- 1 Akcja ratunkowa nurka przy Westerplatte (121 opinii)
- 2 Martwe dziki z Karwin miały ASF (201 opinii)
- 3 Flipper dał się oszukać i stracił 15 tys. zł (379 opinii)
- 4 15 mln zł wygrane w Eurojackpot w Gdańsku (95 opinii)
- 5 Paraliż drogowy na północy Gdyni (159 opinii)
- 6 Kosiorek i Dulkiewicz chcą współpracować (275 opinii)
Droga po remoncie płaska jak stół, a kierowcy i mieszkańcy są dalej niezadowoleni
Od kilkunastu dni kierowcy mogą jeździć po płaskiej jak stół drodze z Osowy do Chwaszczyna. Jeszcze trzy miesiące temu trasa była usiana dziurami i muldami. Mieszkańcy twierdzą teraz, że nie są do końca zadowoleni ze zmian. Liczyli, że pojawią się chodniki i zatoki autobusowe, które poprawiłyby bezpieczeństwo w ruchu i rozładowały korki.
Odświeżona nawierzchnia jezdni zazwyczaj cieszy kierowców - tym bardziej, że jeszcze trzy miesiące temu przejazd z Osowy do Chwaszczyna był testem dla zawieszenia samochodów. Liczba dziur i łat po dziurach była ogromna. Droga była w fatalnym stanie technicznym. Kierowcom trudno było rozpędzić się do 50 km/h, chyba że jechali autem terenowym. Okazuje się jednak, że po remoncie nadal narzekają na drogę. Dlaczego?
Zacznijmy od mieszkańców.
- Droga nie jest jeszcze w pełni gotowa, a kierowcy na nowej nawierzchni osiągają zawrotne prędkości. Zdarza się, że jadą nawet 100 km/h, a do przystanku poboczem poruszają się piesi. Nadmienię, że droga nie jest oświetlona. W projekcie, który niedawno wykonano, zabrakło chodnika, po którym można by w miarę bezpiecznie przejść wzdłuż jezdni - tłumaczy pan Łukasz, mieszkaniec nowego osiedla przy wyremontowanej drodze.
Co nie podoba się kierowcom?
- W projekcie przeoczono wybudowanie zatok przystankowych. Rano z Osowy do Chwaszczyna i w drugą stronę jedzie sporo autobusów i właśnie z powodu braku zatok nie sposób je wyprzedzić. Szczęście ma ten, kto trafi przed autobusem, wtedy jedzie swobodnie lub znajdzie okazję na wyprzedzenie. Inaczej sznur samochodów wije się nawet na pół kilometra, a realna możliwość wyprzedzenia jadąc od Chwaszczyna pojawia się na ul. Kielnieńskiej tuż przed ul. Spacerową - wyjaśnia kłopot pan Andrzej, który zamieszkuje niemal na granicy Gdańska i Chwaszczyna.
Prace naprawcze na drodze między Osową a Chwaszczynem zlecił firmie Skanska Zarząd Dróg Wojewódzkich w Gdańsku. Sprawdziliśmy, dlaczego pominięto tę infrastrukturę, na którą liczyli mieszkańcy.
- Inwestycja, którą prowadziliśmy latem na trasie z Chwaszczyna do granicy Gdańska miała charakter remontowy. Zakładała ona jedynie odświeżenie nawierzchni jezdni, która była w bardzo złym stanie technicznym - wyjaśnia Grzegorz Stachowiak, dyrektor Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku.
Na razie w kasie ZDW w Gdańsku nie ma pieniędzy na dodatkową infrastrukturę. Nie ma też projektu, który mógłby posłużyć w realizacji rozwiązań drogowych, na które tak czekają kierowcy i mieszkańcy.
- Doskonale znamy problemy osób poruszających się po wspomnianej drodze. Mogę zdradzić, że wpłynął ze strony mieszkańców nawet wniosek o wprowadzenie strefy zabudowanej, tak by samochody na wyremontowanym odcinku nie mogły poruszać się szybciej niż 50 km/h. Będziemy go rozpatrywać - dodaje dyrektor.
Kierowcom pozostaje teraz jedynie cieszyć się z nowej nawierzchni i zdjąć nogę z gazu. Natomiast piesi poruszający się po nowej ulicy, powinni być wyposażeni w obowiązkowe odblaski - zgodnie z nowymi przepisami, jakie weszły w życie 1 września.
Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska zobowiązała firmę Strabag w ramach gwarancji do naprawy spustów kanalizacyjnych na ul. Łostowickiej w Gdańsku. Mają być one wymieniane do końca tego tygodnia.
Na czas prac będzie zwężany pas jezdni, na którym znajdują się wspomniane spusty.
Miejsca
Opinie (179) 2 zablokowane
-
2014-09-18 08:02
Przestańcie bredzić przecież to nie jest droga gminy Gdańsk ! (2)
Więc miasto Gdańsk nie ma nic do tej drogi. Z jakiej racji ma ją utrzymywać skoro to nie jego droga. Bo jaśnie pan jeden z drugim zechciał sobie mieszkać na wiosce, czyli na zadupiu.
- 4 6
-
2014-09-18 08:44
(1)
mam nadzieję że gminy Chwaszczyno i Żukowo oraz Przodkowo kiedyś w odpowiedzi na wasze brunatne gdańskie poczucie wyższości postawią rogatki
i wtedy w weekend zobaczymy co się stanie...- 2 3
-
2014-09-18 08:47
Normalnie,pojedziesz się landsować do Galerii Pępowo
A twojego golfika w gazie tamtejsze muzeum zarekwiruje na eksponat ;)
- 6 1
-
2014-09-18 08:18
Droga po remoncie (1)
Jak zawsze w Polsce , malkontenci gora! A swoja droga to po co nam tak ladne, rowne drogi skoro na ich koncu wystarczy jedno rondo, ktore przy braku umiejetnosci ich wykorzystania przez wiekszosc kierowcow, skutecznie blokuje plynnosc ruchu na calym odcinku?
Jechalem tamtedy wczoraj i to wcale nie w godzinach szczytu komunikacyjnego a koreczek byl od salonu Toyoty do samego ronda. Pozdrawiam MISZCZOW kierownicy.- 6 4
-
2014-09-18 08:47
korek jest bo władze Gdyni i Gdańska mają mieszkańców gdzieś i jeszcze nie wpadły na to by wspomóc gminę Chwaszczyno w budowie objazdów
niech ludzie stoją w korkach jak taką władzę wybierają
podejrzewam że i władze powiatu i województwa by tu pomogły bo Chwaszczyno tak jak i Żukowo to jeden wielki korek...
współczuję mieszkańcom...- 1 2
-
2014-09-18 08:27
no bo w gdańsku myślenie ma przyszłość!! (1)
czy to jedyny przykład, gdzie można coś usprawnić niewielkim kosztem, prezy okazji remontu to po najmniejszej linii oporu. dobrze, że nie pojawił się tam nadworny malarz i nie wymalował ścieżki rowerowej, byśmy byli jeszcze większą potęgą rowerową!!! i niech ta ironia nie wskazuje na to, że jestem przeciw ścieżkom rowerowym. chodzi o to by miało to ręce i nogi i nie narażało na niebezpieczeństwo kierowców, rowerzystów i pieszych tak jak ma to miejsce perzy dworcu pkp w gdańsku, gdzie wysiadając z autobusu wpada się pod pędzącego, wszechmogącego rowerzystę. a ścieżkę tę tam pewnie zrobiono dla celów propagandowych nie bacząc na bezpieczeństwo. jak komuś się krzywda stanie to będzie szukanie winnych wszędzie tylko nie w pomysłodawcy! a jeśli ktoś pociągnie miasto do sądu, to odszkodowania oczywiście z naszej kieszeni będą.
- 5 4
-
2014-09-18 09:20
"LINII NAJMNIEJSZEGO OPORU"
- 0 0
-
2014-09-18 08:29
A z czego Polacy sa zadowoleni?
- 4 4
-
2014-09-18 08:40
piękne dojście do przystanku
.... przez rów z wodą i śniegiem zimą
- 6 0
-
2014-09-18 08:44
Chodnik? w mieście?
Polska to nie kraj, to stan umysłu.
- 4 3
-
2014-09-18 08:48
Zatoka autobusowa
A zatoka autobusowa + wiata gdzie?
- 4 1
-
2014-09-18 08:51
(1)
No rzeczywiście "droga". Asfalt wylany na polu, brak kanalizacji deszczowej, chodnika, nawet linii nie wymalowali oddzielających pasy ruchu.
- 12 1
-
2014-09-18 09:52
Spadaj do 1924 roku,jak ci źle. Utkniesz w błoci na krajówce,to ci przejdzie ;)
- 0 3
-
2014-09-18 08:56
Osowa
Czy na pewno mówi się i pisze Warszawy? Nazwa nie pochodzi od Warsa i Sawy?
- 1 3
-
2014-09-18 09:38
Standardowo po polsku bez chodnika bez oświetlenia bez drogi rowerowej ale za to z głębokimi rowami
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.