• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Detonacje min w Gdyni przełożone na wtorek

Patsz
19 kwietnia 2015 (artykuł sprzed 9 lat) 
aktualizacja: godz. 09:44 (20 kwietnia 2015)
Detonacja min zależy od pogody, a ta potrafi być w ostatnim czasie kapryśna. Detonacja min zależy od pogody, a ta potrafi być w ostatnim czasie kapryśna.

Przez trzy dni nurkowie-minerzy będą detonowali zalegające na dnie morza niewybuchy z okresu II wojny światowej, które znaleziono kilka tygodni temu. W poniedziałek zajęli się minami kotwicznymi zalegającymi na dnie Zatoki Puckiej. Do Gdyni chcą wrócić jutro.



Aktualizacja, godz. 9.43. Z powodu silnego wiatru akcja detonacji min zalegających na dnie Zatoki Gdańskiej została przeniesiona na wtorek. Dziś nurkowie-minerzy zajęli się minami kotwicznymi - znalezionymi w wodach Zatoki Puckiej, gdzie pogoda pozwoliła na operację. Do Gdyni wrócą jutro, by zdetonować ładunki zalegające na dnie Zatoki Gdańskiej. Wtedy zakaz kąpieli będzie obowiązywał, podobnie jak podczas poprzednich detonacji, od Rewy do Brzeźna.



Według harmonogramu, działania rozpoczną się o godz. 9. Godzinę wcześniej zacznie obowiązywać całkowity zakaz kąpieli, obejmujący brzeg zatoki od Rewy w gminie Kosakowo, aż do Gdańska-Brzeźna - razem nieco ponad 10 km. Pływać nie będzie można do godz. 17. Ostateczna decyzja o operacji ma zapaść w niedzielę lub nawet w poniedziałek rano.

Wiele zależy bowiem od warunków atmosferycznych, które uniemożliwiły detonację miny, znalezionej w porcie w Gdyni. Zaplanowana na 28 marca akcja nie powiodła się w pełni. Ładunek udało się jedynie przetransportować poza teren portu i pozostawić w bezpiecznym miejscu za falochronem. Z powodu silnego wiatru resztę działań przerwano. Jego detonacja, a także wysadzenie dwóch pozostałych min, ma potrwać do środy.

Przypomnijmy, że niewybuchy odnaleziono podczas badania dna morskiego wykonanego na zlecenie Zarządu Portu w Gdyni. Na cztery z nich natrafiono tuż za falochronem przy wejściu do portu zobacz na mapie Gdyni, piąta mina zalegała na dnie basenu nr II w porcie zobacz na mapie Gdyni. Każda z nich może zawierać około tony materiałów wybuchowych. Dwie już są zdetonowane.

O tym, jak są groźne, przekonali się mieszkańcy Gdyni. Podczas detonacji wstrząs było czuć nawet w dzielnicach oddalonych od nadmorskiego pasa.

Opis bomby z czasów II wojny światowej from Trojmiasto.pl


Tak wyglądała detonacja pierwszej miny na Zatoce Gdanskiej.

Patsz

Miejsca

Opinie (47) 4 zablokowane

  • Wiatr (1)

    Oj coś czuję, że znowu będzie wiało...

    • 20 2

    • nie rób takiej miny!

      będzie dobrze :)

      • 4 0

  • Szkoda bo miałem jechać w poniedziałek coś załatwić w urzędzie w Gdyni. (4)

    A tak, skoro Gdyni już nie będzie, trzeba jechać aż do Gdańska.

    Pozdr.

    • 29 25

    • (2)

      Dlaczego by nie miało być Gdyni ? Bo nie rozumiem

      • 6 11

      • (1)

        wypitoli ją w powietrze, takie trudne?

        • 8 6

        • No raczej nie

          • 5 1

    • Dzisiaj detonują miny w zatoce Puckiej... także możesz zostać w tym Twoim Helu na zawsze jak od dziś będziecie wyspą...

      • 6 0

  • (2)

    Ładna ta niemiecka mina.

    • 14 1

    • Das is eine schöne Mine!

      • 4 2

    • Niemiec płakał jak zrzucał

      • 8 0

  • Jest jeszcze duuużo więcej. (2)

    Jest jeszcze duuużo więcej. Należy kompleksowo zrobić mapę niewybuchów na dnie i zrobić z nimi w końcu porządek. To projekt na lata. Podobno Szwecja jest także zainteresowana uporządkowaniem niewybuchów. A ile jest w pobliżu Kaliningradu? O tym mało się mówi, ale to naprawdę problem. Pamiętacie jak rok temu ktoś się poparzył fosforem wyrzuconym na brzeg Bałtyku? Obawiam się, że ze względów finansowych jest to "żaba", którą omijają włodarze naszego miasta, całego regionu...

    • 9 2

    • Jaki fosfor? (1)

      Jak już to to był iperyt, którego spore ilości są zatopione w beczkach na dnie Bałtyku (sprawka radzieckich towarzyszy). Niestety z tego powodu co roku poparzeniom ulegają np. rybacy, kąpiący się turyści czy np. flądry pływające przy dnie.

      Fosfor leżący na brzegu (po wyschnięciu) samoistnie by przereagował z tlenem z powietrza (czyt. zapaliłby się) - tak bardzo reaktywny jest fosfor.

      • 10 2

      • do madrali pseudo chemika

        Taki madry to zajrzyj do archiwum. Byl to fosfor ktory lezal na plazy wystarczylo patykiem zruszyc i ulegal utlenieniu..

        • 0 0

  • Biedne śledzie...

    Pewnie dużo poumiera...

    • 16 4

  • A ile bursztynu wyrzuci... (2)

    • 14 0

    • I takze zabitych badz ogluszonych sledzi.... (1)

      • 4 0

      • ...

        no to lepiej żeby te niewybuchy leżały i stanowiły potencjalne zagrożenie?

        • 0 0

  • ???

    Obserwowałem z brzegu poprzednie detonacje. Było nas wiele osób. Żadnych wstrząsów czy podmuchów nikt z nas nie poczuł. Ci co czuli i to daleko od brzegu, to chyba księżniczki na ziarnku grochu lub po prostu nimfomani.

    • 14 14

  • (1)

    Powinniśmy trąbić w mediach że to ćwiczenia naszych wojskowych i fanfary powitalne na cześć nocnych wołków, a nie jakieś tam detonacje.

    • 11 4

    • W dniu 20 kwietnia polskie siły specjalne przeprowadzą...

      ... manewry wojskowe na Zatoce Gdańskiej. W ramach manewrów ćwiczony będzie atak dywersyjny na podwodne gazociągi wrogiego państwa.

      Rząd zaprzeczyl by akcja ta skierowana była przeciwko jakiemukolwiek państwu. Według rzecznika celem tych manewrów jest zwiększenie zdolności reagowania polskich sił zbrojnych na wyzwania XXI wieku takie jak kryzysy humanitarne lub terroryzm islamski.

      Chociaż jakby nie patrzeć to nasi saperzy właśnie to teraz ćwiczą.

      • 16 2

  • 20 kwietnia?

    W poniedziałek 20 kwietnia to chyba w urodzinki Adolfa.. ;-) Czyżby wybuchy na cześć?.. ;-)

    • 15 4

  • Znowu bedzie trzesło...

    • 4 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane