- 1 "Lex deweloper" pomoże na Przymorzu? (92 opinie)
- 2 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (98 opinii)
- 3 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (230 opinii)
- 4 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (53 opinie)
- 5 Kandydaci z KO do Europarlamentu (285 opinii)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (98 opinii)
Dziki rozkopują ogródki w Oliwie
Codziennie wieczorem chodzą i ryją w ogródkach, o które dba lokalna społeczność. Mieszkańcy nie mają już sił ani pomysłów, co zrobić, by wygonić dziki z Oliwy. Spółdzielnia twierdzi, że zrobiła wszystko, co w jej mocy.
Dziki w mieście to żadna nowość, widujemy je wszędzie, najczęściej w dzielnicach w bezpośrednim sąsiedztwie lasów, ale nie tylko. Rok temu opisywaliśmy przypadek lochy i warchlaków, które bardzo upodobały sobie dzielnicę VII Dwór w Gdańsku. Problem był na tyle duży, że zwierzęta czuły się w rejonie bloków przy ul. Chełmońskiego jak w domu. Wiele wskazywało na to, że rodzinę dzików dokarmiali mieszkańcy, przez co te nie bały się ludzi.
Dziki zamieszkały w podleśnej dzielnicy
Dziki zmorą mieszkańców bloków przy ul. Bitwy Oliwskiej
- Mieszkam tutaj od 40 lat i nigdy nie było tak dużego problemu z dzikami. Osiem lat temu założyłam z sąsiadką dwa ogródki w rejonie bloków, w których mieszkamy. Dziesiątki godzin tygodniowo poświęcamy na to, żeby przy naszej ulicy było ładnie. Nie bierzemy od nikogo za to żadnych pieniędzy, same wszystko finansujemy. Dziki przychodzą codziennie wieczorem i niestety niszczą to, co zasadzimy - mówi pani Janina.
Róże, hortensje, tulipany, iglaki, jałowce i wiele innych
Pani Janina wraz z sąsiadką w ciągu ośmiu lat zasadziły w dwóch ogrodach kilkadziesiąt rodzajów kwiatów i drzewek. Na pierwszy rzut oka teren przy blokach wygląda imponująco. Czar pryska, gdy przyjrzymy się z bliska.
- Wszystko rozkopane, ja już nie daję rady... - załamuje ręce pani Janina. Wylicza: - Spółdzielnia doprowadziła nam wodę, ogrodziła teren siatką, a dziki i tak przychodzą i rozwalają. Byłam we wtorek w spółdzielni, ale dowiedziałam się, że nic nie da się zrobić, bo jest zakaz odstrzału dzików...
Spółdzielnia mieszkaniowa "Budowlani" zapewnia, że zrobiła wszystko, co w jej mocy.
- Problem dzików znany jest nie tylko w naszej spółdzielni, ale na terenie całego Trójmiasta. Szczególny problem mamy w rejonie ulic: Pawła Gdańca, Tatrzańskiej i Karpackiej. W związku z tym wystąpiliśmy do Urzędu Miejskiego w Gdańsku o interwencję. Ponadto regularnie wywieszamy ogłoszenia o zakazie dokarmiania dzików. W poprzednich latach na terenie naszej Spółdzielni działała odłownia, jednakże z powodu wypuszczania dzików przez mieszkańców osiedla Nadleśnictwo Gdańsk tę odłownię zlikwidowało. Zwrócimy się także ponownie do Urzędu o pomoc. Jednocześnie informujemy, że wszystkie altany śmietnikowe w naszej Spółdzielni są zamykane i nie są dostępne dla dzikich zwierząt - przekonuje - Zbigniew Kopiński, prezes zarządu RSM Budowlani.
Odstrzał dzików: konieczność czy droga donikąd?
Dziki najprawdopodobniej upodobały sobie teren ogródków, bo w nich znajdują pożywienie - cebulki kwiatów, robaki, które żyją w ziemi i które są źródłem białka.
Jak pozbyć się dzików?
- nie dokarmiaj dzików (dokarmiane wrócą w to samo miejsce, oczekując łatwo dostępnego pożywienia),
- zabezpiecz miejsca gromadzenia odpadów (niezabezpieczone wiaty śmietnikowe lub wolno stojące pojemniki to dla dzików dodatkowe źródło pożywienia),
- sprawdź stan ogrodzenia posesji (dziki nie przepuszczą żadnej okazji w poszukiwaniu pędraków, warzyw i owoców).
Jeśli spotkasz dzika - pamiętaj:
- spokojnie obejdź zwierzęta,
- nie próbuj ich przepędzać,
- trzymaj psa pod kontrolą.
Zadzwoń pod jeden z numerów:
Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego 58 778 60 00
Gdańskie Centrum kontaktu 58 52 44 500
Straż Miejska 986
Dzik przy liceum na Witominie
Opinie (139) ponad 20 zablokowanych
-
2019-07-01 11:04
Dogo (7)
Wpuścić tam 3 dogi argentyńskie i będzie po kłopocie. Ewentualnie mogę przyjść ze swoim
- 41 46
-
2019-07-01 12:05
Strzelać z korkowca, właśnie nadszedł czas na odpusty (3)
i można na straganie taki sprzęt pół prawdziwy za nie duże pieniądze nabyć.
- 7 1
-
2019-07-02 09:42
(1)
Strzelanie nic nie daje, one się nie boją. Jeśli chodzi o ogródek to trzeba porządnie wzmocnić ogrodzenie od dołu, bo tylko tamtędy one wchodzą. Ja mam wbite paliki bardzo gęsto i wzmocnioną siatkę...i jest spokój
- 0 0
-
2019-09-15 14:20
niekoniecznie 100% spokój, ale pomaga
..póki sąsiad-i**ota nie zostawi otwartej bramy, bo mu ciężko d_psko ruszyć z samochodu.
A na zdjęciu płotek z siateczki łozdobnej. dzik nie musi użyć ryja, wystarczy, że na nią krzywo spojrzy i siateczka sama się rozstępuje. Trzeba mieć porządny płot, a nie namiastkę. A jak już jest taka g_wniana namiastka, to trzeba ją wzmocnić. Powiązać ręcznie ogniwa, drutem albo trytkami (wiem, to benedyktyńska praca). Wbić paliki. Postawić deski.
I nie cykać się dzika. krzyknąć na niego, walnąć deską, pogonić, by się bał tej okolicy, może następnym razem pójdzie szukać jedzenia gdzie indziej, gdzie go nie straszą- 1 0
-
2019-07-01 14:29
wiatrówki są teraz w extrapromocji
- 4 3
-
2019-07-01 15:39
Nowy naprzód (1)
10 do jednego że za chwilę będziesz z dogiem do weterynarza pędził, miejmy nadzieję że dzik nie przejedzie go po miękkim
- 4 0
-
2019-07-02 01:25
Dogi argentyńskie były wykorzystywane do zabijanie pum więc dzik mu raczej nie straszny
- 0 0
-
2019-07-01 18:03
Mogę wynająć państwu moją świnkę morską
Nie jednemu krtań przegryzła. Do godziny 20.00 w promocji za 100 zł za dobę.
- 0 0
-
2019-07-01 11:18
Trzeba dać napis (2)
Żeby dziki nie awanturowały się.
- 39 4
-
2019-07-04 00:19
Trzeba im założyć krawaty
- 0 0
-
2019-07-01 15:12
Wpuszczać tylko te z krawatami
Dzik z krawatem jest mniej awanturujący się
- 7 0
-
2019-07-04 00:18
Niech obrońcy dzików płacą za szkody
- 1 2
-
2019-07-01 11:02
Na środku brakuje mi kaplicy z jakąś Matką Boską (5)
i trzeba tam dać znak, zakazujący dzikom rozkopywanie. Powinno załatwić sprawę.
- 84 95
-
2019-07-01 11:58
Haha, idealnie powiedziane :) (1)
Kapliczka koniecznie i jeszcze jakiś ołtarzyk ze schodkami i ławeczką, gdzie można przysiąść i pomodlic się, żeby dziki nie przychodziły :)
- 18 12
-
2019-07-03 21:48
Albo przy kapliczce obrobic d*pę sąsiadowi.
- 1 1
-
2019-07-01 18:21
dzik jest dziki dzik jest zły ,,,,,,,,
swięty obrazek tylko pomoże tak jak i gromnica no i dziki omijają tych sukienkowych ze swięcona wodą
- 0 1
-
2019-07-01 11:31
Msza w intencji by nie zaszkodziła.
Albo całonocne czuwanie przy świecach.
Ale sypanie kwiatków już da efekt odwrotny do zamierzonego.- 16 17
-
2019-07-01 11:14
Raczej brakuje Ci rozumu.
- 29 17
-
2019-07-03 21:47
Przesadzasz kobito.
- 1 1
-
2019-07-02 00:50
jak ta pani wyglada? (1)
jakby z głebokiej rosyjskiej prowincji pochodziła. Kobieto, kup sobie rower elektryczny i Polskę, Eurpę pozwiedzaj! czym ty żyjesz?Kwiatuszkami na osiedlu?
- 3 2
-
2019-07-02 23:17
To niegrzeczne kwiaty też ładnie wyglądają posadzone przed domem a nie pusto przed tym domem .
- 1 0
-
2019-07-01 23:07
Dziki (3)
W Nowym Porcie na Wyzwolenia sobie chodzą dziki jak pieski nikogo się nie boją, chodzą koło dzieci czy psów i nikogo to nie interesuje, dopiero jak kogoś zaatakują coś może zrobią. Gdzie są radni i inne służby czy Pani Dulkiewicz. Nikt nie ma czasu przecież to dziki.
- 1 4
-
2019-07-02 23:15
Czasami wychodzą całymi rodzinami szkoda,że nie nagrałam to byście uwierzyli czy 7 rano czy popołudniu czy wieczorem. Najgorzej
- 1 0
-
2019-07-02 23:13
Marcin
Rano też potrafią sobie chodzić one czują się jak u siebie na Wyzwolenia.
- 1 0
-
2019-07-02 23:11
Aga
Zgadzam się ile razy czy rano czy wieczorem idę to spotykam dziki i to jest już ładne kilka lat i nikt z tym nic nie robi było zgłaszane i cisza.
- 1 0
-
2019-07-01 15:07
I bardzo dobrze (2)
Od 5 lat jest nagonka na myśliwych , że mordują zwierzęta, dochodzi do tego że uprawiany jest nawet hejt telefoniczny , podpalenie są lub podcinane ambony. Niech teraz społeczeństwo odczuje jak będzie wyglądać Polska bez kontrolowanej redukcji populacji poszczególnych gatunków. Te ogródki to dopiero preludium , zniszczenia w rolnictwie , wypadki drogowe z udziałem dzikich zwierząt tak wykłada perspektywa wizji ekooszołomów. Atakujcie dalej łowiectwo a najlepiej je rozwiązać, tylko nielicznie na wdzięczność zwierząt bo ich jedynym celem jest żerowanie i rozmnażanie i głęboko mają los człowieka.
- 11 7
-
2019-07-02 11:58
Jeden dzik wart
pięćdziesięciu kaszubów.
- 0 0
-
2019-07-01 19:05
masz rację Mario
w sobotę na Karpackiej dziki rzucały pojemnikami na śmieci i to jak , grały nimi sobie jak piłka tak że ucierpialy samochody - ale to tylko dziki , co tam w mój nie trafiły , uchował sie, na szczęście
- 1 0
-
2019-07-01 23:57
brak myśliwych (1)
- 3 2
-
2019-07-02 11:16
brak rozumu
- 0 1
-
2019-07-01 11:57
"rodzinę dzików dokarmiali mieszkańcy" (1)
Dziękuję, można się rozejść. Sami sobie winni, a teraz płacz.
- 23 2
-
2019-07-02 11:13
"Wiele wskazywało na to, że rodzinę dzików dokarmiali mieszkańcy"
czyli nie wiadomo.- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.