- 1 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (79 opinii)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (496 opinii)
- 3 Był senator skazany na więzienie (262 opinie)
- 4 Mała uliczka, duży problem (230 opinii)
- 5 Zbiórka na leczenie psów z pseudohodowli (124 opinie)
- 6 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (137 opinii)
Dzieci, które zgubiły się we Wrzeszczu, odnalazły się na Morenie
Kilkudziesięciu policjantów szukało w czwartek, 10.09., dwóch zaginionych 5-latek. Dziewczynki były pod opieką rodziców we Wrzeszczu, ale w pewnym momencie się oddaliły. Ostatecznie, po przebyciu kilku kilometrów, dzieci odnalazły się na Morenie.
- Na miejsce został skierowany najbliższy patrol, który ustalił okoliczności zaginięcia dziewczynek oraz, co najważniejsze, ich rysopisy. Te informacje bardzo szybko trafiły do wszystkich policjantów i zaczęły się intensywne poszukiwania - opowiada Mariusz Chrzanowski z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
W efekcie kilkudziesięciu mundurowych oraz policyjni wywiadowcy szukali zaginionych 5-latek. Funkcjonariusze szczegółowo sprawdzili wszystkie place zabaw, dziedzińce oraz monitoringi osiedla, na którym ostatni raz dzieci były widziane.
Dzieci odnalazły się na Morenie
Informacja o zaginięciu oraz rysopisy dziewczynek zostały przekazane przewoźnikom komunikacji publicznej oraz do korporacji taksówkarskich. Policjanci przez cały czas trwania poszukiwań byli w kontakcie z rodzicami zaginionych dziewczynek.
Tuż przed godziną 19 funkcjonariusze odebrali zgłoszenie, że 5-latki najprawdopodobniej pieszo dotarły na Morenę, gdzie mieszka jedna z nich.
- Policjanci po sprawdzeniu tej informacji zakończyli poszukiwania. I choć tym razem zakończyły się szczęśliwie, to za brak sprawowania należytej opieki nad dziećmi rodzice mogą odpowiadać przed sądem - podsumowuje Mariusz Chrzanowski.
Opinie (227) ponad 20 zablokowanych
-
2020-09-11 15:57
ale jesteśmy super społeczeństwem, służby i komunikacja i korpo taxi, wszyscy dają pomoc i jedziemy! brawo!!
- 13 1
-
2020-09-11 15:57
Mój 6-letni synek właśnie rozpoczął edukację wczesnoszkolną. W jego klasie jest 25 dzieci. Jestem w radzie (12)
klasowej, szybko założyliśmy grupę fb, aby rodzice dzieci mieli ze sobą kontakt, etc.. Zamiast zacząć się poznawać, by stworzyć swoim dzieciom przyjazne warunki do nauki i zachęcić do pozytywnych interakcji, zaczęli robić awanturę o...20zł semestralnej wpłaty do klasowej kasy. Co za tępe barany zostają w dzisiejszych czasach rodzicami, to się w głowie nie mieści. Zero zainteresowania dziećmi, szkołą, nauczycielami, programem...mają to wszystko gdzieś. Problemem jest dla nich 20 złotych. Nie dziwię się, że 5-latki zostają bez opieki, bo rodzice zapewne byli zajęci...no właśnie, czym?
- 96 22
-
2020-09-11 16:01
Sebix..
...przelicza to na paczkę szlugów jest jemu żal.
- 10 2
-
2020-09-11 16:17
Hahaha no fajnie ale jesteś dobrym materiałem na ormowca
- 2 18
-
2020-09-11 17:30
u nas to samo
wszyscy roszczeniowi !!!!! nie pamiętają jak świat był piękny poukładany :) tylko moje moje i nie dotykaj.... pozdrawiam mój ból........
- 9 2
-
2020-09-11 20:50
(5)
Co się dziwisz dla jednych to mało, dla drugich dużo !!!! A poza tym nie rozumiem składek w tym roku, skoro płaciliśmy za drugie półrocze poprzedniego, a dzieci nie chodziły do szkoły, przedszkola i nie używały tych wyprawek, nie było wycieczek, nie było ksero robione ani żadnych prezentów i imprez w szkole nie było... To co się stało z tymi pieniędzmi i wyprawkami (60 zł składki na wyprawkę) i w tym roku od nowa na wszystko chcą !!! Rodzice pieniędzmi nie sr*ją, szczególnie jak mają dwoje czy troje dzieci i wszędzie daj, daj, daj.... za naszych czasów nie było tyle składek i jakoś daliśmy radę i nauczyciele dali radę i wyrośliśmy na ludzi !!! To teraz to dopiero rośnie pokolenie roszczeniowe !!!
- 10 12
-
2020-09-11 20:59
Zawsze można poprosić o faktury czy rachunki żeby sprawdzić na co poszły pieniądze. Proste, prawda?? Ja jestem w trójce klasowej i z każdego grosza rozliczam się rodzicom. Wiedzą na co poszły pieniądze co do grosza, ile zostało. Nie ma kłótni, przepychanek, gadania za plecami, że na co, po co i dlaczego...
- 7 0
-
2020-09-11 21:42
Wzięłaś 500 i 300? To nie pitol i plać
- 9 2
-
2020-09-12 01:22
W punkt (1)
U nas skladka 150 zł na rok przy czym większość wyjść opłacone z portfela rodzica.Skarbnik zero transparentności, zero sprawozdań z wydatków. dramat ja sie pytam po co tak wysoka składka ale większość rodziców ze tak potrzebna...
- 4 3
-
2020-09-12 15:00
Sam zostań skarbnikiem i rozliczaj każdą złotówkę.
- 4 1
-
2020-09-12 06:34
Od ukończenia dwóch lat, aż do września tego roku, czyli równe 4 lata mój synek uczęszczał do
najpierw do żłobka, a potem do przedszkola, do prywatnej placówki. Płaciłem 800 złotych miesięcznie, odmawiając sobie wszystkiego, byleby zapewnić mu odpowiednią edukację, rozwój i opiekę pedagogiczną, samemu też się ucząc bycia rodzicem. Każda złotówka wydana na rzecz dziecka jest wydatkiem uzasadnionym, nie ma co nad tym dyskutować.
- 9 1
-
2020-09-11 20:52
dodam,że u nas składka klasowa na rok to 100 zł czyli po 10 zł na m-c !!! Ale są jeszcze inne...
- 0 0
-
2020-09-12 11:36
Pato 500+ w akcji
- 3 1
-
2020-09-12 15:15
A po co mają dawać 20 zł? To też pieniądz
- 1 2
-
2020-09-11 15:59
mam nadzieję że te dzieciaki dostały takie lanie w tyłek w domu że im się odechce samotnych spacerów (4)
- 20 51
-
2020-09-11 17:33
i kije samobije dla pana za każde przewinienie
- 2 0
-
2020-09-11 17:37
A co winne dzieci? 5 letnie (1)
Rodzice powinni się doszkolić!
- 10 1
-
2020-09-11 18:10
jak takie madre to mogły pilnowac rodziców
- 4 1
-
2020-09-11 17:37
a ciebie zlac za glupote
to wina i brak opieki rodzicow a dzieci sa tylko dziecmi...i wara od nich... walnij sie w swoj glupi łeb ...biedne i tak musialy byc w strachu i to pfrzezyc ze sie zgubily !!!!!
- 8 3
-
2020-09-11 16:02
Podejsc na ulicy do dziecka
To naprawde głupi pomysl mogą cie posadzic o najgorsze podejdziesz źle nie podejdziesz tez źle
- 39 5
-
2020-09-11 16:05
Nie wiem jak można zgubić takie małe dziecko. Piszę to jako ojciec dwójki. (3)
To nierealne gdy rodzice są normalni!
- 38 23
-
2020-09-12 07:33
Większej bzdury nie słyszałam (1)
Chyba że dzieci na smyczy prowadzasz...
- 3 3
-
2020-09-12 13:16
Wystarczy za rękę
- 0 2
-
2020-09-12 15:16
Toć się nie zgubiły, poszły do domu
- 1 0
-
2020-09-11 16:10
nosy w smartfonach i oto efekt wstyd i żenada
- 28 4
-
2020-09-11 16:30
Brawo Straż Miejska
- 5 2
-
2020-09-11 16:36
Rodzice twarz w smartfonie czy jak?
- 28 2
-
2020-09-11 16:37
Dzieci wesoło wybiegły ze szkoły...
- 27 0
-
2020-09-11 16:43
Co do ankiety (1)
Brak mi odpowiedzi "nic nie robię, nie chcę być wzięty za zboczeńca"
Takich dziwnych czasów dożyliśmy że strach się do obcego dzieciaka odezwać.- 48 2
-
2020-09-12 07:04
To prawda. Kiedyś mój mąż spotkał na klatce schodowej małą dziewczynkę w piżamce, która niepostrzeżenie wymknęła się z domu. Zapytałam: co zrobiłeś? Odpowiedź porażająca: ,,NIC". Jak to nic? - pytam z niedowierzaniem. ,,Obawiałem się odprowadzić to dziecko pod drzwi. Powiedziałem tylko tej małej, że lepiej będzie, jak wróci do domu, bo będą się o nią martwić. Na szczęście, ostatecznie babcia zorientowała się, że dziecka nie ma i zaczęła je nawoływać z czwartego piętra. Strach pomyśleć, co by było, gdyby to dziecko rzeczywiście wpadło w łapy jakiegoś pedofila.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.