• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dowiedz się, gdzie mieszkasz

Michał Sielski
10 października 2008 (artykuł sprzed 15 lat) 
Pomysł podpisywania patronów ulic powstał w Gdyni, ale pod rozwagę mogliby go wziąć także włodarze Gdańska i Sopotu. Drogowskaz na gdańskim Chełmie. Pomysł podpisywania patronów ulic powstał w Gdyni, ale pod rozwagę mogliby go wziąć także włodarze Gdańska i Sopotu. Drogowskaz na gdańskim Chełmie.

Gdynianin Henryk Wiszniowski chce, by pod nazwami ulic w Gdyni były wyjaśnienia, kim byli ich patroni. Takie tabliczki są np. w Niemczech, ale także w Wejherowie. Gdyńscy urzędnicy od razu podchwycili pomysł.



Czy wiesz, kim był patron ulicy, na której mieszkasz?

Kim był Mickiewicz, Mozart czy Kościuszko, wiedzą albo przynajmniej powinni wiedzieć, wszyscy Polacy. Ale w Gdyni są też ulice Amona, Dickmana czy Majkowskiego i wielu innych osób, o których niestety nie każdy słyszał. Są też typowo regionalne postaci, jak choćby Abraham czy Radtke.

- Dlatego pomyślałem, że wzorem innych miast moglibyśmy pod tabliczkami informować mieszkańców i turystów, kto zacz - uśmiecha się mieszkający w Orłowie były marynarz Henryk Wiszniowski.. - Ostatnio byłem w Niemczech i tam niemal wszystkie ulice i place, których patronami są osoby, mają pod nazwami dodatkowe tabliczki z informacją, kim była osoba wyróżniona. Dobre przykłady warto naśladować - zachęca Wiszniowski.

Pomysł spotkał się z życzliwością urzędników. Problem może być jedynie z prywatnymi administratorami budynków, którzy mogą się nie zgodzić na umieszczanie dodatkowych tablic.

- Tak czy inaczej, to pomysł godny rozważenia. Trzeba się tylko zastanowić, czy mają to być tablice w podobnej stylistyce do obecnych nazw ulic, czy może coś bardziej trwałego. Ja obstawałbym za stworzeniem np. kamiennych tablic, które byłyby także dużo ładniejsze. To ważne zwłaszcza w obrębie śródmieścia, które objęte jest nadzorem konserwatora zabytków - mówi dyrektor gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni Maciej Karmoliński. - Ostateczną decyzję podejmą jednak władze miasta. My będziemy tylko wykonawcą - zastrzega Karmoliński.

Wiszniowski przesłał już swoją propozycję do komisji statutowej Urzędu Miasta.

- Prace są już w toku. Radni przyjęli pomysł z uznaniem. Trzeba oczywiście to zaplanować, rozpisać budżet i znaleźć środki, ale wszyscy jesteśmy za - podkreśla zastępca prezydenta Gdyni Marek Stępa.

Pilotażowy projekt rusza już w dzielnicy Chwarzno-Wiczlino. Tam rada dzielnicy na wniosek przewodniczącego komisji statutowej RM Gdynia Andrzeja Kieszka wpisała już do swojego budżetu kwoty potrzebne na wykonanie tabliczek. Już niedługo staną one także w pozostałych częściach Gdyni.

- Teraz musimy ubrać to w ramy i przygotować dokumenty, by Zarząd Dróg i Zieleni mógł opracować projekty i przystąpić do pracy - mówi Kieszek.

Opinie (130) 4 zablokowane

  • (2)

    no,i gitara.

    • 0 0

    • good

      Podoba mi się to. Jest ok.
      żółwik dla pomysłodawcy!

      • 0 0

    • no i kontrabas

      jw

      • 0 0

  • (7)

    chyba prościej byłoby wydać informator niż wymieniać tabliczki w całym mieście :))

    • 0 0

    • Nie wymieniać (3)

      tylko dodać

      • 0 0

      • (2)

        A kim była łódzka??:)

        • 0 0

        • ciołek (1)

          txt do Kate : widac, że nie bywasz w europie takie oznakowania i wyjaśnienia oznakowań w krajach europy zachodniej są od dawna i ułatwiają życie turystą i uprzyjemniają podróż a ty proponujesz utrudnienie informatory be informatory jak mapy kosztują dobrze oznakowane ulice informują mase ludzi nie myślisz globalnie ttylko o sobie bardzo źle :) myśl o innych nie o sobie !!!!

          • 0 0

          • W części miast europejskich oznaczenia są, w części - nie.

            W każdym bądź razie problem wszkazuje na totalny idiotyzm stosowania nazw osobowych: najpierw cesarz Wilhelm, potem Piłsudski, jeszcze potem Adolf H., po wojnie Józef S., dzisiaj koniecznie Popiełuszko lub Kukliński.

            Założę się, że za 50 lat może 1% społeczeństwa będzie wiedział, kim byli obaj Panowie. Reszta będzie miała to gdzieś, tak jak gdzieś ma wiedzę, kim byli Woś Budzysz czy Daniel Chodowiecki.

            Recepta?
            Nazwy pospolite:
            Brzozowa, która zawsze była Brzozową (względnie Birkenstrasse, ale to to samo) albo Rajska, która zawsze była Rajską.

            Tyle, że imć radni musieliby się wyrzec zawłaszczania przestrzeni miejskiej przez "jedynie słuszną" (=ich) ideologię partyjno - państwową.

            • 0 0

    • ja mieszkam na Buraczanej :D (2)

      niech napiszą coś o moim patronie ;))

      • 0 0

      • to się nazywa parcie na szkło, jeśli chcesz żeby pisali o Tobie :*

        • 0 0

      • oo, przynajmniej ktoś z Karwin :)

        • 0 0

  • Patrioci :) (12)

    Spytaj jakiegokolwiek Wszechpolaka, narodowca i inną osobe głośno krzyczącą "tera Polska" kim był Arend Dickman, a każdy głupieje.
    Ja mieszkam na Mściwioja II i wiem, kto to był, ale dlatego, że interesuję się historią. Właścicielka domu, w którym wynajmuje mieszkanie, nie wiedziała :(

    • 0 0

    • (2)

      A wiesz co to jest konfirmat? Kumpel też nie wiedział...

      • 0 0

      • konfirmat (1)

        co ma wkręt meblowy do drewna wspólnego z historią?

        • 0 0

        • to, że nie każdy musi wiedzieć wszystko, co ktoś by chciał...

          • 0 0

    • A dlaczego maja to wiedzieć ? (3)

      ani to Polak ani Polakami nie dowodził. Ważne żeby wiedzieli kto to był Roman Dmowski :)

      • 0 0

      • No tak się składa,

        że dowodził - w bitwie pod Oliwą był admirałem polskiej floty

        • 0 0

      • Może i nie był Polakiem (1)

        ale zwycięstwo było na polskie konto ;]

        • 0 0

        • bo nie dowodził

          Dickman dowodził flotą składającą się z kaprów, którzy na pewno nie byli polakami ;)
          Bo Polska zwyczajnie nie miała wtedy floty wojennej

          • 0 0

    • Witam sasiada

      :)

      • 0 0

    • sasiadkaja rowniez witam sasiada z msciwoja ii

      • 0 0

    • dickman (1)

      to polski admirał co ze szwedem się bił

      • 0 0

      • moby DICK ?

        a imię i nazwisko - holenderskie, przypadek chyba nie ;)

        pamiętaj że do Gdańska zwalali się kupcy holenderscy

        • 0 0

    • :)

      Jeśli to w Gdańsku, to pozdrawiam (prawie)sąsiada. A jeśli nie... to też pozsrawiam z Sambora (książe Pomorski)

      • 0 0

  • :) )) (8)

    Może i Gdańsk się skusi;) ))

    • 0 0

    • W Gdańsku ludzie są wyedukowani :) (6)

      Nie ma więc takiej potrzeby.

      • 0 0

      • W Gdyni wyedukowanych też nie brakuje (5)

        ale turyści niekoniecznie muszą wiedzieć, kto to był Wójt Radtke...

        • 0 0

        • a po co to komu?

          bez kitu

          • 0 0

        • (2)

          wójt to szef jakiejś wsi ha ha

          • 0 0

          • a nie soltys? (1)

            • 0 0

            • a nie soltys?

              ja mieszkam w dzielnicy

              • 0 0

        • w gdyni nie ma turystow

          • 0 0

    • Jestem ciekawa co napiszą o Janie Pasku, bo taka ulica jest w Gdańsku.
      Nie wiem,czy oszczędzali na tablicy nie dodajac charakterystycznego imienia Chryzostom,czy zdecydował o tym jakiś nieuk.

      • 0 0

  • hmmm (3)

    mamy sezon ogórkowy?
    nie ma o czym pisać...?

    • 0 0

    • a o czym mają ciagle pisać??? (1)

      Denerwują mnie takie wpisy. zawsze znajdzie się ktoś niezadowolony, któremu temat nie podejdzie. jak Ci nie odpowiada, to poczytaj o kryzysie. mnie np zainteresował ten artykuł, więc wrzuć na luz.

      • 0 0

      • Brawo

        Optymiści żyją dłużej :)

        • 0 0

    • No wiesz, baranie

      Nie co dzień kogoś mordują albo budują hale między Sopotem i Gdańskiem... Mnie np ten news zainteresował, jak nie chcesz, nie czytaj.

      • 0 0

  • A ja mieszkałem na Janka Krasickiego

    i chodziłem do szkoły im. Pawła Findera. I też wiem kim byli.

    • 0 0

  • ??????? (5)

    KTO ZA TO ZAPŁACI????

    • 0 0

    • (3)

      jak to kto, pan zapłaci, pani zapłaci.
      ktos niewatpliwie zarobi.
      tablice maja byc kamienne.pare groszy beda kosztowac.
      a maja stac na poczatku, w srodku czy na końcu ulicy?
      a tak jak pokazane na zdjęciu-maja zawisnąć na srodku ulicy na latarni?
      kto to bedzie czytał?
      nowy rodzaj turystyki: sladami ulic w np.Gdańsku?
      szkoda na to forsy.

      • 0 0

      • ale o co chodzi? (1)

        a może historie Gdańska i Gdyni w ilustrowanych płytach chodnikowych :D hahaha no i tak dla każdej ulicy ...

        • 0 0

        • wychodząc z domu załóż kask ;)

          • 0 0

      • najlepiej niech 3 lub 4 staną. Na początku ,na środku

        i na końcu :) a jak długa ulica to na pocżatku i na końcu środka:)))))))

        • 0 0

    • jelenie

      • 0 0

  • no właśnie..

    • 0 0

  • Pomysł ciekawy, ale (2)

    wszędzie mamy np.ul.al JP2 i mogę zakładać hipotetycznie, że na tych tablicach będą same peany poświęcone tej osobie, wiadomo też iż IPN nie śpi i na każdego liczącego się może coś znaleźć, przykład - jeden z najwybitniejszych żyjących polskich astronomów, prof. Aleksander Wolszczan, mówi za siebie. Do tego dochodzą opcje polityczne w radzie miasta, którym jest dany bohater "po linii" lub nie. Pytam się co wtedy??
    Ostatnio dwie osoby utajnił prezydent RP z tego zestawu, czyli więc mogę podejrzewać wszystkich o wszystko.

    Dlatego jednak jestem za tym, aby ulice w Gdyni miały nazwy składające się liter/y symbolizujących nazwę dzielnicy i przyporządkowujący nr ulicy od ważności w logistyce i lokacji.

    • 0 0

    • No co Ty? (1)

      Dobra, to zamiast imienia i nazwiska od dzisiaj proponuję, żebyś podawał numer buta i kołnierzyka, dalej literę dzielnicy, numer ulicy i domu. Fajnie? Sam się chcesz zdefiniować jako ciąg cyferek? Dzięki, ja nie.

      • 0 0

      • idiota jesteś

        to chodzi o to żeby ulica nazwana imieniem i nazwiskiem człowieka określała czym się chłop zajmował np. Mickiewicz (poeta) Kopernik (astronom) itd. ciołku ucz się a ni śpisz na lekcjach tłoku !!!

        • 0 0

  • (1)

    a mnie bardzo ciekawi po co wydawać pieniążki podatników na coś takiego? każdy kogo interesuje kim była osoba,której nazwiskiem nazwano ulicę może to sprawdzić w internecie lub bibliotece...lepiej zainwestować tą kase w coś innego.
    mam nadzieję,że w gdańsku tego nie zrobią.

    • 0 0

    • Dokładnie.Ciekawe czy ludzie spieszący się do pracy,lub szkoły będą się rozglądać jaka to nazwa ulicy i kim był jej patron.A jeśli interesuje to turystów,to niech kupią sobie przewodnik po mieście,lub popatrzą w internecie.Paranoja po prostu.A kasę na to przeznaczoną można wydać np na budowę dróg,lub pomoc biednym.

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane