- 1 Ugaszono pożar na budowie osiedla (172 opinie)
- 2 Cmentarzysko traficarów w sopockim lesie (195 opinii)
- 3 Podsuwają pomysły na kary dla śmieciarzy (61 opinii)
- 4 Obwodnica Witomina: ogłoszono przetarg na budowę (158 opinii)
- 5 Miejsce zbrodni w liceum. Policjanci spotkali się z uczniami (15 opinii)
- 6 Na lotnisku pojawił się kwiatomat (100 opinii)
Estakada na Podwalu. Powinna zniknąć czy zostać?
Likwidacja tuneli pod Trasą W-Z to tylko wstęp do zmian w centrum miasta. Komisja ds. rewitalizacji powinna też forsować plan wyburzenia szpetnej estakady nad ul. Okopową - uważa Maciej Naskręt.
Jednak likwidacja czterech podziemnych przejść pod ul. Podwale Przedmiejskie to wciąż za mało, by mówić o scaleniu i ułatwieniu poruszania się pieszych między Głównym a Dolnym Miastem. By to zapewnić, niezbędna jest likwidacja estakady nad splotem ul. Podwale Przedmiejskie i ul. Okopowej. Takie działanie uspokoi ruch samochodowy, a piesi poruszający się przez stworzone przejścia dla pieszych w miejscu tuneli poczują się bardziej bezpieczni.
Szpecąca centrum Gdańska estakada nad połączeniem ul. Podwale Przedmiejskie i al. Armii Krajowej będzie rzadziej uczęszczana, gdy zostanie otwarty tunel pod Martwą Wisłą w 2014 r.. Mieszkańcy Zaspy, Wrzeszcza, Przymorza i pozostałych północnych dzielnic, jadąc w kierunku południowym nie zaryzykują przebijania się przez nowe skrzyżowanie z sygnalizacją na Węźle Unii Europejskiej. Dlatego z pewnością podróżować będą tunelem pod Martwą Wisłą i dalej Trasą Sucharskiego do Południowej Obwodnicy Gdańska.
Do zburzenia estakady przekonuje ponadto jej wygląd i degradacja otaczającej ją przestrzeni miejskiej. Problem w tym, że usunięcie tak ogromnej ilości betonu i stali będzie drogim przedsięwzięciem.
Budowę estakady przy budynku należącym do delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego pamiętają tylko najstarsi inżynierowie. Obiekt został wybudowany w 1977 r. Pierwotnie w ogóle nie miał powstać, ale decyzją ministerialnego urzędnika, który przybył z Warszawy do Gdańska, by sprawdzić postęp robót na węźle, włączono go pospiesznie do inwestycji.
Co ciekawe, ówczesne przedsięwzięcie wpisało się w historię budownictwa za sprawą pierwszej estakady w Polsce, na którą można było wjeżdżać ze środkowego pasa, a nie z lewego, jak jest na pozostałych węzłach drogowych. Ten węzeł został także "bohaterem" niewybrednych żartów - jako jedno z nielicznych na świecie trzypoziomowych skrzyżowań, nie posiadające ani jednego bezkolizyjnego przejazdu.
Opinie (894) ponad 20 zablokowanych
-
2012-10-28 09:12
takich estakad powinno byc wiecej
tylko nie ma pieniedzy. Jak zlikwiduja to od lotu beda takie same korki jak na podwalu. Oni mysla ze tylko tiry tamtedy jezdza?? obwodnice poludniowa otworzyli a korki jak byly na podwalu tak sa i beda
- 98 12
-
2012-10-28 09:10
naskręt nadajesz się na ministra infrastruktury w rządzie tuska
- 81 16
-
2012-10-28 09:09
hmm a może zlikwidujmy całe Podwale Przedmiejskie, i przywrócmy stan sprzed 1959 roku. Czyli ruch na ul. Długiej, Długim Targu, a do tego linie tramwajowe na Długiej i Starym Przedmieściu (Żabi Kruk-Toruńska). Panie Naskręt zajmij się pan lepiej tym co robią teraz na Trasie Sucharskiego że są takie korki.
- 116 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.