• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dominikanie uruchomili jadłodzielnię

Ewelina Oleksy
2 czerwca 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
Jadłodzielnia św. Mikołaja stanęła przy Hali Targowej. Kupcy będą zachęcani do włączenia się w inicjatywę i dzielenia się swoimi produktami z potrzebującymi. Jadłodzielnia św. Mikołaja stanęła przy Hali Targowej. Kupcy będą zachęcani do włączenia się w inicjatywę i dzielenia się swoimi produktami z potrzebującymi.

Gdańscy dominikanie uruchomili jadłodzielnię przed kościołem św. Mikołaja. To lodówka, w której każdy zostawić może jedzenie, z którego potem korzystają potrzebujący. Zakonnicy podkreślają, że to ich pomysł na "dzielenie się dobrem w trudnych czasach koronawirusa". Chcą jednak, żeby lodówka przed murami świątyni została na stałe.



Koronawirus Gdańsk - Gdynia - Sopot - wszystko o COVID-19 w Trójmieście



Czy ogólnodostępna lodówka do dzielenia się jedzeniem to dobry pomysł?

- Moim marzeniem jest, żeby ta lodówka szybko okazała się za mała - mówi ojciec Paweł Koniarek z klasztoru oo. Dominikanów w Gdańsku, który uruchomił jadłodzielnię przed murami Kościoła św. Mikołaja, przy Hali Targowej.Mapka
Jadłodzielnia św. Mikołaja to specjalna lodówka, gdzie zostawiać można jedzenie, którego nie potrzebujemy. Obowiązuje jednak kilka zasad. Produkty muszą być zapakowane lub w pojemnikach, co oczywiste - nie mogą być zepsute, ani przeterminowane. Obowiązuje zakaz zostawiania alkoholu, surowego mięsa, otwartych puszek, czy słoików.

Czytaj też: Ustawą w marnowanie żywności

- Paradoksalnie wszystko zaczęło się od koronawirusa. Uznaliśmy, że nie ma takiej tragedii, z której nie da się wyciągnąć czegoś dobrego. Długo zastanawiałem się nad tym, jak być dobrym duszpasterzem i nieść pomoc najbardziej potrzebującym, w czasach kiedy nie można się spotykać. Pomysł wyszedł od moich studentów, którzy zaangażowali się w wolontariat i robili zakupy dla osób starszych, które bały się lub nie mogły wychodzić z domu. Ale to ich nie satysfakcjonowało, cały czas wracał temat, jak pomóc najbiedniejszym, bezdomnym. Postawiliśmy więc na foodsharing, czyli dzielenie się jedzeniem w prosty i bezpieczny sposób - opowiada o. Paweł Koniarek.

Zamknięcie Kościoła św. Mikołaja



Po rozeznaniu, jak takie inicjatywy działają w innych miejscach, lodówkę dominikanom podarowała firma Coca-Cola. Dominikanie chcą, by jadłodzielnia została przed kościołem na stałe.

  • Zasady korzystania z lodówki są na niej wypisane.
  • W poniedziałek do wzięcia był m.in. chleb oraz kasza.
- Koronawirus tę lodówkę wywołał, ale nie chcemy jej już chować. Tym bardziej, że widzimy, że ludzie się przy niej coraz chętniej zatrzymują, a w środku przybywa rzeczy. Nie są to tylko te, które my sami zostawiamy. Ludzie wciąż jednak boją się takich rzeczy, ale wierzę, że to się zmieni. Mam nadzieję, że także osoby, do których ta inicjatywa jest skierowana, czyli w kryzysie bezdomności, będą sobie przekazywać informację, że coś takiego działa i będą z tego korzystać - mówi o. Koniarek.

Będą kolejne jadłodzielnie? Dominikanie wierzą, że tak



Dominikanie podkreślają, że sanepid na ich inicjatywę zareagował pozytywnie i pomógł wszystko zorganizować w bezpieczny sposób. Do włączenie się w projekt, czyli dzielenia się swoimi produktami, będą zachęcani kupcy z pobliskiej Hali Targowej.

Kościoły i parafie w Trójmieście



- Zależy nam na tym, żeby być takim zapalnikiem, pierwszą kostką domina, która uruchomi kolejne takie lodówki. Każdy może u siebie stworzyć taką komórkę św. Mikołaja, każdy na swój sposób może dzielić się dobrem. Wierzę, że będziemy inspiracją dla wielu innych miejsc - wskazuje o. Koniarek.
Jesienią ubiegłego roku gdańska radna proponowała władzom miasta ustawienie lodówek do dzielenia się jedzeniem w szkołach, siedzibach rad dzielnic, czy domach sąsiedzkich. Pomysł do dziś nie został jednak zrealizowany.

Miejsca

Opinie (91) ponad 10 zablokowanych

  • akcja nie głupia, ale nie dorośliśmy do niej (2)

    • 2 4

    • po koronowirusie już dorośliśmy....

      • 1 0

    • Dorośliśmy a nawet juz niedlugo przerośniemy, jak ludzie zostaną Bretarianami...

      • 0 0

  • To niech płaca podatek za zajęte miejsce jak wszyscy ,oni nie są swieci i nie maja świętych dłoni i innego przyrodzenia

    • 3 4

  • Idea bardzo fajna ale co na to konserwator i jak to się ma do uchwały krajobrazowej.

    Wygląda niezbyt ciekawie, można by to zrobić bardziej estetycznie w tak reprezentacyjnym miejscu, albo postawić na podwórku u Dominikanów.

    • 6 6

  • Nie ma szans. Zaraz się znajdzie jakaś chytra baba...

    • 2 0

  • pomoc

    Jak straciłem wszystko tak nic nie mam jak ze nie ukradne tak głodny jestem a te mopry to sciema talez zupy stowa na miesiąc i żyj czas tylko se linke szybko szykować

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane