• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Droga przy Kanale Raduni będzie ścieżką rowerową

Maciej Naskręt
11 sierpnia 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Zniknie 26 drzew znad Kanału Raduni
Skrzyżowanie ul. Podmiejskiej i Traktu św. Wojciecha. Rowerzyści lawirują tam między samochodami. Skrzyżowanie ul. Podmiejskiej i Traktu św. Wojciecha. Rowerzyści lawirują tam między samochodami.

Kontrowersyjna droga przy Kanale Raduni stanie się ostatecznie ścieżką dla rowerów i pieszych. Znaki mają tam ustawić pracownicy Gdańskich Melioracji. Niebawem ruszą też prace przy skrzyżowaniach tego szlaku rowerowego z ruchliwymi drogami - m.in. ul. Podmiejską. zobacz na mapie Gdańska



Kłopoty kierowców na ul. Podmiejskiej z rowerzystami

Jest szansa, że po naszej interwencji z lipca w sprawie drogi serwisowej wzdłuż Kanału Raduni, po której rowerzyści jeżdżą tłumnie od wiosny, kierujący rowerami będą tam poruszać się już w pełni legalnie.

Choć biegnąca wzdłuż kanału Raduni droga zawsze była opisywana jako szlak rowerowy i występowała na miejskich mapach z infrastrukturą rowerową, to tak naprawdę nigdy nie była dopuszczona do użytku jako droga rowerowa. Brakowało na niej m.in. stosownych znaków.

Teraz ma się to zmienić.

- Gdańskie Melioracje mają już niebawem oznakować całą drogę serwisową jako drogę rowerową. Będzie to ciąg, po którym będą mogli poruszać się zarówno rowerzyści, jak i piesi. Nie będzie tam możliwy ruch samochodów - mówi Remigiusz Kitliński, zajmujący się polityką rowerową miasta.

Wyremontowany Kanał Raduni w Gdańsku. Film archiwalny z lutego br.

Sęk w tym, że droga wzdłuż kanału przecina m.in. ruchliwą ul. Podmiejską, która łączy m.in. Orunię Górną z Orunią Dolną i dalej z centrum miasta. W ciągu godziny przejeżdża tędy prawie 3 tys. samochodów. Rowerzyści często na nie uważają i przejeżdżają przez jezdnię, jakby była częścią drogi rowerowej. Zgodnie z prawem powinni natomiast dojechać do położonego ok. 30 metrów dalej przejścia dla pieszych.

Kierowcy bardzo krytycznie oceniają takie zachowanie rowerzystów.

- To jest skrajna nieodpowiedzialność i igranie z własnym życiem. Przecież 30 metrów dalej jest przejście dla pieszych, a jeśli nie to przynajmniej wypadałoby przeprowadzić w tym miejscu rower. Ten przejazd jest bardzo niebezpieczny - mówi pani Anna, która do pracy w centrum gdańska dojeżdża z Oruni Górnej.

Czy rowerzyści powinni mieć nieograniczony przejazd drogą przy Kanale Raduni?

Rowerzyści jednak przekonują, że mogą tamtędy przejeżdżać.

- Droga serwisowa łączy się z główną ulicą, a więc rowerzysta po prostu włącza się do ruchu, tyle tylko, że ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa - uważa pan Wojciech, nasz czytelnik z Pruszcza Gdańskiego.

Sprawą wątpliwych skrzyżowań ruchu samochodów z ruchem rowerowym mają się zająć urzędnicy. - W Zarządzie Dróg i Zieleni ma zostać w tym zakresie opracowany projekt nowej organizacji ruchu. Trzeba będzie jednak nieco na niego poczekać - mówi Kitliński.

Jak ostatecznie będzie wglądał przejazd na wysokości ul. Podmiejskiej - w obecnej sytuacji nie wiadomo. Jego kształt i zasady poznamy dopiero po zatwierdzeniu projektu organizacji ruchu.

Do czasu zajęcia się sprawą przez urzędników, rowerzystom i kierowcom we wspomnianym miejscu zalecamy szczególną ostrożność i korzystanie z wyobraźni podczas jazdy.

Znasz więcej miejsc, w których mają problemy uczestnicy ruchu drogowego i rowerowego? Napisz do nas e-mail.

Miejsca

Opinie (187) 2 zablokowane

  • Tabakiera do nosa, czy nos dla tabakiery.

    Historycznie rozpatrując problem należy stwierdzić, ze od kilkuset lat była to aleja spacerowa a obecnie rekreacyjna. Świadczą o tym dorodne stare kasztanowce. Po wojnie była to jedyna trasa spacerowa w tym rejonie. Obecnie jakiś mądrala z magistratu wydumał, że to jest droga serwisowa kanału dopuszczona do używania przez spacerowiczów i rowerzystów. A jest całkowicie odwrotnie bo dopuszcza się pojazdy służb porządkowych do korzystania z tej trasy spacerowej.

    • 6 1

  • Prosba do redaktora

    Wez człowieku pomyśl co piszesz.
    Najpierw piszesz że bedzie oznaczona jako droga rowerowa. Potem że będą mogli chodzić po niej piesi.... To w końcu jak będzie, jedno i drugie sie wyklucza!!! Pan redaktor prawo jazdy ma?

    Bedzie to droga rowerowa czy ciąg pieszo rowerowy???

    • 7 2

  • Ustawić przy każdym przejeździe strażnika

    co by bezpiecznie rowerzystę przeprowadził;)

    • 5 4

  • Tyle lat w dziennikarstwie, a dalej te same błędy

    "Kłopoty kierowców na ul. Podmiejskiej z rowerzystami"
    A może raczej: kłopoty rowerzystów z kierowcami?

    "W ciągu godziny przejeżdża tędy prawie 3 tys. samochodów" - czyli prawie 1 samochód na sekundę - na drodze z dwoma pasami ruchu w przeciwnych kierunkach.: napiszcie jeszcze, że to pomiar średniodobowy, pośmiejmy się razem.

    "Kontrowersyjna droga przy Kanale Raduni"
    Taa, droga jest kontrowersyjna...

    "Orunię Górną z Orunią Dolną"
    Orunia Dolna - a cóż to za cholerstwo?

    I na koniec komentarz do sprawy: kierowcy nigdy nie wymuszą na rowerzystach przeprowadzania roweru bo to jest absurd. Równie dobrze rowerzyści mogliby apelować o znak stop przed każdym przejazdem. Może w końcu do ludzi dotrze, że chyba lepiej zacząć szukać alternatywnych sposobów poprawy bezpieczeństwa na przejazdach niż forsować nieżyciowe przepisy!

    • 4 4

  • Slalom dla pierszych wśród pędzących rowerów (3)

    Rowerzyści już tam jeżdżą, a jak idzie kobieta z wózkiem to ma iść trawą bo to przecież oni zawsze mają pierszeństwo . Cieszyłam się jak robili ścieżkę przy Raduni , a teraz chodź mam ją pod samym domem wybieram spacer dziurawym chodnikiem na Nowinach , bo szlak mnie trafia jak mam iść slalomem wśród pędzących rowerów.

    • 8 3

    • (1)

      Sorry, taką mamy zrównoważoną politykę transportową. Ja na rower też wybieram Nowiny, jedzie się szybko i bez problemu, uważam że wał był świetny bez twardej nawierzchni i obostrzeń kto tam może się poruszać a kto nie. Po co mi problemy z pieszymi? Takich miejsc nie unikają tylko rowerzyści, którzy lubią ryzykować wycieczki do sądu czy szpitala. Takiej paranoi budowlanej dawno nie było.

      • 0 2

      • nie nadążam, jak była wąska wydeptana ścieżka to było lepiej niż teraz kiedy jest szeroko i równo..?

        • 1 0

    • wystarczy że pójdziesz jedną stroną i nie będziesz iść slalomem

      a rowerzyści sami cię ominą. Jak liziesz jak pijana to nie dziw się, że omijają cię ze wszystkich stron. Ale dobrze że zmieniłaś trasę, ulży i tobie, i pieszym omijającym zataczającą się mamę z wózkiem i rowerzystom.

      • 1 1

  • trochę zdrowego rozsądku (7)

    Jestem kierowcą samochodu ale ròwnież rowerzystą . Moim zdaniem przejazd przez drogę roerów w tym miejscu jest bardzo niebezpieczny. Ostatnio jechaĺem w kierunku Orunigornej i wyjechali na mnie rowerzyści mama i dziecko , nawet sie nie rozejrzeli ledwo wyhamowałem. Jezdzimy z żoną i synkiem 4 lata na rowerach bardzo często ale w tym miejscu zawsze jedziemy powoli przejściem. Moim zdaniem w tym miejscu powinny stac barierki bo jest to bardzo niebezpieczne , kierowca jadac z dolu ma ograniczona widocznosc.

    • 9 2

    • jeżeli ma ograniczoną widoczność, to może jechać powoli i zwracać uwagę na sytuację (3)

      będąc gotowy do zatrzymania się w odpowiednim momencie. Korona mu z głowy nie spadnie. Zdrowy rozsądek nie polega na gotowości rezygnacji z korzystania ze swoich praw wobec silniejszego. Korzystanie ze swoich praw przez słabszych nie jest przejawem agresywności ani braku zdrowego rozsądku.

      • 0 1

      • (2)

        A ty rowerzysto jakim wykazujesz się poświęceniem? A może zamiast jechać do Podmiejskiej wałem od strony centrum skręciłbyś wcześniej i wyjechał na tą nieszczęsną Podmiejską ul. Brzegi i w ten sposób uniknął niebezpiecznej sytuacji?
        Proste? Tak się zawsze tam jeździło i było dobrze. Kasa wyrzucona w błoto by stworzyć problemy.

        • 2 1

        • jaka kasa na co? (1)

          dlaczego rower ma jechać zygzakiem a kierowca nie ma przez chwilę skupić uwagi i jechać wolno? Co to za problem dla kierowcy? jak ma ustąpić pieszym to też ma problemy? Jakie ma znaczenie to, że zawsze się jakoś jeździło? Teraz jeździ się lepiej i po to się tworzyło lepszą nawierzchnię, by ludzie mogli z tego korzystać i korzystają. Proste?

          • 1 2

          • Na tą ścieżkę, o której bez zrozumienia tu przeczytałeś

            Jak widać po ilości postów nie jest tu nic prostego. Tobie się jeździ lepiej, bo jesteś takim rowerzystą, że potrzebujesz wszędzie twardego podłoża. Po prostu miękka faja.

            • 0 1

    • Kierowca z dołu ma też ograniczoną widoczność na wjeżdżajace tam (1)

      i wyjeżdżające stamtąd auta a nie tylko rowery. Zobacz sobie żółtego busa na zdjęciu satelitarnym na google mapie. Stoi tam 25 m od przedmiotowego miejsca i wątpię aby wjechał tam inaczej. Na "widoku z ulicy" ("a street view") z maja 2013 (przed budową) widać tam ślady opon samochodowych (chyba czegoś dużego) i jeszcze gruntową mocno rozjeżdżoną drogę z kałużami a dalej czerwoną osobówkę . Po budowie samochody chyba dalej będą tam mogły wjeżdżać (mieszkańcy i zaopatrzenie w razie braku miejsca po drugiej stronie). Więc problem dotyczy nie tylko rowerzystów ale też nielicznych ale jednak aut. Więc ci co tak tam prują samochodami z dołu, kiedyś zamiast rowerzysty spotkają wyjeżdżające stamtąd bądź wjeżdżające tam samochody. I wątpię aby mieszkańcom zablokowano możliwość wyjazdu.

      • 1 0

      • Dodam jeszcze że i z drugiej strony przed budową był wjazd na podwórko, jednak

        nie przysłonięty na szczęście.

        • 1 0

    • dyskusja nie ma sensu

      bo społeczność trójmiasta jest po prostu chamska i roszczeniowa nieważne czy za kółkiem czy na rowerze. Kłótnie typu "a czemu to my mamy ustępować a nie wy?" z obu stron są już tak typowe, że mdli od samego patrzenia. Pytanie jacy my jacy wy - czy ludzie podzielili się na podgatunki typu "rowerzysta", "pieszy", "kierowca" ? Naprawdę dość już tych idiotycznych wywodów roszczeniowych i wiecznie skwaszonych obywateli skaczących sobie do gardła. O ile przyjemniej i prościej byłoby zachować ostrożność prowadząc auto, rower czy idąc z buta.

      Ale nie, bicie piany podnieca o wiele bardziej wszechobecnych malkontentów.

      • 1 1

  • A w ogóle zaraz za mostkiem bardzo bliziutko jest wylot ulicy Brzegi.

    Tam jadąc samochodem Podmiejską z dołu nie trzeba przed tą krzyżówką zwolnić, gdzie wyjeżdżają z niej i wjeżdżają nie tylko rowerzyści ale też i przede wszystkim inne auta ?

    • 3 0

  • "igranie z własnym życiem"

    ja wolę igrać ze śmiercią pani Aniu haha

    • 1 1

  • mieszkaniec

    Gratulacje dla idiotów, którzy to podpisali. Ciekawe jak teraz mieszkańcy ul. trakt św. wojciecha co mieszkają na wale będą dojeżdżali do domu, oraz jak będą dowozić węgiel bo 3/4 tak ogrzewa mieszkania. Decyzja podjęta bez uzgodnienia mieszkańców, fajne dla rowerzystów bo będą mieli ścieżkę rowerową, ale nikt nie pomyślał o mieszkańcach!!!

    • 5 3

  • połączenie ze ścieżką rowerową do Pruszcza Gdańskiego w Św. Wojciechu...

    a co z tym fantem: połączenie ze ścieżką rowerową do Pruszcza Gdańskiego w Św. Wojciechu... panie remigiószu

    • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane