- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (230 opinii)
- 2 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (277 opinii)
- 3 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (150 opinii)
- 4 Nabrzeże Hanzy na Wyspie Spichrzów (140 opinii)
- 5 15 mln dofinansowania na prace na Puckiej (51 opinii)
- 6 Nocna akcja SAR na Bałtyku (67 opinii)
Dlaczego nawet krótki postój przed dworcem w Gdańsku kosztuje?
Coraz trudniej podwieźć samochodem bliskich do pociągu odjeżdżającego z Gdańska Głównego. Każde zatrzymanie przed dworcem równoznaczne jest z obowiązkiem zapłacenia u kasjera 4 zł - skarży się nasz czytelnik, pan Piotr.
Od paru lat codziennie odwożę i odbieram żonę z dworca Gdańsk Główny. Chwalimy sobie działanie PKP i SKM na przestrzeni lat, ale od jakiegoś czasu korzystanie z dworca jest mocno utrudnione.
Wszystko zaczęło się przy okazji Dni Młodzieży w 2016 r. i ostatnich etapów budowy Hotelu Central. Zmieniono wtenczas organizację ruchu przy dworcu i postawiono słupki wydzielające parking dla firmy dzierżawiącej powierzchnię na płatny parking. Wcześniej połowa tej przestrzeni była postojem taxi i darmowymi miejscami postojowymi, które umożliwiały zatrzymanie się na zasadzie tzw. "całuj i jedź".
Ustawiono dodatkowe betonowe słupy, które zostały potem zlikwidowane na rzecz dwóch miejsc dla inwalidów, dopełniając wszystko zakazem zatrzymywania się i postoju po prawej stronie. Przypomnę, że po lewej stronie jest droga rowerowa, na której nie można się zatrzymywać.
Po otwarciu Hotelu Central ustawiono znak zakazu wjazdu przed hotelem w prawo (nie dotyczy gości hotelowych). W tym monecie dzierżawca parkingu zmienił regulamin parkingu z płatnych 3 zł/h na 4 zł za wjazd (godzina w cenie).
Czytaj też: Remont dworca w Gdańsku ruszy najwcześniej latem
Wszystko funkcjonowało jako tako - wszyscy zatrzymywali się, aby kogoś zabrać lub wysadzić na zakazie tamując ruch na całej ulicy, ale od ponad tygodnia regularnie pojawia się tam straż miejska wlepiając ludziom mandaty. Oczywiście, są znaki i należy je respektować.
Tylko szkoda, że w wyniku zmian przeprowadzonych w organizacji ruchu na dworcu dochodzi do sytuacji, w której chcąc zawieźć i odebrać kogoś z dworca legalnie jesteśmy zmuszeni do ponoszenia sporych kosztów. Jakich? Wjazd na parking kosztuje 4 zł - jeśli podwożę kogoś dwa razy dziennie i przez 20 dni w miesiącu, to w efekcie mam do zapłaty 160 zł.
Odbierając nowy dowód rozmawiałem na ten temat z panią w Urzędzie Miejskim. Stwierdziła, że to teren PKP i oni nie mają żadnego wpływu na działanie kolejarzy. Napisałem w tej sprawie do PKP, ale mój list pozostał niestety bez odpowiedzi.
Czytaj też: Nietypowa "ozdoba" wieży dworca w Gdańsku
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Miejsca
Opinie (307) ponad 10 zablokowanych
-
2018-02-27 18:56
A potem zdziwienie
że pasażerów mało.
- 1 0
-
2018-03-09 11:15
Jak na lotnisku to i miejsce by sie znalazlo
Wstawic szlabany, usunac taxi( ewentualnie max 2taryfy), postoj max 10min bo inaczej platne jak na lotnisku 20zl i tyle :)
- 0 1
-
2022-02-06 23:01
Lepiej jechać taxi
Lepiej jechać taxi i opłata za taxi odpada. Ja dzwonię po City Taxi Gdańsk lub City Drivers Taxi Gdańsk
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.