• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dwa wysokościowce zmieniają nadmorski krajobraz Gdyni

Patryk Szczerba
8 września 2014 (artykuł sprzed 9 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat 5 lat temu zaczęło znikać Centrum Gemini
Za rok o tej porze obydwa budynki powinny być już skończone. Za rok o tej porze obydwa budynki powinny być już skończone.

54-metrowy biurowiec i o kilka pięter niższy hotel Mariott Courtyard powoli przeobrażają nadmorski krajobraz Gdyni. Budynki powstają pomiędzy Sea Towers i Centrum Waterfront zobacz na mapie Gdyni (dawne Gemini). Pierwsi najemcy i goście powinni pojawić się w nich w lipcu w 2015 roku.



Oprócz biur i hotelu miejsce dla siebie mają znaleźć także mieszkańcy i turyści, szukający sposobu na spędzenie wolnego czasu. Oprócz biur i hotelu miejsce dla siebie mają znaleźć także mieszkańcy i turyści, szukający sposobu na spędzenie wolnego czasu.

Jak nowy hotel Mariott Courtyard wpłynie na nadmorską część Gdyni?

Jeszcze kilka lat temu mało kto spodziewał się, że Nabrzeże Prezydenta zostanie zagospodarowane jako pierwsza z atrakcyjnych nadmorskich lokalizacji. W założeniach razem z zabudową terenów po Dalmorze zobacz na mapie GdyniStoczni Nauta zobacz na mapie Gdyni cała okolica ma stać się zupełnie nową i prestiżową dzielnicą Gdyni ze sklepami, biurami, lokalami gastronomicznymi i mieszkaniami.

Firma Swedecenter, należąca do Grupy Inter IKEA, nie zamierzała jednak - mimo wciąż trwającego kryzysu na rynku nieruchomości - czekać z budową. W Trójmieście działająca na polskim rynku od ponad 20 lat spółka wybudowała dotąd hotel Mera w Sopocie.

W lipcu 2011 roku rozstrzygnięto konkurs architektoniczny na kompleks pod nazwą Gdynia Waterfront. Zwycięzcą została gdańska pracownia FORT - ta sama, która wygrała m.in. konkurs na projekt otwartego w ostatnich dniach Europejskiego Centrum Solidarności. W następnych tygodniach wydano pozwolenie na budowę, która ruszyła latem 2013 roku. Nowe obiekty powstają na działce o powierzchni 3,6 ha w bezpośrednim sąsiedztwie wody.

- Nie jest łatwo budować na wodzie. Dość powiedzieć, że by bezpiecznie budować nad ziemią, trzeba najpierw wstawić ściany szczelinowe na 11 metrów głębokości, całość wzmocnić palami, które stworzą membranę z betonu na powierzchni 7 tys. metrów kwadratowych. Dopiero wtedy wypompowywana jest woda, można kłaść fundamenty i budować w górę - tłumaczył jesienią 2013 roku Marcin Naczke, główny architekt SwedeCenter.

Na razie budowa prowadzona przez firmę PORR Polska obywa się bez większych przeszkód. W lipcu zawieszeniem wiechy na budynku hotelowym świętowano jej półmetek. Przedsięwzięcie zmieni krajobraz okolicy w równie dużym stopniu, jak Sea Towers, którego lokatorzy już teraz z obawą patrzą na rosnące w ich sąsiedztwie mury. Choć budynek postawiony przez Invest Komfort jest dwa razy wyższy, to mieszkający na niższych kondygnacjach z widokiem na Sopot i Gdańsk mogą się powoli żegnać.

Rosnący biurowiec będzie miał bowiem 11-kondygnacji i mierzył 54 metry wysokości. Budynek będzie oferował 11,5 tys. m kw. powierzchni biurowej w całości wynajętej już przez bank PKO BP. Na parterze, wzdłuż ciągu dla pieszych, łączącego aleję Jana Pawła z Sea Towers, otwarte zostaną kawiarnie i restauracje.

Z kolei w nieco niższym, bo 9-kondygnacyjnym budynku, znajdzie się hotel Marriott Courtyard, którego operatorem będzie firma Scandinavian Hospitality Management AS. Hotel będzie dysponował 201 pokojami oraz centrum konferencyjnym o powierzchni 650 m kw. Na parterze budynku ma funkcjonować restauracja z bezpośrednim widokiem na Basen Prezydenta. Pod hotelem ma być dostępny parking ze 120 miejscami.

Częściowo zostanie przeznaczony także dla kierowców, chcących za opłatą zaparkować w centrum Gdyni. Prawdopodobnie będzie działał na podobnych zasadach, jak obecnie funkcjonujący plac przy budynku dawnego Gemini, a więc stawki będą nieco wyższe, niż miejskie.

To, że plany firmy nie kończą się tylko na budowie hotelu i biurowca pokazują wysyłane uwagi, dotyczące zagospodarowania działki u zbiegu ulic Waszyngtona oraz Al. Jana Pawła II zobacz na mapie Gdyni przy istniejącym od kilkunastu lat Centrum Waterfront (dawnym Gemini). Do zabudowania jest blisko 6 tys. m kw. Miasto wystawiło teren na sprzedaż, przetarg odbędzie się we wrześniu, a cena wywoławcza to nieco ponad 16,5 mln zł.

Oficjalnie nie wiadomo, co stanie się z budynkiem. Oprócz całkowitego zburzenia, jedną z branych pod uwagę opcji jest demontaż dachu i rozbudowa centrum do góry oraz na zaadaptowanej po przetargu działce. Więcej będzie prawdopodobnie można powiedzieć pod koniec 2015 roku, kiedy zakończy się definitywnie bieżąca budowa, na co z niepokojem patrzą obecni najemcy.

- Jako pierwsi zostaną poinformowani o naszych planach dotyczących starego budynku. Szukamy nowych najemców, jednak w Trójmieście jest spora konkurencja wśród dużych galerii, więc nie zawsze jesteśmy brani pod uwagę, mimo niezłej lokalizacji - opowiada Ewa Łydkowska z firmy Swedecenter.

Docelowo kompleks Gdynia Waterfront po zakończeniu wszystkich etapów będzie miał powierzchnię 90 tys. metrów kwadratowych.

Materiał archiwalny

Zobacz tereny przy Basenie Prezydenta.

Miejsca

Opinie (211) ponad 10 zablokowanych

  • beton zmieni każdy krajobraz... (20)

    wysiadam kolo riwiery, idę obok Silver house, mijam sea tower i water front i idę do baltiq plaza... czy to jeszcze polska?

    • 401 42

    • najemcami są głównie międzynarodowe korporacje. Te budynki zwyczajowo nazywa się w jęz ang, żeby były łatwo rozpoznawalne (9)

      Obudź się, żyjemy w XXI w.

      • 19 54

      • Najważniejsza rzecz to fakt że Polacy oczekują obcobrzmiacych nazw (2)

        Polskich nazw nikt nie kupuje. Nazwy są takie jakich ludzie oczekują i kropka

        • 12 23

        • nie oczekują (1)

          popatrz na komentarze pod tym postem. Takie opinie znajdziesz pod każdym artykułem na ten temat.

          Może te deklaracje nie przekładają się na wybór konkretnych produktów, ale galerie, biurowce i osiedla wcale nie muszą się nazywać z angielska.

          Ja w tych nazwach widzę przede wszystkim kompleksy a nie prestiż

          • 10 2

          • Gdyby decyzje podejmować na podstawie "onetowych" komentarzy,

            to najlepiej już od razu strzelić sobie w łeb. Mniej kłopotu.

            • 0 0

      • (3)

        Tak , szczególnie PKO BP to miedzynarodowa korporacja ;-)

        • 36 4

        • (2)

          jest to firma francuzka

          • 2 27

          • PKO Bank Polski 31% Skarb Państwa Reszta należy do róznych akcjonariuszy...

            W tym po 5-6% to Aviva OFE i ING OFE...

            Taka francuska jak jak mongolia...

            • 3 0

          • Francuzka to moze prowadzic francuska korporacje

            • 31 0

      • rozpoznawalne przez kogo? (1)

        Akurat nazwa Szperk jest badziej wyróżniająca się niz Riwiera (czy Riviera?).

        • 30 4

        • Re Viera

          • 2 1

    • wkrótce nie trzeba będzie wyjeżdżać do Anglii, by mówiąc po polsku być obywatelem drugiejj kategorii (1)

      • 19 4

      • Kategorię tworzy kultura osobista, a nie narodowość.

        Śmieciem jest ten, kto jak śmieć się zachowuje.

        • 0 0

    • Nie wysiadaj, tylko jedź dalej...

      i po kłopocie.

      A tak przy okazji, nas tutaj w Gdyni uczono, aby nazwę ukochanej ojczyzny pisać wielką literą. A jak uczą w Gdańsku?

      • 0 0

    • no bez przesady (4)

      a wolałbyś spacerować po prekrasnym prospeckcie iść do na zakupy do galerii MIR albo zjeść w PLANETA ZIEMLJA?

      a gdybyś przypadkiem w tej niechęci do amerykańskich szyldów robił/a zakupy w Mohito, Reserved, Croop, Hause, Diverse, Top Secret, Americanos, Home&You , a na koniec zakupić biżuterie w Yes to miej świadomość że to też są POLSKIE firmy w całkiem dużym stopniu produkujące w naszym kraju.

      mnie i wszystkim których znam nie przeszkadzają takie anglojezyczne nazwy - przeszakadza za to bajzel na ulicach ciągłe niedoróbki i totalne olewanie potrzeb mieszkańca i to trzeba zmienić a nazwy dopoki nie są pisane ruskim alfabetem pozostaną ok

      • 50 79

      • Masz trochę racji, ale zauważ, że marki, które wymieniasz, celują również w rynek międzynarodowy, więc uzasadnione jest, że chcą mieć uniwersalne nazwy. Riviera, czy Sea Towers to lokalne przedsięwzięcia skierowane w głównej mierze do polskiego odbiorcy, więc używanie w tym przypadku angielskich nazw jest tylko oznaką coraz większej próżności, pretensjonalności i "kompleksu Polaka" targetu (sic!) tych inwestycji.

        • 5 1

      • wolał bym spacerować po centrum Wzgórze, jeść w barze Stokrotka, chodzić do kina Neptun...

        • 46 3

      • i to jest porażka

        kundelki nie lubią w swoim języku bo obciach;) a i tak polskie sprzedaje się pod markami obcobrzmiącymi... ciemny lud Polandii. ponglisz górą.

        • 17 4

      • to może Seks

        I Polak zadowolony i Angolowi się zechce. No i każdy zrozumie.

        • 6 7

    • i to wszystko dzieje się z namaszczenia obecnej ekipy
      która nawet o język nie potrafi zadbać

      pytanie o to czy to Polska jest jak najbardziej uzasadnione...

      • 15 9

    • Chwyc szabelke i zaszarzuj na te obce mury!

      • 15 20

  • podobnie marudzili chlopi w XIX wieku jak zobaczylo pierwszy parowoz (2)

    jak czytam te glosy krytykujace wyzsza zabudowe w srodmiesciu kojarzy mi sie to z reakcjami chlopstwa na widok pierwszych parowozow.....
    niestety pelno jeszcze wokolo wiesniakow, pierwsze pokolenie w miescie - przywyczajeni do parterowych chalupek nie moga zdzierzyc wyzszych budynkow.... traca przy nich poczucie bezpieczenstwa

    • 8 6

    • No a jak chłopi mieli nie marudzić, jak od parowoza kury im się nie niosły,

      mleko kwaśniało i świnie nie chciały żreć?

      Toż to szatańskie wynalazki były te parowozy i każden ksiunc tak mówił z ambony! Jak widzisz potwora żelaznego buchającego parą z gęby, to wiedz, że coś się dzieje!

      • 0 0

    • Dokładnie na odwrót! To właśnie wieśniaki są zachwyceni tymi klocami i chyba wieśniaki je projektują albo decydują żeby takie stawiać!

      • 0 2

  • sweet

    oby tylko porządnie budowali :)

    • 1 2

  • ale brednie

    witam przeczytałem dziś te opinie delektując się smaczną kawą i nie wierze w to co czytam. Polakom dogodzić to mistrzostwo świata ciągle źle, krzywo, nierówno. Powiem szczerze wole mieć w centrum Gdyni prestiżowy Mariot, SeaTowers niż obskurne namioty albo co lepsze lunaparki i elektryczne samochodziki. Wizja centrum Gdyni (skwerek) deptak piękne alejki kawiarenki, restauracje i cisza i spokój bez aut i innego dziadostwa.

    • 3 4

  • Wysokościowce

    Jakie wysokościowce?

    • 3 1

  • (3)

    i będą wyglądały ładnie dopóki nie oblepią ich logotypami jak Olivię Gate, która mimo iz nowa juz wyglada jak miks śmietnika i choinki

    • 100 8

    • wygladaja jak hotel Orbis, który parę lat temu chcieli wyburzać...

      • 2 0

    • rzygam tymi nazwami... Olivia gacie, szczy tałer (1)

      łoter front riwjera... kto na to pozwala

      • 31 7

      • Ty i większość spoleczenstwa

        Nie kupujemy polskich nazw. A jeśli tak ci to przeszkadza to masz duzy problem

        • 3 15

  • Nie nie i jeszcze raz nie !

    Nie psujcie nam Gdyni wizją chińskich wieżowców - NIE

    • 6 4

  • makarony

    Seatowers? Waterfront? Gemini? Heloł, jesteśmy w Polsce! Żałosne

    • 5 1

  • Wreszcie jakieś hotele w Gdyni

    • 2 4

  • Studnia

    Jak zwykle koncepcje piękne- wersja demo. W rzeczywistości z Basenu Prezydenta robi się studnia.

    • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane