- 1 Tak znaleziono podejrzanego o morderstwo (78 opinii)
- 2 Śmierć w stoczni: zabójstwo, a nie wypadek (180 opinii)
- 3 Mężczyzna spadł z klifu w Orłowie (179 opinii)
- 4 Sondaż: Kosiorek prezydentem Gdyni (199 opinii)
- 5 Nocna akcja SAR na Bałtyku (43 opinie)
- 6 Ostatnia sesja radnych w tym składzie (58 opinii)
Dyskusja o wizji Gdańska na najbliższe 30 lat
Powoli dobiegają końca prace nad nowym studium zagospodarowania Gdańska. We wtorek, o godz. 17 odbędzie się publiczna dyskusja w ECS, a projekt dokumentu wyłożony jest już do publicznego wglądu. W porównaniu do wersji z czerwca niewiele się zmieniło.
Jest to dokument strategiczny, który ma przełożenie na tworzone plany zagospodarowania (muszą być one z nim zgodne) oraz działania inwestycyjne m.in. w zakresie sieci transportowej czy przeznaczenia gruntów.
Najnowsze i wciąż obowiązujące studium zostało uchwalone w 2007 roku. W ostatnich latach wiele jego zapisów stało się nieaktualnych, m.in. powstała Pomorska Kolej Metropolitalna (10 lat temu była traktowana tylko jako jeden z wariantów wykorzystania nasypu kolejowego), zmieniło się podejście do rozwiązań technicznych i przestrzennych niektórych dróg (np. Drogi Zielonej) czy zaproponowano dodatkowy przebieg tramwaju z Południa do Wrzeszcza przez Piecki-Migowo (tzw. Trasa GP-W lub Nowa Politechniczna).
- Od 2007 r. nastąpiły również zmiany w prawie, zostały skorygowane granice miasta, a także wpłynęły liczne szczegółowe wnioski dotyczące przeznaczenia terenu. Weryfikacja dokumentu okazała się konieczna tym bardziej, że przez 10 lat nie wprowadzono żadnej cząstkowej zmiany studium - mówi Edyta Damszel-Turek, dyrektor Biura Rozwoju Gdańska. - Prezentowany dokument jest efektem wspólnej pracy i kreacji projektantów BRG oraz mieszkańców, przy współudziale członków powołanej Rady Studium. W trakcie prac poszukiwano rozwiązań godzących indywidualne wnioski i interesy z dobrem wspólnym.
Czytaj też: Ile handlu i usług potrzebuje Gdańsk?
W ramach konsultacji społecznych nad dokumentem odbyły się aż 94 spotkania, poświęcone zagadnieniom lokalnym (m.in. rozmowy z radami dzielnic), jak i ogólnomiejskim. W efekcie udało się stworzyć dokument ze znacznie większym udziałem społeczeństwa niż przewiduje to ustawa. Same rozmowy toczyły się jeszcze przed wyłożeniem ostatecznego projektu studium do publicznego wglądu.
Czytaj też: Artykuł z 2016 r.: Znamy projekt nowego modelu rozwoju przestrzennego Gdańska
Przewidziana ustawą dyskusja publiczna odbędzie się we wtorek (7 listopada) o godz. 17 w audytorium Europejskiego Centrum Solidarności . Uwagi do projektu, opublikowanego na stronie internetowej BRG składać można do 12 grudnia br.
Pierwszy pełny projekt studium poznaliśmy w czerwcu. Uwagi, które wówczas złożono, nie miały na celu wywrócić do góry nogami całego dokumentu. Dotyczyły głównie korekty zapisów oraz szerszego omówienia niektórych zagadnień.
Szczegółowe omówienie projektu studium w wersji z czerwca br.
Z ważniejszych postulatów, które zostały rozpatrzone pozytywnie, można wymienić: minimalizację negatywnego efektu barierowego Drogi Czerwonej, projektowania miejsc parkingowych w jezdni lub zatokach zamiast na chodnikach oraz prowadzenia infrastruktury technicznej pod chodnikami, a nie pasami zieleni celem możliwości wprowadzania nowych nasadzeń drzew.
Czytaj też: Studium Gdańska: nowy układ sieci tramwajowej i miejskie ulice
Bez zmian pozostała idea miasta policentrycznego (z kilkoma centrami) ze Śródmieściem, Wrzeszczem i Oliwą jako dzielnicami koncentracji usług rangi metropolitalnej, racjonalnego wykorzystania terenów już zurbanizowanych zamiast rozlewania się miasta "na zewnątrz", ochrony krajobrazu i funkcji rolniczej Żuław i południowej części Wyspy Sobieszewskiej oraz ograniczenia ruchu samochodowego w codziennych podróżach na rzecz transportu zbiorowego i rowerowego.
Czytaj też: Gdańszczanie chętniej podróżują autami i rowerami, rzadziej komunikacją
- Rozstrzygnięcia przestrzenne nowego studium stwarzają ramy dla rozwoju Gdańska jako półmilionowej [obecnie w Gdańsku mieszka ok. 463 tys. osób - dop. red.], policentrycznej, ukierunkowanej do wewnątrz centrum społecznego, gospodarczego i kulturowego metropolii. To będzie miasto o przestrzeniach publicznych wysokiej jakości, mieszkaniowych, usługowych i produkcyjnych, chroniące walory kulturowe i przyrodnicze, które stanowią o jego tożsamości, jednocześnie zapewniając wysoką jakość życia mieszkańców - uzupełnia dyrektor BRG.
Jeżeli dokument po wyłożeniu do publicznego wglądu oraz dyskusji publicznej w przedstawionej formie zyska aprobatę mieszkańców, będzie skierowany na sesję Rady Miasta Gdańska w przyszłym roku, kiedy zostanie poddany pod głosowanie.
Czyta też: Jak planowane są polskie miasta?
Miejsca
Opinie (198) 3 zablokowane
-
2017-11-07 07:32
Dyskusja?
"Dyskusja o wizji Gdańska na najbliższe 30 lat".........jaka dyskusja? Czy w tym mieście władza słucha kogokolwiek oprócz deweloperów? Na siłę chcą wepchnąć coś, co z miejsca przez następców obecnych samorządowców będzie obalone. To jest proszę Państwa obawa przed nowym kodeksem urbanistyczno - budowlanym. Tyle w temacie.
- 24 2
-
2017-11-07 07:34
Wizja budynia: meczty, euro, niemieckie flagi i niemiecki jako język urzędowy w Gdańsku (1)
- 13 12
-
2018-04-06 08:09
Niemcy dbaja o przyrode i nie robia z parkow -Manhattanu.
- 0 0
-
2017-11-07 07:36
Drogi (1)
Przedewszystkim należy pomyśleć o infrastrukturze. Gdańsk i obwodnica się korkuja. Budowa dróg i obwodnicy o tym trzeba pomyśleć
- 17 6
-
2017-11-07 17:52
Tak, żeby mogło wjechać więcej aut. Teraz jest za mało aut. Przeprowadź się może do Detroit, po co czekać 30 lat
- 2 1
-
2017-11-07 07:38
papier
jest cierpliwy, każdą bajkę zniesie
- 10 2
-
2017-11-07 07:42
więcej betonu Budyń, więcej betonu- niech rządzą deweloperzy a miliony pod stołem idą (1)
- 11 3
-
2017-11-07 09:05
Mieszkania przebywajcie!!!!!!!!!
- 1 0
-
2017-11-07 07:46
najważniejsza jest infrastruktura- drogi- poszerzenie dotychczasowych gdzie tylko możliwe- Gdańsk już (6)
stoi w godzinach szczytu. Dwa to tereny zielone- jest bardzo mało w Gdańsku, niewybaczalnym błędem było zbudowanie molocha Forum w centrum Gdańska- tam powinien być park w którym odpoczywają gdańszczanie i turyści- a wszystko jest w betonie. i najważniejsze - trzeba platformę odsunąć od władzy, bo Gdańsk jest związany mafijnymi układami
- 21 16
-
2017-11-07 08:56
Bezsensu (5)
Nie mozna zjesc ciastko i miec ciastko. Jak wyobrazasz sobie poszerzanje drog bez zmniejszania terenow zielonych? Poza tym ile razy trzeba powtarzac: poszerzanie, rozbudowa drog nic nie daje. Korek bedzie sie tylko dzieki temu wzmacial, bo przybedzie jeszcze wiecej i jeszcze wiecej samochodow. Kazda nowo zbudowana droga nasyca sie nowymi autami w bardzo szybkim tempie. To slepa droga.
- 10 3
-
2017-11-07 09:14
wyobrażam sobie tak, że przy każdym planie zagospodarowanie przestrzennego gdzie ma być (4)
teraz pod zabudowę- obowiązkowo developer ma zagospodarować teren zielony albo przynajmniej na projekcie miasto ma zabezpieczyć taki teren. tylko to nie przejdzie z ekipą platformy, która u developerów siedzi w kieszeni...dosłownie. Owszem same drogi zmniejszą teren zielony, ale nie będą to aż tak wielkie straty. Dość dziwną tezę postawiłeś, że każda nowo zbudowana droga nasyca się autami- no i tak ma być, ale przez to odciąża te którymi do tej pory ci kierowcy podróżowali- to chyba logiczne. Jeśli mamy myśleć przyszłościowo to trzeba narzucać developerom warunki a nie jak do tej pory za platformy, że to oni wręczali koperty i robili co chcieli i zabetonowali Gdask
- 4 3
-
2017-11-07 09:48
Jesli chodzi o centrum to naprawde nie potrzeba poszerzania drog.
- 4 1
-
2017-11-07 17:59
(2)
Ola, słyszałaś o prawie Lewisa-Mogridge’a?
W Gdańsku mieliśmy już kilka przykładów jego działania. To czego potrzebujemy to rozbudowa wygodnej komunikacji publicznej "spiętej" z miastem w granicach jego centr. Poza tymi centrami - w miejscach o małej gęstości zaludnienia - systemy p+r. I ograniczenie aut wyłącznie do tych, które musza być - poranne dostawy, carsharing, sytuacje wyjątkowe.- 1 2
-
2017-11-07 18:55
Czy ty w ogole czytasz? (1)
Moja teza nie jest dziwna. Na dodatek nie jest moja. Do takiego wniosku doszli juz bardzo dawno temu planisci miasta. Obecnie zachodnie miasta likwiduja infrastrukture dla samochodow. Prosze sobie poczytac opracowania holenderskich urbanistow na przyklad. Szerokie arterie dla samochodow to obecnie przeszlosc. Oslo obecnie likwiduje parkingi w centrum miasta, po to aby zmniejszyc korki wlasnie. Warto czasem zanuzyc sie w temacie, na ktory sie wypowiada.
- 0 2
-
2017-11-07 18:58
Dodatkowo to wcale nie jest tak ze liczba samochodow pozostaje taka sama. Rozbudowa infrastruktury samochodowej sprawia ze coraz wiecej osob sie przesiada na auta. Twoje myslenie nie jest logiczne. Brak ci wiedzy.
- 0 1
-
2017-11-07 07:48
rolniczy charakter żuław? czyli Olszynka dalej będzie wyglądać gorzej niż wieś? (2)
zurbanizujcie te tereny albo niech tam rzeczywiście jest wieś rolna, odłączyć to od Gdańska wtedy bo po co w mieście tereny rolnicze? albo zabudować to miejską zabudową albo odłączyć od Gdańska i powołać sołtysa, nie chcę mieszkać w takim Gdańsku w którym nic nie będzie się działo w dzielnicy którą zamieszkuję wraz z rodziną, wolałabym się odłączyć od Gdańska i może wójt czy sołtys zrobiłby więcej dla naszej Olszynki!
- 14 3
-
2017-11-07 09:06
Olszynka to wieś
- 1 0
-
2017-11-07 09:23
Tam są tereny zalewowe. W razie powodzi stoją pod wodą. Skrajną nieodpowiedzialnością byłoby stawianie tam miejskiej zabudowy
- 3 1
-
2017-11-07 07:55
plan jest jeden: wywalić mafię platformy z Gdańska i nigdy nie dopuścić do władzy
- 18 8
-
2017-11-07 08:03
Tramwaj tramwaj tramwaj tramwaj. Wytyczać trasy , gwarantować rezerwy terenowe. (1)
Skoro nie stać nas na METRO to niech chociaż sieć linii tramwajowych wygląda jak sieć metra.
- 10 4
-
2017-11-07 18:00
Dobrze zrobiona sieć tramwajowa jest dużo wygodniejsza od metra
- 1 0
-
2017-11-07 08:05
Zygac się chce mieszkając w tym syfie zabetonowanym przez Adamowicza i świty i te najgorsze drogi w Polsce z przeszkodami co 50mtr co by królik królika koleś zarobił
- 17 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.