• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dla kogo jest komunikacja miejska?

Paweł S.
3 października 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
aktualizacja: godz. 09:41 (3 października 2007)
Czy tak trudno zrozumieć, że przystanki przesiadkowe służą sprawnemu przesiadaniu się pomiędzy różnymi środkami komunikacji? Czy tak trudno zrozumieć, że przystanki przesiadkowe służą sprawnemu przesiadaniu się pomiędzy różnymi środkami komunikacji?
Żeby odkorkować miasto, trzeba zachęcić mieszkańców do korzystania z komunikacji miejskiej. Bywa, że zachowanie pracowników ZKM raczej od tego odstręcza - pisze nasz czytelnik, pan Paweł.

Największym problemem komunikacji miejskiej w Trójmieście jest:

Z życia codziennego: środa, godz. 7:22, przystanek Zakopiańska, na ul. Kartuskiej w Gdańsku. Jedyne na całej ulicy miejsce nadające się na szybką przesiadkę z autobusu ZKM na tramwaj. Zresztą ten przystanek jest opisany na rozkładzie jako przesiadkowy.

Równocześnie podjeżdża spóźniony autobus linii 142 i tramwaj "dwójka". Grupka ludzi wyskakuje z autobusu i biegnie na tramwaj. Pani motornicza na 100 proc. ich widzi, podovnie jak autobus, który równocześnie z tramwajem podjechał na przystanek. Co robi? Zamyka drzwi i odjeżdża.

Jeżeli ZKM dysponuje takimi pracownikami, którzy nie są w stanie zrozumieć do czego służy przystanek przesiadkowy, to niech im wprost nakaże czekać na przesiadających się pasażerów. W tym przypadku była to kwestia 15-20 sekund!

Jesteśmy po długotrwałych i ciężkich do zniesienia remontach w centrum miasta. Ci wszyscy, którzy spodziewali się, że komunikacyjnie będzie lepiej, chyba już się zorientowali, że nic z tego nie będzie. Cały czas stoimy w korkach, tyle że zamiast na dziurawej, to na równej nawierzchni.

Urzędnicy powinni już dawno zorientować się, że usprawnienie ruchu w centrum w godzinach szczytu jest mało wykonalne. Jakie może być rozwiązanie? Należy maksymalnie zachęcić ludzi do korzystania z komunikacji zbiorowej.

A wystarczającą zachętą jest stworzenie odpowiednich warunków do tego, aby komunikacja zbiorowa była sensowną alternatywą dla własnych czterech kółek. Niestety nic takiego w tym mieście się nie dzieje, a takie sytuacje jak opisana na początku to nie żadna osobliwość, a raczej codzienność.

Nieważne czy jadę autobusem, czy własnym autem - stoję w korku. Przy podejmowaniu prób przesiadki na tramwaj spotykamy się z taką bezmyślnością pracowników ZKM. Mamy podobno na szczęśliwym ukończeniu inwestycję pt.: tramwaj na Chełm. Na Chełmie ma zostać wybudowany duży węzeł przesiadkowy. Przy takim podejściu i życzliwości pracowników ZKM będzie to tylko przyczyną dodatkowych nerwów. Może pora już teraz im uświadomić, że nie są po to aby sobie jeździć w kółko, ale po to by przewozić pasażerów.
Paweł S.

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (145) 1 zablokowana

  • ema (1)

    Jak poszerzysz Słowackiego to korka nie zlikwidujesz, bo:
    1) Wąskie gardło powstanie na skrzyżówaniu z Al. Grunwaldzką, pomimo mostu na ul. Kościuszki i pomimo inteligentnej sygnalizacji jak ma to miejsce obecnie. Podobnie druga nitka Spacerowej nie zlikwiduje korków gdyż powstanie wąskie gardło na skrzyżowaniu z Al. Grunwaldzką w Oliwie.
    2) Zakładając już, że wszystkie techniczne środki będą wykorzystane w sposób perfekcyjny, tak aby zoptymalizować płynność ruchu to ilość osiedli rosnących jak grzyby po deszczu w okolicach Moreny i za obwodnicą spowoduję jeszcze większy wzrost ruchu samochodowego.
    Jednym słowem nie ma roziązania. Wytnie się trójmiejskie lasy, a i tak problemu się nien rozwiąże. Chyba, że będziemy myśleć bardziej przyszłościowo i racjonalnie, a nie tylko egoistycznie.

    • 0 0

    • ad. 1
      Plany dotyczyły ruchu jednokierunkowego na tym odcinku (nie pamiętam sprzed ilu lat te plany, wielu!), to tylko tytułem wyjasnienia.

      • 0 0

  • obniżyć ceny biletów i wymienić ikarusy (1)

    Uważam, że mogła by pomóc w rozładowaniu korków obniżka cen biletów miesięcznych, a zwłaszcza sieciowych. Wiąże się to z większą dotacją miasta, ale trudno coś za coś. Poza tym już najwyższy czas, aby z ulic Gdańska zniknąć złomy ikarusy i stare jelcze. Oczywiście konieczne jest również lepsza synchronizacja możliwości przesiadek i szkolenia kierowców. Niektórzy z nich niestety nie grzeszą inicjatywą i respektowaniem potrzeb pasażerów czyli klientów. Niektórzy w lecie sami się nie domyślą, żeby włączyć klimatyzację, czy choćby jakiś nawiew.

    • 0 0

    • człowieku ty chyba nie wiesz o czym mówisz.Jeśli zlikwidują wszystkie IKARUSY to dopiero będiesz chodził pieszo bo zgubi pozostały sprzęt pajęczyna elektroniki.Nie widzę odporniejszych aut na Gdańskie warunki i Gdańskich wandali- nazywających siebie pasażerami.

      • 0 0

  • (2)

    a nie lepiej zamiast protestować głosować na zmiany?? ta ekipa nadaje sie tylko do parad po długiej i niczego więcej
    strach pomyśleć, że to jeszcze 3 lata
    a tu euro 2012 sie kłania

    • 0 0

    • (1)

      A na kogo, wg Ciebie, mamy głosować? Na tego nieudacznika prezesunia Stoczni? Zastępowanie jednego nieudacznika drugim nie ma zbytniego sensu. Chyba że na galluxa. O tak, jakby taki startował, to zagłosuję na niego - ciekawe, czy on tylko mocny w gębie, czy też potrafi COKOLWIEK zrobić.

      • 0 0

      • tak myślę że lepsze są zmiany

        że zastąpienie jednego nieudacznika chocby nieudacznikiem drugim, daje ruch, przewiew, mobilizację i na pewno lepsze jest od zastoju

        • 0 0

  • ema (2)

    Ależ my się nie rozumiemy. Z komunikacją miejską i w ogóle z transportem publicznym da się zrobić bardzo wiele dobrego. Pytanie tylko czy ktoś tego chce, skoro 80% ludzi w rozwiniętym świecie nie zrezygnuje z samochodu bez względu na cokolwiek.

    • 0 0

    • Antypolityku

      No to my faktycznie się nie rozumiemy.

      Tak jak Cię rozumiem, nie nalezy - przykładowo - zmodernizować Słowackiego BO I TAK BĘDĄ KORKI!!!

      (Korki w mieście mają wpływ i na komunikację osobową i miejską, i na autobusy, i na tramwaje.).

      • 0 0

    • ludzie sa w stanie zrezygnowac z samochodow i korzystac z komunikacji miejskiej tudziez wlasnych nog, vide Holandia. Bardzo wysokie koszty utrzymania samochodu, drogie parkingi, za to skladany rowerek przewozisz pociagiem za darmo, pociagi piekne, czyste i na czas. I sensowne sciezki rowerowe. Da sie!

      • 0 0

  • ema (4)

    Bezrobocie w Bremie wynosi 14,5%, w Gdansku - ok. 6%. Moze w tym tkwi przyczyna? Wielu Bremenczykow pracuje w Hamburgu, takie korki jak na autostradzie z Bremen do Hamburga mozna spotkac chyba tylko w okolicy Frankfurtu, czy Monachium. Takich korkow jak na A661 (Bad Homburg - Frankfurt - Offenbach) ok. 8 oo - 9 oo nie widzialem nigdy w zyciu. We Frankfurcie poruszanie sie samochodem to typowe stop&go.

    • 0 0

    • (1)

      Nie wiem, w czym tkwi przyczyna. Zaskoczyłeś mnie informacją o dużym bezrobociu (czy faktycznym?)Jeśli faktycznym, o ile więcej mamy zgęszczone samochody w Gdańsku? Znacząco?

      Dalsze moje obserwacje:
      Małe zmodernizowanie skrzyzowania Słowackiego-Grunwaldzka-Kościuszki trochę upłynniło ruch. Za mało w stosunku do potrzeb, ale jednak.

      Jak rozumiem, panuje teoria, że z drogami nic nie nalezy robic, bo korki i tak będą. No to nic nie róbmy. Dzięki temu zaoszczędzimy mnóstwo pieniędzy w skali miasta i kraju, uratujemy Rospudę i skończą się niepotrzebne dyskusje.

      • 0 0

      • ema

        „Jak rozumiem, panuje teoria, że z drogami nic nie nalezy robic, bo korki i tak będą. No to nic nie róbmy. Dzięki temu zaoszczędzimy mnóstwo pieniędzy w skali miasta i kraju, uratujemy Rospudę i skończą się niepotrzebne dyskusje”

        Akurat teorie panują zupełnie odwrotne. 99% Polaków uważa, że budowa dróg i autostrad jest najważniejszym zadaniem obecnych czasów. Wręcz jest oburzonych, że następuje to tak wolno. Ja mieszczę się w tym 1% pozostałych, tak więc, możesz spać spokojnie, moje teorie nigdy nie zostaną wzięte pod uwagę.

        Drogi będzie się budować i to coraz więcej. Kwestią jest tylko czas.
        Zaznaczam tylko, że w dłuższej perspektywie nie rozwiąże to problemów, lecz je pogłębi i stworzy nie lada zagwostkę dla naszych dzieci. Ponieważ ludzi przybywa i będzie przybywać, domów przybywa i samochodów przybywa więc choćbyśmy nie wiem ile budowali to problemu się nie rozwiąże w ten sposób. Ale to inna sprawa i jak powiedziałem na początku będziemy świadkami powstających ogromenj ilości dróg i autostrad i jednocześnie będziemy narzekać wciąż na korki.

        • 0 0

    • Piotrukas (1)

      Idąc tokiem twojego rozumowania:

      Bezrobotni jeżdża głównie komunikacją miejską.
      (W Gdańsku nawet hojnie oferowano im przejazd darmowy).
      Ponad dwukrotnie większa ilość bezrobotnych w Bremie powinna wyraźnie dociążyć ich komunikację miejską.
      A ich komunikacja jest świetna.
      Wiem, zaraz znajdzie się ktoś kto zacznie narzekać, że stał w korku na remontowanym moście, autobus się spóźnił i on nie dotarł na ważne spotkanie - ale ogólnie naprawdę tam jest bardzo dobra komunikacja. Gdańsk bliską współpracujący z Bremą mogłby podpatrzeć.

      Także ten pomysł sie nie potwierdza.

      • 0 0

      • PS:
        ze strony oficjalnej Gdańska wynika, że Brema jest Miastem Partnerskim od ponad 30 lat, organizowane sa spotkania, kongresy, współpraca itd.

        • 0 0

  • (1)

    piotr, ema ma swoją teorię, i żadne argumenty do niej nie trafią. Szkoda czasu na tłumaczenia. Jak napiszesz że w Berlinie o 16 jest pusto to od razu się z Tobą zgodzi. A tak, jestsmy na cenzurowanym :D

    • 0 0

    • adamsz

      ema ma nie teorię, tylko obserwacje

      • 0 0

  • ema (1)

    A będą, będą. Sama zobaczysz po modernizacji, co Ciebie będę przekonywał. A komunikacja? Spróbuj w Polsce wydzielić pas jezdni na autobusy lub trolejbusy (w Gdynii) jak to jest na całym Zachodzie. Złość kierowców samochodów sięgnie wtedy zenitu. Ja osobiście jestem za takim rozwiązaniem, ale w nie nie wierzę, bo znam mentalność polskiego kierowcy i na dodatek wyborcy.

    • 0 0

    • widac to szczególnie jak autobusy próbuja właczyc sie do ruchu, albo zjechac na przystanek: vide potokowa/słowackiego, czy przy UM w Gdańsku.
      opornośc kierowców w puszczaniu autobusu jest strraszliwa.
      pomimo ze autobusem jedzie 40-50 osób a w samochodzie po 1 osobie.
      kwestia myslenia i kultury.
      i dziwimy sie potem ze słabo sie nakładaja połaczenia.
      moze i załozenia sa dobrze przygotowane ale zycie weryfikuje założenia.
      trzeba wymyslec nowe

      • 0 0

  • jana (1)

    A wynika to z podejścia wielu kierowców samochodów do komunikacji miejskiej, traktowanej przez nich z pogardą. Może się to zmieni?

    • 0 0

    • Cały socjalizm czekał, aż zmieni się i "dojrzeje" ludzka świadomość i się nie doczekał.

      Na Zachodzie i w Stanach nie czekali, aż zmieni się samoświadomość w zakresie czystych kibli publicznych. Oni czyste mają. Nawet przy autostradzie w USA.

      • 0 0

  • pasy ruchu dla komunikacji miejskiej

    Tylko pasy ruchu dla komunikacji miejskiej są w stanie rozwiązać problem - nieprawda, że My Polacy musimy do tego rozwiązania dojrzeć. Istnieje cos takiego w Poznaniu i sprawdza się znakomicie.

    Po drugie problem dotyczy całego Trójmiasta a nie tylko Gdańska - przemieszczamy się do szkół, zakładów pracy a komunikacja pomiędzy SKM, ZKM Gdansk i ZKM Gdynia nie jest zsynchronizowana.

    • 0 0

  • zgadzam sie (1)

    Kiedys nawet napisalem o tym do zkm i teraz to potwierdzam: gdanska komunikacja powinna uczyc sie od gdyni. % lat tam mieszkalem i nigdy nie zdarzylo sie zeby kierowca nie poczekal na pasazerow przesiadajacych sie z autobusu za nim. Tam rozomieja i wiedza, ze w duzych miastach aby gdzies dojechac trzeba sie przesiasc. Niestety w gdansku panuje totalne bezmozgowie. Autobus wjezdza na przystanek dopiero kiedy poprzedzajacy go autobus ten przystanek opusci. Glupota. Ale w gdansku jest inna taryfa i jesli nie zdazysz sie przesiasc, moze minie ci waznosc biletu i bedziesz musial pasazerze skasowac nastepny. Pieniadze-to takie proste...

    • 0 0

    • człowieku jeśli kierowca wypuści cie poza obrębem przystanku i ty przykładowo skręcisz sobie nogę to on z własnej kieszeni będzie musiał płacić Ci odszkodowanie.Czy w takiej sytuacji nie dmuchałbyś na zimne???

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane