• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Elektryfikacja kolei na Kaszuby. 100 km sieci trakcyjnej i dwa tory z Trójmiasta do Kościerzyny

Maciej Naskręt
16 października 2015 (artykuł sprzed 8 lat) 
Wizualizacja przystanku PKM Port Lotniczy z uwzględnieniem planowanej sieci trakcyjnej. Wizualizacja przystanku PKM Port Lotniczy z uwzględnieniem planowanej sieci trakcyjnej.

Ambitny plan kolejarzy na Pomorzu: zelektryfikować Pomorską Kolej Metropolitalną i linię kolejową na Kaszuby. Nad torami zawiesić ponad 100 km sieci trakcyjnej, a między Osową i Kościerzyną dobudować drugi tor. To część większej inwestycji, wartej łącznie ok. 1,6 mld zł.



Czy warto zelektryfikować linię PKM i kolej na Kaszubach?

Na zlecenie PKP Polskich Linii Kolejowych, czyli zarządcy prawie wszystkich linii kolejowych w Polsce, powstała wizja modernizacji tras kolejowych na Pomorzu. Jej autorami są firmy Transprojekt Gdański i ZDG Tor z Warszawy.

Zacznijmy jednak od tego, co podróżnym da elektryfikacja linii kolejowych na zachód od Trójmiasta. Przede wszystkim skróci się czas podróży, bo składy elektryczne szybciej ruszają, co ma znaczenie na trasach, gdzie są częste przystanki.

Dodatkowo paliwożerne szynobusy PKM, które kursują od 1 września, powodują, że koszty ich eksploatacji są wysokie. Elektryfikacja ma sprawić, że spadną koszty przejazdu składów pasażerskich na tej trasie.

Na elektryfikacji się nie skończy

Z punktu widzenia mieszkańców aglomeracji trójmiejskiej najważniejsza jest elektryfikacja linii PKM. Jednak, by przedsięwzięcie miało sens, trzeba też zelektryfikować linie kolejowe na Kaszuby, m.in. 201 relacji Gdynia - Kościerzyna, 229 miedzy Żukowem a Kartuzami, a także linię 214 z Kartuz do Somonina.

Gdyby kolejarze nie zelektryfikowali tych odcinków, kolejki elektryczne kończyłyby bieg w Osowej. By kontynuować podroż do Kościerzyny, Kartuz czy Gdyni przez Wielki Kack, trzeba byłoby się przesiąść.

Sieć trakcyjna pojawiłaby się więc także nad jednotorową linią 229 z Glincza do Kartuz, gdzie już od 1 października kursują pociągi PKM, a także linią kolejową 214 z Kartuz do Somonina. Ostatni szlak objęty zostałby rewitalizacją i umożliwiłby pociągom elektrycznym kursowanie w stronę Kościerzyny - dodaje Ewa Symonowicz-Ginter z PKP PLK.
To oznacza, że miedziany drut z napięciem 3 kV zawisłby nad ponad 100 kilometrami linii kolejowych na Kaszubach i linią PKM.

Wreszcie doczekamy się drugiego toru między Gdynią i Kościerzyną

Analiza opracowana przez projektantów pokazuje, że na Kaszubach nie można się ograniczyć do rozwieszenia sieci trakcyjnej nad zmodernizowanymi w ostatnich latach liniami na Kaszubach - z Trójmiasta do Kartuz i Kościerzyny.

- Wykonawca zarekomendował jako najbardziej efektywny wariant, który zakłada dobudowę ok. 70 km drugiego toru linii 201 na odcinku Kościerzyna - Osowa wraz z elektryfikacją i modernizacją urządzeń sterowania ruchem kolejowym - informuje Ewa Symonowicz-Ginter.
Dziś linia 201 ma dwa tory wyłącznie na odcinku od Gdyni Głównej do Osowy. Dalej w stronę Kościerzyny składy poruszają się jednotorowym szlakiem.

Planowany zakres prac na linii PKM i szlakach kolejowych w kierunku Kaszub. Planowany zakres prac na linii PKM i szlakach kolejowych w kierunku Kaszub.
Co dałaby budowa drugiego toru z Osowy do Kościerzyny?

Jednotorowe linie kolejowe nie nadają się do prowadzenia ruchu w aglomeracjach. Widać to idealnie po uruchomieniu PKM, której składy muszą czekać na mijankę w Żukowie. Bywa i tak, że pociąg PKM do Kartuz czeka na... dwa pociągi z przeciwnego kierunku, co powoduje konieczność blisko 20-minutowego postoju.

- W przypadku linii dwutorowych, nie dość, że taki problem naturalnie nie istnieje, to dodatkowo, w przypadku montażu nowoczesnych systemów sterowania ruchem, pociągi w obu kierunkach mogą kursować w bardzo małych odstępach, nawet ok. 2-3 minut od siebie - komentuje Paweł Rydzyński, dyrektor ds. projektów transportowych w ZDG Tor.
Pamiętajmy jednak, że linia kolejowa 201 obsługuje nie tylko pasażerów podróżujących po Kaszubach. Jej rozbudowa bardzo poprawi dostępność kolei do portu w Gdyni, który od kilku lat rokrocznie odnotowuje rekordowe przeładunki.

- Skierowanie większości pociągów do i z gdyńskiego portu trasą przez Kościerzynę, a nie, jak obecnie, przez Gdańsk, opłaci się wszystkim. Po pierwsze, zwiększy konkurencyjność samego portu. Po drugie, bardzo korzystnie wpłynie na przepustowość linii kolejowej pomiędzy Gdynią i Tczewem, a to z kolei pozwoli zwiększyć na tym odcinku liczbę pociągów pasażerskich - dodaje Rydzyński.
Wizualizacja wiaduktu PKM nad ul. Słowackiego wraz z gotową siecią trakcyjną. Wizualizacja wiaduktu PKM nad ul. Słowackiego wraz z gotową siecią trakcyjną.
Projekt za 1,617 mld zł do 2020 r.

Projekt elektryfikacji i rozbudowy linii kolejowych na Kaszubach jest ściśle powiązany z podobną inwestycją, dotyczącą modernizacji odcinka od Kościerzyny do Bydgoszczy. Cała linia kolejowa nr 201 ma być by-passem dla już zelektryfikowanego szlaku z Bydgoszczy do Trójmiasta przez Tczew, który dociążony jest przez pociągi towarowe.

- Jeśli analizy potwierdzą zasadność elektryfikacji na odcinku od Kościerzyny do Bydgoszczy, to pierwszy elektryczny pociąg powinien dotrzeć na Kaszuby za pięć lat, w grudniu 2020 r. - mówi Ewa Symonowicz-Ginter.
W przyjętym przez Radę Ministrów Krajowym Programie Kolejowym do 2023 roku, na pozycjach nr 60 i 61 wpisany jest projekt "Prace na alternatywnym ciągu transportowym Bydgoszcz - Trójmiasto obejmującym linie 201 i 203 - wraz z elektryfikacją". To jego elementem jest przebudowa i elektryfikacja pomorskich linii 201, 229 i 214. Szacunkowy koszt tego projektu wynosi 1,617 mld zł.

Kwota ta obejmuje jednak wyłącznie prace na liniach będących w zarządzie PKP Polskich Linii Kolejowych. Dlatego za elektryfikację linii PKM władze Pomorza musiałyby zapłacić z własnego budżetu. W 2012 r. mówiło się, że może to pochłonąć ok. 80-100 mln zł. Rzeczywisty koszt inwestycji poznamy jednak dopiero po przetargach na modernizację tej 18-kilometrowej linii.

Miejsca

Opinie (267) 2 zablokowane

  • Patrząc się na wizualizacje chciałoby się powiedzieć: Wreszcie PKM dostanie wyglądu PRAWDZIWEJ

    linii kolejowej, a nie namiastki....

    • 0 3

  • Bocznica do stacji Kokoszki (2)

    Szkoda że za obwodnicą nie zrobiono chociaż jednego rozwidlenia na stary nasyp do Kokoszek, Warto by było ożywić ten odcinek skoro w Kokoszkach jest tyle firm ja Delphi czy magazyny Biedronki i wiele innych. Odciążyłoby to drogi od Tirów. Myślę że to warto rozważyć,

    • 7 0

    • Przewidziano taką możliwość

      Po to jest m.in. zrobiony przejazd między torami w okolicy Kiełpinka/obwodnicy.
      Kiedyś mogłaby tu być podłaczona linia z Kolbud/Bielkówka przez Niestępowo Kokoszki.

      • 2 0

    • bocznica jest rewitalizowana ze środków własnych prefabrykacji na Kokoszkach

      tutaj akurat ta słynna reka rynku się sprawdziła

      • 0 0

  • nie cierpię kaszubów ,bo to rozmodlone brudasy ,pijaki , (1)

    rozmnażają się jak króliki potwornie traktują zwierzęta i uważają ,że nie są polakami tylko kaszubami ,a może i fajno ,że nie są polakami ,bo to wstyd.

    • 5 6

    • Milcz poniemiecki pomiocie z wolnego miasta!

      Albo jesteś słoiczką z warmińsko-mazurskiego lub kujawskiego!

      • 0 1

  • elektryfikacja

    Śmieszy mnie pierwsze pytanie w sądzie z tezą, że pociągi elektryczne są bardziej ekologiczne. To jest identycznie postawiona fałszywa teza jak z ekologicznością samochodów elektrycznych (z baterią akumulatorów ołowiowych) i i świetlówek (zawierających rtęć). Wszystkim się wydaje, że energię elektryczną czerpie się z gniazdka w ścianie lub sieci przewodów. Lokomotywa elektryczna składa się z setek urządzeń wykonanych często z bardzo drogich i rzadkich pierwiastków (wolfram, tantal, złoto, molibden) oraz tworzyw sztucznych i lakierów trujących i nie biodegregowalnych. Jeżeli w koszty produktu wliczy się koszty wydobycia, transportu, przetworzenia, utylizacji urządzeń oraz koszty wytwarzania energii elektrycznej w Polsce (elektrownie na węgiel i ich odpady) to okaże się, że to już wcale nie jest eco.

    • 2 3

  • (1)

    Kiedyś spytałem się starego kolejarza czemu w Polsce jeżdżą lokomotywy spalinowe i parowozy a nie elektryczne przecież było by taniej ... A on mi odpowiedział że gdy przyjdzie zima następuje oblodzenie trakcji elektrycznej ,awaria zasilania trakcji ,zasypane śniegiem tory ,zerwana trakcja przez przewrócone drzewa itp....Kolejka elektryczna stoi w polu i pasażerowie marzną ..a parowóz i lokomotywa ma swoje paliwo i spokojnie pasażerowie mogą przeczekać jakąkolwiek awarię na trasie.

    • 2 3

    • Najlepiej rozpalić ognisko przy torach, będzie jeszcze cieple i weslejj

      • 2 0

  • (1)

    trzeba było elektryfikować pkm od razu a nie po 2 miesiącach funkcjonowania ciekawe co za tępe łby nad tym myślały barany po szkołach masakra .Teraz to sobie te głupie łby podłączcie do prądu barany porąbane.

    • 3 0

    • Pkm

      Prezes PKM i Zarząd województwa z odpowiedzialnym za transport R.Ś.

      • 0 0

  • Ale fajny artykuł!

    Panie M. Naskręt- a kto kupił i za czyje pieniądze te "paliwożerne szynobusy" ?

    • 2 0

  • PKM do Kościerzyny super rzecz, ale przydałoby się więcej przystanków, bo odległości między nimi są zbyt duże. Byłoby to przydatne zarówno dla mieszkańców, jak i przyjezdnych.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane