- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (168 opinii)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (185 opinii)
- 3 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (132 opinie)
- 4 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (97 opinii)
- 5 Wzięli pod lupę punktualność SKM (76 opinii)
- 6 Cztery opcje do wyboru w pytaniu o płeć (466 opinii)
Dwa oblicza dawnych koszar we Wrzeszczu
Rewitalizacja starych budynków połączona z zagospodarowaniem terenu pokoszarowego we Wrzeszczu ma dwa oblicza. Nowa, atrakcyjna i zadbana przestrzeń kontrastuje z tą, która straszy i wciąż jest rozkradana przez złomiarzy.
Trójmiejski deweloper Grupa Inwestycyjna Hossa tereny po wojsku kupił w 2005 r. 20 hektarów położonych w bardzo atrakcyjnym punkcie Trójmiasta na pierwsze inwestycje musiało czekać kilka lat. Dopiero w 2012 r. oddano do użytku pierwsze nowe budynki, a nieco wcześniej zrewitalizowano dawne obiekty koszarowe od strony al. Grunwaldzkiej . W tym momencie deweloper stawia kolejne budynki mieszkalne wzdłuż ul. Szymanowskiego i przygotowuje się do budowy kolejnych biurowców.
Przestrzeń wokół zrewitalizowanych oraz nowych biur i mieszkań należy do jednej z najlepiej wykonanych w Trójmieście. Można znaleźć tu przemyślane i atrakcyjne elementy małej architektury, takiej jak zadbana zieleń, nawiązujące do historii tego miejsca ławki, latarnie i plac zabaw dla dzieci.
Historyczne ogrodzenie koszar, choć objęte ochroną konserwatorską, niezwykle kusi pospolitych chuliganów i złomiarzy, którym nie brakuje pomysłów jak się do niego dobrać.
- W maju mieliśmy próbę kradzieży, która skończyła się zniszczeniem ogrodzenia. Jego ponowny montaż i naprawa uszkodzeń kosztowały nad 31 tys. zł. Niestety, policja umorzyła sprawę dewastacji ze względu na niewykrycie sprawców, o czym dowiedzieliśmy się kilka dni temu - mówi Dariusz Belczewski, wiceprezes Grupy Inwestycyjnej Hossa.
W tym samym czasie złodzieje przygotowywali już kolejną próbę kradzieży płotu: przypuszczalnie starali się przez kilka dni tak naruszyć konstrukcję ogrodzenia, by metalowe fragmenty oddzieliły się od ceglanych. Ostatecznie płot runął w całości, co uniemożliwiło jego kradzież.
- Teren jest chroniony przez wynajętą przez nas firmę, ale przecież nie możemy tam powołać własnej "policji" tylko do pilnowania ogrodzenia. Umorzenie postępowania może być też niestety znakiem dla złodziei, że nic im nie grozi - rozkłada ręce Belczewski.
Tym razem złodzieje zaatakowali bliżej skrzyżowania "starej" ul. Słowackiego z ul. Chrzanowskiego .
- Ogrodzenie leży przewrócone i niezabezpieczone. Kute elementy również leżą na ziemi, a tuż za nimi znajduje się zdewastowany budynek - napisał do nas pan Grzegorz, czytelnik Trojmiasto.pl.
Sprawdziliśmy sygnał od czytelnika i faktycznie nie ma żadnego problemu, by dostać się do najbliższych opuszczonych budynków. Przez ok. 20 minut spokojnie spacerowaliśmy po ich wnętrzach, nie napotykając żadnego ochroniarza.
Deweloper zapewnia, że zniszczone ogrodzenie zostanie odbudowane, ale dopiero wtedy, gdy rozpocznie się rewitalizacja tej części koszar. Nastąpić to ma w ciągu najbliższych miesięcy i będzie powiązane z powstaniem tzw. Garnizonu Kultury, czyli dzielnicowego centrum kultury i rozrywki. Do tego czasu funkcjonować będzie tymczasowe ogrodzenie.
Zobacz panoramę Strzyży i terenu dawnych koszar we Wrzeszczu.
Inwestycje
Garnizon Lofty&Apartamenty
10 ogłoszeń
Gdańsk Wrzeszcz, ul. Szymanowskiego, Hemara, Stachury, Norwida, Białoszewskiego, Leśmiana
- 24 do 137 m2
- Powierzchnia
- w budowie
- Realizacja
Miejsca
Opinie (100) 4 zablokowane
-
2013-08-17 17:00
pi......na Polska (1)
dlatego wyjadę , wyjadę do Niemiec, do kraju gdzie fiołki i ludzie inni, a polityka sprawiedliwa i dobra dla ludzi.
- 9 7
-
2013-08-17 17:09
tylko, że ci Niemcy...
dla nich zawsze zosatniesz tylko Polacke, nawet jak staniesz się bardziej niemiecki niż oni.
- 3 1
-
2013-08-17 17:10
nie starcą
do obecnej ceny 6500 zl /m2 doliczą w ramach strat 500 zł i będzie razem 7000 zł/ m2
a potem powiedzą ze obecne ceny są w dołku - najnizsze od 2006 roku
kupowac !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
taniej nie będzie !!!!!- 9 0
-
2013-08-17 17:11
Nieróbstwo Chmielewskiego
Ogrodzenie koszar jest w rejestrze zabytków.Co robi a właściwie dlaczego nic nie robi Pan Chmielewski Wojewódzki Konserwator Zabytków?
- 15 1
-
2013-08-17 17:12
Powiedzieliśmy A, to powiedzmy B
Należy jak najszybciej rozebrać te ohydne poniemieckie budynki z czerwonej cegły i postawić estetyczne jak na zdjęciach powyżej bloki...estetyka blokowiska jest wszak najbliższa naszemu sercu
- 6 11
-
2013-08-17 17:25
osiedle (1)
Powiem tak: to osiedle jet beznadziejne teraz: niestety, lokatorzy z naprzeciwka budynku łatwo zaglądają przez okno do sąsiada. Budynki zwarte: czyli jak najwięcej pobudować a to, że każdy sąsiad widzi na przeciwko sąsiada co robi to dewelopera nie obchodzi: kasa i jeszcze raz kasa tylko się liczy. Znam dużo osób i ja sama, że tak jest, bo sama tam mieszkania oglądałam bacznie a Pani, która zajmuje się sprzedażą jeszcze mówiła mi: co Pani robi? Odpowiadam: Patrze jak mi będzie zaglądał sąsiad do mieszkania z naprzeciwka... ot, byle zawrócić głowę i sprzedać a nie pokazywać wad mieszkania ect.
- 23 1
-
2013-08-17 17:48
kol.
Za komuny prawo budowlane było takie ,że budynek od budynku,mógł stać w odległości nie mniejszej niż 50 metrów.No ale to był ch..... ustrój i prawo ;)
- 14 0
-
2013-08-17 17:57
budynki mają sie rozpaść (złomiarze to sprzymierzeńcy właścicieli)
a jak się nie rozpadną to strawi je pożar i teren będzie wyczyszczony, o co właśnie chodzi.
- 17 1
-
2013-08-17 18:07
ja mam tylko jedno pytanie: (1)
Dlaczego zagospodarowuje się wrzeszcz, a centrum gdańska wygląda jak zaraz po wojnie? Dlaczego pozwala się deweloperce na budowanie za miastem zamiast dogadać się z nimi i niech budują w centrum. Przecież mamy tyle zasyfiałego terenu dosłownie kilkaset metrów od starówki.
- 6 7
-
2013-08-17 21:00
Nieprzemyślane pytanie
centrum Gdańska to Wrzeszcz właśnie!
- 3 1
-
2013-08-17 18:12
Na rękę Hossie!
Teren wspaniały pod względem inwestycyjnym. A tu konserwator się wtrąca. Wzorem zabytkowego kompleksu po zakładach mięsnych w Gdańsku, należy spalić, lub w inny sposób zdewastować i przez to wymknąć się z pod juryzdykcji konserwatora zabytków.Takie zachowanie inwestora nie powinno być tolerowane i nakaz doprowadzenia do stanu pierwotnego zmobilizował by do właściwego dozoru. Gdzie monitoring?
- 22 2
-
2013-08-17 18:27
Panie Koprowski, nie złomiarze a złodzieje ! Tak, złodzieje ! (1)
Skończ pan z takimi eufemizmami.
- 18 2
-
2013-08-18 01:15
Jacy złomiarze?
Metal został!
- 2 0
-
2013-08-17 18:44
Zal starego Gdanska, nawet śladu po starym nie będzie
może też nie zostanie slad po tych co to robią
- 10 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.