• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ekstremalny żeglarz dotarł do Sopotu

Jakub Gilewicz
24 lipca 2011 (artykuł sprzed 12 lat) 

Nie chce mi się sterować - powiedział nam Zbigniew "Gutek" Gutkowski, który samotnie opłynął świat.



Po raz pierwszy sięgnął po golarkę w Nowej Zelandii, choć start samotniczych regat dookoła świata był we Francji. Zbigniew "Gutek" Gutkowski przepłynął 30 tys. mil morskich i na mecie był drugi. Po naprawie uszkodzonego jachtu przypłynął na oficjalne powitanie do Sopotu. Portal trojmiasto.pl jako jedyna redakcja towarzyszył żeglarzowi na pokładzie jachtu Operon Racing.



Czy fascynują Cię próby samotnego opłynięcia świata?

- To regaty wymyślone dla człowieka i przez człowieka - mówił Zbigniew Gutkowski zapytany przez nas jak przeżył jedne z najbardziej ekstremalnych regat na świecie.

Pięciu żeglarzy wystartowało na liczącą ponad 30 tys. mil morskich trasę z La Rochelle 17 października ubiegłego roku. Pierwszy etap to żegluga do Kapsztadu(RPA), dalej do Wellington (Nowa Zelandia), Punta del Este (Urugwaj) i Charleston (USA).

Popularny "Gutek", żeglarz wywodzący się z Gdańska od początku regat bronił drugiego miejsca. Choć groźny wypadek, kiedy śmigło generatora wiatrowego trafiło żeglarza w głowę, mógł zakończyć udział Polaka w regatach.

- Z czoła zwisał mi płat skóry, krew lała się tak, że nie widziałem na jedno oko. Pobiegłem do apteczki po bandaże i zalepiłem ranę, ale sam nie byłem w stanie jej zszyć. Zrobili to lekarze - opowiadał Gutkowski, płynąc w kierunku Sopotu.

Po kilkunastu minutach sterowania "Gutek" oddał koło znajomemu sternikowi. Sam pozdrawiał żeglarzy, którzy na motorówkach, jachtach i katamaranach witali go już na Zatoce Gdańskiej.

Oficjalne powitanie odbyło się jednak na lądzie. W Sopocie, porcie macierzystym jachtu "Operon Racing", tłumy kibiców oklaskiwały ekstremalnego żeglarza.

Opinie (45) ponad 10 zablokowanych

  • Guciowi zazdroszczę rodzinie NIE!

    Podziwiam Gucia i rodzinę!!!

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane