Budowa Hali Gimnastycznej im. Leszka Blanika 
do końca roku ma zostać ukończona. Po kilku miesiącach od zejścia z terenu budowy przez wykonawcę firmę S-Bud, która ogłosiła upadłość, władze Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu ogłosiły przetarg na wyłonienie wykonawcy zastępczego. Otwarcie obiektu ma nastąpić wiosną przyszłego roku.
Hala im. Leszka Blanika w Gdańsku:
była potrzebna, takiego obiektu brakowało w Trójmieście
48%
to obiekt jak każdy inny tego typu
19%
to zbędna inwestycja, można było te pieniądze przeznaczyć na coś innego
33%
Teraz sytuacja się powtórzyła. Wybrany w przetargu wykonawca Starogardzkie Przedsiębiorstwo Budowlane S-Bud S.A. kilka miesięcy po rozpoczęciu prac popadł w kłopoty finansowe. Pojawiły się problemy z płatnościami dla podwykonawców, w końcu gdy sytuacja była już nie do uratowania - władze uczelni postanowiły wycofać się ze współpracy, wypowiedziały umowę, a firma ogłosiła upadłość.
- Po zejściu wykonawcy z budowy musieliśmy przeprowadzić inwentaryzację tego, co zostało zrobione. Potem trzeba to było przekazać projektantowi, by ten przygotował nową dokumentację, a następnie przygotować nowy przetarg. W sumie trwało to kilka miesięcy, ale przebiegło bardzo sprawnie i zgodnie z procedurami - mówi kanclerz uczelni Olgierd Bojke.
Budowa została przerwana w zeszłym roku, gdy upadłość ogłosił dotychczasowy wykonawca Starogardzkie Przedsiębiorstwo Budowlane S-Bud S.A.
Maciej Czarniak / Trojmiasto.pl
Uczelnia na budowę hali miała w sumie ok. 20 mln zł. Środki w kwocie ponad 17 mln zł pochodziły z dotacji Ministerstwa Sportu i Turystyki oraz Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Około 1,7 mln zł to środki pozyskane od Miasta Gdańska, a pozostała część kwoty to środki pochodzące z Urzędu Marszałkowskiego. Czy wobec problemów z wykonawcą nie było kłopotów z rozliczeniem inwestycji?
- Nie było takich problemów. Z tej kwoty została nam mniej więcej połowa [10 mln zł]. To powinno nam wystarczyć na wykończenie hali, bo stan surowy budynku jest już ukończony. Najgorsze prace budowlane mamy już za sobą. Zimą, gdy przyszły mrozy, trzeba było uruchomić ogrzewanie i dodatkowo zabezpieczyć budynek. Równolegle toczyły się tam też drobne prace prowadzone głównie przez podwykonawców pierwotnego wykonawcy - dodaje kanclerz AWFiS.
Nowy wykonawca będzie musiał dokończyć instalacje wewnętrzne oraz infrastrukturę zewnętrzną. Umowa obejmuje też modernizację istniejącej wewnętrznej stacji transformatorowej oraz wykonanie zagospodarowania przyległego do hali terenu i stałe wyposażenie obiektu (zamówienie nie obejmuje jednak wyposażenia sportowego, kotary grodzącej halę sportową, mobilnego parkietu tanecznego czy ruchomego wyposażenia meblowego).
Wznowienie prac wykończeniowych hali ma nastąpić w kwietniu. Obiekt ma być gotowy na początku przyszłego roku, a otwarty wiosną (pierwotnie prace miały się zakończyć do końca 2016 r.).
Obiekt ma powierzchnię ponad 5,2 tys. m kw., z czego sama hala ok. 2 tys. m kw. Na widowni znajdzie się ok. 400 miejsc. To obiekt głównie treningowy, ale dzięki wymiarom zgodnym z wytycznymi Międzynarodowej Federacji Gimnastycznej (58x34x12 m), będzie można tam organizować zawody sportowe.
Ponadto - jak sama nazwa wskazuje - Hala Leszka Blanika Centrum Innowacyjno-Wdrożeniowe będzie służyć także badaniom naukowym związanym ze sportami gimnastycznymi.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
){kind=link}
;){kind=link}