Historia przenosin sopockiego schroniska dla zwierząt przypomina epopeję. Od 2008 roku urzędnicy już kilkukrotnie wskazywali na kolejne lokalizacje azylu, szybko jednak - po protestach mieszkańców - wycofywali się ze swoich planów. Teraz chcą "ostatecznie" rozwiązać problem. Mają to umożliwić specjalne konsultacje.
rozpoczęła się w 2008 roku. Wtedy to wykonano m.in. badania akustyczne, które pokazały, że zwierzęta na pewno nie należą do cichych, co może być uciążliwe dla okolicznych mieszkańców. Wówczas też władze miasta wyszły z pomysłem, aby schronisko przenieść w okolicę ul. Piaskowej . Na takie rozwiązanie nie chcieli się jednak zgodzić przyszli sąsiedzi potencjalnego obiektu., a drugą - teren za ogrodami działkowymi przy ul. Reja . Ostatecznie jednak na analizach i propozycjach się skończyło.. I w tym wypadku miasto natrafiło na opór mieszkańców okolicznych budynków. Nie przekonał ich nawet "eksperyment", podczas którego nagrano odgłosy z prawdziwego schroniska i odtworzono je w miejscu, gdzie miałby być ono przeniesione.
2015-01-21 13:40
proponowane lokalizacje są ok. Choć osobiście uważam ze schronisko Promyk w Gdańsku jest super położone zdala od zabudowan i świetnie prosperuje
2015-01-21 14:50
tak jak piszesz ,bo i za daleko, dojazd trudny z Gdańska jedzie sie 2 autobusami , samochodem można ugrzęznąć w błocie i zwierzętom potwornie zimno ,bo to szczere pole. Wcale świetnie nie prosperuje tylko tak piszesz aby pisać i nic o tym nie wiesz.
2015-01-21 13:44
kazdy skrawek zabudowali, a zwierzaki cierpią. Obecne schronisko woła o pomste do nieba. Ciasne, stare, zaniedbane.
2015-01-21 14:30
Miejsca jest dosyć - za działkami na Reja.
Nic tam nie ma i nikt nie zamieszka (linia wysokiego napięcia).
Na Ciapkowo w sam raz.
2015-01-21 14:26
Na Reja za działkami - nikomu nie przeszkadza, na uboczu, do leśniczówki ok. 1 km
2015-01-21 21:57
Taaa...zaraz lobby działkowe zacznie się drzeć że łikędowy wypoczynek jest niemożliwy bo słychać głośne szczekanie i wydzielany jest alternatywny do ogólnie akceptowanego zapach.
2015-01-21 22:27
Każdy ma prawo do odpoczynku na własnej działce.
Ostatnia rzecz jaką chciałbym słyszeć i czuć to ciągły skowyt psów i fetor jak z kibla.
2015-01-21 14:59
won ,bo to zimny dziad dla zwierząt i pasożyt w tym miejscu.
2015-01-21 17:35
Pełna zgoda nt.Opinii o kierownictwie sopockiego schroniska.Wszelka krytyka tego pana jest niestety niemożliwa, przynajmniej ze strony wolontariatu (który sporo wie i widzi),,bo natychmiast umowa wolontariacka zostaje wypowiedziana z powodu utraty zaufania personelu (cyt. Z zapisu w umowie).Tak, ten pan powinien być kierownikiem ogródków dzialkowych (co najwyżej).
aha, pozdrowienia dla towarzystwa opieki nad zwierzętami które sprawuje dozór nad sopockim schroniskiem - zróbcie w końcu coś, żeby tam było lepiej.Może warto skonsultować swoją pracę z animalsami i p.Ewą gepert!
2015-01-21 18:24
tylko się o tym nie mówi, tylko milczy , bo pani Kasia ,która tam rządzi pomimo,że nie jest kierownikiem wywala wolontariuszy ,którzy chcą przecież dobrze dla zwierząt. Kto jest inteligentny godzi się na poniewieranie ze strony tej kobiety ,bo ma świadomość ,że psy na tym tylko stracą gdy wolontariusz się obrazi i nie przyjdzie.
2015-01-21 16:05
Sopot takie bogate miasto a zwierzęta w schronisku żyją w tragicznych warunkach...
w porównaniu do innych schronisk dostępnych w okolicachtrójmiasta (tczew, dobrówka, czy nawet gdynia) prezentują się znacznie lepiej niż w sopocie.
tam koty nie mają nawet własnej kuwety i żyją w klatce na dworzu...
może przy zmianie miejsca odrazu pomyślicie o poprawie warunków?
2015-01-21 16:57
Zlikwidowac wogole wiezienie dla zwierzat .Zamykanie zwierzat w klatkach to skrajny sadyzm.
2015-01-21 18:01
Te przepychanki , sztuczne klody trwają juz ponad dekadę . Zawsze problemem jest miejsce a tymczasem nic nie jest robione przy obecnym . Nic nawet kosmetyka aby troche ulżyć doli zwierzaków . Za tą kasę którą miano wydać plus odsetki można zbudować naprawde schronisko z prawdziwego zdarzenia . Taki temat zastępczy - do następnych wyborów .
2015-01-21 19:27
Ja bym wybudował na Monte Cassino
2015-01-21 20:57
Myślę, że największym problemem tego schroniska, nie są warunki, ale zatrudnione tam osoby. Do wymiany całość..... (nie mówię o wolontariuszach)
2015-01-21 21:21
Tylko " miotła" rozwiąże problem , to towarzystwo wzajemnej adoracji a cierpią na tym zwierzeta.
2015-01-21 21:47
Ja wydałem, pomimo że mam pełną wiedzę, którą zresztą otrzymałem od pana, mówiącą o tym, że osiedlanie ludzi w okolicach lasu jest barbarzyństwem. Strasznie mi głupio, przepraszam wszystkich mieszkających przy lesie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
