- 1 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (205 opinii)
- 2 Ugaszono pożar na budowie osiedla (172 opinie)
- 3 Słupki na środku drogi, znaki nie pomogły (47 opinii)
- 4 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (66 opinii)
- 5 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (163 opinie)
- 6 Gdzie są wrota Bramy Nizinnej? (18 opinii)
Egipskie ciemności na Stogach. "Dziury i prowizorka"
Mieszkańcom Stogów kończy się cierpliwość do przedłużającego się remontu linii tramwajowej. W e-mailach do naszej redakcji zwracają szczególną uwagę na trudności w poruszaniu się pieszo po rozkopanej dzielnicy. I wyliczają: prowizoryczne i nieoświetlone przystanki, dziurawe chodniki czy rozjeżdżane przez samochody drogi rowerowe. Do tymczasowej organizacji ruchu sporo uwag mają też kierowcy.
Pan Krzysztof wybrał się wieczorem na spacer z psem i nagrał telefonem komórkowym, jak wygląda skrzyżowanie Stryjewskiego, Zimnej i Skiby oraz okolica przystanku tramwajowego "Zimna". Warto przed włączeniem filmu maksymalnie rozjaśnić ekran, bo na filmie - oczywiście nie z winy pana Krzysztofa - niewiele widać. Wszystko przez brak oświetlenia ulicy.
- Proszę zwrócić uwagę, w jaki sposób zostali potraktowani mieszkańcy Stogów po doprowadzeniu tramwaju do przystanku na ul. Zimnej - mówi pan Krzysztof. - Trudno to opisać, a najlepiej zobaczyć. Brak dobrego oznakowania przejść, dojścia na i z przystanku, do tego po dziurach w ciemności, z nielegalnymi mieszkańcami działek, którzy wyjeżdżają ze swoich posesji po ścieżce rowerowej i prowizorycznym przejściu dla pieszych, które słabo widać za dnia, a po zmroku w ogóle. Od ul. Stryjewskiego do ul. Zimnej nie ma normalnego przejścia. Tylko zadeptany trawnik. Wszystko kończy się "superwymyślnym i profesjonalnym" nasypem ogrodzonym siatką, który robi za... przystanek.
Irytacja rośnie też wśród kierowców
Na inny problem zwraca uwagę pan Tomasz. Jak przyznaje, nie jest mieszkańcem dzielnicy, ale bardzo często przez nią przejeżdża w drodze do Górek Zachodnich.
- Remont na Stogach staje się powoli epopeją - mówi nasz czytelnik. - Czas przekroczenia terminów jest masakryczny. Po tak długim czasie dojazd nagle stał się jeszcze gorszy niż był, a to już naprawdę można uznać za duże osiągnięcie w utrudnianiu ludziom życia. Co najgorsze - to, co ostatnio się dzieje, wynika już tylko z bezmyślności ludzi planujących kolejne ruchy. I pewnie urzędników to nadzorujących - pisze w mailu do naszej redakcji.
W jego dalszej części zwraca uwagę na newralgiczne jego zdaniem skrzyżowanie ul. Lenartowicza-Sucharskiego-Siennej-Budzysza. Dziwi się zamknięciu łącznika do ul. Siennej, co sprawiło, że na Stogi można wjechać tylko ul. Budzysza. Na samym skrzyżowaniu też - zdaniem naszego czytelnika - potrzebne są zmiany.
Przynajmniej takie, jak te na początku grudnia wprowadzone po porannym paraliżu spowodowanym fatalnie ustawioną sygnalizacją świetlną.
- Samochody zjeżdżające z Sucharskiego od strony tunelu muszą najpierw skręcić w Lenartowicza, następnie podjechać pod nawrotkę kawałek dalej, zawrócić i znów czekać, by skręcić w lewo. Gdy przekroczą tory, znów muszą ostro skręcić w prawo w Budzysza, gdzie na całej ulicy jest ograniczenie do 30 km/h, którego nikt nie przestrzega. Dlaczego nie jest uruchomiony przejazd przez tory tramwajowe od strony Lenartowicza? Dlaczego nie jest gotowe włączenie do Budzysza kawałek dalej? Dlaczego zamknięty jest łącznik do Siennej? - dopytuje.
Na koniec zwraca też uwagę na trudną sytuację z dojazdem do zakładów przy ulicy Siennej.
- Przecież tam dojeżdża do pracy mnóstwo ludzi. Jedyna droga wiedzie przez Przeróbkę, nawet gdy ktoś zjeżdża z Sucharskiego albo z drugiej strony, przez Stogi - piękna perspektywa. Ciekaw jestem, kto to planuje i nadzoruje. Bo najbardziej boli to, że sporą część trudności tego całego remontu można było zmniejszyć, gdyby tylko ktoś odrobinę pomyślał - twierdzi pan Tomasz.
DRMG: Do końca stycznia ulica zostanie oświetlona
Jak przyznaje Agnieszka Zakrzacka z DRMG, sytuacja na terenie przebudowy torowiska jest trudna i mieszkańcy Stogów mogą czuć się zniecierpliwieni przedłużającym się remontem. Podkreśla jednak, że zakres prowadzonych robót jest znaczny, a wykonawca robót ingeruje praktycznie w cały układ komunikacyjny dzielnicy.
- Dodatkowym utrudnieniem jest okres prowadzonych robót, który powoduje, że nie wszystkie prace można wykonywać. Wpływ na intensywność prac miał również kończący się okres świąteczno-noworoczny, w którym wykonawca robót miał przerwę na budowie - mówi Zakrzacka. - Niemniej jednak jakość udostępnionych ciągów pieszych jest monitorowana i wykonawca stara się poprawiać stan tymczasowych dojść na bieżąco. Niestety, z uwagi na panujące warunki atmosferyczne, nie ma możliwości znaczącej poprawy, a prowadzone naprawy są doraźne i krótkotrwałe.
Urzędnicy tłumaczą, że częste opady i duża wilgotność uniemożliwiają wykonywanie prac zgodnie z technologią, dlatego na budowie pojawiają się przestoje.
- Jeśli chodzi o oświetlenie, to wykonawca robót zobowiązał się do tymczasowego oświetlenia części odcinka ul. Stryjewskiego do końca stycznia 2020 r. Pamiętajmy jednak, że prowadzona przebudowa jest etapem przejściowym i w miarę postępu robót sytuacja na terenie dzielnicy będzie się poprawiać. Wskazane przez mieszkańców uwagi zostaną szczegółowo przeanalizowane i będziemy się starać minimalizować wszelkie utrudnienia, aby inwestycja nie była tak bardzo uciążliwa dla mieszkańców - dodaje Zakrzacka.
Prace na Stogach mają zakończyć się w połowie 2020 r.
Opinie (244) ponad 20 zablokowanych
-
2020-01-12 18:38
Czerwony korsarz -to jego wina
Chodzi z kamerką ,kreci wszystko i przeszkadza budowlańcom i to wszystko przez d**ila z kamerką
- 21 20
-
2020-01-12 18:42
a o by było gdyby był mróz i śnieg? (1)
armagedon
- 43 3
-
2020-01-12 19:12
Ale oni czekają właśnie na śnieg, a tu lipa, trza na wilgotność zwalić :-)
- 15 1
-
2020-01-12 18:49
Kiepskie zarządzanie w D.R.M.G.
Może czas na zmiany zarządzającego w D.R.M.G.
Droga Rozbudowa Miasta Gdańska ,
Drogie toalety Na plażach 1,2 młn zł szt . / 3 lata budowy palmiarni w Oliwie .
Nieprzewidziany wzrost kosztów budowy Nowej Jabłoniowej przez N.D.I. i zlecenie bez przetargu prac dodatkowych przy opóźnieniu prac na pierwotnym odcinku. Szkola przy ul.Jabłoniowej wyszła o 60 % drożej niż Szkola z basenem budowana 1,5 roku wcześniej przy Kalinowej .
I Pan Dyrektor D.R.M.G. który ciagle ma wytłumaczenie pojawiających się problemów . Paranoja !!!!!- 55 5
-
2020-01-12 18:53
Urzędnicy tłumaczą, że częste opady i duża wilgotność uniemożliwiają wykonywanie prac zgodnie z technologią, dlatego na budowie (4)
dobre żarty
mamy połowę stycznia a nie ma mrozu ani śniegu nawet- 79 3
-
2020-01-12 19:14
masz rację
nawet jakiegoś tłumacza do tego tekstu trzeba,
to mam pytanie do tych urzędasów : jaka pogoda powinna być w grudniu i styczniu żeby było ok ?- 14 1
-
2020-01-12 19:27
Ale jest Deszcz (2)
Czytaj dobrze
- 3 8
-
2020-01-12 19:30
no i rosa (1)
- 12 0
-
2020-01-13 13:23
i mgła atmosferyczna powodująca ciągłe wilgocie
- 3 0
-
2020-01-12 18:59
Remont, który jest kwintesencją
Tego jak funkcjonuje Gdańsk, wszystko na odwal!
- 49 6
-
2020-01-12 19:03
czekajć na zimę (1)
tam pracuje dosłowni okazjonalnie 6 osób , kiedyś znaleźli łuskę od naboju to znaleźli pretekst by przedłużyć termin robót teraz można by było nadgonić opóźnienia to nikogo niema , czyżby korupcja z urzędem miejskim
- 39 5
-
2020-01-13 14:26
autor wpisu
dzisiaj od plaży stogi do Sucharskiego było 20 pracowników postęp brawo za tydzień może naliczę 30
- 1 0
-
2020-01-12 19:06
Dopóki tym miastem rządzi po-lszewicka sitwa, to nic się nie zmieni.. (1)
Najważniejsza jest przecież...konstytucja
- 59 18
-
2020-01-12 20:02
De--ili nie brakuje.
Normalni ludzie od wielu lat głosują na tą samą opcje polityczną i nic tego nie zmieni . Stop pis dzielcom.
- 6 6
-
2020-01-12 19:06
Dawno temu zbudowano linię tramwajową na Stogi. (1)
Budowa trwała krócej niż remont.
- 51 3
-
2020-01-12 19:12
Buduje się łatwiej niż remontuje. Amerykanie
już dawno to wiedzą. Przyjeżdża ekipa i robi demolkę przy użyciu TNT. To samo z domami jak się u nas śmieją z kartonu. Przyjeżdża buldożer, cyk i dom jedzie na śmietnisko. Przyjeżdża nowy dom z fabryki na dwóch naczepach, dźwig i montują go z dwoch części - w środku są już gotowe łazienki, meble, sprzęt agd i kuchnia.
- 5 3
-
2020-01-12 19:08
Urzędnicy tłumaczą, że częste opady i duża wilgotność uniemożliwiają wykonywanie prac zgodnie z technologią, dlatego na budowie pojawiają się przestoje. No ludzie miejcie litość, były już niewybuchy, teraz wilgotność
- 50 1
-
2020-01-12 19:19
O czym bredzi Agnieszka Zakrzacka z DRMG ? (2)
Urzędnicy tłumaczą, że częste opady i duża wilgotność uniemożliwiają wykonywanie prac zgodnie z technologią, dlatego na budowie pojawiają się przestoje. Jakie opady ? Gdzie i Kiedy były te opady ?
Za chwilę będzie mijał miesiąc jak na Stryjewskiego roboty budowlane stanęły w miejscu. Nic sie nie dzieje. Brak budowlańców. Gdzie oni są ? Brzydko mi to pachnie jakimś wałkiem i latem 2020 roku bez tramwaju na Stogach. Ci co głosowali na Stogach na Dulkiewicz z jej ferajnę z PO powinni być bardzo zadowoleni z siebie. Zadowoleni jesteście ? Prawda?- 81 7
-
2020-01-12 20:03
Tak
Jeteśmy .
- 5 4
-
2020-01-13 07:02
większość mieszkańców to emeryci i " są zadowoleni" bo łatwo nimi manipulować
tak jak
emerytami " robionymi na wnuczka, policjanta"....- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.