• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Deszczowa Noc Muzeów pełna atrakcji i zwiedzających

J. Knera, M. Kurzyk, A. Lamek, Ł. Rudziński
17 maja 2009 (artykuł sprzed 15 lat) 
Na wejścia do większości galerii i muzeów ustawiały się tłumy zwiedzających. Na wytrwałych czekało mnóstwo atrakcji. Na wejścia do większości galerii i muzeów ustawiały się tłumy zwiedzających. Na wytrwałych czekało mnóstwo atrakcji.

Okazało się, że nawet deszcz nie jest w stanie odstraszyć mieszkańców Trójmiasta i wszystkich przyjezdnych gości od wzięcia udział w Nocy Muzeów, najbardziej atrakcyjnej kulturalnie imprezie w roku.



Po brzegi wypełniona była sala koncertowa w CSW Łaźnia, gdzie kryjący się pod pseudonimem Pommasl muzyk tworzył elektroniczne dźwięki czasem w tak przedziwny sposób, że przykładał kable od sprzętu nagłaśniającego do ciała aby przez sprzężenia i zakłócenia fal wydawały przeróżne dźwięki. Piętro wyżej Marzena Turek-Gaś, absolwentka krakowskiej ASP, stworzyła barwny performance przypominający dokonania Jacksona Pollocka - do wrotek, na których jeździła przyczepiła zbiorniki z farbami, które na rozłożonym prześcieradle zostawiały kolorowe ślady.

Deszcz nie wystraszył zwiedzających. Tłumy w trójmiejskich muzeach.

W tym samym czasie na Długim Targu mimo gęstego deszczu wokół Fontanny Neptuna ciągnęła się długa kolejka oczekujących na wejście do Dworu Artusa, gdzie do północy odbywały się pokazy rycerskie. W żartobliwej konwencji zaprezentowano tam ucztę wielkich rodów pomorskich wraz z zatargiem, który zaowocował pojedynkiem rycerskim na dziedzińcu.

Nie inaczej było przy wystawie Drogi do Wolności, gdzie ludzie pilnowani przez przebranych w milicjantów z okresu stanu wojennego tłoczyli się aby wejść do podziemi i zobaczyć m.in. stary PRLowski sklep z pustymi półkami.

Jednym z miejsc cieszących się największym powodzeniem wśród zwiedzających tradycyjnie było Muzeum Bursztynu. Również przy nim na Targu Węglowym utworzyła się kilkudziesięciometrowa kolejka oczekujących na wejście. Na zwiedzających czekała tego dnia wyjątkowa atrakcja - pokaz szlifowania bursztynu metodami średniowiecznymi.

Zdecydowanie szybciej można było się dostać do Muzeum Archeologicznego. Także w Oddziale Etnografii Muzeum Narodowego nie pojawiły się tłumy, chociaż organizatorzy przygotowali tego wieczora specjalny, efektowny pokaz tkania lnu.

Czy podobała ci się Noc Muzeów?


W Oddziale Sztuki Nowoczesnej w Pałacu Opatów od godz. 19 najmłodsi mogli wziąć udział w warsztatach plastycznych, dorośli natomiast mieli okazję wysłuchać wykładów, m.in. o sztuce abstrakcyjnej. Niestety, z powodu choroby artystki Marty Deskur nie odbył się performance wizualno- muzyczny, której wystawa "Nowe Jeruzalem" prezentowana jest obecnie w Pałacu Opatów. Ale spragniona sztuki współczesnej publiczność i tak nie miała powodów do narzekań - kolekcja dzieł stanowiących stałą ekspozycję tego oddziału, od Matejki do Tarasewicza, robi naprawdę duże wrażenie.

Gdańskie ulice mimo lejącego deszczu były nie do poznania - wszędzie spacerowały tłumy zwiedzających sprawiając, że miasto tętniło życiem niczym prawdziwa Europejska Stolica Kultury. Kolejki wyczekujących do poszczególnych placówek w niektórych miejscach mogły odstraszać, jednak w tym samym czasie bez problemu można było dostać się na wystawę w Zielonej Bramie czy wziąć udział w atrakcjach, które przygotowało Muzeum Narodowe m.in. przymierzania rycerskich strojów. Najmłodsi zwiedzający mogli tam m.in. obejrzeć kreskówki z czasów młodości swoich rodziców w ramach "Kina dla maluchów".

Na Noc Muzeów swoje wnętrza otworzył Klub Zejman na Wyspie Spichrzów, który zazwyczaj odwiedzają tylko klubowicze - w bardzo starym wnętrzu można było zobaczyć mnóstwo eksponatów z morskich podróży m.in. takie "rarytasy" jak czaszka wieloryba.

Nie inaczej było w Gdyni - w Muzeum Miasta przeniesiono jedynie pokazy w inne miejsce, ale atrakcji nie zabrakło do późnych godzin nocnych. Mimo deszczowej aury zupełnie nie zrazili się członkowie Stowarzyszenia Rekonstrukcyjno-Historycznego. Na plaży miejskiej z dumą prezentowali Błotniaka, czyli mały, dwuosobowy okręt podwodny, a pod gmachem Muzeum Marynarki Wojennej pozowali do zdjęć w mundurach Wojska Polskiego i z bronią z 1939 r. Frekwencja dopisała także na Darze Pomorza - mimo cumowania w innym miejscu niż zwykle do północy odwiedziło go blisko 1,5 tysiąca osób.

Najpóźniej skończył się jednak Graffest na terenie Młodego Miasta, gdzie oprócz wystaw i instalacji grafficiarzy z całego świata odbyły się pokazy filmów i sety dj'skie - te ostatnie doskonale nadawały się na zakończenie całonocnej podróży i trwały do wczesnych godzin rannych.

Było to doskonałe zwieńczenie Nocy Muzeów, która z roku na rok zyskuje na atrakcyjności. Tegoroczna edycja udowodniła, że mieszkańcy Trójmiasta tłumnie gromadzą się na przygotowanych dla nich wydarzeniach w muzeach i galeriach. Nie odstraszyła ich nawet mało atrakcyjna pogoda.
J. Knera, M. Kurzyk, A. Lamek, Ł. Rudziński

Wydarzenia

Opinie (146) 2 zablokowane

  • Tak wiele hałasu o nic...

    .....

    • 3 3

  • kuźnia wodna (3)

    Co z wielki nie wypał ,tłum ludzi 4 uderzenia młotem wszystko z blisko godzinnym opóźnieniem ,parada aut nawet 10 nie naliczyłem.Cały pokaz łącznie z prowadzeniem trwał 15 minut to chyba kpina.Jedyny mały plusik to wprowadzenie zespołu muzycznego .w przyszłym roku wszystkim odradzam kuźnię wodną.

    • 4 6

    • (2)

      to ciekawe gdzie było twoje zabytkowe auto? aha!! nie masz.... to szkoda. Zamiast niedołęznie liczyć auta biłbys brawa dla tych którzy pomimo deszczu postanowili za darmo zrobic coś miedzy innymi dla takich jak ty, którym zawsze będzie źle.

      • 2 2

      • Za jakie darmo? (1)

        Charytatywnie tam siedzieli? Na pewno kasiorę za to dostali, a poza tym za działania promocyjne i marketingowe nikt nikomu nie jest jeszcze winien żadnej wdzięczności. Na szczęście.

        • 1 3

        • "Na pewno"... ciekawe skąd ta pewność. Bo JA wiem NA PEWNO, że żadnej kasy nie dostali. Marketingowe, promocyjne.... a co takiego reklamowali kierowcy tychże aut? Może klub w którym działają i który nie daje im ŻADNYCH pieniędzy. Uwierz kolego ze są ludzie którzy robią pewne rzeczy za darmo! Trudno uwierzyć? A jednak.

          • 1 0

  • Czy znane są już wyniki referendum w Sopocie? (1)

    • 1 3

    • tak są - 0:0

      • 1 0

  • NIE TAK ZA DARMO!!! W CAŁEJ RUROPIE ALE NIE W MUZEM W GDYNI (1)

    a W GDYNI W MUZEM gDYŚKIM PRZ BULWARZE BRALI PO 1ZŁ, CO TO MA BYĆ MIAŁO BYĆ ZA DARMO WSTYDZCIE SIE, JEST WIDZE TAK SAMO JAK W SOPOCIE NA MOLO, PŁACIMY W SEZONIE ZA TO ZE POCHODZIMY PO DESKACH WSTYD ITU I TU ZBIERAJA MOCHERKI, WSTYD.

    • 3 11

    • Nalezy czytac ze zrozumieniem.
      W newsie informujacym o nocy muzeow wyraznie napisano:

      "Z 16 na 17 maja po raz czwarty rusza w Trójmieście Europejska Noc Muzeów. To jedyny dzień w roku, gdy ośrodki sztuki są otwarte dla małych i dużych od 19:00 do 1:00 w nocy. I to za darmo lub za przysłowiową złotówkę."

      • 0 2

  • Błotniak

    "Błotniak", to Mariusz z kolegami. Błąd merytoryczny w tekście!

    • 0 2

  • Idiotyzm! Debilzm! Kretynizm! Czego można się spodziewać po polaczkach? (9)

    Muzea otwarte przez cały rok .Do niektórych jeden dzień w tygodniu -wstęp wolny, są bilety rodzinne.Można wszystko na spokojnie pozwiedzać. Przykre, ale za 1 złotówkę Polacy daliby sobie bebechy z flakami wypruć. Są tacy sami jak ich rodacy sprzed 100, 200, 300 .....lat. Głupi naród. Głupota miała kiedyś swoje przełożenie w rozbiorach Polski, dzisiaj ma w wierze w cuda Tuska i jego II Irlandię i inne bzdury.

    • 10 15

    • Zrzęda

      Ktoś cię zmusza?
      Zabiera ci coś?

      Nie podoba ci się - siedź w domu!

      • 5 2

    • do Ewy jeszcze nie dotarło, że pomysł nocy muzeów przyszedł z zachodu, z Francji czy Niemiec, to impreza cieszaca się (5)

      powodzeniem Lepiej siedziec na kanapie z krzywą miną i wymyslać "polaczkom" :D

      • 5 4

      • Lepiej stać jak frajer (4)

        na deszczu i zostać stratowany w tłumie?

        • 1 2

        • ktoś ci każe? (3)

          Nie stałam w kolejce na deszczu i nikt mnie nie tratował.

          • 1 1

          • widocznie byłaś z chammai (2)

            • 0 0

            • chamami, którzy (1)

              wpychali się bez kolejki. Tylko oni nie czekali na deszczu czyli nie mokli.

              • 1 0

              • Jak widać, Noc Muzeów nie jest dla wszystkich.
                Odrób lekcje, poczytaj plotki Naszej Klasy i nie zawracaj sobie głowy :)

                • 0 0

    • Ewa...

      nic innego tylko sie powiesic.. szkoda ze sama sobie ublizasz. A moze tak lubisz.

      • 3 4

    • Do Ewy niepolki.

      I tyle...

      • 3 1

  • W Łaźni grał Pomassl a nie Pommasl :) i grał świetnie!

    • 2 1

  • Chciałem z synem pojść do Experymentu. Już w drodze do PPNT zauwazylismy dziesiątki ludzi wracających, jak się okazalo słusznie, bo tasiemcowa kolejka w deszczu na godzine stania zniechęcała do wizyty. Organizacyjnie amatorka i tyle. A po drodze do domu odwiedziliśmy wypożyczalnię dvd i taka to była noc muzeów :-)))

    • 4 2

  • (4)

    Nie fontanna Neptuna a studnia Neptuna. Na pewno Gdańszczanie piszą te artykuły?

    • 4 2

    • Studnia (1)

      Dziekuję Ci za to. Jestem Gdańszczanką ale nie wiedziałam. Bo i skąd? Nikt nie uczy, a człowiek nawet nie wie, że nie wie - a ma wiedzieć. Tak samo z tą starówką. Gdańsk nie ma żadnej starówki, jest za to Stare Miasto :)

      • 4 1

      • ale za to wiedzą, że to niemieckie miasto...

        • 1 4

    • panie mądraliński! (1)

      • 0 0

      • panie mądraliński!

        mieszkańców miast pisze się z małej litery! Czy Pan aby na pewno jest Polakiem...?

        • 0 0

  • polecam muzeum morskie

    do morskiego nie ma kolejek i dla dzieci zawsze są jakieś atrakcje

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane