- 1 Pożar na budowie osiedla "Lewego" (123 opinie)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (116 opinii)
- 3 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (66 opinii)
- 4 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (362 opinie)
- 5 Remont "trybun" nad Motławą w ramach PPP (128 opinii)
- 6 Wzięli pod lupę punktualność SKM (18 opinii)
Drogowcy apelują: Nie wjeżdżaj do tunelu "na rezerwie"
Aż 40 proc. wszystkich zdarzeń w tunelu pod Martwą Wisłą to zatrzymania aut spowodowane awarią lub brakiem paliwa. Jak to możliwe, że na tak krótkim odcinku aż tyle pojazdów odmawia kierowcom posłuszeństwa? Okazuje się, że "winne" są prawa fizyki.
Wydaje się nieprawdopodobne, że na tak krótkim odcinku, jakim jest tunel pod Martwą Wisłą - niespełna 1,5 km długości - aż tylu kierowców ma problem ze sprawnością auta lub oszacowaniem ilości paliwa w baku. Jak mówią pracownicy z Centrum Zarządzania Tunelem, przyczyną takiej liczby zatrzymań nie jest kwestia "trójkąta bermudzkiego" w tunelu, jak żartują kierowcy, lecz... pochylenia terenu.
- Tunel na wjeździe i wyjeździe jest mocno pochyły. Faktem jest, że wielu kierowców jeździ na głębokiej rezerwie paliwa. Gdy na spadku lub podwyższeniu auto się przechyla, pływak znajdujący się w baku przemieszcza się, co może odciąć dopływ resztek paliwa, auto się "krztusi" i gaśnie. Wówczas potrzebna jest nasza pomoc - mówi Tomasz Czyż, zastępca kierownika działu tunelu drogowego i obsługi obiektów zwodzonych w GZDiZ.
Wideo archiwalne z 2016 r.
Obsługa tunelu na takie zdarzenia jest przygotowana. W ramach umowy na utrzymanie tunelu, unieruchomione auto osobowe może zostać odholowane w ciągu 30 min na odległość maksymalnie 2 km od tunelu, np. na stację paliw przy Trasie Sucharskiego.
- Kiedy pojazd stoi już w miejscu, które nie wpływa na bezpieczeństwo uczestników ruchu drogowego, kierowca musi radzić sobie sam - dodaje Magdalena Kiljan, rzecznik prasowy GZDiZ. - Cel odholowania takiego pojazdu z tunelu jest oczywisty: bezpieczeństwo i możliwe szybkie upłynnienie ruchu.
Kolejnym powodem zamykania przeprawy pod Martwą Wisłą, poza awariami i brakiem paliwa w autach, są przypadki rowerzystów korzystających z tunelu (12 proc. wszystkich zdarzeń), przekroczenia skrajni przez auto ciężarowe (11 proc.), pieszych w tunelu i przedmiotów leżących na jezdni (po 7 proc.).
Utrudnienia wywołują też zdarzenia drogowe: korki (5 proc.) i kolizje (3 proc.). Najrzadziej tunel zamykany jest z powodu fałszywego alarmu pożarowego, usterki czy zwierzęcia w tunelu (1 proc.).
Na co dzień o bezpieczeństwo w tunelu dba 18-osobowy zespół obsługi technicznej. Jego pracownicy apelują, by przed wjazdem zwracać uwagę na ilość paliwa w baku.
- Przed podróżą w Alpach, gdzie tunele są zdecydowanie dłuższe od naszych, raczej każdy z nas dba o to, by nie zabrakło mu paliwa. Dlatego apelujemy, by na ten fakt zwrócić szczególną uwagę także w Gdańsku - dodaje Tomasz Czyż.
Wideo archiwalne
Opinie (296) ponad 10 zablokowanych
-
2019-06-17 10:32
Koleś z 0:22
o ja je...
- 2 1
-
2019-06-17 10:34
A ja zawsze tankuję tylko 5 litrów - w ten sposób oszczędzam na paliwie!
- 3 2
-
2019-06-17 10:51
takie sytuacje tylko w Gdańsku.
miasto ze wschodnimi zwyczajami.
taki stan umysłu.- 6 2
-
2019-06-17 11:08
Wszystko przez BP i punktów za tankowanie na raz 40l!
- 0 3
-
2019-06-17 11:15
Ja tam tankuje gaz do swojego tedey zawsze za 7,50!!
- 1 0
-
2019-06-17 11:19
Ja mam dwa sposoby tankowania:
Gdy spieszę się na marsz kodu, to leje do pełna i zrywam się że stacji
Drugi, gdy ten przebrzydły pis przeleje mi 4 x 500+ to wtedy cykam po 10 ziko benze do baku, lecz tunel z daleka omijam!- 3 4
-
2019-06-17 11:58
Połowa ludzi na drogach w ogóle nie powinna mieć prawa jazdy
ciągle jakieś wypadki, jakieś w ogóle z tyłka wydarzenia na drogach, masakra totalna.
- 5 0
-
2019-06-17 12:56
A w górach jak jeżdżą, to fizyka nie przeszkadza?
- 9 0
-
2019-06-17 13:00
Prezydent Komorowski radził oszczędność i tankowanie za 50 zł więc się nie dziwmy
- 6 1
-
2019-06-17 13:13
"pływak znajdujący się w baku przemieszcza się, co może odciąć dopływ resztek paliwa"
Panie Czyż....litości.
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.