- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (171 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (190 opinii)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (52 opinie)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (154 opinie)
- 5 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (100 opinii)
- 6 Zajrzyj do międzywojennych witryn (37 opinii)
Duży ścisk w pociągach SKM
Takiego tłoku w SKM-ce nie widziałem od miesięcy. Samo wejście do kolejki było nie lada wyzwaniem - pisze nasz czytelnik w środę rano. Jego zdaniem remont Estakady Kwiatkowskiego, który zakorkował wiele ulic w Gdyni sprawił, że ludzie masowo zaczęli przesiadać się do innych środków transportu, które nie były na to przygotowane.
Po ostatnich korkach w Gdyni ludzie masowo postanowili przesiąść się do kolejek SKM. Skutek był taki, że tak jak we wtorek spóźnili się do pracy przez korki, tak w środę - przez przepełnienie pociągów SKM. Zamiast zwyczajowych kilkudziesięciu sekund na każdej stacji, kolejki stać musiały nawet po 2-3, a nawet 4 minuty. Tyle trwało wysiadanie z kompletnie zatłoczonych składów i wsiadanie do nich. Ludzie biegali między wagonami, żeby tylko znaleźć jakieś drzwi, przez które można - z trudem - wsiąść.
Dojeżdżam do pracy w ten sposób, że najpierw przyjeżdżam autem pod peron, a później jadę kolejką. Mogę więc dość dobrze ocenić, jak wygląda zarówno sytuacja na drodze, jak i z transportem publicznym.
We wtorek w Gdyni były ogromne korki - sam dojazd w okolice peronu SKM zajął mi kilkanaście minut więcej niż normalnie. Dziś na ulicach było już spokojnie, kiedy przyjechała (spóźniona o kilka minut) kolejka, zobaczyłem dlaczego. Takiego ścisku w pociągach SKM nie widziałem od miesięcy.
Samo wejście do kolejki było nie lada wyzwaniem, trzeba było się wpychać i to nie dlatego, że ludzie grupowali się przy drzwiach, a w środku było dużo miejsca. Nie, tym razem miejsca nie było ani w środku, ani przy drzwiach. Wiele osób biegało między wagonami, żeby tylko znaleźć jakieś miejsce. Niektórzy w ogóle rezygnowali z jazdy. Tak było na każdej stacji, dlatego też kolejka łapała coraz większe opóźnienie.
Wiem, że takie sytuacje nie zawsze można przewidzieć, ale może władze SKM pomyślałyby o puszczaniu nieco większych składów w dni, kiedy wiadomo, że w mieście prowadzone są remonty, a ludzie - nie chcąc stać w korkach - przesiądą się do kolejek (o co przecież i samo SKM i władze miast często apelują).
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (164) 3 zablokowane
-
2016-11-11 21:46
DLACZEGO TRAKTUJĄ NAS JAK BYDŁO (1)
szkoda że nie puszczają jeszcze połowy składu, żeby pan prezes dostał większą premię. notorycznie do Chyloni lub Cisowej co 10-7 min jeżdżą dwu-składowe puste skm-ki, ale do Wejherowa w godzinach szczytu jeżdżą po jednym składzie, żenada
- 0 0
-
2016-11-14 18:06
prawde ci napisze yo
przestałem tym syfem jeżdzić , nie jest warte pieniedzy , taniej zkm jak już ale też powinno być tańsze
- 0 0
-
2017-01-05 00:35
Gdzie ci mężczyźni ?
Najważniejsze że młodzi, silni mężczyźni powsiadali w pierwszej kolejności ,a na końcu miały szansę pozostać na peronie drobne kobietki. Ale za to Panie dostaną 8-go marca kwiatek i będzie cały rok git.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.