- 1 Pożar na budowie osiedla "Lewego" (65 opinii)
- 2 Remont "trybun" nad Motławą w ramach PPP (103 opinie)
- 3 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (262 opinie)
- 4 Nielegalna wycinka na działce Politechniki (305 opinii)
- 5 Zajrzyj do międzywojennych witryn (31 opinii)
- 6 Gdynia w ruinie czy rozwoju? (167 opinii)
Dlaczego wraki aut nie znikają szybko z ulic?
Przy ul. Szafarnia w Gdańsku przez kilka dni stało rozbite auto, które zostało usunięte dopiero po tym, jak zrobiło się o nim głośno w mediach społecznościowych. Dlaczego w wielu przypadkach odholowanie pojazdu tak długo trwa, skoro miasto zawiera kontrakty z firmami, które je usuwają?
Podobnych przypadków porzuconych aut szpecących podwórka lub blokujących chodniki i ulice w Trójmieście, których nikt nie kwapi się usunąć, jest wiele, o czym często informują nas czytelnicy Trojmiasto.pl.
Co ciekawe, miasto dysponuje narzędziami pozwalającymi na ich szybkie usuwanie, w praktyce nie jest to jednak takie proste.
Potrzebna pomoc na drodze? Sprawdź usługi w naszym katalogu
Od 2012 roku Gdańsk wyłania w przetargu firmę, która przez trzy lata zajmuje się usuwaniem pojazdów z dróg publicznych, stref zamieszkania i stref ruchu.
Wkrótce zakończy się obecnie obowiązujący kontrakt z firmą Naparty Auto Serwis, która za świadczenie usług usuwania i przetrzymywania pojazdów w okresie od listopada 2015 do końca września 2018 zainkasowała 1 mln 286 tys. zł. Tylko w tym roku jej pracownicy odholowali 806 pojazdów.
Miasto właśnie rozpisało kolejne postępowanie na lata 2019-2021. W specyfikacji, tak jak w poprzednich latach, określony jest konkretny czas reakcji na zgłoszenie o usunięciu danego pojazdu. I tak:
- pojazd o masie całkowitej do 3,5 t w musi być odholowany ciągu pół godziny od chwili powiadomienia przez podmiot wydający dyspozycję usunięcia (w przypadku bardzo dużych utrudnień w ruchu poniżej 1,5 godziny od chwili powiadomienia)
- pojazd o masie całkowitej ponad 3,5 t w musi być odholowany ciągu 1 godziny (w przypadku bardzo dużych utrudnień w ruchu poniżej 2 godzin od chwili powiadomienia)
Wydawać by się mogło, że dzieje się to błyskawicznie. W praktyce to tempo nie jest już tak imponujące.
Czytaj też: Uliczne straszydła: czas zwolnić miejsca parkingowe
Dlaczego?
- Zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym, pojazd pozostawiony bez tablic rejestracyjnych lub pojazd, którego stan wskazuje na to, że nie jest używany, może zostać usunięty z drogi przez straż gminną lub policję na koszt właściciela lub posiadacza - tłumaczy Marta Drzewiecka, inspektor ds. kontaktu z mediami Straży Miejskiej w Gdańsku. - Strażnicy ustalają dane posiadacza auta i informują go o obowiązku przywrócenia pojazdu do stanu używalności lub jakie są możliwości legalnego pozbycia się niepotrzebnego już samochodu. Właściciel auta otrzymuje zazwyczaj od 3 do 14 dni na zajęcie się problemem. Jeśli w tym czasie nie wywiąże się ze swojego obowiązku, strażnicy mogą zlecić odwiezienie pojazdu na parking depozytowy. Odbywa się to na koszt właściciela, dodatkowo należy liczyć się z mandatem do 500 złotych.
Dopiero wówczas straż miejska lub policja zgłasza to firmie, z którą miasto ma podpisany kontrakt i wtedy faktycznie pojazd szybko znika, zgodnie z czasem, który przewidziany jest w umowie.
Warto zaznaczyć, że przepisy dotyczą pojazdów zostawionych przy drogach publicznych, strefach zamieszkania i w strefach ruchu.
- W przypadku dróg zarządzanych przez spółdzielnie oraz wspólnoty mieszkaniowe, funkcjonariusze - poza tłumaczeniem i prośbami - niewiele mogą zrobić. Problemem musi zająć się zarządca terenu - dodaje Drzewiecka.
Opinie (171) 6 zablokowanych
-
2018-10-08 07:13
Gmina powinna usuwać wraki, potem szukać właściciela i obciążyć go kosztami.
- 7 2
-
2018-10-08 07:21
Ładne nereczki ma ta becia!! Nadadzą się na przeszczep :)
- 3 1
-
2018-10-08 07:24
Na zdjeciu widzimy przybysza (1)
z prowincji - skladany z 10 aut. Haha. BMW - jakosc, prestiz, marka, prowadzenie... :D
- 9 1
-
2018-10-08 07:38
Strasznie jestes uprzrdzony do tej marki aut
Jakas trauma z dziecinstwa?
- 0 4
-
2018-10-08 07:33
A co w Gdyni ? (4)
Jak problem wraków rozwiązany jest w Gdyni ? Proszę o artykuł o tym problemie . W dzielnicy Chwarzno wokół okolicznych marnych warsztacików samochodowych wraki przetrzymywane są od wielu lat bez reakcji Straży Miejskiej.
obywatel płacący podatki w Gdyni- 6 3
-
2018-10-08 07:39
Kogo obchodza twoje podatki
- 2 5
-
2018-10-08 08:47
Czego brakuje w Gdyni ?
Mieszkam na Chwarznie od 40 lat , a moi rodzice od ponad 60 , nie przeszkadzają nam żadne samochody , miejsc parkingowych na Chwarznie zdecydowanie nie brakuje !!! Szukasz dziury w całym aby komuś dokuczyć , bo najpewniej nie masz swoim życiu nic ciekawszego do zrobienia .
- 0 4
-
2018-10-08 10:43
ile tych podatków konkretnie? 20zł rocznie?
- 0 2
-
2018-10-08 18:31
W gdyni nawet psie g pachnie bo tak każe szczurek.;
- 0 0
-
2018-10-08 07:45
złe przepisy
najpierw zabrać pojazd.
potem szukać właściciela
i niech płaci za transport i parking- 5 4
-
2018-10-08 07:48
Orunia Gorna
Na parkingu Lidla stoją 2 auta, a teraz doszło auto zaparkowane rownolegle przy ul. Platynowej
- 5 2
-
2018-10-08 07:50
tak wyglada kraj w ruinie... (1)
- 0 5
-
2018-10-08 09:01
Co ty pie.rzysz?
Mnóstwo aut porzuconych na ulicach, którymi nikt się nie interesuje to jest oznaka dobrobytu :)
- 2 0
-
2018-10-08 08:03
Żeby jeszcze te wraki okejone skup aut zabierali, byłoby pieknie.
- 7 1
-
2018-10-08 08:15
niedasie
- 0 0
-
2018-10-08 08:18
kasa i już
Firmy odchlowują tylko to za co mogą szybko dostać zwrot pieniedzy , a strażnicy wzywaja do takich właśnie aby uczestnicyc w szybkiej redystrybucji tej kasy
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.