• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Droga Czerwona. Zbawienie czy zagłada Wrzeszcza?

Krzysztof Koprowski
19 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Koniec pętli pod oknami mieszkańców
Pas przykolejowy w całym Gdańsku popada w coraz większa ruinę, bo nikt nie chce inwestować na terenie, który ma niepewną przyszłość. Nz. ul. Biała. Pas przykolejowy w całym Gdańsku popada w coraz większa ruinę, bo nikt nie chce inwestować na terenie, który ma niepewną przyszłość. Nz. ul. Biała.

Debata poświęcona Drodze Czerwonej, kontrowersyjnej trasie rozcinającej Wrzeszcz i inne dzielnice na dwie części, zainteresowała dziesiątki mieszkańców Gdańska. Urzędnicy przekonywali, że arteria jest potrzebna, choć już w toku dyskusji brakowało im argumentów na poparcie tej tezy.



Drogę Czerwoną zaplanowano wzdłuż torów kolejowych, jako jedyną trasę z niemal wyłącznie dwupoziomowymi skrzyżowaniami. Drogę Czerwoną zaplanowano wzdłuż torów kolejowych, jako jedyną trasę z niemal wyłącznie dwupoziomowymi skrzyżowaniami.
Droga Czerwona, czyli relikt planistyczny z początków odbudowy Gdańska po zniszczeniach wojennych, zaprojektowana jako tranzytowa trasa między Gdynią a Gdańskiem (pierwotnie między Rumią a obwodnicą południową), wciąż rozpala emocje. Choć jej realizacja jest odległa - powstanie nie wcześniej niż w latach 2030-35 - to już dziś budzi wielkie kontrowersje. Dowodem na to jest piątkowa debata, która do biblioteki w centrum handlowym Manhattan przyciągnęła około stu mieszkańców Gdańska. Debatowali z nimi planiści - zarówno miejscy, jak i niezależni.

Zarówno mieszkańcy, jak i planiści niezwiązani z miejskim Biurem Rozwoju Gdańska, zwracali uwagę, że tego typu trasy degradują przestrzeń miasta. Po negatywnych doświadczeniach, wycofują się z ich budowy nie tylko miasta europejskie, ale nawet zorientowane na kierowców metropolie w Stanach Zjednoczonych.

Dla przedstawicieli Biura Rozwoju Gdańska nie było to jednak żadnym argumentem.

- Droga Czerwona ma przebiegać wzdłuż torów kolejowych, a więc nie będzie tworzyć dodatkowego podziału w przestrzeni. Zachowane będą również wszystkie przejścia i przejazdy. Droga Czerwona jako alternatywa, ma przyczynić się do reaktywacji al. Grunwaldzkiej, na której obecnie zmuszeni jesteśmy likwidować przejścia dla pieszych - przekonywała Krystyna Narbutt-Ochocińska, urbanistka BRG.

W jaki sposób walczyć z korkami w mieście?

Jednak problem Drogi Czerwonej to też degradacja nie tylko Wrzeszcza. - Tereny sportowe na Żabiance, które znajdują się w tzw. rezerwie planowanej drogi, popadają w coraz większa ruinę. Nie wolno ich modernizować, bo za 20 lat być może coś tam powstanie - zwracała uwagę Małgorzata Chmiel, radna miasta, przewodnicząca komisji rozwoju przestrzennego i jednocześnie przeciwniczka Drogi Czerwonej.

W czasie dyskusji padła też taka opinia: - Budowa kolejnych dróg jest jak leczenie otyłości poprzez popuszczanie pasa. Trzeba szukać alternatywnych form przemieszczania się zamiast poszerzania dróg.

Problemy mają też mieszkańcy domów, które stoją w świetle ewentualnie budowanej drogi. Na to najbardziej uskarżali się lokatorzy budynków przy ul. Białej zobacz na mapie Gdańska oraz tzw. indiańskiej wioski (rejon ul. Nad Stawem zobacz na mapie Gdańska).

- Ponieważ droga jest ciągle w planach, nie wolno nam nic robić z naszymi budynkami i mieszkaniami, który stan techniczny pogarsza się z roku na rok. Jesteśmy zmuszeni do płacenia wysokiego czynszu, a jednocześnie nie możemy wykupić mieszkań ani ich zamienić - mówiła mieszkanka domu przy ul. Białej.

Z kolei Tomasz RozwadowskiPolitechniki Gdańskiej zwracał uwagę, że ogromne miejskie inwestycje w rozbudowę dróg wcale nie odetkają zakorkowanego miasta. - Gdyby przesunąć finanse z dróg na transport zbiorowy, bylibyśmy miastem sztandarowym na świecie - przekonywał.

Przywoływał dane, które pokazują, że wskaźnik nasycenia samochodami wcale nie zależy od zamożności mieszkańców. W Gdańsku jest dziś 485 samochodów osobowych na 1000 mieszkańców, podczas gdy w Helsinkach jest ich 300, w Kopenhadze - 214, a w Berlinie zaledwie 200. Oczywiście są miasta z wyższymi wskaźnikami - np. Detroit - 683 czy Denver - 716.

Zdaniem Tomasza Rozwadowskiego, to efekt polityki miasta, która dyskryminuje pieszych. - W nowych dzielnicach brakuje chodników, a życie bez auta jest po prostu niemożliwe.

Jeszcze ciekawszą analizę przedstawił Tomasz Larczyński, historyk i jednocześnie autor artykułu Droga Czerwona - przyczynek do upadku Wrzeszcza?, który opublikowaliśmy kilka miesięcy temu. - Z moich bardzo szacunkowych analiz wynika, że za pieniądze, które wydamy na budowę Drogi Czerwonej, można by kupić od 60 do 80 pociągów kolei miejskiej.

Zdaniem BRG bezkolizyjne drogi to jednak szansa dla rozwoju miasta. - Wszędzie, gdzie powstają drogi o dużej przepustowości, rośnie atrakcyjność terenu dla prywatnych inwestorów. Niedawno mieliśmy sytuację, gdy jeden z inwestorów nie mógł znaleźć budynków dobrze powiązanych komunikacyjne i ostatecznie zdecydował o budowie biur przy Trasie W-Z - twierdzi przedstawicielka BRG.

Na tezy o archaicznym podejściu do planowania nie padł żaden kontrargument ze strony Biura Rozwoju Gdańska, które jedynie stwierdza, iż nie mamy innego wyjścia, niż budowę takich tras. Zdaniem BRG wymusza to na nas rozległy obszar miasta, przecięty dodatkowo lasami, a do tego uboga siatka ulic.

Dlaczego w takim razie miasto ogranicza skrzyżowania ul. Hynka z ul. Kilińskiego zobacz na mapie Gdańska czy ul. Słowackiego z ul. Obywatelska zobacz na mapie Gdańska, zmniejszając tym samym alternatywne drogi przejazdu? Na to pytanie również nie padła żadna odpowiedź.

Spotkanie zakończyła zaskakującą tezą, będącą raczej przejawem braku zrozumienia argumentów mieszkańców. Barbara Pujdak, zastępca dyrektora Biura Rozwoju Gdańska zadeklarowała, że BRG również zależy na podniesieniu poziomu życia pieszych i... dlatego liczy na poparcie wprowadzenia ograniczenia prędkości aut do 30 km/h na terenie całego Wrzeszcza z wyjątkiem głównym tras.

Wspólne upiększania Wrzeszcza
W sobotę 26 maja, mieszkańcy Wrzeszcza będą mogli wspólnie poprawić estetykę zaniedbanego skweru w rejonie al. Grunwaldzkiej i ul. Waryńskiego zobacz na mapie Gdańska. Od godz. 14 w ramach trwać będzie festyn połączony z wspólnym sadzeniem roślin, tworzeniem biżuterii recyklingowej, warsztatów plastycznych - techniki szablonów (organizatorzy proszą o przyniesienie własnych koszulek do malowania) oraz czytanie na trawie.

Wydarzenia

Opinie (276) 6 zablokowanych

  • (2)

    Panie Larczyński, za pieniądze które wydalibyśmy na budowę Drogi Czerwonej można by było kupić wszystkim Polakom szczoteczki do zębów, mam pytanie,czy doprowadzi to do rozwoju Gdańska? Szczoteczki się zużyją, pieniądze przepadną, najważniejsze że pan Larczyński będzie zadowolony.

    • 0 1

    • Galeria Metropolitalna (1)

      Czy ta inwestycja nie jest czasem w śladzie drogi ?

      • 0 0

      • Jest w niej przewidziany tunel w którym aktualnie znajduje się parking

        • 0 0

  • Wola i dezycje urzednikow co do zgod na sprzedaz,zabudowy i wysokosci sa stawiane ponad dobro i interesy juz mieszkajacych

    Urzednik nie musi pytac co tu ma byc ..on tylko wyda decyzje a deweloper do konca to wykorzysta..urzednik zasloni sie przepisami i zawsze jest kryty..a konsultacje spoleczne jesli juz jakies musza byc zrobi nie w internecie a w waskim gronie swoich znajomych lub nie zrobi ich wcale.Nie bedzie ..bo nie musi byc np 2hektarowej wolnej zielonej przestrzeni..urzednik okresli ,ze moze byc np 30 metrow...i super...Takie jest ich waskie myslenie o przestrzeni wspolnej i miescie przyjaznym dla Gdanszczan.

    • 0 0

  • Sonda..brakuje czwartej opcji...

    W jaki sposób walczyć z korkami w mieście?

    Odp: Tworzyć ograniczenia prawne dla urzednikow i deweloperow przed przejeciem ,czy sprzedaza i niekontrolowana zabudowa terenow miejskich i innych za ktore to urzednicy odpowiadaja .

    • 0 0

  • Komunikacja miejska ? (15)

    Jeżeli bilet normalny na tramwaj będzie kosztował 50 gr ( a ulgowy 20 gr )tak jak to było w latach 60-tych za PRL-u, natychmiast zaczynam korzystać z komunikacji zbiorowej !!!!

    • 177 33

    • a ja się i tak nie przesiąde (2)

      Fura mi pasuje a w korku stoję tyle samo ile w autobusie jeden pies. Poza tym na swój samochód nie czekam, zawsze mam miejsce siedzące, nie zatrzymuje się na przystankach, a przystanek końcowy i początkowy mam w garażu. Każdy ma wybór. Komunikacja ani nie jest lepsza ani gorsza od samochodu. W jednym przypadku lepsza w innym gorsza. Dlatego pozostawcie w spokoju tych co jeżdżą rowerami, ZTM'em SKM'ką i samochodami. Należy modernizować flotę komunikacji zbiorowej, budować drogi oraz infrastrukturę rowerową. Niczego nie można pomijać. Jedyne co trzeba robić to rozdzielać środki zgodnie z ilością użytkowników. Najwięcej na komunikacje miejską, potem na drogi (autobusy też jeżdżą po drogach) a na końcu na rowery (sorry ale stosunkowo jest Nas jeszcze nie tak dużo jak jeździ choćby tramwajami)

      • 15 6

      • gdyby środki poszły proporcjonalnie do ilości użytkowników (1)

        to dzisiaj mielibyśmy cały Gdańsk opleciony siecią DDR i pasów rowerowych. w końcu stanowimy około 5% ruchu.

        • 1 1

        • a ile do budowy drog wkladacie?

          bo kierowcy w podatkach zawartych w paliwie finansuja drogi i chodniki

          • 0 1

    • DOKŁADNIE, oto prosty przykład: (7)

      Z Orunii Dolnej na Starowke bardziej oplaca mi sie jechac autem (sluzb Panda zgazowana 1,0 wiec pali jedynie 0,30 zl/km), poniewaz: wychodzi TANIEJ, wygodniej, szybciej.

      • 14 5

      • dolicz: olej, gumy, przeglądy, ubezpieczenie, żarowki (6)

        płyn do spryskiwaczy i wszelakie rzeczy, które poza paliwem zużywasz. samo tylko ubezpieczenie porzadnego auta może przekroczyć 200 złotych miesięcznie.

        • 15 11

        • za to oszczędzam czas (4)

          straconych czekając na przystanku minut życia nie wynagrodza żadne pieniądze

          • 16 13

          • co oszczędzisz na przystanku to stracisz w korku (3)

            • 9 4

            • dlatego trzeba budować drogi (1)

              aby nie było korków!

              • 3 6

              • poszerzanie dróg tylko przesuwa korki

                ale ich nie likwiduje, nie mówiąc o pogarszaniu warunków ruchu niezmotoryzowanych, których w mieście zawsze jest bardzo dużo

                • 3 3

            • Trzeba umieć jeździć i tak wybierać trasy aby omijać korki

              • 6 5

        • Służbowa panda jest najtańsza.

          To firma zakupiła pojazd, ponosi koszty i tak na prawdę to nie jest przykład.
          Auto jakieś 30 tysięcy na 10 lat 3000 rocznie plus ubezpieczenie 500 plus przeglądy i naprawy rocznie 2000 czyli jakieś 5500 z odsetkami 7000, bo większość aut jest na raty. 7000 podziel na 12000 km rocznie w jeździe miejskiej.
          Czyli dodaj do swoich 30 groszy 58 groszy kosztów samochodu, które ponosi za Ciebie firma i jest to dodatkowa forma wynagradzania.

          • 7 1

    • to może jeszcze przywrócić ci pensję w wysokości 20 dolarów, bo tyle się zarabikało za komuny? (1)

      • 44 13

      • Za komuny dolar kosztował 2,30 zł.

        Tyle dostawało się za niego w banku.

        • 1 3

    • oj Ty biedny, w korku spalisz tyle paliwa, że ci się komunikacja i tak opłaci

      Przy tym masz w nosie ubezpieczenia, możesz jechać na kacu, itd. nie martwisz się o parking.

      • 29 9

    • przy tamtejszych pensjach rzędu 1-2tys zl 20gr to pare razy mniej niz teraz

      • 14 2

  • Niech by była Droga CZERWONA

    Tylko,żeby nie zaburzyc istniejącego nazwijmy to "ładu i porzadku"-droga czerwona powinna w 80%przebiegać w tunelem wzdłuż całej skm-ki,20%to konieczne wjazdy-wyjazdy i skrzyżowania,potrzebne do"bezbolesnego" włączenia tejże w istniejącą mapę drogową Trójmiasta. Ludzie jedzcie do sąsiednich Niemiec.tamjest mnóstwo tuneli pod ścisłymi centrami największych miast. Ludzie jeżdżą i korzystają bezpiecznie...

    • 0 0

  • spujrzcie na USA (13)

    tam się SZANUJE kierowców! a w polszy się ich tylko gani. za co? za postęp techniologiczny i za to, że ludzie są bogatsi to i mają auta?

    bzdury, bzdury, budujcie!

    • 54 217

    • powiedz to panu Koprowskiemu (4)

      który sądząc po jego artykułach najchętniej jeździłby po mieście tylko tramwajem lub maszerował z buta, a samochody w ogóle wywalił na wieś

      • 5 24

      • (3)

        dobrze ująłeś - na wieś. Tak, to na wsi jeździ się ciągnikiem, zaprzęgiem konnym czy autem do sklepu, bo nie ma nic. Ty chcesz zrobić to samo z miasta, z tą różnicą, że zamiast "nic" będą hektary trawników między węzłami, przy których nikt nie będzie chciał mieszkać. Brasilia bis?

        • 19 3

        • chcesz mi wmówić, że w innych miastach nie ma ulic i samochodów, czy o co chodzi? (2)

          • 3 12

          • w miastach dobrze funkcjonujących (1)

            nie ma potrzeby korzystania z samochodu, a posiadaczy samochodów nie wspiera się budową darmowych parkingów.

            • 6 2

            • Znajdź takie drugie trojmiasto - z jednej obcięte

              trojmieskim parkiem , a z drugiej strony plażą.... Ciężko tu coś sensownego zrobić , szczególnie po PRLu, który zabudował pas nadmorski takimi ośrodkami jak Przymorze i Zaspa. Syfiaste działki ogrodnicze wzdłuż Hallera itd...

              • 0 0

    • Nie ma jak polizać zadek szefowi

      Fantazja się juz skończyła na wymyślanie nicków? Tomasz, Ymoszt?

      • 0 0

    • właśnie jest odwrotnie... gani się pieszych! szczególnie w gdańsku. A w USA szanowało i promowało się kierowców ale jakieś..uhm 50 lat temu.
      Wszystkie rozwinięte kraje myślą teraz o miastach jako o miejscach dla ludzi a nie jako o przydrożnych stacjach dla autostrad. Stawia się na ruch pieszych i transport publiczny. Czemu? Bo jest taniej, drogi tak szybko nie ulegają zniszczeniu, miasto staje się bardziej przyjazne jego mieszkańcom i przyjezdnym, nie mówiąc już o klimacie(ooo, o względach ekoogicznych w naszym kraju w ogóle się nie myśli). Nie chodzi mi tu teraz o to, że powinniśmy wrócić na dorożki. Postęp - jak najbardziej, ale po co mamy popełniać stare błędy, które z resztą już dawno znalazły rozwiązanie???

      • 6 1

    • (2)

      a ja nie ganię kierowców
      ja ganię analfabetów

      • 40 2

      • Zdanie zaczyna sie z dużej litery, pamiętając o interpunkcji, analfabeto...

        • 1 4

      • Liz, ganisz analfabetów, to zgań naszego Bronka. On się 'łonczy w bulu i nadzieji' razem z Tobą. Pozdro dla analfabetów na czele z Pierwszym Sekretarzem.

        • 4 4

    • spuść sie na usa (1)

      • 18 4

      • wole usa

        niż z****ny eurokołchoz

        • 5 23

    • e

      A co ma piernik do wiatraka w tej sprawie? Mam dwa auta ale pragnę mieszkać w pięknym mieście a nie przy auostradzie.

      • 36 2

  • (1)

    Pani Chmiel ma racje. Budowa nowych drog nie bedzie miala wplywu na zakorkowanie. Nalezy inwestowacw transport miejski. Kolej metropolitarna i inne tego typu. A takze dazyc do tego aby na istniejacych ulicach byly pasy przeznaczone tylko i wylacznie dla autobusow, aby te nie staly w korkach. Aby ludzie wiedzieli, ze szybciej jest im pokonywac standardowe odcinki uzywajc transportu publicznego i ten powinnien byc uprzywilejowany. Jest to zarowno korzystane ze wzgledow ekologicznych jak i funkcjonalnych.

    • 43 9

    • Droga Czerwona

      Pani Chmiel nie ma racji.Droga Czerwona powinna byc zbudowana aby odciazyc Al.Grunwaldzka tak jak to bylo zaplanowane wiele lat temu.w WW

      • 0 0

  • droga czerwona - są ważniejsze od niej inwestycje (16)

    miasto korkuje się głównie na relacji wschód-zachód. włodarze powinni pomysleć prędzej o rozbudowie Spacerowej, Nowej Sobieskiego, Nowej Kościuszki

    • 241 40

    • popieram (10)

      Dokończenie Drogi Zielonej, Nowa spacerowa, Nowa Abrahama, Nowa politechniczna (Sobieskiego), Nowa Kościuszki, Przedłużenie Bulońskiej.

      Co nam da sama Droga Czerwona jeśli w Sopocie nie będzie tunelu? Po Sopotem powinien być tunel 2x3 pasy, a na powierzchni tylko drogi dojazdowe, ścieżki rowerowe i deptaki. Mógłbym wymieniać dalej... ale skąd kasę na to wszystko brać ???

      • 48 5

      • (2)

        Właśnie w Gdańsku jest tyle do zrobienia. Pan Budyń rządzi tym miastem już chyba z 16 lat i nie zrobił prawie nic...Ludzie po co na niego głosujecie? Dajcie szanse komuś innemu. A nie sorry na Jaworskiego nie zagłosujecie bo on z PiSu jest, no tak Pomorze bastion Platfusów. A później narzekacie. Ja bym dała szansę komuś innemu. Może pokierowałby miastem lepiej. Może wystosujmy apel do Wrocławia niech nam uzyczą Prezydenta. Wrocław to najszybciej rozwijające się miasto w Polsce, jeszcze 10 lat temu nikt Wrocławiem się nie przejmował. A teraz? Wrocław to, Wrocław tamto...! Gratulacje dla Ich Prezydenta! Zazdroszę. Miasto piękne, baardzo Europejskie. Polecam wycieczkę edukacyjną dla Pana Budynia właśnie tam bo jest to świetny przykład jak miasto może się rozwijac. A Gdańsk? Cuż, jestem Gdańszczanką i przykro mi patrzec na Wyspę Spichrzów, na piękne ale zniedbane Dolne Miasto, na Piękną Biskupią Górkę, to powinna być nasza Perełka! Ale niestety niszczeje. I mogłabym tak wymieniac cały dzień. A skąd kase brać, z Unii! Jest fundusz spójności z którego Niemcy rok w rok wyciągają miliardy euro na odbudowę NRD. My też z tego skorzystajmy bardziej nie teraz. Pozdrawiam Gdańszczan. Dbajmy o nasze piękne miasto! Budyń odejdź i nie psuj więcej.

        • 13 14

        • Te 'nie zrobil prawie nic': (1)

          wezel karczemki
          trasa W-Z
          tramwaj na Chełm
          tramwaj na łódzką
          lostowicka
          odbudowane forty
          obwodnica poludniowa
          nowa slowackiego
          MASA ścieżek rowerowych

          więc taaa, mówmy że NIC sie nie dzieje, że nic pozytywnego w Gdańsku się nie buduje...
          Takich jak Ty jest na szczęście mniejszość, większa część Gdańszczan wybiera rozwój.

          polecam fragment Life of Brian:
          /watch?v=ExWfh6sGyso

          • 9 4

          • połowa tych inwestycji jest psu na budę. a miasto zadłużone po szyję, bo jak powiedział ten dr oethker - "nie żal zadłużać skoro można wziąć fundusze europejskie". on spłacać nie będzie, więc jemu nie żal zadłużać.

            • 2 0

      • nowa Abrahama ? a co to za pomysł ? (3)

        • 11 4

        • znany (1)

          od co najmniej 20-u lat. dwupasmówka od niedxwiednika wzdłuż wału kolei aż do hynka na zaspie+ tramwaj. widoczna zresztą na obrazku przy artykule. dzięki niej możliwy byłby ruch w kierynku oliwy, zaspy i przymoża z pominięciem wrzeszcza. moim zdaniem jedna z najsłuszniejszych i najmniej docenianych koncepcji w gdańsku po trasie słowackiego-sucharskiego. oczywicie przewidziana na lata 30-35. była też głównym powodem oporu gdańska przy realizacji kolei metropolitarnej, bo trzeba będzie większą wycinkę robić= większe koszty i większy opór społeczny.

          • 17 2

          • na szczęście po rozbudowie Słowackiego ten projekt chyba umrze śmiercią naturalną

            • 3 2

        • Pomysł o długiej tradycji, stąd ten patron

          Wrzeszcz ma rozstąpić się na boki a środkiem pobiegnie szeroka aleja.

          • 7 2

      • Mam takie pytanie czy wszystkie nowo budowane (1)

        i przebudowywane drogi mają mieć w nazwie "Nowa"jakaś tam?

        • 5 5

        • jako nazwa robocza może być

          • 6 0

      • nowa Małomiejska, nowa Starogardzka, itd

        • 4 1

    • Nowa Kościuszki

      Nowa Kościuszki jest drogą z północnego wschodu na południowy zachód.

      • 1 0

    • żadne inwestycje nie są ważniejsze od innych. Czerwona droga jest w tragicznym stanie, tam się powinno coś zadziać.

      • 2 9

    • Wybudują drogę czerwoną, postawią bramki i będą kasować 5 zł. za kilometr.

      • 5 5

    • pani Barbara Pujdak?

      niech pani zrobi pieszym dobrze i zdelegalizuje auta, busy, tramwaje i rowery,- to będą mogli swobodnie się poruszac!

      • 13 6

    • ten "tramwaj" dalej nie pojedzie

      • 6 1

  • Nie mam zdania o potrzebie tej drogi ...

    Jednak o tym czy w Gdansku da czy nie da sie obejsc bez samochodu niech swiadczy tylko jeden fakt : tramwaj z petli na Havla do Dworca Glownego jedzie oficjalnie 25 minut.

    Jesli trzeba sie udac gdzies w miescie i na sama jazde komunikacja miejska trzebaby poswiecic ponad 60 minut, traci to wszelki sens.
    Nigdy nie wybiore sie nigdzie tramwajem czy autobusem, jesli mialoby to tyle trwac. To kwestia stylu zycia. Nie ma sensu go poswiecac na na sama podroz do miejsca zalatwiania spraw.

    Pozdrawiam

    • 1 2

  • dr (9)

    Zupełnie nie rozumiem koncepcji budowy Czerwonej Drogi. Nie wiem, dlaczego w obrębie Oliwy i Wrzeszcza bardzo spokojnych miejsc, zamiast stworzenia okręgów przyjaznych dla mieszkancow ma powstać ruchliwa arteria. Sam mieszkam w miejscu ktore należy do tzw. rejonu rezerwowego, nie mogę zrobić remontu, nie mogę wykupić mieszkania a płacę prawie tysiąc zł czynszu!!!. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że jestem utrzymywany w niepewności bo Droga może powstanie a może jednak nie, bo oczywiście nie ma ostatecznej decyzji. Jedyną refleksją jest znana prawda, że jak niewiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądzę. Może się okazać, że wiele osób będących w mojej sytuacji, w końcu przeniesie się gdzie indziej i za jakiś czas okaże się, że Droga jednak nie powstanie a tereny (bardzo atrakcyjne) przejmie ktoś za marne pieniądze.

    • 42 10

    • ??? (6)

      Co zrobić? To co tysiące innych ludzi, kupić mieszkanie w innym miejscu i spłacać kredyt. A nie czekać na mieszkanie za 1% wartości. Nawet, jeżeli Droga Czerwona nie powstanie, miasto nie ma obowiązku sprzedaży lokali komunalnych.

      • 3 7

      • dr (3)

        A dlaczego inni mogą skorzystać z tego prawa a my nie, gdzie jest równość społeczeństwa, czy ustawa nie powinna obowiązywać równo wszystkich?

        • 4 2

        • (2)

          Gdyby obowiązywała równość wobec prawa to każdy mógłby dostać mieszkanie komunalne i wykupić je za 1%.
          Mieszkania komunalne jako majątek gminy powinny służyć wszystkim mieszkańcom, nie tylko lokatorom, chociażby przez wpływy z czynszu.

          • 3 2

          • Ale to miasto wydało ustawę podnoszącą czynsz po to właśnie, żeby mieszkańcy musieli je wykupić, w ten sposób miasto miało pozbyć się problemu. A kogo stać, żeby płacić za mieszkanie komunalne 1000zł miesięcznie? Nadal nie rozumiem stanowiska mojego "przedmówcy".

            • 0 1

          • nie za 1 a za 10%, ponadto nikt nie wie w jakich warunkach mieszkali od 1945 roku lokatorzy w tych mieszkaniach i na swój koszt remontowali je a nie czyniła tego gmina bo zawsze brak było finansów, teraz też nadal wymagają dalszych nakładów finansowych których gmina nie ma.

            • 0 2

      • (1)

        Szczególnie jęzeli mieszka się tam od dzieciństwa...

        • 4 1

        • Czy jeżeli od dzieciństwa mieszkam w mieszkaniu wynajmowanym od osoby prywatnej to też mam prawo się domagać, aby sprzedała mi to mieszkanie za 1% wartości?

          • 3 1

    • Bez względu na to czy ta droga powstanie, czy nie,

      już jest przykładem klęski gdańskiego planowania. Pod każdym względem.

      • 4 1

    • tez mieszkam w tym rejonie i mam podobny problem

      niech szlag trafi gdanskie planowanie

      • 18 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane