• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Deptak Piwna: piesi vs kierowcy

Michał Brancewicz
12 lipca 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
aktualizacja: godz. 13:39 (12 lipca 2008)
Mimo zakazu kierowcy wciąż wjeżdżają na deptak. Mimo zakazu kierowcy wciąż wjeżdżają na deptak.

Od 1 lipca ul. Piwna w ciągu dnia jest teoretycznie deptakiem. Spacerowicze chodzą jednak głownie po chodnikach, bo kierowcy jak dawniej śmigają ulicą. Bywa, że pomiędzy nimi a pieszymi dochodzi niemal do rękoczynów.



Nawet służby komunalne nie respektują przepisów. Nawet służby komunalne nie respektują przepisów.
Od poniedziałku sytuacja może się jeszcze zaognić, bo deptak będzie czynny od godz. 9 do godz 1 w nocy, czyli o pięć godzin dłużej niż obecnie.

Od kilku sezonów Piwna jest rozrywkowym zagłębiem historycznego śródmieścia Gdańska: jest tu kilkanaście barów, kawiarni i restauracji, czynnych - jak na gdańskie realia - do późnych godzin wieczornych. Dodatkowo, wraz z renowacją fasady Zbrojowni, Piwną okupują turyści, robiący zdjęcia odnowionego zabytku. Dlatego pomysł czasowej przemiany ulicy w deptak wydawał się strzałem w dziesiątkę.

Jednak, jak pokazało życie, do końca taki nie jest. Mimo, że deptak liczy sobie ok. 100 m, i kończy się w miejscu, gdzie ul. Piwna krzyżuje się z ul. Lektykarską i Kozią zobacz na mapie Gdańska, spacerowicze i tak korzystają z chodnika. Powód? Kierowcy nie stosują się do nowego przepisu.

- Byłam świadkiem, jak doszło tam niemal do rękoczynów - relacjonuje pani Agnieszka, nasza czytelniczka.- Kierowca wjechał na deptak i zaczął trąbić na przechodniów. Jeden z nich nie wytrzymał i próbował wyciągnąć go z samochodu.

Przy wjeździe na Piwną stoi znak zakazujący wjazdu wszystkim oprócz policji i straży miejskiej. Widać nie skutkuje. Kierowcy z przyzwyczajenia albo ze zwykłej wygody łamią ten przepis nagminnie.

- Wlepiliśmy już ponad sto mandatów z tej okazji - mówi Antoni Szczyt, zastępca dyrektora wydziału gospodarki komunalnej gdańskiego magistratu.

Nie przynosi to jednak efektów. Nadal nietrudno jest zobaczyć zbłąkanego kierowcę, niemalże tratującego spłoszonych przechodniów.

W myśl nowego rozporządzenia, od 14 lipca na deptak nie wjadą nawet służby porządkowe. Spacerować po nim będzie można od godz. 9 rano do godz. 1 w nocy. Zmiana w ruchu obowiązywać będzie do 15 września.

Opinie (135) 2 zablokowane

  • (1)

    dzisiaj szedłem deptakiem i kierowca zaczął na mnie trąbić i krzyczeć na mnie był to samochod firmowy piekarni SZYDLOWSKI około 12;30 nigdy nie kupie od nich pieczywa PANIE KIEROWCO TROCHE KULTURY NIE ZASZKODZI

    • 0 0

    • To ten szoferzyna miał szczęście, że nie trafił na mnie

      bo jak nie on to samochód dostał by wp.... he he!!

      • 0 0

  • Proponuje bardzo proste rozwiazanie - zainstalować barierki uniemozliwiajace wjazd na piwna na okres lata i problem z glowy

    pzdr

    • 0 0

  • strefa:)

    w innych miastach EUROPEJSKICH są całe strefy dla pieszych na tzw. "starówkach" więcz czemu by w Gdańsku nie zrobić czegoś podobnego np: długa-długi targ-piwna-chlebnicka(plus wszstkie uliczki łączące te ulice)-długie pobrzeże i może jeszcze groble 1:) i byłoby git:) a coby nie wjeżdżali to postawić wspomniane słupki

    • 0 0

  • w niemczech wysuwaja sie z ulicy metalowe pale

    i zaden samochod nie wjedzie a pogotowie straz i taxi maja specjalne pilota zeby ta przeszkode otworzyc

    • 0 0

  • Fotoradar trzeba postawic fotoradar !!!

    Tam brakuje fotoradaru, Premierze Tusk my kierowcy prosimy o fotoradar na kazdym skrzyzowaniu bo tylko one moga podniesc poziom bezpieczenstwa na polskich drogach !!!

    • 0 0

  • deptak

    Nie tylko na Piwnej kierowcy jeżdżą, gdzie jest jazda niedozwolona. Policja albo Straż Miejska powinny być ciągle na drodze rowerowej i deptaku, a także na plaży z Brzeźna do Jelitkowa. W ciągu godziny widziałem kilka samochodów na ścieżce dla pieszych. Nie były to służby porządkowe tylko prywatne samochody. Jeden jechał terenowym samochodem z motorem wodnym aż od Bacówki do rzeźb w piasku. I tylko dlatego nie mógł przejechać dalej, bo stały samochody rzeźbiarzy. Były też psy na plaży. Kiedy wreszcie się ktoś tym zajmie. Czy straż miejska potrafi czepiać się tylko babć sprzedających pietruszkę. Bardzo mnie też dziwi picie piwa przy budach z piwem na plaży, ale już kiedy ktoś pije piwo na plaży to od razu jest mandat.

    • 0 0

  • deptak

    Nie tylko na Piwnej kierowcy jeżdżą, gdzie jest jazda niedozwolona. Policja albo Straż Miejska powinny być ciągle na drodze rowerowej i deptaku, a także na plaży z Brzeźna do Jelitkowa. W ciągu godziny widziałem kilka samochodów na ścieżce dla pieszych. Nie były to służby porządkowe tylko prywatne samochody. Jeden jechał terenowym samochodem z motorem wodnym aż od Bacówki do rzeźb w piasku. I tylko dlatego nie mógł przejechać dalej, bo stały samochody rzeźbiarzy. Były też psy na plaży. Kiedy wreszcie się ktoś tym zajmie. Czy straż miejska potrafi czepiać się tylko babć sprzedających pietruszkę. Bardzo mnie też dziwi picie piwa przy budach z piwem na plaży, ale już kiedy ktoś pije piwo na plaży to od razu jest mandat.

    • 0 0

  • Ponad 100 mandatów.

    I Dobrze!

    • 0 0

  • kierowcy to dzicz

    żeby zostać kierowcą nie wystarczy potrafić machać kółkiem, trzeba jeszcze myśleć

    • 0 0

  • piwna jest super

    to jedna z trzech najładniejszych ulic w kraju

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane