"Dlaczego tramwaje w nocy mają podniesione pantografy?", "Dlaczego pojazdów nie wyłącza się całkowicie, gdy zjadą do zajezdni?", "Czy to nie generuje niepotrzebnych kosztów i nie rodzi ryzyka wybuchu kolejnych pożarów?". To tylko niektóre z pytań, którymi zasypali nas czytelnicy po tym, jak opisaliśmy przyczynę pożaru w zajezdni w Nowym Porcie. Poprosiliśmy więc o wyjaśnienia w Gdańskich Autobusach i Tramwajach.
Przypomnijmy: awaria nagrzewnicy tramwaju doprowadziła do pożaru w zajezdni w Nowym Porcie, do którego doszło 13 grudnia 2021 r. To jeden z wniosków postępowania wyjaśniającego. Gdańskie Autobusy i Tramwaje przeprowadziły kontrolę systemów grzewczych we wszystkich tramwajach N8C, tzw. dortmundach.
Tuż po publikacji artykułu skontaktowali się z nami czytelnicy, którzy zwrócili uwagę m.in. na to, że tramwaje, po tym jak zjadą do zajezdni, nie mają opuszczonych pantografów. Zwracali również uwagę na to, że pojazdy nie są całkowicie wyłączane.
- Rano połowa wozów by nie wyjechała, byłyby problemy z ich uruchomieniem, stan akumulatorów jest tragiczny - zauważył jeden z naszych czytelników, podkreślając, że pojazdy są włączone całą dobę.
Tramwaje muszą "czuwać" w zajezdni. To konieczność
Poprosiliśmy więc o wyjaśnienia w Gdańskich Autobusach i Tramwajach. Anna Dobrowolska, rzeczniczka GAiT, przyznaje, że tramwaje faktycznie stacjonują na terenie zajezdni w trybie czuwania i nie opuszcza się pantografów.
- W godzinach wieczornych i nocnych, czyli po zakończeniu kursów, prowadzone są bowiem prace związane z codzienną obsługą pojazdów. Pracownicy zaplecza technicznego przeprowadzają codzienne przeglądy techniczne i prace serwisowe, natomiast firma sprzątająca prowadzi prace porządkowe w pojazdach - mówi rzeczniczka GAiT.
- Wszystko to umożliwia sprawne i efektywne wykonywanie codziennych czynności - tłumaczy.
O codziennym życiu zajezdni w Nowym Porcie czytaj więcej w cyklu Nietypowe Budowle Trójmiasta
Przedstawicielka przewoźnika zwraca też uwagę na to, że przerwa pomiędzy ostatnimi zjazdami pojazdów do zajezdni a ich wyjazdami do obsługi porannych kursów wynosi zaledwie kilka godzin.
GAiT: pobór energii w stanie spoczynku jest niewielki
- Ostatnie tramwaje zjeżdżają do zajezdni po północy, natomiast pierwsze tramwaje do obsługi porannych kursów wyjeżdżają już po godz. 3. Pobór energii przez tramwaje w stanie spoczynku jest niewielki, natomiast utrzymanie wspomnianych funkcji ma ogromne znaczenie dla efektywności prac związanych z codzienną obsługą pojazdów - wyjaśnia.
Dodaje, że pomimo potwierdzonego podczas kontroli prawidłowego działania systemów grzewczych we wszystkich pojazdach w związku z pożarem spółka podjęła decyzję o wprowadzeniu modyfikacji systemów prewencyjnych.
- Dodatkowe działania prewencyjne wprowadzone zostają, by całkowicie wyeliminować ryzyko wystąpienia sytuacji, która dotychczas nigdy wcześniej nie miała miejsca - mówi Anna Dobrowolska o pożarze w zajezdni Nowy Port.
Akumulatory w tramwajach wymieniane przynajmniej raz w roku
Co natomiast z uwagą naszego czytelnika dotyczącego stanu akumulatorów?
Rzeczniczka GAiT informuje, że "wymiana akumulatorów nie ma charakteru akcyjnego".
- Jest to proces ciągły. Akumulatory wymieniane są przynajmniej raz w roku. A w przypadku gdy podczas przeglądu akumulator wykazuje ponadnormatywny spadek napięcia lub pojemności, wymieniany jest niezwłocznie - podsumowuje.
Na koniec warto wspomnieć, że koszt pojedynczego akumulatora to 470 zł.