• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dawna przychodnia czwarty raz na sprzedaż

Jakub Gilewicz
6 stycznia 2014 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Otwarcie sklepu Lidl przy pętli w Oliwie
Mimo że budynek dawnej przychodni trzykrotnie wystawiany był na sprzedaż, nie zgłosił się żaden kupiec. Mimo że budynek dawnej przychodni trzykrotnie wystawiany był na sprzedaż, nie zgłosił się żaden kupiec.

Budynek dawnej przychodni w Oliwie powoli niszczeje, miasto organizuje kolejne przetargi, a chętnych na zakup zabytku wraz z działką i pobliskimi domami nadal nie ma. W styczniu po raz czwarty nieruchomości mają zostać wystawione na sprzedaż. Cena: 8,5 miliona złotych.



Hotel Niemiecki Dwór w Oliwie. Hotel Niemiecki Dwór w Oliwie.

Główny powód braku chętnych na zakup budynku dawnej przychodni to:

- Byłem tam raz w życiu. Miałem zapalenie opłucnej i dostałem wielki słój. Mieścił chyba z dwa tysiące tabletek, a ja codziennie miałem łykać po szesnaście. Łykałem więc zgodnie z zaleceniem i leczenie przyniosło dobry skutek - wspomina swój pobyt w oliwskiej przychodni emeryt Artur Pawłowski.

Przychodnia działała w budynku przy skrzyżowaniu ul. Poczty Gdańskiej i al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska. W czasach PRL i III RP pacjentami byli okoliczni mieszkańcy. Z kolei przed II wojną światową drzwi reprezentacyjnego budynku w centrum Oliwy przekraczali goście. Mieścił się tu hotel Niemiecki Dwór - jak na swoje czasy nowoczesny obiekt. Posiadał centralne ogrzewanie, a goście mogli korzystać z gorącej wody.

- Moim marzeniem jest, aby ktoś w końcu kupił ten piękny, historyczny budynek i aby wróciło do niego życie - przyznaje Tomasz Strug, przewodniczący Zarządu Rady Osiedla Oliwa.

Budynek, od czasu kiedy kilkanaście lat temu zamknięto przychodnię, stoi bowiem pusty i powoli niszczeje: tynki odpadają z fasady, framugi okien próchnieją. Obiekt nie jest ogrzewany. - Mimo to, kiedy z dwa lata temu zwiedzałem wnętrza, stan był niezły. Nie lała się woda, ściany nie były zagrzybione - wspomina Strug.

Gorszy był stan domów stojących obok, które miasto postanowiło sprzedać razem z budynkiem dawnej przychodni. - Nie mieszka się tu najlepiej, bo na ścianach grzyb, a syn od dziecka choruje na astmę - martwiła się pani Irena.

Miasto jeszcze w 2011 r. wykwaterowywało mieszkańców niskich budynków przy al. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska. Był to niezbędny warunek do ogłoszenia przetargu. Po czym w kwietniu 2012 r. na sprzedaż wystawiono budynek dawnej przychodni o powierzchni użytkowej 2800 metrów kwadratowych, przeznaczone do rozbiórki pobliskie domy, a także działkę o pow. prawie 5700 m2. Cena: 12 mln 778 tys. złotych. Nie zgłosił się ani jeden chętny. Podobnie było we wrześniu 2012 r.

- Po dwóch przetargach zmieniona została cena wywoławcza z 12,778 na 8,521 miliona złotych. Mimo to do przetargu nie przystąpił żaden oferent - informuje Anna Dobrowolska z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Gdańsku.

Czwartą próbę sprzedaży nieruchomości w centrum Oliwy zaplanowano na 24 stycznia br. Cena wywoławcza pozostaje bez zmian: 8,5 mln zł. - Zgodnie z miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego teren przeznaczony jest pod funkcje usługowe - przypomina Dobrowolska.

Ponadto podczas restauracji i adaptacji obiektu inwestor będzie musiał liczyć się także ze zdaniem wojewódzkiego konserwatora zabytków.

Materiał archiwalny

Tak budynek dawnej przychodni wyglądał w 2011 r.

Opinie (171) 8 zablokowanych

  • wrzucic tam kilkanascie turystek zza buga,

    zapalić przed wejściem czerwona latarnie i po kłopocie

    • 6 0

  • "Ponadto podczas restauracji i adaptacji obiektu inwestor będzie musiał liczyć się także ze zdaniem wojewódzkiego konserwatora zabytków. "

    moze nikt nie ma ochoty placic lapowek i dlatego ....

    • 7 0

  • problemem może być dotychczasowa funkcja obiektu (1)

    w tego typu obiekcie należałoby wszystko w środku zryć, a na to pewnie nie pozwoli konserwator.

    • 3 1

    • Bo konserwator ma zryty łeb żeby zakwalifikować taki budynek do zabytków

      • 1 2

  • Budynku bez parkingu nikt nie kupi.

    Miejsca na parking nie ma,więc musi być podziemny a ten można wybudować po wyburzeniu starego.

    • 5 1

  • Budyń...Ustal normalną cenę...

    To inwestor się pojawi...
    no i trzeba brać poprawkę na wyższe koszty uwzględniające nadzór konserwatorski...A to niemałe kwoty w całej inwestycji

    • 5 0

  • Chodziłam tam do okulisty.

    A na górę pamiętam, że wchodziło się po drewnianych schodach.

    • 4 0

  • NO cóż! POważni włodaże miasta ruinę sprzedają w cenach LUX Apartamentów!!

    Wielkie koszty inwestycji - duże koszty utrzymania, konserwator zabytków - pan wszechwładca !!
    plan zagospodarowania - nakazujący to, a nie to co chce inwestor!!!
    NO i ta POpaprana cena - jak za nowy budynek - ale do rozbiórki.

    • 6 1

  • 4 działki przy Myśliwskiej

    SM Błękitna Fala organizuje przetarg na 4 działki przy Myśliwskiej. Warto wziąć udział...

    • 1 0

  • jak można.. kto ustala te ceny?

    coś co jest ruiną, wymaga nakładów..... a cena jak za apartamenty ...

    można ustalić taką cenę+ % bonifikata za stan budynku+ wiele punktów w umowie zastrzegających zachowanie, wykonanie, terminy zgodnie z ... itd
    panowie myślcie trochę.... ten budynek rozleci się
    nikt nie kupi w tej cenie

    • 2 1

  • W każdym mieście powinien być limit maks. kilkunastu budynków pod ochroną konserwatora

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane