• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dawny Pałac Ślubów miejsce dla mniejszości?

ebro
25 października 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Istniejące w Gdańsku mniejszości narodowe i religijne borykają się z trudnościami lokalowymi i finansowymi. Zintegrowane - mogą przyczynić się do rozwoju kulturalnego naszego grodu. Marek Formela, kandydat SLD-UP na prezydenta Gdańska oraz środowisko lewicowe chcą utworzyć dla nich Dom Kultur i Narodów Pomorza. Zamierzają udostępnić na ten cel dawny Pałac Ślubów dwór patrycjuszy gdańskich, który niszczeje z powodu niegospodarności Zarządu Miasta.

Odkąd miejscy decydenci wystawili pałac przy ul. Grunwaldzkiej 5 na sprzedaż, czyli od marca ubiegłego roku, budynek licytowano dwa razy. W maju ani w lipcu 2001 roku nie znalazł się oferent skłonny zapłacić 2,2 mln zł i przystać na warunki podyktowane przez konserwatora zabytków. Przyszły nabywca miałby spełnić pięć warunków, m.in. zachować formę dworu, z wszystkimi detalami elewacji wnętrza budynku i zieleń na terenie posesji. Z propozycją przejęcia budynku zgłosiło się do urzędu Regionalne Centrum Informacji i Wspomagania Organizacji Pozarządowych. Jak wyjaśniono "Głosowi" w biurze prasowym magistratu, zarząd nie podjął jeszcze żadnej wiążącej decyzji.

Lewica zapowiada po wygranych wyborach utworzenie w Pałacu Ślubów Domu Kultur i Narodów Pomorza.

- Historia Gdańska zawsze związana była z wielokulturowością - przypomina Grażyna Walczak-Bober, kandydatka SLD-UP do sejmiku pomorskiego. - Miasto rozkwitało właśnie dzięki różnorodności i tolerancji kulturowej. Chyliło się ku upadkowi kiedy brakło otwarcia i solidarności społecznej. Dlatego chcemy zapewnić mniejszościom narodowym i kulturowym należyte miejsce i dogodne warunki do działalności. Szczególnie ważne staje się to również w kontekście akcesu Polski do Unii Europejskiej i uchwalonej koncepcji równomiernego i zrównoważonego rozwoju społecznego.

Ideę, z którą wyszła G. Walczak-Bober poparł Marek Formela.
- Zależy nam na tym, żeby podkreślać wielokulturowość i wieloreligijność Gdańska, które były podstawą rozwoju i rozkwitu miasta. W ciągu ostatnich lat wyraźnie o tym zapomniano - stwierdza M. Formela. - Świadczą o tym skargi, z którymi zwróciły się do nas mniejszości narodowe i religijne. Wydaje się, że najlepszym rozwiązaniem w tej sytuacji jest stworzenie miejsca, które będzie symbolicznym przywołaniem historycznej prosperity, symbolem przybliżającym Gdańsk do Unii Europejskiej.

Rozproszone po mieście skupiska mniejszościowe działają w spartańskich warunkach. Białorusini musieli opuścić budynek przy Długim Targu, którego pomieszczenia zajmowali wspólnie z Ukraińcami. Gdańska mniejszość litewska korzysta z gościnności Centrum Organizacji Pozarządowych w Gdyni.

- Umowa o najem wygasła w styczniu. Mimo to jeszcze działamy przy Długim Targu - mówi Bogdan Putko, przewodniczący Związku Ukraińców w Polsce - Koło w Gdańsku. - Próbujemy się porozumieć z właścicielem budynku.

Spotkanie kandydatów SLD-UP do samorządu gdańskiego z przedstawicielami mniejszości zamieszkujących Gdańsk odbyło się w siedzibie Związku Mniejszości Niemieckiej.

- Jako jedyni w mieście mamy dobre warunki lokalowe. Udostępniamy nawet nasze pomieszczenia przedstawicielom innych mniejszości - informuje Gerhard Olter, szef biura Związku Mniejszości Niemieckiej w Gdańsku. - Pomysł jest jak najbardziej słuszny, skoro płacimy podatki na rzecz gminy, która zapominała dotąd o swoich obowiązkach względem nas.
Głos Wybrzeżaebro

Opinie (52)

  • Ciemnogrodzkie SLD

    A co z mniejszościami seksualnymi?
    Geje, lesbijki, zoofile, nekrofile i reszta podręcznika LwaStarowicza dla szkół podstawowych- dla nich nie ma miejsca?
    Buuuuuuu
    Może w ramach kampanii poszczególni kandydaci SLD przygarneliby ich na swe łona?
    Sądząc po plakatowej determinacji tow.Formela jest gotów na każde poświęcenie- może zadowoliłby gejów? Kobiety kochające inaczej mogłaby "zeuropeizować" Grażyna Walczak-Bober, a wyjątkowych perwersów np. Danuta Waniek...
    Sądząc po doniesieniach AI, w szeregach Partii są osoby, którym sprawy organizacji szerokiego wachlarza tolerancji nie są obce :)))
    Towarzysze wszystkich krajów, "łączcie się"!!!

    • 0 0

  • Otwartość

    Przedstawiciele SLD gotowi są na wszystko. Oby tylko być przy władzy. Opanowali technikę zdobywania władzy. Zdobyć stanowiska. Zdobyć pieniądze. Obiecywać wszystko wszystkim, niech się cieszą. Władza to jest to co nas rajcuje. Po co nam reformy, po co nam zmiany. Oby tylko na nas głosowali.
    Mniejszości narodowe chcą miec biura. Damy im dawny pałac ślubów. Żadnej działalności i tak tam nie będzię, bo pomieszczenia nadają się tylko na biura. Zostaną zakładnikami SLD. Dworek szlag trafi, bo własciciele nie będą mieli pieniędzy. Kogo to obchodzi?

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane