mocniej smycz żeby podbudować swoje ego; zobaczymy po ilu dniach aparaturze do pomiaru przydarzy się jakaś awaria ;)

            • 2 8

            • sam widziałem w TVNturbo jak Polak próbował się kłócić z czeskim policjantem (1)

              że przekroczenie o 4km/h dozwolonej prędkości to w Polsce jest tolerowane...
              no to i Czesi też powinni mu odpuścić ;)))

              • 6 1

              • Przy przekroczeniu o 4 km/ h to powinien twardo twierdzić, że jechał równo przepisową ;)

                • 6 1

          • Tradycyjne fotoradary maja tolerancje poniżej 3km/h albo 3% powyżej 100. U nas jest +20 bo nie ma tylu ludzi, żeby mandaty w terminie wystawić na +3

            • 3 1

          • Nawet prędkościomierze w samochodach mają tolerancję... (13)

            Żaden przyrząd mierniczy nie jest TAK dokładny.

            • 1 0

            • I dlatego wszystkie prędkościomierze zaniżają delikatnie prędkość (3)

              Żeby błąd nie sprawił, że dostaniesz mandat.

              • 2 2

              • A jak założe wiekszę koła do auta to prędkościomierz beedzie zaniząłi co wtedy? (2)

                Sztywne trzymanie się litery przepisu to absurd, zwłaszcza w takim przypadku.

                • 1 1

              • producent określa maksymalny rozmiar kół (1)

                i do niego dostosowuje prędkościomierz. jeśli założysz felgi/opony nieprzewidziane w homologacji
                1) popełniasz wykroczenie/przestępstwo
                2) nie przejdziesz przeglądu
                3) jesteś sam sobie winien:)
                wystarczy sprawdzić instrukcję obsługi:)

                • 3 4

              • Ten sposób myślenia jest mi obcy.

                Zakładam koła jakie mam ochotę bo to mój samochód i moje koła. Nic do tego innym ludziom albo organom!

                • 1 2

            • to wymóg ustawodawcy, nie technologii... (8)

              • 0 3

              • Czyli kolejna bzdura! (7)

                I nadużycie przez organy mandatu.

                • 2 1

              • Największe marzenie "wolnościowca" (6)

                Nie dość, że Janusze mają zapiep**ać, to jeszcze niesprawnymi samochodami, złożonymi z nielegalnych części.

                • 2 3

              • Nic mi do tego, co Janusz czy inni człowiek robi ze swoim życiem, (2)

                czy też ze swoim autem. Jakie masz prawo decydowania o innych, co?!

                • 2 1

              • Jasne że mam. (1)

                Umówiliśmy się, że będziemy pracować nad bezpieczeństwem nas wszystkich.

                Tak działa społeczeństwo.

                Jeżeli nie chcesz być jego częścią, to proszę bardzo, ale zrzecz się też przysługujących temu praw, w tym prawa do jazdy po publicznej drodze.

                • 2 2

              • Ja się z Tobą na coś takiego nie umawiałem!

                Uzurpujemy sobie mówić za mnie a do tego prawa nie masz!!!

                • 0 1

              • Co to jest nielegalna część?! (2)

                Chciałbym wiedzieć...

                • 1 1

              • Część bez homologacji zamontowana w samochodzie. (1)

                Jak już chcesz się czepiać, to tak, samochód staje się nielegalny, nie część :)

                • 1 1

              • Nie tego się czepiam...

                Po prostu dla mnie sformułowanie nielegalna cześć brzmi kuriozalnie... nielegalna bo co? Bo producent lub ustawodawca jej nie zarekomendował? Bo nie wydana na nią zezwolenia (homologacji)? Bzdura!!! To brzmi tak samo jak nielegalne papierosy (bo nie maja akcyzy) - taka sama bzdura.

                • 0 1

    • Jasne, jasne, szybko, ale bezpiecznie (1)

      Wzięliby się za was w końcu, kierowczyki.

      • 14 9

      • Naucz sie prowadzic!!!

        • 7 7

    • Zgadzam się (1)

      Zdecydowanie... jest za dużo samochodów i to jest problem, absolutnie nigdy nie kierowcy jadący po 160 zygzakiem i agresywnie traktujący innych... absolutnie. Co więc trzeba zrobić? Ograniczyć liczbę samochodów, bo przecież drogi nie poszerzymy, bo wiadomo. Jak ograniczyć?? To oczywiste. Niektórym trzeba po prostu zabronić wjazdu. Sugeruję zacząć od tych najszybciej jeżdżących... zaraz za nimi, następnie w kolejce do całkowitego zakazu wjazdu na obwodnicę - celem oczywiście zmniejszenie natężenia ruchu - autorzy najgłupszych komentarzy z trojmiasto.pl

      • 9 6

      • Zgłaszam cię więc do zakazu wjazdu na Obwodnicę

        • 5 5

    • Prędkość to jedno... (2)

      Prędkość to jedno i jest przyczyną w jakimś stopniu... problem raczej w tym, że Polacy nie umieją jeździć normalnie - każdy chce być te 3ms szybciej w domu, zmienia pasa jak oszalały, by wyprzedzić choć jeden pojazd, a jak już wyprzedza to jedzie 0,5 km/h szybciej od wyprzedzanego, nie mówiąc o tym, że zmienił pas tak że gość za nim musiał ostro hamować!!! Kolejna sprawa jak jest wypadek to co mnie na przeciwległym pasie to interesuje, ale nie paparazzi i ciekawskie dusze muszą przecież mieć co na FB wstawić ... trzeci grzech główny to włączający się do ruchu masz długi pas na rozpęd to go wykorzystaj a nie od pierwszej linii przerywanej musisz się dostać na pas właściwy jadąc 30 km/h i się dziwisz ze nikt nie chce Cię wpuścić... a jak już wjedziesz to wszyscy za Tobą hamują, bo zapomniałeś biegu zmienić i nie udało się przyspieszyć... ostatni moim zdaniem problem to nie umiejętność jazdy w korku i na zamek... jak jest korek włączasz się do ruchu to jedź do końca i zasada na zamek a nie każdy wjeżdża, gdzie i jak chce (to samo, gdy jest jazda na zamek - jedz do końca inaczej spowalniasz ruch, bo wjedziesz w połowie pasa a Ci za Tobą pojadą dalej i wjadą przed Ciebie, bo będziesz musiał ich wpuścić... a wpuszczający dobrzy samarytanie - wpuszczamy tylko jeden pojazd.... żadne ograniczenia nie pomogą jak się nie nauczymy kultury jazdy - można jechać szybko i z głową - bo zaoszczędzisz... 3s życia a 30 min będziesz stał w korku, przez własną i innych głupotę... P.s. tych co lewy pas uważają za własny - prawy nie gryzie - wyprzedziłeś masz miejsce zmień na prawy tam też da się jechać :) to że ciężarówka za 5 km nie uprawnia do ciągłej jazdy lewym...

      • 20 2

      • (1)

        sama racja ,mi nie chciałoby się tyle pisać. Sorry ale d**ile za kierownicą nie zrozumieją twojego postu

        • 6 2

        • zjazd z kwiatkowskiego od strony obw.

          pomimo zmiany świateł na czerwone ... to dalej janusze prędkości wjeżdżają na morską rozganiając przechodniów - Tacy bez horrendalnie wysokich mandatów - nigdy się nie nauczą

          • 4 0

    • Dlaczego jakiś członek wyróżnił tą opinię? (1)

      ?

      • 4 5

      • bo osoby wyróżniające to koledzy "szybkiego, ale bezpiecznego"

        eks-redaktora N

        • 1 1

    • Ładnie podsumowałeś. Czyli jakby wyeliminować piratów to i byłbo spokojniej i ruch nieco mniejszy. Zacznij od siebie.

      • 1 5

    • Czyli wpuszczać co trzeci samochód

      • 1 0

    • własnie prędkość jest głównym czynnikiem wypadków, tłumaczenie się że są dziury w drodze i gesty ruch to tłumaczenie osób bez

      • 0 2

  • Największy problem obwodnicy to ciężarówki

    Jadą prawym pasem 70km/h a na lewym większość jedzie ponad dopuszczalną prędkość. Przy takiej różnicy prędkości i zagęszczeniu ruchu każde wyprzedzanie jest ryzykowne, większość starych gratów nie rozpędzi się dostatecznie szybko.

    • 9 0

  • Na obwodnicy notorycznie wyprzedzają się ciężarówki.

    A mają zakaz.

    • 15 1

  • (1)

    Lepiej stawić kamery żeby wyłapać wszystkich co wymuszają pierwszeństwo i nie używają kierunko wskazu przy zmianie pasa, blokują lewy pas i rozmawiają przez telefon bo ich nie stać na zestaw kłośno mówiący

    • 8 1

    • Rozmów telefonicznych powinno zakazać się całkowicie

      udowodniono, że to nie trzymanie telefonu zwiększa ryzyko wypadku, a samo skupianie się na rozmowie telefonicznej, bez względu na to, czy masz zestaw czy nie.

      • 1 2

  • I dobrze!

    Tam nie prędkość jest problemem! Tylko odległość! Jeżdżę tamtędy codziennie i wiem co mówię. Jak zachowam odpowiedni odstęp od Pana z przodu to zawsze znajdzie się chętny do wciśnięcia się!

    • 16 0

  • Żadne automaty , kamery ,radary ...

    Tylko dodatkowy pas może poprawić bezpieczeństwo, tylko poprawa przepustowości...
    Tylko i aż..

    • 11 2

  • szybkość (4)

    Na Polskich drogach ginie każdego dnia statystycznie 10 ludzi potrzebne są solidne mandaty

    • 8 5

    • Zwariowałeś?! Dla 10 nieszczęśliwych wypadków, chcesz całe społeczeństwo piętnować?! (2)

      • 1 4

      • tak, tylko tak sie da zmienic cale spoleczenstwo (1)

        bo to nie sa jakies pojedyncze sztuki, szacunek do przepisow jest ogolnie bardzo nisko

        • 3 1

        • A nie łatwiej zmienić przepisy?!

          • 1 1

    • Nie potrzebna jest nauka jazdy dla wszystkich i porzadne auta a nie zlomy

      • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane