• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dzielnice Gdańska na wyjątkowych zimowych czapkach

Arnold Szymczewski
18 lutego 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Jak na razie w sprzedaży są trzy dzielnice: Dolne Miasto, Oliwa i Nowy Port. Jak na razie w sprzedaży są trzy dzielnice: Dolne Miasto, Oliwa i Nowy Port.

Prawdziwą gratkę dla lokalnych patriotów przygotował Instytut Kultury Miejskiej - do sprzedaży w internetowym sklepie IKM trafiły właśnie unikatowe zimowe czapki, sygnowane gdańskimi dzielnicami. Jak na razie kupić można: Dolne Miasto, Nowy Port i Oliwę. Zaspę i Wyspę Sobieszewską będzie można nabyć już w piątek (19.02). Niebawem trafią do sprzedaży: Orunia i Biskupia Górka. Wszystkie czapki zostały zaprojektowane przez gdańskie artystki.



Czy jesteś przywiązany(a) do swojej dzielnicy?

Pomysł stworzenia dzielnicowych czapek powstał w odniesieniu do projektu Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki, którego inicjatorem jest właśnie Instytut Kultury Miejskiej.

- Poszerzając katalog produktów w sklepie IKM, w pierwszej kolejności wzięliśmy pod uwagę działania, które realizujemy. W odniesieniu do projektu Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki powstał pomysł stworzenia autorskich czapek, charakterystycznych dla dzielnic, w których można spotkać lokalnych przewodników, zarówno na spacerach, jak i w przygotowanych przez nich przewodnikach - mówi Marta Bańka, kierownik działu komunikacji IKM.
Dzielnicowe czapki mają wyrażać sympatię oraz dumę ze swojej dzielnicy, a także zachęcić do spacerów i poznawania z lokalnymi przewodnikami nieznanych miejsc Gdańska.

Siedem czapek i siedem autorek



Do współpracy przy tworzeniu dzielnicowych czapek zaproszono siedem graficzek z Trójmiasta, które w indywidualny sposób zaprojektowały wyjątkowe nakrycia głowy. Każda czapka jest inna, tak jak różne są charaktery gdańskich dzielnic, które można zwiedzać z Lokalnymi Przewodnikami i Przewodniczkami.

Za projekty odpowiadają: Zaspa - Anna Lubińska, Biskupia Górka - Katarzyna Cichosz (studio kmicic), Dolne Miasto - Eugenia Tynna, Nowy Port - Hanna Kmieć (studio kmicic), Orunia - Alicja Pałgan, Oliwa - Anita Wasik, Wyspa Sobieszewska - Magda Danaj.

Bohaterami i bohaterkami zdjęć w autorskich czapkach są Lokalni Przewodnicy i Przewodniczki, oprowadzający w danych dzielnicach, oraz osoby zaangażowane w działalność na rzecz lokalnej społeczności. Są to: na Zaspie Katarzyna MichałowskaJarek Orłowski, na Biskupiej Górce Magdalena KamrowskaSzymon Drążek, na Dolnym Mieście Jacek GórskiAnna Nawrocka-Morze, w Nowym Porcie Katarzyna Werner, Wojciech KowalskiTimimBartosz ZimniakPiękną, na Oruni Aleksandra AbakanowiczLucyna Korytkowska, w Oliwie Magdalena MajchrzakowskaMichał Ślubowski, na Wyspie Sobieszewskiej Magdalena UrbańskaAntoni Polakowski. Zdjęcia w każdej z dzielnic wykonała gdańska fotografka Daria Szczygieł.

  • Czapki kosztują 38 zł.
  • Czapki zostały zaprojektowane przez trójmiejskie graficzki.
  • Jak na razie w sprzedaży są trzy dzielnice: Dolne Miasto, Oliwa i Nowy Port.
  • Każda czapka ma swój wyjątkowy charakter.

Nowy Port, Dolne Miasto i Oliwa - te czapki można już kupić



W pierwszej kolejności (16.02.2021) do sprzedaży trafiły czapki z Nowego Portu, Dolnego Miasta i Oliwy. Czapki z Zaspy i Wyspy Sobieszewskiej dostępne będą od piątku (19.02.2021), a z Oruni i Biskupiej Górki od poniedziałku (22.02.2021).

Czapki wyprodukowane są w Polsce w limitowanej serii. Dostępne są w sklepie IKM w cenie 38 zł. Do każdego potwierdzenia zamówienia wysyłany zostanie PDF z przewodnikiem po danej dzielnicy, a do zamówień czapek z Zaspy, Nowego Portu, Oliwy i Wyspy Sobieszewskiej IKM doda także wersję drukowaną, która przyjdzie w przesyłce kurierskiej.

Czapki z Wrzeszczem także od Instytutu Langfuhr



Swoje dzielnicowe czapki, ale wyłącznie poświęcone Wrzeszczowi, sprzedaje także stowarzyszenie Instytut Langfuhr. Ostatnie sztuki są do kupienia w kiosku na rogu ulic Waryńskiego i DanusiMapka we Wrzeszczu.

Wrzeszczańskie czapki sprzedaje także stowarzyszenie Insytut Langfuhr. Wrzeszczańskie czapki sprzedaje także stowarzyszenie Insytut Langfuhr.
- Czapki wrócą jesienią przy okazji kolejnej Nocy Wrzeszcza - zapowiada ich pomysłodawca Jakub Knera.

Miejsca

Opinie (285) ponad 20 zablokowanych

  • (15)

    Wrzeszcz - nie lubimy obcych

    • 91 34

    • (3)

      Po co tu przychodzą?

      • 11 4

      • do ***** nedzy nic tu po nich... (2)

        • 6 9

        • Różnie też to bywa, wieczorem, na plaży, Czasem małe ku-ku może ci się zdarzyć. [ku-ku, ku-ku] (1)

          Czasem słychać w ciemności trzask łamanych kości, Tak się tutaj wita nieproszonych gości!

          • 6 5

          • Wrzeszcz ma dostęp do morza?

            Niezłe zawiłości.
            Zaprośmy tych gości.
            Zróbmy uroczystości.

            • 0 0

    • (1)

      I wersja angielska : scream- we dont like aliens

      • 16 0

      • albo wrocławska - Krzyki, zero tolerancji ;)

        • 10 2

    • Czapki tylko dla rodowitych mieszkanców

      Tu i teraz. Zapewniam, ze lepiej to zrobia dzieci, urodzonych na dzielnicach gdy te powstawaly. Czyli rodzimych mieszkanców.

      • 5 8

    • (1)

      Nie ma to jak skopiować pomysł kibiców Lechii ;)

      • 6 3

      • wiadmo, tylko kibice lechii wpadli na pomysł czapek z napisami i wzorami

        • 1 0

    • (1)

      Czapka z napisem Chełm,i o co tu chodzi?

      • 7 0

      • Lepiej Orunia

        • 4 0

    • Wrzeszcz,witamy w krainie gdzie obcy ginie.

      • 0 1

    • osowa - czapka błazeńska

      • 2 0

    • Jak pachnie czapka z Szadółek?

      • 4 0

    • ja patologii też nie lubię, dlatego wrzeszcz omijam szerokim łukiem, a raczej obwodnicą

      • 0 0

  • Jak ktos nie jest pozerem to takiej czapki nie bedzie nosil (38)

    najbardziej sila sie ci co chca uchodzic za miejscowych.

    Moje dzielnice sa cztery w Gdańsku. Ale nie na czapce, a w glowie i sercu. Tu sie urodzilem.

    • 73 51

    • (5)

      Pod ostatnią linijke możnaby jakiś bit zapodać i byłby początek dobrego kawałka rapowego.
      Elo!

      • 19 6

      • Koniecznie z teledyskiem, a w nim: (4)

        Karyny z bloku obok, auto z wypożyczalni na jeden dzień, kolesie co lubią się obnażać przed sobą w siłowni, i łańcuch z pozłacanego ołowiu na szyi :-)

        • 20 5

        • boli cie kobieta? (3)

          • 3 8

          • bije cie kobieta? (2)

            • 8 1

            • jego tak (1)

              ta z siłki. :)

              • 6 0

              • Dlatego taki biedny

                • 2 0

    • (22)

      Najbardziej uchodzić za "miejscowych" chcą ci, których dziadkowie przyjechali tu pociągiem zza Buga...

      Lubisz miejsce gdzie mieszkasz, chcesz je promować, więc czemu nie mieć takiej czapki?

      • 19 11

      • (9)

        Sam pewnie przyjechałeś z Bartoszyc lub w najlepszym wypadku ojciec w latach 70tych do roboty "na stoczni".

        • 12 11

        • Jak 99% Gdańszczan. Więc o co się obrażać? (6)

          • 23 5

          • Przyjechałem na moje osiedle z Gdańska (3)

            moi rodzice sie wychowywali w nim.

            • 5 7

            • No i? (1)

              • 3 3

              • nie mozesz mowic, ze nie dorastalem z moja dzielnicą

                Wspolnie ja tworzylismy.

                • 3 0

            • A gdzie się urodzili rodzice?

              Dziadkowie z Kielecczyzny czy z Kaszub?

              • 1 1

          • No i co? Jesteś lepszy od innych przez to? (1)

            • 8 4

            • NIe rouzmiesz. Nie musze sie snobowac.

              uzywajac jakies czapki zaprojektowwanej przez ludzi co Gdansk znaja tylko z mediów.

              Dla turystow pewnie. Ale kto zwiedza turystycznie dzielnice? NIkly procent.

              • 8 6

        • Jak ci wyltlumaczyć, że to kwestia kultury i tego na ile znasz sie z zakamarkami dzielnic. (1)

          Korzenie tego miasta. To tez twoja praca w latach 90 tych. Sliczne nierobione z kopiarki Dziewczyny. Zieleń jako naturalna infrastruktura.
          Ty i ja. Miales kulture "pod domem".
          Stary ZAK. Burdl, Wielki Młyn. Hala Olivia, Kaponiera, Forty.

          • 10 5

          • I tak się zgadzam.
            A lata 90te to moje najlepsze lata

            • 7 0

      • (6)

        Dodałbym nazwę klubów sportowych. Np Orunia zawsze z Arką, Chylonia zawsze z Lechią

        • 11 3

        • Kluby to to były kiedyś. Teraz są prywatne spółki co doją miejskie budżety.

          • 12 1

        • Raz jeden koles chcial sie zabawić .. (4)

          sztany glany.. hop sa sa ..

          • 6 1

          • a (3)

            więc poszedł do dyskoteki.

            • 5 0

            • Nie spodobał się na fortach, chłopcy wzięli go na fleki. (2)

              • 4 0

              • I teraz tańcuje na protestach (1)

                • 3 0

              • ukazując swe niezadowolenie z władzy w wulgarnych gestach...

                • 0 0

      • Jakim pociagiem moglem przyjechac na moje osiedle jak tu nie bylo nigdy linii kolejowej? (2)

        Cos ci wiecej powiem. Na Siedlcach linia trawajowa zostala dopiero doprowadzona w 1972 roku.
        Wiekszosc nas urodzila sie z naszymi osiedlami. To lata 70-80 i praktycznie minimalnie poczatek 90-tych.

        To teraz pomysl. KTo tu nie ma zwiazku z dzielnica i kto potrzebuje urzedowej czapki?

        • 6 3

        • Ola potrzebuje

          • 4 0

        • Zauważyłem pewną zależność...

          Jeżeli największym sukcesem jest urodzenie się w Gdańsku, to znaczy że tych sukcesów nie ma zbyt wiele.

          • 3 1

      • Ten kto sie tu urodzil i wychowal jest miejscowy (1)

        Pomarancz wrzucony do koszyka sliwek nigdy sliwka nie będzie. To samo jest ze sloikami

        • 2 2

        • Ok, ale po co o tym piszesz?

          Nie chcesz czapki - nie kupuj. Chcesz - kup. Szanuj tylko przodków, bo idę o zakład, że byli wśród nich napływowi, skromni i biedni ludzie.

          • 2 1

    • Powinny byc nazwy kultowych klubów. Albo nawet szkoł

      Ktore rzady niepelnosprytnych wymazywaly z przestrzeni.

      Bo prawdziwa kultowosc wiaze sie z nimi.

      To co jest robione na sile obecnie jest sztuczne i nieprawdziwe. Nie oddaje spolecznej wspolnoty. Bo wazniejsza byla turystyka niz sol gdańskich podwórek.

      • 3 2

    • kijek wyjmij, przyjemniej będzie się żyło (1)

      • 1 4

      • prosze widze, ze ci go brakuje ikmowy darmozjadzie :P

        • 4 0

    • 38 zl

      Za takie g

      • 5 2

    • W czterech

      dzielnicach naraz?

      • 3 0

    • (1)

      Ale twojego serca nie widać (raczej), a czapkę i owszem. Wychowałam się na Aniołkach, od lat mieszkam w Nowym Porcie i kocham tę dzielnicę. Ludzie w pracy wciąż się mnie pytają, czy nie boję się tu mieszkać.... Nie! NP jest mega fajny i szczycę się tym, że tu mieszkam. Niech wszyscy widzą i może skumają, że to nie jest patola, której się tak boją.

      • 3 0

      • @Ane:
        Podobnie jest ze mną. Wychowałem się na Kilińskiego we Wrzeszczu, a jako piętnastolatek przeprowadziliśmy się na Kołobrzeską na Przymorze, ale większość czasu nadal spędzałem we Wrzeszczu (szkoła, znajomi, rodzina).

        W wieku 28 lat zacząłem szukać miejsca dla siebie, na stałe i trafiłem do Nowego Portu.

        Wabikiem była cena z m2 mieszkania, niższa niż w większości pozostałych dzielnic Gdańska. Nie znałem wcześniej Nowego Portu zbyt dobrze, byłem w nim może dwa-trzy razy i to raczej przejazdem.

        Po spacerze "Starym" Nowym Portem (przed zakupem mieszkania) byłem nim bardzo mocno zainteresowany. Niskie budynki, pierzejowa zabudowa, bramy i podwórka, bardzo dużo (dojrzałej) zieleni, normalne sklepy a nie same Żabki, Stokrotki, itd - to dla mnie ogromne plusy. Oczywiście, obiektywnie patrząc, okolica nie była w najlepszym stanie, ale powiedziałem sobie że "tu (w Nowym Porcie) jest tak brzydko że może być tylko lepiej". I tak się dzieje.

        Nowy Port przypomina mi trochę Wrzeszcz i okolice Kilińskiego, Gołębiej, Pestalozziego, Placu Wybickiego z mojego dzieciństwa. Do tego wspaniali ludzie, których tu nie brakuje - to ogromny atut dzielnicy.

        Mnie też na początku znajomi i rodzina pytali czy życie mi nie miłe bo chcę mieszkać w Nowym Porcie ("Nowym Bronksie", "Nowym Jorku") - "dzielnicy latających noży". Po 5 latach mieszkania przeze mnie przy Strajku Dokerów nikt z bliskich już mnie nie pyta czy Nowy Port jest bezpieczny. Jest bezpieczny, nawet bardziej niż Wrzeszcz czy Śródmieście.

        Sam o sobie myślę od dziecka jako o gdańszczaninie, a od kilku lat jestem nowoporcianinem.
        Czapkę z IKM mam ;)

        • 1 0

    • Dedi, a Twoi rodzice to gdzie się urodzili?

      Mają już czapkę z napisem bosy antek?

      • 3 1

    • Ok

      Bumer

      • 1 0

  • Jak będą Szadółki to sobie kupię. (15)

    • 177 5

    • Jak beda czapki urodzilem sie na Swierczewskiego (10)

      Albo urodzilem sie na Klinicznej to bedzie to miało wartosc.

      • 12 2

      • (3)

        wartością jest to gdzie się urodziłeś? :)

        • 2 5

        • a wartoscia jest szkola podstawowa do ktorej chodziles? (2)

          • 2 3

          • Raczej przedszkole (1)

            • 3 1

            • tez

              • 1 1

      • (4)

        Ja chciałbym taką z ul. Dąbrowszczaków, za kartofla podziękuję.

        • 5 8

        • a tam byl szpital? (3)

          • 3 0

          • No nie było

            i pan ziemniak wykopyrtnął.

            • 2 1

          • Pewnikiem - dla Edka - był ! Psychiatryk ! (1)

            • 0 1

            • To biedny człowiek

              • 0 1

      • Kupisz rodzicom?

        • 0 0

    • (1)

      To czapkę z logo PRSP sobie kup jak znalazł.

      • 6 1

      • kupisz sobie to ci nic nie zrobie.

        • 2 0

    • Kultowe dzielnince z tradycjami to zielen i skwery. cos co jest obecnie obce tym z IKM i UM.

      • 3 1

    • A ja Zaroślak

      • 2 0

  • Mega fajny pomysł! (5)

    • 50 25

    • Mega głupi. Albo mieszkasz w GDańsku. Albo na dzielni

      Czapkami moglyby sie zajac domu kultury na dzielnicy.

      Tylko, ze takowe pozlikwidowano na rzecz tego raka jakim jest IKM czy ECS.

      • 6 2

    • knera stary budyniowiec i jego komercyjna zaraza. (2)

      i tu sie promuja bo Nikt nie chce od nich tego szajsu kupowac
      pseudo spoldzielnie fundancje sponsorowane przez deweloperow.

      • 7 2

      • (1)

        jest i kacperek ze swoja paranoją - deweloperami

        • 1 5

        • bardzo latwo sprawdzic. Jak ty jestes ignorantem to nie znaczy, ze wszyscy.

          wejdz na strone. zobaczysz..

          • 2 1

    • Świetny pomysł na oznakowanie typów z np. Oruni Dolnej, Łąkowej itp.

      Patrzysz i wiesz że lepiej przejść na drugą stronę ulicy.

      • 1 2

  • (5)

    Szkoda, że Zaspy nie ma w sprzedaży

    • 15 8

    • Powinien byc szpital na zaspie. (1)

      Urodzeni w gdanskich szpitalach.

      • 6 0

      • Albo na śmietnikach

        • 0 1

    • Z zaufanego źródła wiem że będą ;)

      • 0 0

    • Zaspa już jest :)

      "Zaspę i Wyspę Sobieszewską będzie można nabyć już w piątek (19.02)"

      • 0 0

    • Przecież jest :)

      • 0 0

  • Czego jeszcze nie wymyśla (2)

    To przekracza ludzkie pojęcie.

    • 35 33

    • ja proponuje serie gdanskie piwa z gdanskiego browaru (1)

      Kaper, Gdanskie, Patrycjusz, Prazdrój Gdański, Artus, Remus, Special..

      • 7 1

      • Ola będzie miała takie czapki

        • 2 0

  • zestawic czapki nazwami dzielnic z których najtrudniej dojechać z jedenej dzielnicy do drugiej (3)

    • 45 1

    • Sobieszewo-Osowa pozdrawiam!

      • 15 1

    • szadółki - oliwa

      • 7 1

    • Zakoniczyn - Orunia

      • 2 0

  • A gdzie pozostałe dzielnice (7)

    Jak ja bym wypuszczał do sprzedaży to w pierwszej kolejności dzielnice najbardziej zaludnione, Zakoniczyn, Ujeścisko, Morena, Zaspa, Przymorze itd. Dużo młodych ludzi i portfel...
    Ale pomysł uważam za SUPER !!!

    • 45 14

    • no wlasnie (1)

      deweloperskie czapki se zrobcie.

      • 11 0

      • Robyg-Jasień-Szadółki brzmi dumnie!

        • 17 1

    • Dla dzielnicy... (3)

      ...Żabianka-Wejhera-Jelitkowo-Tysiąclecia trzeba będzie zrobić dużo większe czapki, żeby nazwa się w całości zmieściła. ;-)

      • 14 1

      • (1)

        Albo zrobią osobno. Ale wtedy Jak ktoś sobie kupi Tysiąclecia a nie będzie stamtąd to za długo nie ponosi ;D
        żartuje, tak to kiedyś bywało

        • 3 1

        • dobry zart :P

          • 1 1

      • Zrobimy szalik

        tam się zmieści.

        • 3 0

    • Jeszcze Stogi !

      • 0 0

  • (3)

    Czekamy na Przeróbkę

    • 22 5

    • a moze tak nazwiska wiceprezydentow od 20 lat w gdansku

      • 4 5

    • Zakład Karny

      Gdańsk-Przeróbka...będzie ekscentrycznie;)

      • 1 0

    • oj tam oj tam

      ledwie co czapki wydziergali i już przerabiać?

      • 0 0

  • (4)

    Miasto tak lubi wydawać nie swoje pieniadze, to niech nam zafundują te czapki.

    • 40 23

    • Z cyklu: gdyby rozdawali czapki to bym miała ból d...y, że za darmo dają. (1)

      • 9 7

      • Nie. GDyby to dali potrzebujacym by nie zamarzali nie majac tu domu.

        • 4 7

    • Bezdomnym powinni je rozdawac

      z nazwami Motlava, Morenova. Fiołkowe Wzgorze itp. Bo to reprezentuje obecnie UM Gdańsk i jego przekupni pseudo KOwcy z domu kultury wiejskiej.

      • 11 5

    • przecież na te czapku już wydało

      dało zarobić znajomkom, znajomkiniom projektantom. Sprzedaż nie pokryje nawet 20% kosztów wytworzenia.

      • 4 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane