• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Fajerwerki: tylko bezpieczne i z pewnego źródła

piw
29 grudnia 2012 (artykuł sprzed 11 lat) 
Bawmy się dobrze, ale odpalanie fajerwerków lepiej zostawmy specjalistom. Bawmy się dobrze, ale odpalanie fajerwerków lepiej zostawmy specjalistom.

Sylwestrowa noc bez fajerwerków jest jak stół bez nóg. Zanim jednak odpalimy sztuczne ognie, warto pamiętać, że to zabawa, która może się okazać groźna.



Używasz w sylwestrową noc fajerwerków?

Uszkodzenie wzroku, rany szarpane rąk i twarzy - to najczęstsze obrażenia odnoszone w wyniku nieumiejętnego obchodzenia się z fajerwerkami. Co roku z takimi przypadkami muszą się mierzyć także trójmiejscy lekarze.

A przecież - aby zminimalizować ryzyko wypadku - wystarczy trzymać się kilku podstawowych zasad obchodzenia się ze sztucznymi ogniami.

Przede wszystkim warto wiedzieć, co odpalamy. Dlatego też ważnym jest, aby fajerwerków nie kupować na ulicznych straganach i bazarach, a w sprawdzonych sklepach. Pochodzące z legalnego źródła sztuczne ognie powinny posiadać instrukcję w języku polskim, numer katalogowy produktu, nazwę producenta lub importera, znak dopuszczenia produktu do sprzedaży oraz oznaczenie WPW, zawierające nazwę wyrobu, numer normy i symbol klasy.

- Do amatorskich pokazów używać można tylko produktów I i II klasy. Klasa III jest przeznaczona wyłącznie do profesjonalnych pokazów pirotechnicznych - mówi podkom. Magdalena Michalewska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.

Kiedy już kupimy odpowiednie fajerwerki, warto pamiętać, jak powinno się ich używać, czy też może raczej: jak nie powinno się ich używać.

- Nie używajmy fajerwerków w miejscach, w których mogą one spowodować pożar. Nie powinno się ich także odpalać z ręki, na balkonie, z okna czy z dachu pokrytego papą. Najlepiej wybrać w tym celu gładką, równą powierzchnię, aby petardy nie przewróciły się - dodaje Michalewska.

Fajerwerków nie powinno się także rozbierać, odpalać ponownie, jeżeli nie wybuchły, a już na pewno nie powinno się ich wrzucać do ognia.

Przy okazji, policja przypomina, że sprzedaż sztucznych ogni nieletnim jest przestępstwem zagrożonym karą do dwóch lat więzienia.
piw

Opinie (118) 2 zablokowane

  • nigdy nie puszczam fajerwerków

    To niebezpieczne ładunki wybuchowe, straszące małe dzieci i wszystkie zwierzęta (nie tylko te domowe).
    Nie odnajduję uciechy w huku petard uważam że to głupie puszczać kasę z dymem i straszyć niewinne stworzenia.

    • 1 2

  • heh buraki strzelające wsadzcie sę te chińskie petardy w d*py, to będzie jakiś pożytek. (2)

    Inteligentny człowiek nie kupuje fajerwerków. Kupuje tylko ćwok, burak, wieśniak i guaniarz onanista. Ten sam pomiot czerwonych co rozjeżdża lasy quadami i rajduje bemkami

    • 5 3

    • hmm..

      obraziłeś zapewne sporo ludzi swoją wypowiedzią ,i jedyne co zauważyłem to to, że słowo "d*pa" ,tak skrywane w twoich wypocinach to najmniej obraźliwe słowo ,z całej reszty wypocin.
      P.S.Jestem na nie .

      • 1 1

    • hehe

      to ze Cie nie stac na fajerwerki nie znaczy że wszyscy musz siedziec i chlać jak ty do lustra :)

      jeżeli o mnie chodzi nie ruszają już mnie petardy
      ale lubie wyjsc i postrzelac z synkiem troche bo ma frajde chłopak;)

      to znaczy że jestem ćwokiem,burakiem itp itd jak wymieniłes?:)

      Ps na quada i bemke też trzeba zarobic albo ukrasc :) a zawsze lepsze to niż jak to napisales,,ROZJEZDZANIE,, sie autobusem

      • 1 0

  • jasne

    i tak fajerwerki sprzedawane ,na straganach jak i w "dobrych"sklepach pochodzą z Chin i zapewne od tego samego producenta ,to alkohol zmienia fajerwerki w "niebezpiecznie nieoryginalne".

    • 1 0

  • ....wariatkowo...

    ci ktorzy atakuja strzelajacych to nie dewoty...czy musicie napierniczac od 12 do 24 ,3 dni przed sylwestrem ja tego nie rozumiem i negujcie moja wypowiedz mam to gdzies po nocce wyspac sie nie mozna -petardy odpalaja pod nogami ludzi ,patroli nie ma bo ciezko sie ruszyc gdy zimno z ciepelka i o czym my tu mowimy.To spoleczenstwo idiocieje.

    • 2 0

  • Nie jest tak strasznie.

    W zeszłym roku urwało mi trzy palce ale jakoś doszyli i jest ok.

    • 0 1

  • Nie specjalistą tylko ludziom rozumnym !!!!!!!

    Nie specjalistą tylko ludziom rozumnym !!!!!!!!!

    • 0 3

  • to prawda trzeba uważać

    to prawda trzeba uważać gdzie się kupuję fajerwerki bo te sprzedawane na straganach albo w budach są napewno niebezpieczne i bez atestu. Najlepiej kupować fajerwerki w hipermarketach bo przynajmniej kupicie bezpieczne a co najważniejsze z atestem.
    Ja od wielu lat kupuję fajerwerki w hipermarketach i nigdy się nie zawiodłem.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane