• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Energa rezygnuje ze sponsorowania stadionu

Maciej Korolczuk
6 listopada 2020 (artykuł sprzed 3 lat) 
aktualizacja: godz. 12:57 (7 listopada 2020)
Najnowszy artykuł na ten temat Czyszczą bursztynową elewację stadionu w Letnicy
Nazwa "stadion Energa Gdańsk" przechodzi właśnie do historii. Na razie nie wiadomo, jak w najbliższych latach będzie nazywać się obiekt w Letnicy. Nazwa "stadion Energa Gdańsk" przechodzi właśnie do historii. Na razie nie wiadomo, jak w najbliższych latach będzie nazywać się obiekt w Letnicy.

Grupa Energa rezygnuje z dalszego sponsorowania stadionu Energa GdańskMapka w Letnicy. Dotychczasowa umowa wygasła z końcem października i według naszych informacji nie będzie przedłużona. Przez najbliższy czas stadion pozostanie bez oficjalnej nazwy.



Użytkownicy naszej aplikacji zostali już o tym powiadomieni
Pobierz aplikację: Android iPhone


Jaka powinna być nowa nazwa stadionu w Gdańsku?

Decyzja o tym, że dotychczasowa umowa gwarantująca operatorowi stadionu 3 mln zł rocznie nie zostanie przedłużona, zapadła w czwartek. Negocjacje spółki Arena Gdańsk Operator z grupą Energa dotyczące nowej umowy trwały od kilku tygodni, ale - jak wynika z nieoficjalnych informacji - nie przebiegały po myśli miasta.

Zależna od magistratu spółka chciała wynegocjować co najmniej takie same warunki jak przed pięcioma laty. Umowa z 2015 r. gwarantowała stadionowi 3 mln zł rocznie, co było znaczącą częścią rocznego budżetu (utrzymanie obiektu kosztuje ok. 13 mln zł). Na papierze były też bonusy, ale - jak utrzymują przedstawiciele miasta - aneks gwarantujący dodatkowe dochody po zmianie władzy jesienią 2015 r. nie został nigdy podpisany. Gwarantowane 15 mln zł uszczupliły też prace związane z naprawą logo na elewacji na stadionie.

Ostatni koncert w Letnicy to występ Guns N' Roses w 2017 r.


Sponsor niezadowolony ze współpracy



Wkrótce szyld Energi ze stadionu zniknie, bo dotychczasowa umowa, która wygasła w sobotę, 31 października, nie zostanie przedłużona. Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, sponsor nie był zadowolony z dotychczasowej współpracy. Twierdził, że na stadionie poza meczami Lechii i reprezentacji nic się nie dzieje i z biznesowego punktu widzenia nowa umowa byłaby nieopłacalna. Perspektywy na to, że stadion "ożyje", nie poprawia też trwająca pandemia koronawirusa.

- Przez pięć lat trwania umowy sponsoringowej na terenie stadionu w Gdańsku odbyły się tylko dwa komercyjne wydarzenia, które uznać można za ogólnopolskie, z czego ostatnie w połowie 2017 r. Dodatkowo obowiązujący od wielu miesięcy reżim sanitarny związany z pandemią koronawirusa powoduje dużą niepewność dotyczącą organizacji wydarzeń kulturalnych i sportowych na stadionie w Gdańsku - tłumaczy decyzję Energi Krzysztof Kopeć, dyrektor biura prasowego.
Dotychczasowy sponsor zwraca uwagę na rosnący w ostatnich latach dług operatora stadionu. W latach 2016 i 2018 strata netto wyniosła 2,6 mln zł, a za 2019 r. - 0,6 mln zł. Na koniec 2019 r. operator stadionu wykazał stratę za lata ubiegłe sięgającą niemal 19,2 mln zł.

- Reasumując, prowadzona przez kilka tygodni rzetelna analiza oferty otrzymanej 30 września br. wykazała, że ryzyka biznesowe ograniczają osiągniecie założonych celów sponsoringowych - dodaje Kopeć, zastrzegając jednocześnie, że tegoroczna wartość wsparcia Grupy Orlen w 2020 r. dla społeczności lokalnych, inicjatyw kulturalnych i na sponsoring sportowy w Gdańsku wyniosła 10 mln zł.
Miasto nie zdążyło jeszcze odnieść się do sprawy. Z przedstawicielami operatora stadionu przed publikacją artykułu nie udało nam się skontaktować.

Już po publikacji skontaktowali się z nami przedstawiciele stadionu Energa Gdańsk. Przyznali, że o decyzji sponsora dowiedzieli się z... naszego artykułu.

- O decyzji Energa SA zarząd Arena Gdańsk Operator dowiedział się z mediów. Dopiero później wpłynął do nas oficjalny list od dotychczasowego partnera. To duże zaskoczenie, biorąc pod uwagę ostatnie pięć lat współpracy i prowadzone do tej pory rozmowy. Operator stadionu wyda w tej sprawie oświadczenie - zapowiedziała Marta Szymczak, rzecznik prasowy obiektu.
Pełną treść oświadczenia miasta i operatora w tej sprawie publikujemy w ramce pod artykułem.


Wielkie koncerty na stadionie Energa Gdańsk



Jednym z symptomów tego, że drogi sponsora i stadionu się rozchodzą, była sytuacja z końca września, gdy obie strony nie mogły się porozumieć w kwestii organizacji corocznego finału Drużyny Energii. Dotychczasowe edycje odbywały się na stadionie. Tegoroczna musiała zostać przeniesiona do Ergo Areny, bo operator nie chciał nadmiernie eksploatować znajdującej się w słabym stanie murawy przed październikowymi meczami reprezentacji. Po meczach murawa została wymieniona.

Po październikowych meczach reprezentacji wymieniono murawę na stadionie. Po październikowych meczach reprezentacji wymieniono murawę na stadionie.

Nowa nazwa stadionu



Obie strony w oficjalnej komunikacji z mediami były dotychczas bardzo oszczędne. Jeszcze przed pandemią w mieście mówiło się, że nowym sponsorem tytularnym mogłaby zostać spółka MTG. Pandemia w branżę wystawienniczą uderzyła jednak na tyle mocno, że Amber Expo nie stać w obecnej chwili na promowanie się na elewacji i nazwie stadionu.

Wkrótce z elewacji stadionu zniknie logo Energi. Koszty operacji usunięcia nazwy dotychczasowego sponsora poniesie grupa Energa. Do czasu podpisania nowej umowy ze sponsorem tytularnym stadion w Letnicy pozostanie bez oficjalnej nazwy.

Dzisiaj w południe spółka Energa poinformowała o zakończeniu negocjacji dotyczących prawa do nazwy gdańskiego stadionu. Decyzja zapadła pomimo wcześniejszych, trwających od marca tego roku rozmów i padających podczas nich deklaracji o woli kontynuowania współpracy, także z udziałem prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz oraz Daniela Obajtka, prezesa Grupy Orlen, obecnego większościowego właściciela Energi.

- To duże zaskoczenie i rozczarowanie, zarówna sama decyzja, jak i sposób jej zakomunikowania za pośrednictwem mediów. Trudno oprzeć się wrażeniu, że u jej podstaw leżą inne względy niż merytoryczne. Prezes Daniel Obajtek wielokrotnie zapewniał gdańszczan i mnie osobiście o wzroście zaangażowania spółki w sprawy lokalne i wsparciu sponsoringowym ważnych dla mieszkanek i mieszkańców naszego miasta i regionu wydarzeń kulturalnych i sportowych. Prawo do nazwy najładniejszego stadionu w Europie było tylko jednym z elementów dobrej współpracy Gdańska i grupy Energa. W tej sytuacji musimy przemyśleć sens dalszych rozmów z Energą obejmujący przecież zakupy energii wraz z przesyłem przez naszą samorządową grupę zakupową na kwotę blisko 100 mln zł rocznie, a także współpracę choćby przy rozwoju infrastruktury przesyłowej, elektromobilności czy wreszcie zapowiedzianej trzy dni temu realizacji elektrowni gazowej w Gdańsku. I kolejna sprzeczność: z jednej strony premier Mateusz Morawiecki obiecuje wsparcie dla branży eventowej w ramach kolejnej tarczy, a jego rządowa spółka tę branżę dobija - mówi Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska.
Jednym z podanych w komunikacie spółki powodów jest niepewność dotycząca rynku rozrywki w kolejnych latach po kryzysie wywołanym pandemią. Ekwiwalent reklamowy uzyskany przez spółkę Energa związany z nazwą stadionu to 42 mln zł. Wynika to także z zaakceptowanych bez uwag sprawozdań przez spółkę, składanych każdego roku przez operatora stadionu. Do tego rachunki za prąd na stadionie to rocznie ponad 2 mln zł, które wpływają na konto Energi.

- Faktycznie, branża czasu wolnego w ostatnim miesiącach otrzymała gigantyczny cios, firmy eventowe, koncertowe informują o ciężkiej sytuacji finansowej, niektórzy producenci stoją na skraju bankructwa. Pamiętajmy, że bursztynowy stadion w Letnicy jest magnesem przyciągającym turystów do naszego miasta, a tylko w ubiegłym roku stadion odwiedziło blisko 700 tysięcy osób. Konsekwencje tej decyzji poniosą pomorscy hotelarze, gastronomia, cała branża turystyczna. Jako właściciele stadionu zrobiliśmy wszystko, żeby w profesjonalny i atrakcyjny sposób zachęcić tę wielką firmę do takiej wizerunkowej inwestycji, jako część dużo szerszej współpracy - dodaje Alan Aleksandrowicz, zastępca prezydenta Gdańska ds. inwestycji.
Poprzednia umowa na nazwę stadionu zakończyła się 31 października. Rozmowy dotyczące przedłużenia kontraktu rozpoczęły się jeszcze w styczniu 2020 roku. O prawie do nazwy stadionu władze miasta rozmawiały podczas rozmów zarówno z zarządem Grupy Energa, ale także nowym właścicielem gdańskiej firmy, czyli Grupą Orlen.

Obecnie w Polsce tylko stadion narodowy ma sponsora tytularnego, którym jest państwowy gigant energetyczny PGE, zresztą to wcześniejszy partner tytularny gdańskiego stadionu. Atuty rynkowe stojące za gdańskim stadionem to m.in. odbywające się co roku mecze reprezentacji Polski w piłce nożnej, choćby w ubiegłym miesiącu z Finlandią i Włochami, w maju 2021 odbędzie się Finał Ligi Europy. Na stadionie grupa Energa mogła uzyskać efekt synergii z komponentem reklamowym świadczonym przez ten podmiot na koszulkach piłkarzy Lechii Gdańsk. Na pewno innymi ważnymi zaletami przemawiającymi za tym obiektem jako nośniku reklamowym jest tytuł najbardziej atrakcyjnego obiektu Euro 2012, profesjonalne przygotowanie infrastruktury, atrakcyjna lokalizacja i duże zainteresowanie naszym obiektem, który stał się sportową wizytówką Gdańska.

- Po zakończeniu rozmów przez Energę, co również braliśmy pod uwagę, pracujemy nad innymi rozwiązaniami dla naszego bursztynowego stadionu, o których poinformujemy w najbliższym czasie - podsumowuje prezydent Alan Aleksandrowicz.



Oświadczenie w sprawie zakończenia współpracy z Energa SA



Zarząd Arena Gdańsk Operator sp. z o.o. przyjmuje do wiadomości zakończenie współpracy z Energa SA.
Nie możemy jednak ukryć zdziwienia formą zakończenia tego partnerstwa. O decyzji Sponsora dowiedzieliśmy się z mediów, a dopiero później otrzymaliśmy oficjalne pismo od Energa SA.

Czujemy się w obowiązku odnieść do nieprawdziwych informacji, które pojawiły się dziś w mediach.

Nieprawdą jest argument, iż przez pięć lat trwania umowy sponsoringowej na terenie obiektu odbyły się zaledwie dwa komercyjne wydarzenia, które uznać można za ogólnopolskie. Podczas współpracy z Energa SA na Stadionie odbyło się łącznie kilkaset wydarzeń, w tym międzynarodowe, jak koncerty gwiazd, mecze ligowe i Reprezentacji Polski w Piłce Nożnej, m.in. tegoroczny pierwszy mecz o punkty z Włochami. W ubiegłym roku Stadion odwiedziło też znacznie więcej osób niż w latach ubiegłych (prawie 700 tysięcy), zarówno podczas dużych imprez, jak i na co dzień np. w ramach zwiedzania obiektu czy odwiedzin w Muzeum Lechii Gdańsk. W roku 2020 na Stadionie miały odbyć się m.in.: jedno z największych piłkarskich wydarzeń na świecie, czyli Finał Ligi Europy oraz wyprzedany w jeden dzień koncert Dawida Podsiadło. Ze względu na pandemię koronawirusa wydarzenia te zostały przełożone na inne terminy.

Pragniemy również wskazać, że z sumy 3 milionów złotych, które Sponsor wpłacał na konto Operatora, po odliczeniu świadczeń, takich jak udostępnienie loży czy biletów na imprezy w strefie SILVER i loży VIP, pozostawało ok. 2,5 miliona złotych.

Stadion ponosi też na rzecz Grupy Energa koszty związane ze zużyciem energii elektrycznej, które w zeszłym roku wyniosły ponad 2 mln złotych, co w czasie trwania całego kontraktu daje sumę ok. 10 milionów złotych. Kolejnym obciążeniem finansowym w wysokości ponad 600 tysięcy złotych była dla nas renowacja logotypu na elewacji obiektu, która odbyła się na koszt Operatora, na życzenie Sponsora.

Zaskakujące jest również odniesienie się do straty spółki Arena Gdańsk Operator, z racji faktu, iż nasza umowa z Energa SA jest kontraktem wskaźnikowo marketingowym. Dodatkowo, Grupa Energa sama wykazała za ubiegły rok straty w wysokości aż ponad miliarda złotych. Zgodnie z dotychczasową umową, Operator był rozliczany wyłącznie z opisanych w umowie świadczeń wobec Sponsora. Były one raportowane każdego roku i realizowane bez żadnych zastrzeżeń ze strony Energa SA. Raporty te są podstawą do wypłaty kwoty zawartej w kontrakcie. Kluczowe jest, że sam ekwiwalent reklamowy (AVE) z publikacji w mediach za rok 2019 wyniósł prawie 42 miliony złotych.

Nieprawdą jest również, że Operator złożył wymaganą dokumentację dopiero 30 września. Oferta została złożona wcześniej (11 września) w biurze Zarządu Energa SA (Energa Grupa Orlen) wraz z pismem przewodnim. Następnie, na prośbę przedstawiciela Energa SA wniosek sponsorski został wysłany ponownie, tym razem przez system na stronie Energa SA. Operator dotrzymał więc terminów wymaganych przez Partnera do rozpatrzenia decyzji.

Sposób zakończenia dotychczasowego partnerstwa jest dla nas dużym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę długoletnią współpracę oraz ostatnie informacje od Pani Wiceprezes Zarządu Energa SA, Adrianny Sikorskiej. Zostaliśmy przez nią zapewnieni, że nasze rozmowy zostaną wznowione w poniedziałek. Oficjalna decyzja Energa SA wpłynęła do biura Operatora dopiero po pojawieniu się informacji w mediach.

Ubolewamy nad decyzją Energa SA, która zrezygnowała ze wspierania gdańskiego obiektu służącego mieszkańcom, jak i nad sposobem przekazania tej decyzji po latach współpracy. Dotychczasowy sponsor opuszcza nas w sytuacji wyjątkowo trudnej, kiedy trwa pandemia koronawirusa, przez co obiekt nie może funkcjonować w standardowym trybie. Potrzeba wsparcia branż najbardziej poszkodowanych, które reprezentują także obiekty związane z segmentem czasu wolnego, jak gdański stadion, jest w obecnych czasach szczególnie istotna. Świadomość tej potrzeby deklarują również przedstawiciele naszego państwa. Tym bardziej, decyzja Energa SA jest dla nas zawodem.

Prezes Zarządu Arena Gdańsk Operator

Łukasz Wysocki

Miejsca

Opinie (934) ponad 100 zablokowanych

  • Czemu ma sponsorować państwowa spółka? Niech managerowie wezmą się do roboty i szukaja. Nie się wezmą do roboty zorganizują (2)

    • 144 4

    • Bo na wolnym rynku nie znajdziesz takiego i**oty, który by w to wszedł. (1)

      • 10 0

      • a czy menedzerowie wiedza co to menagement?

        • 0 0

  • Po raz kolejny......

    widać brak wzajemnego szacunku władzy centralnej i lokalnej,
    ale jaki gospodarz , tacy sponsorzy.

    • 55 24

  • Pewnie miasto nie chciało zgodzić się na zapis że będą dbali o murawę...

    • 49 1

  • Pomijając sympatie i antypatie do rządu lub opozycji, pomijając również to co teraz Orlen robi z Energą, to akurat ta decyzja biznesowo się broni. Gruba kasa na sponsoring stadionu na którym nic się nie dzieje, poza meczami klubu, który logo tego samego sponsora pokazuje.

    Miasto i operator stadionu mają problem, ale tak to jest jak megalomania wygrywa z rozsądkiem i powstaje bezsensownie taki kolos.

    P. S. Do czasu znalezienia nowego sponsora proponuje "Serdeczność Arena"

    • 112 4

  • I.A (1)

    Przejeli Energe i \Lotos .Bylo wiadomo ze beda klasc klody gdanskowi

    • 22 68

    • To niech się Gdańsk ogarnie.

      Przestanie jęczeć a zacznie myśleć po gospodarsku.

      • 10 2

  • (1)

    Tam się nic nie dzieje. Nie wiem kto tym wszystkim zarządza ale potencjał jest niewykorzystany i też nie wkładałabym w to pieniędzy dla logo.

    • 113 1

    • Kto zarządza?

      Ludzie namaszczeni przez Prezydenta Gdańska. I wszystko jest jasne.

      • 1 1

  • Trzeba myśleć! (4)

    Ten kto wpadł na głupi pomysł wybudowania takiego niedochodowego obiektu niech teraz go utrzymuje! Ale nie z pieniędzy miasta tylko prywatnych!

    • 106 12

    • Stadion znany z dwóch rzeczy. Po pierwsze że gra tam Lechia, która i tak Energa sponsoruje. Więc reklama nie ma sensu bo trafi do tych samych odbiorców co sponsoring. A po drugie z tego że kiedy nie gra reprezentacja to jest afera że fatalna murawa. A to już nie reklama a antyreklama.

      • 19 0

    • Ten kto wpadł na ten pomysł już nie żyje. Przynajmniej oficjalnie.

      • 12 1

    • (1)

      to był pomysł Budynia

      • 10 0

      • TW oskar

        Bardziej pomysł Słońca Peru! A budyń tylko realizował!

        • 7 2

  • zrzućmy się na nowego sponsora: pięć gwiazdek trzy gwiazdki (2)

    • 30 19

    • Brawo. Zrzucajcie się! I zrzućcie się jeszcze na ECS, Teatr Szekspirowski i pozostałe misie.

      • 11 1

    • powinien nazywać się Budyń Arena

      Po co nam mieszkańcom budyń zafundował ten stadion ? żeby piłkarzyki lechii sobie pokopały - 2 poważne imprezy nie związane z piłką nożną i to wszystko - a miasto z naszych podatków płaci kupę szmalu - fajnie ...... nie

      • 10 1

  • Murawa (5)

    Prawda jest taka, że po każdym evencie na płycie boiska murawa musi zostać wymieniona, a to koszt jakiś 500-700 tyś zł. Do tego trzeba mieć na uwadze, że murawa musi się zakorzenić, jeśli się położy nową murawę zaraz po np koncercie a mecz ligowy będzie parę dni później to ta murawa będzie się rwać wraz z podłożem. Stąd brak koncertów gdyż wymiana trawki to za droga i czasochłonna zabawa, do tego nasz stadion nie ma zadaszenia więc warunki pogodowe też mają znaczenie przy organizacji eventów na płycie boiska. Koncerty organizuje się na zamkniętych obiektach jak Ergo Arena czy z zadaszeniem jak stadion Narodowy

    • 65 9

    • Gdyby tylko ci co wymyślali ten stadion o tym wiedzieli ..

      • 18 0

    • Kolejny argument za likwidacją stadionu.

      • 17 3

    • (1)

      A trzeba było robić nowoczesny stadion z zamykanym dachem i wysuwaną murawą poza stadion. W dniach meczowych są wtedy mecze a pozostałe dni to przestrzeń targowa, wystawiennicza lub koncertowa.

      • 19 1

      • Przeciez wiesz

        Od 89 roku nikt nie mysli dlugofalowo. Tak samo bramki na autostradach. Beda przebudowye, modernizacje, zamiany i kasa sie kręci. W sopocie np polozyli nowy asfalt a za rok go zrywali bo trzeba dolozyc drige rowerową. Dno

        • 6 0

    • bez

      Kiedys na discovery byl taki program o stadionie w USA, Tam murawa byla na specjalnej plycie ktora gdy byla nie uzywana wyjezdzala przez szczeline na obszar kolo stadionu. Tylko U nas nikt o tym ni pomyslal. Hej do przodu i jakos to bedzie.

      • 0 0

  • Niech zrzuca się Robyg, Górski i reszta "znajomych królika".

    • 134 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane