• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Droga rowerowa połączy PKM Brętowo z ul. Słowackiego

bra
3 września 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Jeszcze w tym roku rozpocznie się budowa brakującego odcinka drogi rowerowej na ul. Potokowej. Jeszcze w tym roku rozpocznie się budowa brakującego odcinka drogi rowerowej na ul. Potokowej.

Wzdłuż ul. Potokowej powstanie trasa rowerowa o długości ponad 1 km, która połączy ul. Słowackiego z przystankiem PKM Brętowo . Poszukiwany jest wykonawca prac, które potrwają dziewięć miesięcy od dnia podpisania umowy. Obecnie w budowie są odcinki dróg rowerowych na al. Legionów i Hallera oraz na Zakoniczynie.



Jak oceniasz trójmiejskie drogi rowerowe?

Istniejąca ścieżka rowerowa na dolnym odcinku ul. Potokowej, która biegnie po prawej stronie jezdni, patrząc w kierunku Niedźwiednika, składa się z betonowych płyt. Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska szuka obecnie wykonawcy, który przebuduje ją i dopasuje do miejskich standardów dróg rowerowych.

W ramach inwestycji wykonane zostaną brakujące fragmenty trasy. Zakres zadania obejmuje również przebudowę skrzyżowania ul. Potokowej z ul. Ogrodową oraz budowę pasa do zawracania skierowanego w stronę ul. Rakoczego.

Wzdłuż zmodernizowanej trasy wybudowany zostanie chodnik. Inwestycja przewiduje także budowę kanalizacji deszczowej oraz przebudowę oświetlenia, sygnalizacji świetlnej i zjazdów. Prace na odcinku o długości ponad 1 km potrwają niecałe dziewięć miesięcy od momentu podpisania umowy.

Nowe odcinki dróg rowerowych na ukończeniu



W listopadzie zakończy się budowa drogi rowerowej wzdłuż al. Legionów. W listopadzie zakończy się budowa drogi rowerowej wzdłuż al. Legionów.
Jeszcze we wrześniu ma zakończyć się budowa trasy rowerowej wzdłuż al. Hallera, na odcinku od al. Płażyńskiego do ul. Wczasy o długości ok. 855 m.

Z kolei w listopadzie zakończy się budowa drogi rowerowej wzdłuż al. Legionów na odcinku od ul. Kościuszki do placu ks. Komorowskiego oraz budowa 700-metrowego ciągu pieszo-rowerowego od ul. Porębskiego do Centrum Edukacyjnego przy ul. Lawendowe Wzgórze 5 .

Nowa droga rowerowa na Wyspie Sobieszewskiej


Natomiast w sierpniu oddana została do użytku licząca 4,5 km droga rowerowa na Wyspie Sobieszewskiej, wzdłuż ul. Turystycznej i ul. Boguckiego.
bra

Opinie (265) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • Pismaku jeden, naucz się pisać

    Jaka ścieżka rowerowa?
    Ścieżki to są w lesie, a w mieście mamy do czynienia z drogami rowerowymi, pieszo-rowerowymi bądź strefami! Czy na tym portalu nikt nie może tego przyjąć do wiadomości?

    • 0 0

  • Nie rozumiem - przecież w tym miejscu jest ścieżka? Od samej moreny do słowackiego można bez problemu dojechać i ciągle jedzie się ścieżką

    • 1 0

  • Błąd generalny z tymi drogami dla rowerów u nas... (14)

    Nie rozumiem jednej rzeczy... wszędzie na świecie gdzie buduje się osobne, przeznaczone wyłącznie dla rowerów trasy, zawsze wydziela się je z obszaru jezdni, jako osobny pas, ale jezdni - nie chodnika jak ma to miejsce u nas... Unika się wtedy niebezpiecznych przejazdów przez ciągi piesze, skrzyżowań chodników z tzw. "ścieżkami" rowerowymi itd. Kto to wymyślił, żeby jezdnię od rowerów oddzielał chodnik, po którym poruszają się piesi ? Czy ktokolwiek byłby w stanie mi to wyjaśnić ?

    • 6 3

    • Nie rozumiesz bo nie używasz roweru. (10)

      Kocham stwierdzenia wszędzie na świecie lub za granicą. Tylko to nie jest prawda.

      Pasy wydzielone z jezdni mają tylko jedną zaletę są tanie a ich budowa to przemalowanie linii.
      Jazda takim pasem jest mało bezpieczna zwłaszcza dla dzieci, Jadąc nim wypada mieć wiedzę z zakresu ruchu drogowego bo trzeba wiedzieć jak zachować się na drodze a zwłaszcza na skrzyżowaniach. Gdy pada deszcz lub śnieg, gdy jest ślisko ryzyko jakiegoś wypadku znacznie wzrasta. Przez wydzielony pas też przechodzą piesi więc niczego się ni unika.

      Jedź sobie na Jana Pawła z poobserwuj co dzieje się na pasie wydzielonym z ulicy a także na starej ścieżce która była obok chodnika. Wielu rowerzystów dale wybiera starą ścieżkę która faktycznie już nie istnieje, a Ci na wydzielonym pasie zdumiewają swoimi irracjonalnymi zachowaniami, jak np jazda pod prąd.

      • 1 4

      • (3)

        Pasy wydzielone z jezdni również można odseparować od pasów dla samochodów krawężnikiem jak ci tak bardzo na tym zależy. Nie o to w tym jednak chodzi. Chodzi o to by infrastruktura rowerowa była częścią jezdni, a nie chodnika. Co to daje?:

        -rowerzysta jest super widoczny
        -jest skrajnia więc jest widoczność
        -trasa jest poprowadzona prosto bez wywijasów
        -trasa nie ma krawężników
        -trasa nie przeplata się z chodnikiem
        -nie ma konfliktu z pieszymi trasa jest odseparowana od chodnika, a nie jest jej naturalnym przedłużeniem
        -nie ma i**otycznych "przejazdów dla rowerzystów"
        -nie ma przeskakiwania raz na jedną, raz na drugą stronę
        -prosto przez skrzyżowanie to 1 światło, a nie 6 jak często jest w przypadku "chodnikowych ścieżek"
        .... można by tak długo
        w skrócie jest szybciej wygodniej bezpieczniej po jezdni.

        • 1 0

        • (2)

          Odseparuj sobie krawężnikiem mózg to może Ci pomoże.
          Widziałeś gdziekolwiek takie rozwiązanie ?
          A potem jak są zamiatane i czyszczone takie pasy dla rowerów ?
          Te wszystkie zalety sprowadzają się do tego że kolarz musi jechać ulicą ale jak ktoś ma szosę to niech spada za miasto gdzie są szosy. Normalny użytkownik roweru nie ma problemu z widocznością itd

          • 0 4

          • (1)

            widziałem. W Kopenhadze, Amsterdamie, Berlinie, Paryżu, Antwerpii, Hamburgu, Nowym Yorku, Tokio, Sydney, Oslo.................... długo tak moge

            • 1 0

            • Jasne a ile tamtejsze DDR miały szerokości i jak długie były odcinki z krawężnikiem.

              Nie wiedziałem że tam kierowcy są tacy niebezpieczni że trzeba ich separować krawężnikami. Czyli chamówa na całego. A może rowerzyści są tak głupi. Czyli lepiej jednak żeby samochody nie jeździły blisko rowerzystów.

              • 0 0

      • ale bredzisz (5)

        czyli bogate państwa stać jedynie na pasy, a biedną Polskę stać na wydzielone ddr z chodnika? ale się uśmiałem.

        Nie kompromituj się takimi wypowiedziami.

        Jana Pawła pokonuje codziennie i 90 procent rowerzystów jeździ tam pasem.

        Co do dzieci to ani jezdnia ani ddr nie jest dla nich. dzieci mają obowiązek z opiekunem jechać po chodniku

        • 1 0

        • (4)

          A Ty dalej o bogatych państwach, jakaś mania prześladowcza ?
          Jak taki jesteś światowy to podaj konkretne przykłady miasta i ulice.
          Podyskutujmy na konkretach.

          Powiadasz na Jana Pawła 90 % a co powiesz na to że Hallera po wydzielonym z chodnika DDR jeździ 100%. Może o to właśnie chodzi żeby wszyscy korzystali a nie żeby 10 % się bało.
          Czyli robimy wydzielony pas a potem rodzić z dzieckiem nie może z niego korzystać. Super naprawdę rewelacja. Człowieku nie kompromituj się.

          • 0 2

          • z ddr na chodniku dziecko też nie może korzystać. ile razy można powtarzać (2)

            H. C. Andersens Blvd Kopenhaga. Głowna trasa przez centrum Kopengagi

            • 1 0

            • Tak oczywiście, Londyn jest najlepszym przykładem miasto z bardzo gęstą zabudową gdzie nie ma opcji na inne ścieżki jak wydzielone z ulicy a często nawet nie ma miejsca na pas na ulicy.
              A ile pasów ma główna trasa w Kopenhagen i jak szeroki jest pas dla rowerzystów. Trudno tu mówić o wydzieleniu drogi z ulicy. Tam rowerzyści dostali swój pas.
              Wpisz sobie w internecie - bicycle path - a potem popatrz na wyszukane zdjęcia. Jakoś nie widać dominacji pasów z jezdni a wręcz przeciwnie.

              • 0 0

            • ale właśnie te przy chodnikach są wybiegiem dla dzieci, wrotkarzy, rolkarzy, deskarzy

              Nie mam problemu, ale nie może być najmniejszego przymusu dla jadących rowerzystów i niech tak sobie jest.

              • 0 0

          • Londyn zlikwidował prawie wszystkie "ścieżki rowerowe"

            na rzecz pasów i pasków ( bo trudno inaczej nazwać pas 0.5m). Pozostały tylko bicycle highways jako trasy przelotowe lub wzdłuż dróg szybkiego ruchu. Jazda rowerem po chodniku jest tam strasznym przestępstwem (no może wykroczeniem, za które dostaje się mandat i poważają się na taki krok jedynie turyści) dzieci na małych rowerkach jeżdżą po parkach, a te szkolne normalnie ulicą.

            • 1 0

    • Powinno być budowane jezdnia - ddr - chodnik (1)

      Nie kojarzę w Gdańsku miejsca gdzie by było jezdnia - chodnik - ddr. Chyba że na przystankach autobusowych.

      • 0 2

      • przy ul Hallera

        • 0 0

    • No właśnie cały świat zrezygnował z "chodnikowych" rozwiązań, a my dalej brniemy w te gnioty

      • 2 0

  • Przejazd pod ul.Spacerowa dla rowerów (4)

    Kiedy zbudujecie przejazd dla rowerów pod ul.Spacerową, żeby bezkolizyjnie móc przejeżdżać rowerem z lasów gdańskich do sopockich. Pod Słowackiego jest taki tunel i bardzo spełnia swoją rolę.

    • 15 5

    • tak jak nie ma lasów gdańskich

      tak i nie ma lasów sopockich.

      • 0 0

    • Należy zainstalować tam światła na żądanie i rejestrator przejazdu na czerwonym. (2)

      Budowa tunelu to przerost treści nad formą. A może tak roszczeniowy rowerzyści się złożą na tę bezcelową i niepotrzebną inwestycję?

      • 3 6

      • Już większych roszczeniowców od kierowców nie ma, jesteś najlepszym dowodem.

        Czyli rowerzyści mogą płacić na drogi w gminie prawie z nich nie korzystając i nie eksploatując, ale do tego jeszcze mają się składać :-)
        Co jeszcze wymyślisz?
        Tylko nie pisz, że to w imię wyższej sprawy, że dostarczasz niezbędne im do życia towary tym swoim sztruclem.

        • 0 0

      • Jak kierowcy zaczną się składać na swoje to ja zacznę też.

        • 3 0

  • Jak dojechać z Oliwy do Osowej? (25)

    Tylko nie przez las:)

    • 41 7

    • mając rower wsiadasz w autobus miejski w Oliwie

      i wysiadasz w osowie bądź jeszcze wcześniej w Wysokiej

      • 0 0

    • Samochodem.

      • 1 0

    • (15)

      A czemu nie przez las? Droga jest bardzo dobra, jeżdżę tam rowerem codziennie.

      • 11 17

      • chyba dla fatbike'a dobra. (12)

        • 15 5

        • Trzeba było (8)

          kupić normalny rower, a nie kolarzówkę z oponami do precyzyjnego cięcia szkła i ceramiki ;-)

          • 9 11

          • (7)

            jeździ na jakim chce, a może jechać jezdnią w tej sytuacji

            • 3 1

            • Jak jeździ na jakim chce, to niech nie marudzi, że mu niewygodnie. (6)

              Szosa służy do wyścigów, nie do jeżdżenia po mieście.

              • 3 6

              • Dokładnie, (5)

                zamiast wymyślać, gdzie tu jeszcze wybetonować fragmenty lasu, może lepiej zrewidować własne podejście do sprzętu wiedząc, gdzie się mieszka.

                • 2 6

              • Idąc tym tokiem myślenia. Można rozebrać wszystkie drogi... (4)

                każdy zamiast osobówki może sobie traktor kupić i nim jeździć ;)

                • 8 2

              • Głupie porównanie, (2)

                bo drogi są koniecznością, a drogi rowerowe stoją w hierarchii potrzeb niżej. I nie chodzi o to, żeby ich nie budować i nie ułatwiać życia ludziom korzystającym z rowerów, ale pogotowie nie przyjedzie po Ciebie na rowerach, sklepy nie zaopatrzą się wynajmując tragarzy na mevo, a riksze nie zastąpią autobusowego transportu publicznego. Drogi mają zdecydowanie więcej funkcji, niż doprowadzenie Cię do pracy i z powrotem.

                • 2 5

              • ale co to ma do rzeczy. jedno drugiego nie wyklucza

                po trasach rowerowych również mogłyby poruszać się służby czy zaopatrzenie. mało tego nie stałyby w korkach.

                • 0 0

              • I wszystko to nie może sprawnie działać, bo drogi są zalane samochodami.

                Wniosek? Więcej buspasów, mniej osobówek...

                • 2 0

              • Gdzieś trzeba to wyśrodkować.

                Jak zglebię samochód na 1cm, bo tak się lepiej ściga, nie mam prawa płakać, że nie mogę przejechać po progach spowalniających.

                Tak samo z rowerem. Dopóki trasę da się przejechać Ukrainą, jest przejezdna.
                A da się, bo sam to nieraz zrobiłem :D

                • 3 6

        • Dla wszystkiego, co nie jest szosą dobra :) (2)

          Przełajówką już na luzie pojedziesz.

          • 7 3

          • jak sucho to tak.

            jak mokro to już średnio.

            to co akceptowalne dla turysty do codziennych dojazdów juz niekoniecznie.

            • 11 0

          • ale chodzi o to żeby był przejazd komunikacyjny w każdych warunkach dla przeciętnego rowerzysty

            po kilku dniach deszczu, normalnym rowerem też ( normalny znaczy miejski )

            Przełaj to rower wyczynowy.
            Jak rowerzysta zdolny to po wszystkim nim pojedzie.

            • 14 1

      • Dla sportowca dobra, dla zwykłego rowerzysty (1)

        zainteresowanego codziennym dojazdem do pracy to jest nie do przyjecia. Najlepsze są te odcinki z piachem jak na plaży. Do tego ciemność wieczorem. W sam raz dla kobiet.

        • 28 2

        • Kobiety

          gorzej widzą w nocy?

          • 8 11

    • a jak ze śródmieścia gdańska na chełm... tylko nie pod tą górkę co wiedzie do tesco?

      • 0 0

    • Autobusem

      • 1 1

    • Tak samo z matarnii do Wrzeszcza. Tylko przez las albo wąski chodnik na slowaka

      • 1 0

    • (2)

      Normalnie. Spacerowa

      • 5 9

      • Nie lubię blokować ruchu innym tylko dlatego, że mam do tego prawo:) (1)

        • 10 4

        • Tylko dlaczego tak nie myślą kierowcy blokując i korkując codziennie tę ulicę. Przecież każdy każdemu blokuje.

          • 3 3

    • nie da się :)

      • 17 3

  • Ja mogę podjąć się wykonawstwa.

    Mam kilka łopat, wiadra, zorganizuję kilku meneli i jest firma. Po roku robót budowlanych złożę wniosek o przedłużenie terminu a po kolejnym roku znowu. A czemu nie? Można tak robić na Stogach to pewnie też gdzie indziej.

    • 0 0

  • Opamietajcie sie urzedasy...nie rowerowa tylko kiedy nowa ul. Swietokrzyska ...Egzotyczna Panna niech zacznie cos robic (2)

    • 4 0

    • Kiedy ona zacznie sie zajmowac sprawami miasta a nie ujadac?

      • 0 0

    • Niech pojdzie do szkoly

      • 1 0

  • kiedy drogi dla tysięcy ludzi mieszkających na poludniu miasta?? (7)

    Infrastruktura jak w latach siedemdziesiątych.

    • 38 37

    • Jak Krowke na Rydwan wsadzimi i za rogatki...

      • 0 0

    • w latach 70.

      w latach 70to tam pola były i do Otomina nad jezioro się śmigało tamtędy

      • 1 0

    • (1)

      Jak sie wszyscy zamelduja

      • 28 2

      • tak jest, a na razie pytajcie się sołtysów swoich wiosek

        • 4 0

    • Wszyscy razem...konstytucja, konstytucja (1)

      • 6 10

      • Wszyscy razem... Nam się należało, nam się należało...

        • 9 2

    • Masz rację.

      Brak dróg rowerowych na południe miasta od dawna wszystkim doskwiera - zarówno rowerzystom jak i kierowcom.

      • 6 1

  • "Droga rowerowa" od Al. Płażyńskiego do ul. Wczasy (2)

    Ja pytam jaka droga rowerowa? Przecież tam zrobiony jest trakt pieszy z tablicą dopuszczającą ruch rowerów, czyli nie jest to droga rowerowa, gdyż nie jest ona oddzielona od pieszych oraz piesi mają na niej pierwszeństwo.
    Dziwię się, że miasto mimo że po boku jest dużo miejsca nie puściło tam drogi rowerowej.
    Tak na marginesie to odcinek drogi rowerowej od Al. Płażyńskiego do inwestycji Atal już istnieje od kilku lat.
    Jedynie co uważam, ze zrobili sensownie to przedłużyli po wschodniej stronie Hallera drogę rowerową od krzyżówki Gdańskiej/Hallera to Hallera/Płażyńskiego, dzięki czemu jest fajna ciągłość do krzyżówki.

    Szanowny portalu Trójmiasto.pl czy możecie pomęczyć osoby decydujące i dowiedzieć się, czemu na odcinku od Al. Płażyńskiego do ul. Wczasy nie mogli zrobić po wschodniej stronie oddzielonej ścieżki rowerowe ? Przecież jest tam na to miejsce, a przynajmniej piesi i rowerzyści byli by oddzieleni.

    • 1 1

    • (1)

      No właśnie ponoć nie mogli zrobić oddzielnej, bo nie ma miejsca. Tzn. jest, ale ono jest wykorzystane full przez pieszych.

      • 0 0

      • Za szpalerem drzew jest miejsce - tak jak na wcześniejszym odncinky DDR na Hallera

        • 0 0

  • Rowery z chodnika (2)

    Niech rowerzyści zaczną jeździć po ulicach i ścieżkach rowerowych a nie po chodnikach. To ja jako pieszy mam na nich uważać jak idę po chodniku?!

    • 5 6

    • a kierowcy parkować na miejscach do tego przeznaczonych (1)

      zasmucę cię. 95 procent infrastruktury rowerowej to chodniki z nakazem jazdy po nich rowerem. Trzeba zmienić prawo i podejście urzędników do tematu inaczej się nic nie zmieni.

      • 4 0

      • Rowery

        Jeśli jest znak że droga dla pieszych i rowerów ok. Ale jak nie ma to niech ten rowerzysta jedzie ulica anie że ja mam uważać. A co do kierowców to dostają mandaty nie spotkałem się żeby złapali rowerzysta i dali mu mandat bo jedzie chodnikiem czy przejechał na czerwonym.

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane