2006-12-28 23:57
no to mamy przystanki mniej niż osiem metrów. łał.
2006-12-28 23:59
szczeka mi w dool opadla jak to przeczytalem...swoja droga 'kilkanascie przystankoof' na dystansie 80m to sporo :/ ale ja wierze ze mozna wiecej zbudowac, polak potrafi; a powaznie to massakra wierzyc sie nie chce
2006-12-29 00:00
w artykule napisano:
"Dopiero po przejechaniu kilkunastu przystanków motorniczy "
i dalej
"Przez około 80 metrów tramwaj ciągnął ciało"
wynika z tego ze na odległości ok 80m jest kilka nascie przystanków: kilkanaście a więć minimum 11 - stąd jeden przystanek jest co około 7,27m - realne ???
do tego napsiano ze tramwaj zatrzymano i zabezpieczono na terenie zajezdni - jesli to była 15 to zajezdnia w Nowym Porcie wchodzi w gre - czy tramwaj dojechał z kobietą do zajedni???
2006-12-29 00:00
a jeśli tak to niezły sajgon. Dwa ciała w jeden dzień - dużo za dużo !
2006-12-29 00:02
zgadzam się z prześmiewcą, że widocznie w Gdańsku tramwaje zatrzymują się co kilka metrów (5,33m) i wtedy nie ma co się dziwić że się spóżniają jak na kazdym ktoś chce karnet kupić
a kobiety która zginęła szkoda, zapalę jej świeczkę
2006-12-29 00:11
Znałam tę kobietę (została już zidentyfikowana) - jeszcze niedawno z nią rozmawiałam - nie mogę uwierzyć, że już jej nie ma. Straszna tragedia...
2006-12-29 00:16
okazuje się dzielnicą, gdzie co rusz dochodzi do wypadków z udziałem tramwajów.
Dopiero co ostatnio ktoś z obciętą przez tramwaj ręką biegał...
Swoją drogą, to jak motorniczy miał się zorientować, że kogoś ciągnie za (pewnie drugim) wagonem ? To ludzie powinni zareagować. Ale przycisków awaryjnych ani hamulców bezpieczeństwa, to sam nie widziałem od lat, więc pozostaje jechać w wagoniku i przyglądać się przez szybę na taką tragedię. Współczuje rodzinie ale i samemu motorniczemu, który na pewno nie szybko dojdzie do siebie.
Ale gdzie ta zajezdnia w Brzeźnie ? Pętla jest, ale tramwaju nr 13
2006-12-29 00:31
Tępe ślepaki!! Do okulisty z tymi burakami z ZKMu! A Dyrekcja do pierdla - za dopuszczanie do pracy ludzi niezdolnych bezpiecznie wykonywać obowiązki.
Dziś inny "punktualny" przytrzasnął mi ręke, jak wsiadałem do autobusu. A że to był Ikarus,to drzwi się zatrzasnęły. szczęście, że jakoś się wyrwałem, bo by mnie ładnie powiózł;/ Mi tym razem się udało. Tej pani niestety nie...
Zresztą... co tu dużo mówić - ludzie jak ginęli, tak giną. Wsiadasz człowieku,czy wysiadasz - rób to błyskawicznie,bo może i Ciebie spotkać ten los. Nie ma tu ani krzty ironii - jak znowu pokazuje życie - realna, PRAKTYCZNA RADA
2006-12-29 00:39
byle dalej i do przodu. Amen!!!
2006-12-29 00:50
To sobie nie zasnę. Boże co za tragedia.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
