• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

E-papieros a zakaz palenia

Mariusz Habowski
1 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Według prawa e-papierosy można palić wszędzie. Ale czy wypada? Według prawa e-papierosy można palić wszędzie. Ale czy wypada?

W związku z pojawieniem się znacznego grona użytkowników e-papierosów, coraz częściej spotykają się oni z zarzutem omijania zakazu palenia w miejscach takim zakazem objętych, takich jak przystanki komunikacji publicznej, biblioteki, uczelnie, urzędy czy nawet autobusy i pociągi. Słusznie?



Przeszkadzają ci palący e-papierosy w miejscach publicznych?

W świetle obowiązujących przepisów tzw. ustawy antynikotynowej objęte zakazem są działania polegające na paleniu wyrobów tytoniowych w miejscach przez ustawę wskazanych. Za naruszenie przepisów ustawy grozi kara grzywny do 500 zł. W myśl definicji ustawowej nie sposób zaliczyć do wyrobów tytoniowych elektronicznych papierosów.

E-papierosy nie podlegają regulacjom prawnym zawartym w ustawie o ochronie zdrowia przed następstwami używania wyrobów tytoniowych. Ponadto są produktem służącym do zastąpienia tradycyjnych wyrobów tytoniowych środkiem służącym do walki z nałogiem tytoniowym, mają więc charakter pośrednio leczniczy.

Prace prowadzone nad projektem zakazu produkcji i sprzedaży inhalatorów nikotyny (z wyjątkiem produktów leczniczych i wyrobów medycznych) prowadzone przez Ministerstwo Zdrowia nie znalazły aprobaty u ustawodawcy. Również prawo unijne nie zawiera regulacji w przedmiocie elektronicznych papierosów. Przepisy dotyczące bezpieczeństwa - przepisy przeciwpożarowe - nie mogą stanowić podstawy do odmowy użytkownikowi możliwości korzystania z urządzenia. Zgodnie ze wskazaną definicją, e-papieros nie wytwarza dymu, nie może być więc mowy o potencjalnym zagrożeniu uruchomienia czujek przeciwpożarowych.

Z powodu braku bezpośrednich regulacji prawnych dot. używania elektronicznych papierosów w miejscach objętych zakazem palenia, ewentualne karanie użytkowników nie znajduje podstaw prawnych. Co za tym idzie, wszelkie zachowania dyskryminujące, mające na celu ograniczenie możliwości korzystania z e-papierów, należy uznać za sprzeczne z art. 5 Konstytucji RP. Stanowią one bowiem brak poszanowania wolności użytkowników. Granice wolności człowieka, wyznacza wolność drugiego człowieka. Analogicznie: zachowania pracodawców, które uniemożliwiają korzystanie pracownikom z elektronicznych papierosów w miejscu pracy należy uznać za sprzeczne z prawem.

Jak działa e-papieros?

E-papieros to urządzenie elektryczne, które, metodą inhalacji, dostarcza do organizmu użytkownika nikotynę w ilościach przez niego pożądanych. Elektroniczny papieros składa się najczęściej z dwóch części, jest to tzw. kartomizer, czyli wymienny pojemnik na płyn z nikotyną i atomizer oraz źródło zasilania. Po uruchomieniu urządzenia atomizer wprowadza mikroskopijne kropelki płynu do przepływającego powietrza przez podgrzanie płynu do temperatury 150-180 °C. Tworzy to aerozol, który jest inhalowany przez użytkownika. Glikol propylenowy powoduje, że płyn tworzy mgiełkę, przypominającą wyglądem dym tytoniowy, dodatek gliceryny zwiększa ten efekt. Obecnie ten model "palenia" jest coraz bardziej popularny również w Polsce.
Mariusz Habowski

Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.

Opinie (307) ponad 20 zablokowanych

  • Palę e-papierosa od kilku miesiący (2)

    najważniejszą zaletą jest brak smrodu normalnych papierosów. Generalnie polecam.

    • 54 13

    • a para ci się w płucach nie zbiera

      • 5 12

    • też polecam e-papierosa;-)

      • 11 1

  • a ja bym zwiększył dawki (8)

    bo po co ich oduczać? a niech palą i to skondensowany syf byle by nam nie śmierdziało. w jednym "e" - cała paczka :) a truj się debilu a wszystko pod jednym warunkiem: żadnych darmowych wizyt u lekarza i leków ze zniżkami. stać cię na fajki? to odkładaj na RAKA!

    • 29 55

    • większy przypływ jest do budżetu z akcyzy na papierosy niż rozchód na walkę z rakiem płuc

      poza tym ja też ci mogę napisać:
      żadnych darmowych wizyt u lekarza i leków ze zniżkami. Za obżarstwo, chemię w żarciu, alkoholizm, narkomanię, spaliny samochodowe,

      • 11 2

    • Palę i bede palił,bo tak sobie winszuję!

      Wyjdż! Wyjdż natychmiast buszmenie!

      • 7 1

    • (4)

      Wielkość dawki pozostaw dawkującym, oni sami to regulują. W sprawie kosztów leczenia popieram. Nikt, ja i Ty również nie powinniśmy mieć lekarza za darmoche. Każdy pracuje na siebie więc nie ma odkładania żadnej składki chorobowej. Nie ma NFZ, nie ma ministerstwa zdrowia, nie ma kolejek, nie ma łapówek... Każdy dba o siebie, a jak nie daje rady zadbać to prosi o pomoc rodzinę, bank, a jak przyciśnie to i na ulicy. A jak wszystko zawiedzie to sam sobie winien, że wcześniej nie pomyślał o dzieciach tylko o playstation, karierze, bmw i ściance wspinaczkowej. Rozmarzyłem się.

      • 5 1

      • (1)

        dawno nie czytałem większej głupoty... żenada człowieku!

        • 0 1

        • jakieś argumenty?

          • 1 0

      • z kijem i kamieniem w lesie powinieneś wylądować baranie jeden (1)

        Cała nasza cywilizacja wyrosła tylko dlatego, że ludzie pomagali sobie nawzajem, a takich aspołecznych wypierdków powinni izolować.

        • 0 0

        • Bezpłatna służba zdrowia funkcjonuje w kilku promilach czasu jaki istnieje nasza cywilizacja. A to, że ludzie sobie pomagają nie ma nic wspólnego z obowiązującym ustrojem czy metodą finansowania kosztów leczenia. Jedno co się nie zmienia od początków cywilizacji to skłonność ludzi do obrażania innych oraz chęci dominowania nad innymi, np. poprzez izolowanie osób o niepopularnych poglądach.

          • 1 0

    • jakie darmowe??!! kazdy pracujacy placi skladki zdrowotne matole. widac ty nie płacisz (nie pracujesz to nie wiesz), i korzystasz z moich pieniedzy przy okazji darmowych wizyt i znizek. takich pasozytow to bym tępiła.....

      • 0 0

  • w miejcach publicznych - nie powinno byc zakazu

    w innych miejscach - zależy od WŁAŚCICIELA / NAJEMCY

    • 21 21

  • Czekamy tylko na ustosunkowanie się ZTM (a w zasadzie ZKM). (3)

    Często taki jegomość pyka sobie swoją e-fajkę z tak cuchnącym wkładem ze czuje ten smród w kabinie i pracować się nie da.
    Podejrzewam że pasażerom też to nie pasuje, ale u nas jest taka znieczulica że nikt sam z tym porządku nie zrobi (tak jak z popijaniem piwka) tylko trzeba zatrzymać ruch i wysadzić takiego gościa samemu.

    W innych bardziej przyjaznych normalnym obywatelom miastach już pojawiły się stosowne zakazy obejmujące e-smrody.

    • 22 28

    • obawiam się, że to nie dym z e-papierosa tak śmierdział,

      tylko ktoś jadł bigos na obiad...

      • 14 0

    • Moherowa żenada!

      Smród często pochodzi z kabiny kierowcy. Kilkukrotnie byłem świadkiem jak pan kierowca, szef całego autobusu, puszczał dyma z tradycyjnego papierosa. Ale wtedy nikt nie śmiał zwrócić uwagi, bo by była awanturka. Podobnie z bezdomnymi, przez których wszyscy gniotą się w jednej części tramwaju z powodu odoru, jaki pochodzi od panów z dworca, których nawet kontrolerzy omijają wielkim łukiem, jakby bezdomni byli ponad prawem. A zrzędzącym malkontentom przeszkadza e-papieros, który jest nieszkodliwy i bezzapachowy. To przywodzi tylko jedno na myśl, a mianowicie jakie oburzenie wywoływało kilkanaście lat temu rozmawianie w publicznym miejscu przez telefon komórkowy, szczególnie oburzeni byli starsi, zacofani ludzie, nierozumiejący postępu i nielubiący oraz bojący się wszystkiego co nowe...

      • 9 3

    • Ah ten smród

      nie jest gorszy od woni z ust czy zapachu kwaśnej pachy ktoregoś ze współpasażerów. Skąd to się w nas bierze? Jak wam może para przeszkadzać a to, że w komunikacji miejskiej śmierdzi brudasami, to już tak bardzo nie? Skoro od tylu lat ludzie tolerują zapach brudnych ciał w tramwajach- bo zakazu podróżowania ludziom spoconym nie widziałem- to i do pracy z ust się przyzwyczaicie. Skończcie tą nagonke. Znajdźcie powód do radości w swoim życiu a nie wieczne czepianie się idiotyzmów nic nie znaczących

      • 2 0

  • to jest śmieszne (2)

    Ja nie rozumiem... co komu przeszkadza człowiek używający e-papierosa? przecież nie wydziela zapachu ani nie truje innych... Ludzie opamiętajcie się bo niektóre komentarze są na prawdę śmieszne. Dla palaczy jest to na prawdę dobra alternatywa i nieszkodząca innym. A to, że widok osoby "palącej" te urządzenie denerwuje tego zrozumieć nie mogę, to tak jakby kogoś denerwowało picie energetyka z puszki bo wyglądem przypomina piwo.

    • 74 17

    • (1)

      a w czym przeszkadza pijacy cokolwiek?
      albo sluchajacy muzyczki?
      o gustach (w przeszkadzaniu) sie nie dyskutuje ;-)

      • 0 4

      • Wychodzi brak umiejętności czytania z zrozumieniem.

        • 1 0

  • Alergia (3)

    Jestem uczulony na chemię z e-papierosów palących przez inne osoby.
    Objawem jest uczucie goryczy w jamie ustnej.Tragedia, jest to tylko dobry marketing i kasa dla Chińczyków.
    Tylko czekam,kiedy ktoś przedawkuję dawkę nikotyny w organizmie.

    • 17 63

    • to czekaj... i raczej się nie doczekasz

      • 8 0

    • Trudno, co zrobić?

      Jak jesteś alergikiem to zapewne się przebadałeś i wiesz na co jesteś uczulony. Czy wśród nich jest glikol propylenowy lub gliceryna? Jeśli nie to dobrze; nie mógłbyś jeść większości produktów spożywczych oraz lekarstw, a to też podstawowe składniki płynów e-papierosów. Jeśli tak to teoretycznie powinieneś nie żyć. Nikotyna nie uczula więc to masz z głowy. Olejki eteryczne i smakowe jak najbardziej, tylko czy promilowa zawartość takiego składnika w powietrzu jest na Twój organizm o wiele silniejsza niż np. zapach tony bananów leżących w markecie lub wszystkich współpasażerów komunikacji dowolnej żujących miętową gumę? Z ogromnym prawdopodobieństwem nie, więc łżesz i produkujesz bzdury. Spróbuj przeżyć tydzień bez czegoś wyprodukowanego nie przez chińczyków...

      • 15 1

    • jak czujesz gorycz w jamie ustnej, to może po prostu umyj zęby?

      • 8 2

  • żenada (7)

    a co wam przeszkadza, że sobie ktoś parę z pyska wypuszcza w autobusie czy w kinie? dym papierosowy przeszkadza, śmierdzi, truje- rozumiem i popieram zakaz, ale bezwonna para wodna? kompleksy macie jakieś?

    • 71 23

    • No właśnie a pierdzieć można bezkarnie!!!! (1)

      • 25 3

      • Święta racja!! E-papieros Nie smierdzi, nie truje. Hj wie co to komu przeszkadza...

        • 2 1

    • e-papieros (4)

      NIE TAKA BEZ WONNA! TO jest nadal nikotyna ale w mniejszym stezeniu. Przerabiamy ten wariant, wiem cos o tym!

      • 3 15

      • Pierdzielisz (1)

        Pracowałem kiedyś w firmie ktróra sprowadza e-papierosy z badań które widziałem wynikało że dawka nikotyny w parze która wypuszczasz jest śmiesznie mała. Nie dało by rady "po studencku" :P

        • 8 1

        • Nono, pracodawca na pewno pokazał wyniki RZETELNYCH badań./

          • 1 2

      • (1)

        Nikotyna w ogóle nie ma zapachu nawet w 100% stężeniu więc twój post jest zupełnie od czapy

        • 5 0

        • czad też nie, przeszkadza komuś?

          • 2 3

  • A tak na marginesie to niezłą kasę ktoś na tym wynalazku zarobił ! (1)

    • 13 2

    • to tworcy google wymyslili e papierosa

      chociaz w zalozeniu mial to byc wibrator do oralnych pieszczot

      • 4 4

  • E-papierosy są dla ludzie ze słabą wolą. (3)

    Dziadek palił 43 lata i rzucił palenie w jeden dzień. Jak ktoś nie ma woli, to musi biegać z e-papierosem. Chociaż nie od dziś wiadomo, że większość palaczy to ludzie słabsi psychicznie.

    • 26 39

    • nie każdy

      Nie każdy kto biega z e-papierosem chce rzucić,ja pale e,ponieważ nie smierdzi i są nawet "smaczne".Najlepsze rozwiązanie jeżeli ktoś nie chce rzucac i nie chce smierdzieć!

      • 12 0

    • słaba wola

      widać koleżanko czy kolego nie masz pojęcia o nałogach ani psychice ani psychologii bo silna wola nie ma tu nic do rzeczy .

      • 1 0

    • Dziecko.

      "Dziadek palił 43 lata i rzucił palenie w jeden dzień. Jak ktoś nie ma woli, to musi biegać z e-papierosem. Chociaż nie od dziś wiadomo, że większość palaczy to ludzie słabsi psychicznie."

      Komentarz zacznę od końca. Nie zgodzę się z tym, że większość palaczy to osoby słabe psychicznie. Nikotyna jest alkaloidem bardzo silnie uzależniającym, silniej niż większość narkotyków i to dlatego tak ciężko rzucić. Silna wola to jedno a uzależnienie nie równe uzależnieniu. Jeżeli słodzisz herbatę dwiema łyżkami cukru a po dwóch tygodniach będziesz już pić bez cukru to jest to oczywiście fajna sprawa ale czy będziesz dumna z tego, że masz silną wolę? Jest wiele substancji które uzależniają - jedne bardziej inne mniej i tak samo jak bardzo się różnią należy je inaczej interpretować. Jeżeli będziesz alkoholikiem to nie będzie dla Ciebie problemu z odmówieniem papierosa ale z odmówieniem piwa problem już będzie. Tak samo w drugą stronę - jesteś palaczem ale nie pijesz więc odmówić piwa nie ma problemu ale papierosa owszem. Mowa, że palacze to ludzie słabi psychicznie i mieszanie w to silnej woli jest co najmniej nierozsądne bo to jest jak stwierdzenie, że jeżeli palacz odmówi piwa to ma silną wolę. Silna wola oczywiście jest niezbędna aby rzucić palenie ale fakt, że palacze pomimo wielu prób nadal nie zaprzestają nałogowi nie oznacza, że są słabi psychicznie. Tylko 2 osobom na 100 udaje się rzucić palenie. Zatem te 98 to zapewne samobójcy którzy prędzej czy później rzucą się pod tramwaj bo nie będą mieć wystarczająco silnej woli lub są tak słabi psychicznie aby skończyć ze sobą gdy rozleje im się mleko w lodówce. Problem z uzależnieniem palaczy tkwi przede wszystkim w ogromnej mocy uzależniającej nikotyny a nie wśród palaczy. Oczywiście palacz różny od palacza i sam fakt, że doszło do uzależniania świadczy o tym czy innym ale niewątpliwie faktem jest, że skoro tak mało osób rzuca palenie to raczej nie z nimi jest największy problem.
      Fakt, że niektórzy palą przez kilkanaście czy kilkadziesiąt lat a później rzucają jednego dnia i nigdy do nałogu nie wracają wynika tylko z tego, że nikotyna uzależnia psychicznie a nie fizycznie. Objawy odstawienne papierosów oczywiście są niezaprzeczalne ale wynikają one z formy palenia - tytoń, drażniący dym podczas jego spalania i wszystkie reakcje ludzkiego organizmu na dym. Palacz do dymu jest przyzwyczajony i kiedy przestaje go palić to jego organizm reaguje tak samo na czyste powietrze jak zdrowy organizm na zanieczyszczone. Nikotyna zaś uzależnia czysto psychicznie poprzez wydzielanie adrenaliny itp. Odstawienie nikotyny może się wiązać ze zmianą nastroju zaś nie powoduje fizycznych skutków ubocznych. Oczywiście jeżeli przyjąć, że nadmierna potliwość po odstawieniu nikotyny wiąże się z większą podatnością na stres. Czy uzależnienie psychiczne jest gorsze od fizycznego, czy może środki uzależniające i psychicznie i fizycznie są gorsze od tych uzależniających tylko psychicznie lub tylko fizycznie - na ten temat nie ma sensu rozmawiać, bo znów sprowadza się to do samej substancji która uzależnia. Jeżeli jesteś ćpunem na głodzie to chce Ci się dać w żyłę a ponadto skręca Cię z bólu. Mimo tego więcej osób rzuca ćpanie niż papierosy, tak więc jak widać uzależnienie uzależnieniu nie równe bo koniec końców substancja substancji nie równa a osoba uzależniona drugiej takiej osobie również.
      Na koniec jeszcze skomentuję zdanie "Jak ktoś nie ma woli, to musi biegać z e-papierosem." Na temat kwestii woli już mówiłem natomiast w jeśli chodzi o bieganie z e-p to powiem tylko tyle, że wolę kiedy ktoś koło mnie chmurzy e-fajką niż cuchnie tradycyjnymi papierosami. Oczywiście tutaj też są różne opinie na temat palenia wśród innych. Kwestią jest to, że niektóre liquidy faktycznie cuchną a inne pachną dlatego jednym to przeszkadza a drugim nie. Niewątpliwie natomiast tak jak nie należałoby komuś chuchać po zjedzeniu kebabu z ogromną zawartością sosu czosnkowego tak nie należałoby i dymić na innych a starać się dmuchać w górę lub w dół, w każdym razie nie w innych. Jeżeli by założyć, że wszyscy palą przyjemne w zapachu liquidy i nie dmuchają na innych a nadal ktoś będzie się spinał bo mu to nie pasuje to już wynika tylko z alergii na palaczy.

      • 2 0

  • Czy puszczanie "bąków" w autobusie jest zabronione ? (2)

    Przecież to jest gaz silnie wybuchowy - metan !!!

    • 65 4

    • powinno być! (1)

      i kara grzywny za bąka w miejscu publicznym

      • 10 1

      • Dla kogo?

        Kara dla Bąka? Ojca czy syna? Czy może dla oba cwaj?

        • 5 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane