- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (507 opinii)
- 2 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (78 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (283 opinie)
- 4 Mała uliczka, duży problem (231 opinii)
- 5 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (139 opinii)
- 6 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (136 opinii)
Drewniane sanatorium i nowa wizja węzła przesiadkowego. Pomysły młodych na Gdynię
Odbudowa opuszczonego sanatorium w Orłowie i stworzenie nowoczesnego węzła przesiadkowego na Wzgórzu św. Maksymiliana były tematami prac dyplomowych na Wydziale Architektury Politechniki Gdańskiej. Ciekawe pomysły na przestrzeń w Gdyni zostały nagrodzone przez miasto.
Obiekt ten powstał na początku lat 60. jako Dom Wczasowo-Leczniczy Związku Zawodowego Pracowników Gospodarki Komunalnej i Przemysłu Terenowego. Później funkcjonował jako Dom Profilaktyczno-Wypoczynkowy "Zdrowie", nosząc dumne miano "Pomnika 1000-lecia Państwa Polskiego". W kolejnych latach rozbudowano go o kolejne kondygnacje.
W czasach świetności posiadał 160 miejsc noclegowych. Były tu organizowane turnusy rehabilitacyjne, odchudzające i rekreacyjne. Później zdarzały się szkolenia oraz imprezy okolicznościowe, takie jak wesela czy chrzciny.
Tak wiosną tego roku wyglądało opuszczone sanatorium
Jedna z wyróżnionych prac dyplomowych pokazuje ciekawy pomysł na zagospodarowanie tego miejsca. Mowa o pracy Artura Siwko pt. "Drewniane budownictwo modułowe. Rewitalizacja opuszczonego sanatorium w Gdyni Orłowie".
- Praca w syntetyczny i efektowny sposób odpowiada na potrzeby związane ze zmianami klimatycznymi, trafnie przedstawiając możliwość zastosowania ekologicznych rozwiązań architektonicznych na przykładzie rewitalizacji sanatorium w Orłowie. Autor zwraca szczególną uwagę na techniczne aspekty stosowania drewnianych konstrukcji i ich przewagę w stosunku do budownictwa tradycyjnego, a jednocześnie proponuje w miejscu dawnego sanatorium ciekawą formę architektoniczną hotelu, korzystnie wpisującą się w krajobraz Orłowa - napisano w uzasadnieniu wyróżnienia dla autora.
Wzgórze św. Maksymiliana jako zintegrowany węzeł przesiadkowy
Główną nagrodą został wyróżniony jednak inny młody architekt: Kamil Jagódzki. Jego praca dyplomowa nosi tytuł "Zintegrowany węzeł przesiadkowy jako narzędzie spajające przestrzeń miejską. Dworzec Gdynia Wzgórze Świętego Maksymiliana".
W pracy tej w interesujący sposób szuka on sposobu rozwiązania jednego z większych problemów rozwoju centralnego obszaru Gdyni. Chodzi o brak sprawnego połączenia funkcjonalnego pomiędzy Śródmieściem - ukształtowanym w latach 30. XX wieku, a współcześnie kształtującym się ośrodkiem handlowo-usługowym po zachodniej stronie torów, gdzie znajdują się m.in. kompleksy biurowe, hala, stadion czy centrum Riviera.
Kapituła gdyńskiego konkursu doceniła w tej pracy "zarówno zaproponowane rozwiązania przestrzenne, jak i dobór form architektonicznych współgrających z wizerunkiem obydwu spajanych części obszaru centralnego".
Nowoczesne myślenie o przestrzeni miasta
Wyróżniono także jeszcze jedną osobę - Natalię Pietrzycką za prace ("Kształtowanie miasta zrównoważonego poprzez kreatywny placemaking") dotyczącą nowatorskiego tematu "wykorzystania narzędzia kreatywnego placemaking'u w kształtowaniu miasta zrównoważonego".
- Autorka zaprezentowała wszechstronną wiedzę teoretyczną związaną z tematem, wykazując to w przeprowadzeniu dogłębnych analiz, oraz interesująco przedstawiła studium przypadku dzielnicy Oksywie, podkreślając potencjał placemaking'u w rewitalizacji. Jej praca odpowiada na rzeczywiste problemy związane z procesami rewitalizacyjnymi w mieście - napisano w uzasadnieniu.
Placemaking jest koncepcją kształtowania przestrzeni publicznej, zakładającą podejście wieloaspektowe do planów, projektów oraz zarządzania przestrzenią. Ma za zadanie aktywowanie lokalnych społeczności, angażowanie sąsiedztwa do stwarzania nowych miejsc i budowania wzajemnych więzi. To nie tylko proces kształtujący miasto, ale i filozofia działania.
Miejsca
Opinie (66) 2 zablokowane
-
2022-10-07 15:41
W projekcie okolic stacji SKM Wzgórze św.Maksymiliana podoba mi się idea poprowadzenia drogi dla rowerów
w bezpośredniej bliskości linii SKM do kładki (która powinna stać się kładką pieszo -rowerową) nad ulicą Śląską tak, aby stworzyć nieprzerwany ciąg pieszo-rowerowy do kładki nad jezdnią zbudowanej kilka lat temu przy stacji SKM Gdynia Główna. Byłby to atrakcyjny element "ekostrady rowerowej" która powinna biec nieprzerwanie śladem dawniej projektowanej "drogi czerwonej od Gdańska po Gdynię. Jej fragmenty dają się niekiedy zauważyć na niektórych odcinkach tej potencjalnie atrakcyjnej trasy ruchu mieszkańców miasta decydujących się na rower.
- 12 7
-
2022-10-07 15:41
Szkoda czasu i kasy na takie konkursy - i tak będzie jak p. Wojciech zarządzi
- 30 3
-
2022-10-07 15:42
Przypomnę tylko, że jest polskie określenie na ten placemaking.
Nadmierne stosowanie zapożyczonych słówek to oznaka biedy umysłowej.
A to to już zupełne banialuki:
Placemaking jest koncepcją kształtowania przestrzeni publicznej, zakładającą podejście wieloaspektowe do planów, projektów oraz zarządzania przestrzenią. Ma za zadanie aktywowanie lokalnych społeczności, angażowanie sąsiedztwa do stwarzania nowych miejsc i budowania wzajemnych więzi. To nie tylko proces kształtujący miasto, ale i filozofia działania.
Co?- 51 2
-
2022-10-07 15:44
Szkoda, że to tylko mrzonki, bardzo by się przydało.
- 21 1
-
2022-10-07 15:55
Ankieta! Nie jako hotel, a sanatorium!!!
A przy okazji po co chodnik na Arciszewskich skoro niedawno wydali miliony na przejście ulicą księdza Edmunda Makowskiego???!!! Kto mi to racjonalnie wytłumaczy? Ciężko znak postawić "przejście" czy robić byle robić?!?!
- 20 2
-
2022-10-07 15:58
(1)
Eh, chciałoby się do takiego sanatorium takim samochodem.
- 6 1
-
2022-10-07 16:29
He he , nie dla psa kiełbasa.
- 0 0
-
2022-10-07 16:04
Starzejące się miasto bez perspektyw, z nietrafionymi inwestycjami, bez kasy. Chyba będą to same wizje
- 23 1
-
2022-10-07 16:06
Pieknie , ale my postawimy delfinki i betonowe strefy relaxu
- 31 1
-
2022-10-07 16:07
dobrze
Placemaking był za PRL, osiedla były tak projektowane, że były żłobki, przedszkola, szkoły z boiskami (tu trochę słabymi) ; place (a nie miniplacyki na 5 osób) zabaw przed domami, parkingi, skwery z zielenią (i trzepak) poza tym sklepy, domy kultury, kluby, przychodnie, (czasem restauracje) oraz komunikacja (autobusy i tramwaje +SKM) i czasem kościoły i parki.
Niech się zwie placemaking, czy inaczej, oby skończono z patodeweloperką. Wadą była jakość wykonania ...- 82 5
-
2022-10-07 16:25
,,,,,,, (2)
Odgrzewane kotlety czyli co jakiś czas te same tematy pod publikę. Gdynia to wymarłe miasto nie ma ani ładnej przestrzeni zielonej ani porządnej restauracji ani kawiarni nie mówimy o tych wielkości toalety przy ulicach bo to absurd. Dodatkowo świątki piątki drogie parkowanie i absurdem jest by kręcić się samochodem po Gdyni szukać miejsca by wypić droga kawę przy ulicy śmiech na sali.
- 37 2
-
2022-10-07 19:30
PrzestaŁem bywac przez to własnie w centrum! (1)
- 4 2
-
2022-10-08 16:53
Rozumiem,
Jednak w centrum wcale nie jest mnie tłoczno, ani bardziej spokojnie
Ten sam ruch, zgiełk i samochodoza :/- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.