• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Droga Zielona: problem z ruchem na terenie budowy

Maciej Naskręt
10 września 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 
Skrzyżowanie ul. Czyżewskiego z al. Grunwaldzką w Gdańsku. Kierowcy jadą tu przeróżnie. Skrzyżowanie ul. Czyżewskiego z al. Grunwaldzką w Gdańsku. Kierowcy jadą tu przeróżnie.

Niechlujnie wytyczone oznakowanie poziome i niewspółgrające z nimi znaki pionowe. Na przebudowywanym skrzyżowaniu na granicy Gdańska i Sopotu panuje spory nieład, który na razie denerwuje kierowców, ale jest też niebezpieczny.



W którą stronę można jechać z prawego pasa? W którą stronę można jechać z prawego pasa?
W związku z budową Drogi Zielonej na Żabiance na skrzyżowaniu ul. Czyżewskiego z al. Grunwaldzką zobacz na mapie Gdańska trwają prace ziemne i obowiązuje tymczasowa organizacja ruchu. Jest ona jednak przygotowana niechlujnie. Nanoszone i potem zamalowywane na jezdni linie i strzałki wprowadzają w zakłopotanie nawet doświadczonych kierowców. Na domiar złego kłopot sprawiają znaki pionowe. Sytuacja na drodze sprawia, że kierowcy jeżdżą tam na tzw. "czuja".

Na szczęście drogówka nie karci tam kierowców mandatami. Problem w tym, że kierujący pojazdami są wobec siebie, delikatnie to ujmując, nieuprzejmi.

Najgorzej jest podczas jazdy ul. Czyżewskiego do al. Grunwaldzkiej. Kierowca zatrzymujący się na prawym pasie jest w pełni przekonany, że może jechać prosto przez skrzyżowanie. Tak wskazuje mu strzałka na jezdni. Niestety nie widzi on już znaku pionowego, który jest za nim i ma zalepioną strzałkę do jazdy prosto. Kierowcy ustawiający się za pierwszym pojazdem zalepiony znak doskonale widzą i zaczynają swój atak na pierwsze auto w kolejce - najczęściej klaksonem.

Która budowa ma najgorsze oznakowanie tymczasowego ruchu?

Zdjęcie z zasłoniętym taśmą klejącą pionowym znakiem pokazaliśmy kierownikowi kontraktu. Co on na to? - Pochodzi ono z zeszłego tygodnia, prawdopodobnie zostało zrobione w środę wieczorem lub w czwartek rano - wyjaśnia Sławomir Burczyk z Mostostalu Warszawa S.A.

- W nocy z 31 sierpnia na 1 września od godz. 21 do godz. 7 wykonaliśmy trzy wykopy kanalizacyjne przez wschodnią jezdnię al. Grunwaldzkiej - dodaje.

Jednak to prawdą nie jest. Zdjęcie do artykułu zostało wykonane 4 września w niedzielę ok. godz. 19. Zatem można przypuszczać, że zgrabna zasłonka z taśmy klejącej wisiała na znaku od 31 sierpnia, czyli prawie pięć dni. Możliwe, ze ktoś o niej zwyczajnie zapomniał.

W rozmowie z nami przedstawiciel wykonawcy przyznał, że mylące kierowców znaki poziome na skrzyżowaniu między Sopotem, a Gdańskiem były pokrywane czarną farbą. Wykonawcy zapewniają, że 14 września, kiedy to ma być wprowadzona nowa organizacja ruchu na skrzyżowaniu ul. Czyżewskiego z al. Grunwaldzką i al. Niepodległości, oznakowanie będzie już idealne.

Problem niestarannie wytyczonych znaków poziomych nie jest jednak dylematem wyłącznie budowlańców Drogi Zielonej. Z niejasnym oznakowaniem powinni uporać się drogowcy choćby z budów: ul. Nowej Łódzkiej (w obrębie ul. Świętokrzyskiej zobacz na mapie Gdańska), ul. Jana z Kolna zobacz na mapie Gdańska, Południowej Obwodnicy Gdańska (w obrębie Traktu św. Wojciecha zobacz na mapie Gdańska), sskrzyżowania ulic: Łostowicka, Nowolipie, Kartuska zobacz na mapie Gdańska, a także Węzła Karczemki (głownie w ciągu ul. Kartuskiej zobacz na mapie Gdańska).

Znaki poziome sugerują, że z prawego pasa można jechać prosto przez skrzyżowanie. Natomiast znaki pionowe już uniemożliwiają wykonanie takiego manewru.



Dopóki w rękach drogowców jest wałek i żółta farba, tymczasowe znaki będą wyglądać mizernie.

Skrzyżowanie ul. Wolności i Władysława IV. Skrzyżowanie ul. Wolności i Władysława IV.
Oznakowanie na Trakcie św. Wojciecha w Gdańsku. Oznakowanie na Trakcie św. Wojciecha w Gdańsku.
Dlaczego drogowcy wybierają najtańsze rozwiązanie, czyli kubeł żółtej farby i wałek, podczas malowania pasów na jezdni? Czy jest to podyktowane oszczędnościami, a może wykonawcy idą na skróty i wybierają wygodniejsze dla siebie rozwiązania? Na te pytania trudno mi odpowiedzieć. Malowanie farbą znaków na nawierzchni bitumicznej jest nietrwałe - koła samochodów zacierają naniesione oznakowanie. Jeszcze gorsze jest ich zamalowywanie czarną farbą przy częstszych zmianach w ruchu. To sprawia, że zasady ruchu drogowego stają się kompletnie niejasne.

Jest na to rada. Jeśli drogowcy stosują farbę, to do jej usunięcia mogą wykorzystać mikrofrezerkę, która jest łudząco podobna do cykliniarki do parkietów. Usuwa ona niepożądaną zaschniętą farbę z jezdni. Jej zakup to wydatek nieco ponad 10 tys. zł. Jednak przy kontraktach wartych kilkadziesiąt milionów złotych, ten koszt nie powinien stanowić żadnego kłopotu. Wystarczy jedno takie urządzenie na budowie.

W ostateczności można też naklejać znaki poziome. Wiem, że to jest drogie rozwiązanie, bo 100 metrów bieżących tego rodzaju drogowej naklejki kosztuje ok. 700 zł. Jednak samoprzylepna taśma sprawdza się przy częstych zmianach w ruchu. Przywiera ona do jezdni już po 15 minutach.

Jak cię widzą tak cię piszą. Pewnie wielu kierowców nie ma za złe, gdy wykonawca budowy, przy drodze gdzie pracuje, ustawia swój szyld reklamowy z myślą o promocji. Co z tego, jeśli na budowie znaki poziome i pionowe są w fatalnym stanie? Każdy wykonawca powinien pamiętać, że wtedy gwarantuje sobie po prostu antyreklamę. Kierowcom przecież trudno zapomnieć przez długie lata nazwę firmy, która dała im w kość.

Maciej Naskręt

Opinie (71) 5 zablokowanych

  • Kierowca niestety nie widzi już znaku pionowego, który jest za nim (1)

    To ślepak, a nie kierowca, znaki obserwuje się cały czas, a nie tylko z nudów na skrzyżowaniu. Fakt, że są miejsca, gdzie oznakowanie jest do bani (np. we Wrzeszczu przed pętlą przy PKP, gdzie łatwo przegapić zakaz po prawej stronie jadąc za autobusem, czy typowa polska przypadłość - biała tablica pół metra za zieloną z nazwą miejscowości, przez co jest niewidoczna do ostatniej chwili, znaki o ostrym zakręcie za wzniesieniem, zamiast na nim...), ale to nie jest jeden z tych przypadków. Może na Łostowickiej/Kartuskiej, albo na Armii Krajowej/Łostowickiej, gdzie idioci nie obserwują znaków i skręcają z pasów do jazdy prosto, też jest złe oznakowanie?

    • 5 5

    • Tylko cztery minusy?

      Czyżbym za mało prawdy napisał, za słabo kole w oczy?

      • 0 0

  • W którym miejscu ta droga jest zielona ? (1)

    • 1 3

    • jak się zepsuje i zzielenieje ze starości :)

      • 0 0

  • Dlaczego policja nie karze kierowców?

    Każdy sposób na zmniejszenie korków jest dobry, a i policja mogłaby podreperować budżet.

    • 1 2

  • polska żenada.

    • 0 1

  • Miejsce (2)

    To nie Żabianka tylko Oliwa!!!!!!

    • 3 1

    • hahaha (1)

      chciałbyś, tak jak budujący tam deweloperzy :) Ale do Oliwy to jeszcze DALEKO

      • 1 3

      • właściwie to po jednej stronie torów kolejowych jest to Oliwa a po drugiej to Żabianka

        • 1 0

  • Prosta sprawa.Jeśli większość kierowców ma problemy z odczytaniem znaków (3)

    to znak że prawo jazdy trzeba zdawać od nowa!!!Jak można mylić hierarchię znaków i jeździć bezpiecznie?!Tak się nie da!!Jeśli są żółte oznaczenia to stosujemy się do nich.Jeśli jest sygnalizacja to stosujemy się do niej.Jeśli nie ma żółtych znaków poziomych to patrzymy na pionowe.Jeśli nie ma pionowych to kierujemy się białymi poziomymi.Jeśli nie ma żadnych znaków to kierujemy się zasadami panującymi na skrzyżowaniu równorzędnym.Proste jak konstrukcja cepa!!!

    • 2 1

    • a jeżeli poziome wprowadzają w błąd i są odmienne od znaków pionowych to co? (2)

      • 0 0

      • (1)

        przecież mówił o hierarchii - pionowe mają pierwszeństwo

        • 2 0

        • napisane,że jak sa żółte to stosujemy sie do nich a jak nie ma to do pionowych,więc jak poziome(żółte) wprowadzają w błąd jak i pionowe to co?

          • 0 0

  • kolejny sensacyjny temat

    zabraklo jeszcze ulubionego slowa pana macieja - gehenna!!!

    • 2 0

  • obwodnicy na Karczemkach i tak nic nie przebije,burdel na kółkach....

    oznakowanie ulic w Gdańsku w czasie remontów po prostu DNO...pomijam sprawę bezpieczeństwa która wykonawcy mają głęboko w d***e

    • 1 0

  • Brak mapy w terenie!!

    "Skrzyżowanie ulic Czyżewskiego i Grunwaldzkiej na Żabiance" co za głupota. Nigdy takiego skrzyżowania nie było i nigdy nie będzie! Tych mniej rozumnych i nieogarniętych odsyłam do mapy z podziałem dzielnicowym miasta Gdańsk. A tych bardziej leniwych i zdecydowanie jeszcze mniej ogarniętych informuje, że to ów skrzyżowanie mieści się w Oliwie!!, a dokładniej na historycznym obszarze który zwano GOSPÓDKĄ!!

    • 4 0

  • DROGA ZIELONA (1)

    Chyba tylko ktoś o poziomie rozwoju dżdżownicy mógł tak nazwać drogę wielopasmową odcinającą znaczną część miasta od lasów i plaż i to kilkaset metrów od brzegu.

    • 3 2

    • to jest nazwa zwyczajowa, a wzięła się od koloru jakim nanieśli ją planiści na mapach

      Dlatego o tych planowanych drogach mówimy Droga Zielona, bo była zaznaczona zielonym kolorem i Droga Czerwona, bo była zaznaczona kolorem czerwonym. PS W Gdyni im czerwony trochę spłowiał i mają Drogę Różową :)

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane