- 1 Majaland: znamy termin otwarcia i cennik (254 opinie)
- 2 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (533 opinie)
- 3 Duży gmach w centrum powstał w 8 miesięcy (8 opinii)
- 4 Nie wiedzą, kto leży w tych grobach (101 opinii)
- 5 Były senator skazany na więzienie (360 opinii)
- 6 Mała uliczka, duży problem (252 opinie)
Dzikie wysypiska śmieci w Gdańsku
Uprzykrzają życie mieszkańcom i psują krajobraz miasta. Porzucone śmieci to problem: ze statystyk gdańskiej Straży Miejskiej wynika, że od stycznia 2018 roku do czerwca 2019 r. namierzono aż 346 nielegalnych wysypisk. Funkcjonariusze ostrzegają, że za takie pozostawianie odpadów grożą konsekwencje.
Problem jednak jest szerszy i dotyczy wielu miejsc w mieście.
- Dzielnice, w których strażnicy ujawnili najwięcej nielegalnych wysypisk to kolejno: Siedlce, Kokoszki i Osowa. Zaraz za nimi są Oliwa, Jasień i Ujeścisko-Łostowice - wylicza Marta Drzewiecka z referatu prasowego Straży Miejskiej w Gdańsku
A wśród śmieci znalazły się na przykład odpady poremontowe (gruz, stolarka, kafelki), odpady samochodowe, meble, sprzęt RTV i AGD.
Jakie działania podejmuje Straż Miejska po ujawnieniu takiego "dzikiego wysypiska"?
- Strażnicy próbują odnaleźć właściciela odpadów. Sprawdzają, czy w śmieciach nie ma nic, co pozwoliłoby ustalić tożsamość wyrzucającego odpady. Jeśli uda się znaleźć właściciela, otrzymuje on termin, do którego ma zrobić porządek. Potem strażnicy sprawdzają, czy wywiązał się z tego obowiązku - wskazuje Drzewiecka.
Jeżeli jednak właściciela śmieci ustalić się nie uda, funkcjonariusze kontaktują się z zarządcą terenu, który ma obowiązek uprzątnięcia wysypiska.
- Rzeczywiście najlepiej, jeśli osoba wyrzucająca odpady jest złapana na gorącym uczynku przez strażników. Informacje, które pomogą w identyfikacji wyrzucającego, są jak najbardziej przydatne, jednak nie zawsze udaje się takowe znaleźć. Warto też pamiętać, że jeśli osoba zgłaszająca widziała moment wyrzucania odpadów, może być świadkiem w tej sprawie - informuje strażniczka miejska.
Należy pamiętać, że za nielegalne pozbywanie się odpadów można zostać ukaranym mandatem. W takim wypadku kwoty za przewinienie wynoszą od 20 do nawet 500 zł.
Miejsca
Opinie (243) ponad 10 zablokowanych
-
2019-06-19 06:51
pewnie janusze z pisu
puszcza do wycięcia, bobry do odstrzału, żubry do odstrzału, za lochy dzików w ciąży dodatkowe premie za odstrzał, nie dziwi zatem wysypisko w lesie
- 1 2
-
2019-07-03 15:20
w
Gdyni tez pełno takich wysypisk., śmietnik obok a dookoła w lesie kupa śmieci- 0 0
-
2019-07-29 20:24
Szukac wlascicieli
Zbadac dane smieci.Czy sa paragony itp. po ktorych mozna stwierdzic kto jest wlascicielem.Zmusic ta osobe do osobistego sprzatania przy kamerach tvp. warto.
- 0 0
-
2020-01-25 08:51
A Olszynka i Rudniki to co?Przejedźcie się wałem Motławy od strony Obwodnicy Południowej !!!
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.