• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fabryka w Kokoszkach, ale zapach pozostanie w USA

Robert Kiewlicz
5 lutego 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Rozbudowa fabryki Weyerhaeuser Poland w Kokoszkach
Przedstawiciele Weyerhaeuesera zapewniają, że fabryka nie będzie szkodliwa dla środowiska i uciążliwa dla otoczenia. Przedstawiciele Weyerhaeuesera zapewniają, że fabryka nie będzie szkodliwa dla środowiska i uciążliwa dla otoczenia.

Fabryka, którą w Kokoszkach chce wybudować amerykański koncern Weyerhaeuser ma być mała, zatopiona w zieleni, ekologiczna, a przede wszystkim nie będzie wydzielać żadnych przykrych zapachów. Tak zapewniają przedstawiciele amerykańskiego inwestora. Mieszkańcy Kokoszek mają wątpliwości.



Czy zakład Weyerhaeusera powinien powstać w Gdańsku?

- To nie będzie fabryka celulozy - zaznacza Tomasz Włodarczak, dyrektor firmy Weyerhaeuser Poland.

Fabryka ma przetwarzać gotową masę, tzw. włókninę, która posłuży do produkcji pieluszek dla niemowląt. - Nie można jej porównywać z takimi zakładami jakie funkcjonują w Świeciu, czy Kwidzynie. W procesie technologicznym nie używamy chemikaliów mogących wytworzyć nieprzyjemny zapach - zapewnia Tomasz Włodarczak.

Jak tłumaczy Włodarczak, cały proces bielenia, czyli kąpieli pulpy drzewnej, obywać się będzie w fabrykach znajdujących się na terenie Stanów Zjednoczonych. - Cały nieprzyjemny zapach pozostanie więc w USA - zapewnia Włodarczak.

21 stycznia popisana została wstępna umowa zakupu działki przez Amerykanów. Jedynie 20 proc. 10-hektarowej działki przy ul. Maszynowej zobacz na mapie Gdańska na terenie Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej zajmie sama fabryka. Reszta zostanie obsadzona zielenią, by jak najbardziej wkomponować zakład w otoczenie. Strefa zieleni ma też zapewnić bezpieczeństwo produktom końcowym wytwarzanym przez fabrykę.

Jak twierdzi David Lewis z koncernu Weyerhaeuser, wyroby fabryki są bardzo chłonne i każdy nieprzyjemny zapach może zniszczyć całą produkcję. Dlatego też fabryka musi być zlokalizowana w miejscu, gdzie w przyszłości nie powstaną inne zakłady przemysłowe mogące wydzielać szkodliwe i brzydko pachnące substancje do atmosfery.

Amerykański koncern miał już jednak wcześniej problemy z lokalnymi społecznościami. W kwietniu 2008 roku szef lokalnej fabryki Weyerhaeuser w Toutle (stan Waszyngton), oficjalnie przeprosił mieszkańców za odór, jaki wydobywał się ze składowiska odpadów, znajdującego się niedaleko fabryki. Wówczas koncern zobowiązał się zainstalować specjalne urządzenia do oczyszczania powietrza i sprawdzić czy niebezpieczne materiały ze składowiska nie dostają się do gleby i wód.


Podczas piątkowego spotkania inwestor mógł się przekonać, że mieszkańcy Kokoszek nie chcą fabryki.



W Gdańsku Amerykanom stale na ręce patrzeć mają służby odpowiedzialne za ochronę środowiska. - Jesteśmy na początku procesu zmierzającego do wydania decyzji środowiskowej - mówi Maciej Lorek, dyrektor wydziału ochrony środowiska w Urzędzie Miejskim w Gdańsku. - Wszystkie uwarunkowania musi przede wszystkim zbadać Sanepid oraz Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Będę też wnioskował o sporządzenie raportu środowiskowego.

Ostatnim etapem ma być tzw. rozprawa administracyjna, podczas której mieszkańcy Kokoszek po raz kolejny będą mogli wnieść swoje zastrzeżenia. Dopiero po dopełnieniu wszystkich formalności zapadnie ostateczna decyzja. Cały proces może potrwać ok. trzech miesięcy.

Fabryka ma powstać najpóźniej do 2011 roku. Już rok później rozpocznie produkcję. Rocznie ma w niej być przerabiane 67 tys. ton surowca, sprowadzanego drogą morską ze Stanów Zjednoczonych do Gdańska. Przy przerobie takiej masy towaru nie obędzie się też bez odpadów. Ich ilość wyniesie 1 tonę na dobę. Będą one utylizowane.

Przy tak dużym przerobie, fabryka ma też generować spore obroty. Co powinno przełożyć się na duże wpływy z podatków do kasy miejskiej. Dodatkowo fabryka to nowe miejsca pracy i możliwość kooperacji dla pomorskich firm. Przy budowie znajdzie zatrudnienie ok. 250 osób. Na początku w samej fabryce pracować będzie 45 pracowników. W kolejnych latach zatrudnienie będzie zwiększane. Weyerhaeueser ma też zamiar współpracować z ok. 75 pomorskimi przedsiębiorstwami.

Miejsca

Opinie (452) ponad 10 zablokowanych

  • Byłam na tym spotkaniu i było to jedno wielkie blablabla (4)

    przedstawiciele inwestora byli neprzygotowani i nie potrafili odpowiedzieć na większość pytań mieszkańców okolicy i zupełnie olali pytania z poprzedniej sesji, do której mieli się ustosunkować-(np.w jaki sposób nastąpi utylizacja odpadu, skąd będą czerpać wodę potrzebną do produkcji itd.).Na pytania czy te zakłady emitują smród, przyszły pan dyrektor odpowiedział, że nie wie, ale pojedzie wkrótce do USA, gdzie są już tego typu fabryki, powącha i jak wróci to nam opowie (CHACHACHA). Na poprzednim spotkaniu przedstawiciel podał przykład podobnego zakładu w stanie Missisipi (też przetwarzającego celulozę, a nie produkującego ją)-wgtego, co udało się ustalić przez internet śmierdzi i truje okolicę zaś jest oddalony o wiele dalej od jakichkolwiek siedzib ludzkich niż przyszły zakład w Kokoszkach. Bardzo proszę wszystkich, aby zapoznali się z materiałami dotyczącymi tej inwestycji wysyłając mejla na adres stopcelulozie@wp.pl . Dostaniecie raport złożony przez inwestora na temat tego, co ta fabryka będzie emitować i w jakich ilościach. Przeczytawszy te informacje znajomemu chemikowi usłyszałam, że to, co będzie tam wydalane i w takich ilościach jak przewidziane w raporcie na 100% będzie śmierdzieć. Zakład zatrudni 45 osób(jakie to są ilości mejsc pracy?) i będzie przez 5 lat zwolniony z płacenia podatków. Firma jako jedyna stanęła do przetargu o działkę- czy w takich okolicznościach można mówić w ogóle o przetargu? Tego typu działalność jest szkodliwa dla środowiska i nie powinna znajdować się w okolicach siedzib ludzkich a nie w okolicach osiedli-sypiali-Kokoszek,Gdańska-Matarni, Kiełpina, Jasiania, w ktorych ludzie mieszkają, wychowują dzieci, znajdują się szkoły i przedszkola.

    • 44 2

    • Przyszły pan dyrektor, podobny charakterem do Pawła Adamowicza. Wszystko w temacie.

      • 0 0

    • Popieram Alinę.

      Zapoznałem się z:
      OSTATECZNA WERSJA
      Piątek 23-10-2009
      KARTA INFORMACYJNA PRZEDSIĘWZIĘCIA PN. BUDOWA ZAKŁADU PRODUKCYJNEGO WEYERHAEUSER CELEM WYSTĄPIENIA O WYDANIE DECYZJI O ŚRODOWISKOWYCH UWARUNKOWANIACHNiektóre opinie świadczą wypowiadający się nie znają problemu. Dyskutować anonimowo może każdy, aby gadać. Proponuję aby zapoznać się z tym materiałem i wówczas odnieść się merytorycznie tej sprawy.

      • 1 0

    • Czy dostanę również ulotkę potwierdzająca Pani słowa z artykułem z roku 1950?

      • 0 0

    • zydzi maja w nosie polakow liczy sie only gelt!!! w usa robia co chca geszefciarze, to teraz do PL ktos ich zaprosil! yeee

      ktos wzial za to kase! tyle a polacy no coz cholota do spzatania kibli,zmywak i goje! (taka jest opinia w usa o ludziaach z PL)

      • 6 2

  • jak widać polacy cały czas zostaja najwiekszymi naiwniakami w UE!! (1)

    Dlaczego cwaniaki chca w Gdańsku w Polsce bo tu jest najwiecej cymbałów!Zagranicą by ich to zadrogo kosztowało i mieli by mnustwo problemów !!A kto ich bedzie kontrolował akzdy wie i nieraz sie przekonał jakie nasze słuzby sa nieudolne!!

    • 31 2

    • czarno to widzę

      Proszę , sprawdzić pana dyrektora, dobrze radzę !

      • 0 0

  • reakcja mieszkańców (22)

    jest tragiczna, to normalne, że miasta muszą sie rozwijać, a przez coś takiego stoimy w miejscu. Masakra...

    • 98 91

    • reakcja mieszkańców

      Może masz rację. ale zrozum reakcje mieszkańców. Rzeczywiście nowe technologie pozwalają ustrzec się niektórych dolegliwości związanych z tego typu fabryką. Może rzeczywiście będzie pięknie, czysto i pachnąco. Ale spróbuj wytłumaczyć to osobie która zamierzała kupić dom lub mieszkanie w tej okolicy - porażka. Sam osobiście rozważałem zakup nieruchomości w pobliskiej okolicy na inwestycję, ale na chwilę obecną ceny gruntów w sąsiedztwie wymienionej inwestycji drastycznie spadają i ciężko będzie sprzedać cokolwiek po powstaniu fabryki (oczywiście nieruchomość z przeznaczeniem za cele mieszkaniowe). Nie wspominam o deweloperach, którzy rozpoczęli budowę mieszkań czy domów. Czytałem, że dużo osób z tego względu zrezygnowała z zakupu mieszkań w tej dzielnicy. Nie wiem czy chciałbyś mieszkać np. w okolicy elektrociepłowni lub innej mocno uprzemysłowionej zabudowie. Osobiście wolę mieszkać kilka kilometrów za miastem, w zielonej i cichej okolicy. Mam troszkę znajomych w Stanach i w rozmowie z nimi dowiedziałem się że żadne z dużych miast amerykańskich nie wydałoby zgody na taką całkowicie nowa inwestycję na terenie jednej ze swoich dzielnic. Zgoda na takie budowy wydawana jest wyłącznie na terenach poza miastem i to w okolicy o bardzo małej gęstości zaludnienia. Tylko nas chyba nie stać na stawianie takich warunków i w tym główny problem.

      • 1 0

    • (9)

      bo wiekszosc ludzi to staruchy ktorzy za kilka lat moga wykitowac lub debile ktorzy wszedzie widza zlo..Ludzie opamietajcie sie.. Wszystkie inwestycje sa na nie..

      • 19 19

      • (8)

        na spotkaniu byli ludzie starsi, bo zostało zorganizowane w godzinach pracy młodych.
        Powiedz mi, jaka to jest "inwestycja"? 45 pracowników, specjalna strefa ekonomiczna - czyli brak podatków, ogromne koszta środowiskowe? Komu to się opłaca? Chyba tylko inwestorowi.

        • 29 8

        • Chyba lepiej 45 niż nikogo. Ty już wiesz, że będzie zatrute środowisko. (5)

          Charytatywnie nikt niczego nie pobuduje. Może ty pobudujesz?

          • 12 13

          • wolę mniej miejsc pracy, a dłuższe życie dla mnie, dla moich bliskich i innych mieszkańców Pomorza (2)

            • 8 3

            • "wolę mniej miejsc pracy" - załamka

              W tym 38-milionowym kraju 12 mln mieszkańców pracuje i płaci podatki na całą resztę - dzieci, starców i bandę nierobów.

              Dziwisz się, że jest tak ciężko?

              Mniej miejsc pracy tylko pogorszy ten bilans i jeśli pracujesz - będziesz płacił jeszcze większe podatki, a jeśli nie pracujesz, to zasiłki i emerytury (o ile w ogóle będą wypłacane) będą jeszcze niższe.

              • 1 0

            • "Wolę mniej miejsc pracy..."

              Im mniej miejsc pracy tym dłuższe życie dla mnie, dla moich...

              Ale co to za życie. Myslisz, że ludzie bez pracy (czyli pieniędzy) żyją długo?
              Chyba, że chodziło Ci o to, że inni nie muszą mieć pracy, ważne, że Ty chcesz długo żyć.

              "Nie pracujcie i żyjcie długo i szczęśliwie" - świetne motto. A najlepiej to, żeby każdy był dziedzicem fortuny i mieszkał w ekologicznym domku ze słomy. Właściwie w takim systemie pieniądze byłyby zbędne, bo jeśli każdy by nie pracował (bo jak cię rozumiem trzeba dbać po pierwsze o środowisko) to Państwo musiałoby zająć się dystrybucją dóbr - "każdemu według potrzeb" albo "wszystkim po równo" i na przykład przydzielać kartki na czekolade czy telewizor LCD. Oczywiście Ty MASZ pracę, więc wyróżniałbyś się od tej masy społeczeństwa, a wiadomo, że jednostki wyróżniające się, wybitne, powinny przewodzić grupie, masie, ludowi, więc świetnie byś się nadawał, oczywiście według siebie, na prezydenta, króla czy el komandante.

              I tu koło się zamyka: faktycznie żyłbyś po królewsku gdyby inni nie mieli pracy - ty byś miał pracę, rządzenie - siedziałbyś na tronie, a żywność, prąd i samochody spadałyby z nieba. Tylko, że takie bajki to możesz dziecku na dobranoc opowiadać, a nie zabierać głos w dyskusji sądząc, że mówisz coś sensownego.

              • 3 4

          • wystarczy zapytać przez internet sąsiadów identycznej fabryki (1)

            w USA i się dowiedzieć. Z tego co wiem mówią, że śmierdzi całkiem konkretnie.

            • 18 8

            • weyerhaeuser jest wielkim koncernem

              który "od A do Z" zajmuje się przemysłem drzewnym. Ma wiele fabryk w Stanach Zjednoczonych, wśród nich również zakłady celulozowe i jeden (JEDEN) zakład przeróbki włókien sieciowanych (celulozowych) w Columbus. To, że celulozy śmierdzą, to każdy wie. To, że przetwarzanie włókien sieciowanych wymaga czystego (wolnego od odoru) powietrza - prawie nikt nie zauważa.

              Wyobraźcie sobie, jak można by było produkować bardzo podatne na zapachy siatki do pieluch (to zamierzają produkować w gdańskiej fabryce) w śmierdzącym otoczeniu?

              Nie można, bo Procter & Gamble (główny odbiorca) śmierdzącej siateczki nie wsadzi do pampersa.

              Paradoksalnie - ta fabryka może być najkorzystniejszym rozwiązaniem dla mieszkańców, bo właściciele parku przemysłowego nie będą mogli posadzić żadnego "śmierdziela" obok.

              Sprawdź kolego, czy na pewno o fabryce w Columbus czytałeś w internecie, bo jak o innej, to nie była to taka fabryka, jak ma powstać w Kokoszkach.

              • 1 0

        • (1)

          No jasne, lepiej żeby niczego nie było, prawda?

          • 5 8

          • Coś innego, nie trującego poprosimy :)

            • 9 2

    • MIESZKAŃCY KOKOSZEK są tak samo upośledzeni jak z osiedli: (4)

      1. Żabianka: Zakaz budowy 17-piętrowca
      2. Wrszesz: Zakaz budowy Quattro Towers
      3. Oliwa: zakaz budowy drogi.

      W zamian proponuję zamknąć linie autobusowe do Kokoszek, a samo osiedle włączyć do innej gminy lub po prostu zamienić na wieś!

      • 5 8

      • w planie zagospodarowania terenu jest to dzielnica MIESZKALNA (1)

        zaskakuje mnie twój komentarz - Quattro towers jest najzwyczajniej w świecie brzydkie i to zapewne jedyny argument na nie, ale mimo wszystko powstaje. Jest jak najbardziej na swoim miejscu - budynek mieszkalno - usługowy w dzielnicy mieszkalnej.

        Natomiast teren, na którym ma powstać fabryka o której tutaj mówimy, to teren, który w ostatnim planie zagospodarowania terenu został okreslony jako PRZEMYSŁOWY, mimo że dookoła niego ściśle przylegają tereny mieszkalne.

        Nie zastanawia was to?
        Wg mnie ktoś dał w łapę i tyle. Ekologiczna fabryka? Fajnie. Ale niech stanie tam, gdzie miejsce fabryk - w dzielnicy przemysłowej, czyli ok 3km dalej, niż teren, który jej przeznaczono.

        Bardzo smutne są wasze komentarze, wyciągacie wnioski o mieszkańcach tego terenu na podstawie filmu, który nie ma nawet 3 minut, a który jak widzę, jest sprytnie zmontowany, by pokazać prostych ludzi nie kumających, którzy są na nie.

        Na spotkaniu było wiele osób, które przygotowały się do tej rozmowy, podpierały się dokumentami. Szkoda np, że wypowiedź Pani w czerwonym sweterku nie była puszczona cała, bo argumenty, które miała - podparte dokumentami - były naprawdę mocne i pewnie przekonałyby większość bezmyślnie wypisujących tu komentarze pseudointeligentów.

        • 1 2

        • W planie zaospodarowania przestrzennego jest to teren przemysłowy

          dodatkowo od kilku lat objęty specjalną strefą ekonomiczną. Dookoła są też magazyny, przedsiębiorstwa a także bocznica kolejowa - typowe zabudowania mieszkalne...

          • 1 0

      • a wiesz chociaż

        dlaczego protestują? np. jak Twoim zdaniem Hines jest zobowiązany rozwiązać problem wyjazdu tylu mieszkańców z tej inwestycji na jedno z najbardziej zakorkowanych skrzyżowań w mieście? w jaki sposób te wieżowce nawiązują do sąsiedniej, historycznej zabudowy? itp. itd.

        • 1 0

      • no popatrz

        to jak policzysz jeszcze inne protesty wyjdzie, że WIĘKSZOŚĆ mieszkańców jest upośledzona ;-)

        Coś tu nie pasuje... aha, już wiem - jesteś Jedynym Nieomylnym.
        Strasznie się musisz czuć wśród upośledzonych - może wyjedź gdzieś?

        • 4 0

    • zapach

      Zapraszam do Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Mielcu - działa tu firma o bardzo podobnym charakterze "produkcji" - wysłuchajcie opini mieszkańców i ....... przynajmniej 1 dzień oddychajcie takim "pachnącym" powietrzem :(
      Nie dajcie się zrobić w balona !

      • 3 1

    • lol

      tragiczna to jest twoja naiwność

      • 3 1

    • jesteś łatwowierny czy chcesz tam pracować ? (1)

      wiadomo że przedstawiciel fabryki obieca gruszki na wierzbie żeby dostać lokalizację, a potem ty się martw bo smród nie do wytrzymania. A co z ekologią. Przez siłorozwojowców i i zapatrzonych eurogąbczastych Polska staje się wysypiskiem i śmieciarnią. I nikogo nie będzie obchodzić jak My z tym sobie poradzimy. Reasumując - chcesz żyć w smrodzie? jedź do Świecia. Najpierw fabrykę trzeba sprawdzić, jakie jest ewentualne zagrożenie co do ludzi i środowiska i miasta. Tzw rozwój również niesie za sobą zagrożenia, pomyślcie o tym. Chcecie 2 Świecie w Gdańsku? Ja nie chcę..

      • 19 4

      • Zasadnicze pytanie

        Byłeś wczoraj na spotkaniu?

        • 5 5

    • Wolę stać w miejscu niż płynąć ze śmierdzącymi szkodliwymi odpadami. 1 tona odpadów dziennie, wiesz ile to jest? Poza tym ten smród, brud i zabieranie wody. A zatrudnienie na 45 osób, to śmiechu warte. Nie ma nawet pewności czy w ogóle zatrudnią osoby z Pomorza. Niszczenie przyrody i szkodzenie własnemu zdrowiu i komfortowi życia to nie postęp, to głupota i krótkowzroczność

      • 17 4

    • jak wnioskuję z wypowiedzi mieszkancem kokoszek nie jesteś... ciekawe co bys mowil jakbys nim byl?

      • 15 5

  • zapach (16)

    oby tak było a nie że w gda bedą takie zapachy jak w świeciu.....

    • 75 13

    • JESTEM ZA (1)

      Byłeś chociaż człowieku w tym Świeciu ze takie bzdury pleciesz?! Otorz ja bylem, i przez ponad pól roku pracy w Mondi nie czułem zadnego przykrego zapachu unoszacego sie poza teren tego zakładu. Jedyny brzydki zapach w tej okolicy pochodzi z miejskiej oczyszczalni sciekow. Taka prawda.

      • 4 12

      • Świecie

        Często podróżuje i przebywam na terenie Świecia, owszem zdarzają się dni kiedy nie śmierdzi, ale to rzadkość. W większości przypadków smród jest tak intensywny, że nie można oddychać. Szczytem jest tranzyt przez Świecie na bezdechu bo inaczej można stracić przytomność ze smrodu. Co do zamieszkiwania czy też pracy w Świeciu, to do wszystkiego można się przyzwyczaić. Jak wiadomo po kilkunastu minutach węch przyzwyczaja się do uciążliwych zapachów, które są po prostu nie odczuwalne. Wystarczy jednak zmienić na jakiś czas otoczenie na czyste powietrze i po powrocie problem wraca. Oczyszczalnia owszem też przyczynia się do specyficznej atmosfery na terenie Świecia, ale na tak jak wspomniana fabryka. Smród czuć na bardzo dużym obszarze, nie widać jeszcze rogatek miasta a już czuć smród. Raczej oczyszczalnia nie posiada tak wysokich kominów, które powoduję rozchodzenie się tego smrodu na tak dużym obszarze. Wniosek jest prosty.

        • 0 0

    • Fabryka w Świeciu ma przedpotopową technologię, stoi chyba z 60 lat. (1)

      Przeciwnicy inwestycji z PiS-u - pracowaliście kiedyś w stoczni ? Tam powietrze jestr krystalicznie czyste, jak w górach !!
      Mądry Polak po szkodzie - fabrykę niech zbudują na Słowacji, tam będzie praca i zarobki, a w Kokoszkach zasiłki dla bezrobotnych głupków !!

      • 7 8

      • franz

        Pracuję w Świeciu, choć nie w papierni. Właśnie postawili nową maszynę papierniczą za 450 mln EUR, super nowoczesną.

        • 2 0

    • (2)

      byc moze bedzie...dlaczego w Ameryce tego typu fabryki sa na pustkowiach?????

      • 12 1

      • będzie na 100% (1)

        zapytajcie przez internet sąsiadów bliźniaczej fabryki w Stanach.

        • 9 2

        • czyli kogo?

          namiary prosze bo tu jest tyle domyslow i 'sasiadow' ze powoli mala paranoja sie rodzi.

          • 0 0

    • (3)

      "Jak tłumaczy Włodarczak, cały proces bielenia, czyli kąpieli pulpy drzewnej, obywać się będzie w fabrykach znajdujących się na terenie Stanów Zjednoczonych. - Cały nieprzyjemny zapach pozostanie więc w USA - zapewnia Włodarczak."

      Czytanie ze zrozumieniem

      • 6 7

      • to są tylko słowa (2)

        a z dokumentów (emisja związków chemicznych do atmosfery) wynika co innego...

        • 7 1

        • A te dokumenty to gdzieś istnieją i są prawdziwe czy to też tylko czyjeś puste słowa? (1)

          Będzie raport środowiskowy itp. to będzie można coś powiedzieć.

          A teraz to ten co ślepo wierzy w znalezione gdzieś w necie i nie wiadomo przez kogo, na jakiej podstawie i w jakim celu napisane artykuły mówiące o jakiś dokumentach i odorze jest tak samo naiwny jak ten co bez zastanowienia wierzy w to co mówi inwestor.

          Przecież zarówno jedno jak i drugie może być kłamstwem a zwykły człowiek który nie zna się ta tego typu fabrykach i nie ma dostępu do właściwych dokumentów nie jest w stanie tego sprawdzić.

          • 3 2

          • Raport Środowiskowy?!? Rozbawiasz mnie

            Jeżeli będą go pisać urzędnicy miejscy i będzie tak samo 'rzetelny' jak ten, który był podstawą do wydania decyzji o budowie hali na Żabiance, to życzę zdrowia.
            Będzie potrzebne.

            Gdybyś nie wiedział, raport środowiskowy dla hali został zafałszowany, czego udało się dowieść w sądzie... Tylko co z tego, skoro halę zbudowano? To samo pewnie będzie z tą fabryką.

            • 2 0

    • Trzeba wybudować obok oczyszczalnię ścieków

      oraz postawić kilka chlewni itp - wtedy nic nie będzie czuć

      • 0 3

    • Szadółki są niedaleko

      więc śmierdzieć będzie podwójnie

      • 11 5

    • w Gdyni bardziej śmierdzi (2)

      a jakoś ludzie tam żyją :/

      • 9 15

      • Co zakompleksiony człowieczku??? Nie wytrzymałeś, musiałeś zrobić wtręt o Gdyni? Ach, te kompleksy...

        • 12 4

      • Śledziami.

        jw

        • 5 11

  • płacić pewnie będą po amełykańsku.... 1200 zł za 12 h pracy...MOŻE! (11)

    • 113 40

    • jesli to we wspolpracy z IPAPER, ktore przejelo Weyera, to uwierz ze nie
      bedziesz sie bil, zeby tam pracowac

      • 0 0

    • ludzie! (1)

      te miejsca pracy o których piszecie to zaledwie 45 miejsc!!!!! 15 dla inżynierów a reszta dla cieci co to będzie tego pilnowała!!!!! co to za korzyść!!!????? pomyślcie!! a po 2gie, jest to teren nieopodatkowany, amerykanie nie będą płacić za swoją fabrykę ani grosza, Gdańsk zyska tyle że dostanie kase za 10h ziemi i prestiż że ma tak super nowoczesną fabrykę, więc pytam.....co my za to dostaniemy????????? 45 miejsc pracy i kasę za ziemię (którą ktoś sobie sprytnie przywłaszczy?) ????????

      • 10 7

      • raka

        mozemy ewentualnie dostac raka bo z dymem wloknina tez bedzie szla w powietrze. Niestety noie rozklada sie...

        • 0 1

    • płacić pewnie będą po amełykańsku.... 1200 zł za 12 h pracy...MOŻE!

      Dobrze by było 1200 zł za 12 h to wychodzi 100zł na godzinę.

      • 13 0

    • a gawiedź się cieszy... he,he...

      jełopy

      • 5 2

    • po amerykańsku na pewno nie ale wiecej niz w normalnych polskich fabrykach!

      • 4 10

    • To gnij w domu na zasiłku i nie marudź. (3)

      Jakiś przymus pracy tam?

      • 19 23

      • pucuj buty szkodnikom (1)

        • 10 2

        • domek pucuj buty sprzedawczykom

          • 3 4

      • o to chodzi ze jestesmy chinami europy
        dlatego te wspaniałe "inwestycje" idą tutaj bo ludziom płaci się głodowe pensje
        ta bańka w końcu pęknie i ..."na drzwiach poniosą"...

        • 23 7

    • fajny screen jest na tym filmiku :)

      "zawładniemy wami"

      • 6 1

  • (16)

    LUDZIE POMYŚLCIE TROCHĘ ZANIM COŚ POWIECIE, CHCECIE BYĆ BEZ PRACY? CHCECIE ABY WASZE DZIECI I WASZE RODZINY NIE MIAŁY GDZIE PRACOWAĆ?
    BO TAKIE PROTESTY PROWADZĄ TYLKO DO TEGO ŻE PODCINAMY SOBIE GAŁĄŹ NA JAKIEJ SIEDZIMY, KTO INNY DA NAM PRACE, KTO INNY WYBUDUJE FABRYKĘ I ZATRUDNI W NIEJ POLAKÓW? NIE TWIERDZĘ ŻE POWINNIŚMY SIĘ GODZIĆ NA WSZYSTKO ZA WSZELKĄ CENĘ LECZ POLSKA TO NIE JEDYNY KRAJ W KTÓRYM INWESTOR MOŻE ( I NIE MUSI ) UMIEŚCIĆ SWÓJ KAPITAŁ - przepraszam za wielką literę

    • 97 74

    • (1)

      Praca OK, ale dla ilu osob? 45 - w tym sporo dla Amerykanow. Jakie wielkie podatki zaplaci ta firma- skoro jest w Specjalnej Strefie Ekonomicznej ? Buduja fabryke w srodku terenu zamieszkanego, wsrod domow i blokow. Zastanowcie sie czy chcielibyscie miec taka fakbryke na waszym osiedlu,podworku + tiry mknace pod oknami z materialami i produktami gotowymi. Bo tak to niestety wyglada. Nie jestem przeciwnikiem tej inwestycji, ale jej lokalizacja pozostawia duzo do zyczenia. Zgroza, Panie Adamowicz!

      • 13 1

      • praca dla amerykanów na kokoszkach

        weź nie rozśmieszaj :)

        45 pracowników fabryki na start - 1 polski dyrektor, kilku polskich pracowników biurowych, kilkunastu polskich inżynierów nadzorujących procesy technologiczne, kilkudziesięciu polskich operatorów urządzeń, a po kilku latach - bezpośrednio 100 miejsc pracy w fabryce, zgadnij dla kogo: polaków

        dodatkowo 250 miejsc pracy przy budowie zakładu - dla polaków i kilkuset polskich pracowników w firmach obsługujących fabrykę i transport

        • 0 0

    • ok ale niech ida do Gdyni, jest bardziej przemyslowa niz Gdańsk

      • 0 1

    • ogarnij się człowieku ! (2)

      45 osoby zatrudnione setki zatrute ! czy naprawdę warto ? pomyśl jakę chemie muszą używać jeżeli w wielkiej fabryce zatrudnią tylko 45 ( 5ciu dyrektorów, sprzątaczki, magazynier itp.) poza tym taka fabryka musi pracować 24h/doba więc na zmianie cirka 10 osób ? co ty na to ?

      • 8 3

      • (1)

        lecz swoje rozchwianie emocjonalne

        • 1 5

        • A ty swoją zachłanność na mamonę kosztem innych

          • 3 1

    • mądrze gadasz...ale pewnie mieszkasz w gdyni albo dalej!! i masz to gdzieś ,ze bedzie śmierdzieć na kokoszkach (4)

      • 15 8

      • w Pomorskim jest jedno z najwyższych zachorowań na raka (3)

        kolejny kamyczek na nasz grób chcą dorzucić.

        • 21 6

        • i tak umrzesz

          a gadane ze to jest szkodliwe to tylko strata czasu. Na pomorzu nie ma dużo fabryk i w innych regionach są wieksze problemy ze środowiskiem. Wmawiasz sobie że od tego możesz umrzeć ale tak samo moze ciebie potrącić samochód i umrzesz.

          • 2 9

        • (1)

          A powiedz mi od czego nie chorujesz?? Nawet jedzac owoce czy wazywa spozywasz chemie wiec przestan pier...ic takie glupoty..

          • 7 16

          • NIC O NAS BEZ NAS

            zacznij człowieku myśleć racjonalnie. Skoro jest to kolejny zakład wpływający źle na środowisko, to chyba jest to oczywiste, że sytuacja ani się nie polepszy, ani nie pozostanie taka sama, tylko pogorszy się. Mamy siedzieć z założonymi rękami, bo "nawet jedząc owoce, spożywasz chemie"? Ktoś chce zarobić kasę naszym kosztem, kosztem naszego życia i zdrowia. To czy mamy być owieczkami prowadzonymi grzecznie do rzeźni, czy też ludźmi świadomymi pewnych spraw i siły płynącej z samoorganizacji i walki o swoje prawo do życia, zdrowia i decydowania o sprawach które nas dotyczą, niech każdy w swoim rozumie odpowie sobie na to sam.

            • 22 3

    • Interes życia! 45 pracowników, tona odpadów na dobę (3)

      Czytaj ze zrozumieniem. W fabryce pracować będzie na stałe 45 pracowników.(Nie mówię o pracownikach zatrudnionych na kilkanaście miesięcy do budowy obiektu). Z poprzednich artykułów wynika, że będą to osoby z wykształceniem kierunkowym , inżynierowie. 45 dobrze wykształconych osób, które i tak nie muszą martwić się o zatrudnienie z racji swojego wykształcenia nie odciąży rynku pracy, a śmierdzieć będzie. Jeśli nie, to tona odpadów na dobę wystarczająco uprzykrzy nam , mieszkańcom życie. Będą utylizowane? W ilu procentach?

      • 23 3

      • matołku (1)

        a potem pieluszki same przetransportują się do innych krajów Europy, same zapakują się na stateczek, same zrobią dla siebie spedycję i nawet nie zapytają czy jest ktoś chętny do tych działań.
        Człowieku zastanów się co mówisz, przecież właśnie dzięki takim inicjatywom nasz port gdański czy gdyński zaczną działać i wszyscy zatrudnieni i powiązani z nim będą mieli zajęcie.
        Do prawdy czy to tak trudno jest zrozumieć?

        • 5 17

        • matołeczku

          o święta naiwności ! Może sądzisz, że te hipotetyczne pieluszki okoliczni mieszkańcy zatrudnieni w charakterze stałych pracowników na podstawie umowy o pracę z wynagrodzeniem 2800 brutto, bogatym zapleczem socjalnym, w liczbie pięciuset osób będą pakować własnymi rączkami? W jakim Ty " ŚWIECIU" żyjesz? A może dostajesz coś za propagandę trollu?

          • 14 1

      • FABRYKA

        Skoro jest tylu, którym ta fabryka się podoba, to może powinni ją postawić gdzieś w otoczeniu lasów na Morenie, jeszcze trochę miejsca jest, a może w stronę Chełmu i Szadółek, Ujeściska, skoro to takie fajne przedsięwzięcie i pracę da, a tam takie skupiska ludzkie, to będą mieli bliżej do roboty. Jakby to było takie wszystko czyste, to myślę, że nie byłoby takich protestów. Takie fabryki nie powinny powstawać w miejscach, gdzie rozwijają się osiedla. Ktoś powinien się zastanowić nad tymi planami zagospodarowania terenu, albo stawiamy fabryki,które nikomu nie będą uprzykrzały życia, albo dajemy pozwolenia na budowę domów.

        • 10 3

    • 45 osob zatrudnionych .

      Kto zapewni ze niebedzie to mialo wplywu na srodowisko ?Chyba ,ze miasto potraktuje priorytetowo sprawe dodatkowych zabezpieczen na poczet ewentualnych zniszczen.Taka kaucja powinna byc.I TO NA TYLE wysoka aby nawet przez glowe komus nie przeszlo nie wywiazanie sie z umowy dotyczacej przestrzegania norm .Umowa powinna byc cobrze zabezpieczona by nigdy wiecej nie pojawial sie taki problem jak z Wyspa Spichrzow czy dziura przed Notem.

      • 10 0

  • a głupie polaczki najpierw nastawiali się 50 lat ruskom (1)

    a teraz od 20 lat wypinają prężnie i dumnie swoje pośladki w stronę amerykańców..

    kazdy kto choć trochę wie więcej o tym narodzie a nie tylko tyle co widział w telewizji ten wie że tam matkę córkę i wnuczkę można sprzedać za dolca...
    więc się nie łudźcie że smród zostanie w stanach, tam odszkodowania sa gigantyczne a tu w kraju jedynie jeszcze bardziej gigantyczna jest naiwność polaczków...

    • 7 5

    • sam jesteś głupi polaczek, który wypina pośladki

      Na szczęście jest wielu mądrych i dumnych Polaków.

      • 0 0

  • W Kwidzynie jest celuloza - czy śmierdzi? (3)

    • 2 1

    • W Kwidzynie jest Celuloza, w Świeciu jest celuloza, w Ostrołęce jest celuloza

      Na Kokoszkach nie będzie celulozy - będzie pierwsza w Polsce fabryka WŁÓKIEN SIECIOWANYCH, które NIE MOGĄ ŚMIERDZIEĆ.

      • 0 0

    • ale truje

      • 0 0

    • jest celuloza i ma amerykańską technologię

      nie śmierdzi, ALE CAPI JAK ZGNIŁE JAJA

      • 8 0

  • Nie dajmy sie oszukac (1)

    Skoro fabryka ma byc podobna do zakladow Świeciu to znaczy bedzie smrod na caly Gdansk. Ludzie nie pozwolmy na to.

    • 6 4

    • Fabryka nie ma być podobna do tej w Świeciu

      NIE MA TAKIEJ FABRYKI W POLSCE - TO BĘDZIE PIERWSZA

      Twoja argumentacja w tym momencie upadła...

      • 0 0

  • Przecież Świecie to zagłębie celulozowe. (1)

    • 3 2

    • w Świeciu nie ma takiej fabryki

      nie ma też takiej fabryki w całej Polsce, więc wasze porównania do Świecia są trafione jak porównywanie przysłowiowej koziej dupy do trąby

      NIE BĘDZIE ŚMIERDZIAŁO!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane