• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dwóch pijanych kierowców zatrzymanych: jeden uciekał, drugi wjechał w ogrodzenie

Piotr Weltrowski
10 października 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Obu pijanych zatrzymali policjanci z gdańskiej drogówki. Obu pijanych zatrzymali policjanci z gdańskiej drogówki.

Po krótkim pościgu policji udało się zatrzymać w nocy ze środy na czwartek 44-latka bez prawa jazdy, poszukiwanego przez sąd, który jadąc po alkoholu swoim samochodem nie zatrzymał się do kontroli. Dzień wcześniej zatrzymano z kolei 38-latka, który pijany i również bez prawa jazdy wjechał swoim audi A6 w ogrodzenie posesji.



Jak karać pijanych kierowców, skoro nawet po odebraniu prawa jazdy jeżdżą oni nadal?

Policjanci z gdańskiej drogówki chcieli zatrzymać do kontroli kierowcę volkswagena jadącego ul. Wały Jagiellońskie. Kiedy funkcjonariusze wydali mężczyźnie polecenie do zatrzymania się, ten przyśpieszył i zaczął uciekać.

- Kierowca uciekającego passata przejechał przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Policjanci ruszyli w pościg i tuż przed skrzyżowaniem z ul. Podwale Przedmiejskie zajechali mu drogę i uniemożliwili dalszą jazdę - mówi Magdalena Ciska z gdańskiej drogówki.
Okazało się, że 44-latek z Gdańska uciekał przed policją, bo jechał po alkoholu (alkomat wskazał 0,6 promila w jego organizmie), nie posiadał prawa jazdy i dodatkowo był poszukiwany przez sąd.

Po alkoholu prowadził również 36-latek zatrzymany przez policję w środę rano. Pochodzący z Tczewa mężczyzna stracił panowanie nad swoim audi A6 i wjechał w ogrodzenie posesji przy ul. Lazurowej.

- Badanie wykazało, że sprawca kolizji miał w wydychanym powietrzu 1,4 promila alkoholu. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się też, że nie ma on uprawnień do kierowania. 36-latek trafił na komisariat, a jego auto zostało odholowane na parking strzeżony - mówi Ciska.

Opinie (123) ponad 10 zablokowanych

  • alkomaty

    Dlatego ja uważam, ze alkomaty powinny być obowiązkowe. My mamy swojego alkohita już od 3 lat, to nie sa duże pieniądze, a lepiej mieć pewność, niż stracić prawo jazdy, albo jeszcze gorzej, życie i zdrowie (nie tylko swoje zresztą.)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane