- 1 23 mln zł na remont ulic na Dolnym Mieście (56 opinii)
- 2 Fałszywy mandat za przejście "na czerwonym" (121 opinii)
- 3 Klif w Orłowie co roku cofa się o metr (83 opinie)
- 4 Czyj to garaż? - pytają urzędnicy (145 opinii)
- 5 Pobili mieszkańców i okradli dom (175 opinii)
- 6 Sąd aresztował rosyjskiego szpiega (336 opinii)
Fala dostarczy dane o naszych podróżach, a bramki już to robią
Najbardziej krytykowana zasada systemu Fala, a więc konieczność odbijania karty lub meldowania się w pojeździe poprzez aplikację w smartfonie, by organizator transportu wiedział, skąd i dokąd jedziemy, ma zastosowanie w trójmiejskiej komunikacji już teraz. Podobne dane, choć niepełne, daje bowiem system bramek służący do pomiaru potoków pasażerskich, zainstalowanych nad wejściami do autobusów i tramwajów.
System jest prosty: bramka zlicza pasażerów wsiadających i wysiadających z pojazdów, na każdym przystanku gromadząc i przesyłając dane do Zarządu Transportu Miejskiego.
W tym roku liczba bramek ma jeszcze wzrosnąć, gdy do gdańskiej floty dołączy 18 autobusów elektrycznych fabrycznie wyposażonych w urządzenia do pomiaru potoków pasażerskich. Ponadto w tym roku planowana jest także modernizacja 14 tramwajów, w ramach której pojazdy te również wyposażone zostaną w takie urządzenia.
Rozkłady jazdy komunikacji miejskiej w Trójmieście
- Informacje z bramek zliczających dostarczają nam dane niezbędne do optymalizacji zaangażowania odpowiedniego taboru na konkretnych kursach czy wykrycia tendencji liczby pasażerów korzystających z danej linii - wyjaśnia Sebastian Zomkowski, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego w Gdańsku. - W dłuższej perspektywie na podstawie danych widać, że np. z jednej linii korzysta coraz mniej pasażerów, a na innych liniach jest ich coraz więcej. Zachodzi wówczas przesłanka, aby na jednej linii ograniczyć ofertę, by móc uwolnione zasoby wykorzystać na innych liniach, na których rośnie popyt.
Tyle teorii. A jak wprowadzanie zmian na podstawie danych zbieranych z bramek zliczających pasażerów wygląda w praktyce?

Zmiany pojazdów na bardziej pojemne i korekty rozkładów
To np. rotacja autobusów i tramwajów z pojazdów mniej pojemnych na takie, które mogą przewozić więcej pasażerów.
Przykładem może być linia autobusowa 189, kursująca na trasie Maćkowy - Wały Piastowskie. Dane z bramek w autobusach wskazały, że konieczne są zmiany i zamiast autobusów standardowych na trasę na wybranych kursach powinny wyjeżdżać autobusy przegubowe.
Podobnie było na linii tramwajowej nr 12 (obecnie kursującej między Ujeściskiem a Zaspą). Ze spływających do systemu danych wynikało, że w pojazdach jest tłok. Na najbardziej obleganych kursach wycofano więc mniej pojemne tramwaje N8C, a w ich miejsce skierowano Pesy Jazz Duo. Kłopot z zatłoczeniem w pojazdach udało się zminimalizować.
Innym przykładem wykorzystania danych, które w zasadzie same spływają do bazy danych (potem je trzeba tylko uporządkować i wyciągnąć odpowiednie wnioski), są korekty w rozkładach jazdy. Tak się stało w przypadku dwóch linii autobusowych 213 i 289. Gdy ZTM zauważył, że korzysta z nich coraz więcej pasażerów, dokonał zmiany w rozkładach, zwiększając liczbę kursów.
Bramki zliczające pomagają też w zmianach statusów przystanków. Gdy jesienią okazało się, że z pary przystanków "Leśna Góra - Przychodnia", przy których dotychczas zatrzymywały się autobusy linii 136 i 283, korzysta coraz mniej pasażerów, ZTM zmienił ich status ze stałego na warunkowy ("na żądanie").
Fala ma dać podobny efekt...
Podobne założenie (dostarczania danych o podróżach) stoi u podstaw systemu Fala, którego inaugurację zapowiedziano na początek lipca. Różnica polega na tym, że dane z Fali mają dostarczać nie bramki, a sami pasażerowie, odbijając kartę w falomacie lub meldując się w pojeździe przy użyciu aplikacji mobilnej.
Skoro więc bramki tak dobrze sprawdzają się w codziennym zarządzaniu komunikacją (mimo że brakuje ich w połowie autobusów i tramwajów), może warto wyposażyć w nie resztę taboru? Ich instalacja kosztowałaby ułamek tego, co kosztuje Fala, a przy tym udałoby się osiągnąć ten sam efekt - ZTM wiedziałby, które linie są najbardziej oblegane, który tramwaj jest za ciasny, a który autobus wozi powietrze.
...pytanie tylko - po co?
Gdyby jednak okazało się, że danych nadal jest zbyt mało, wsparciem, wiedzą i doświadczeniem z pewnością mogliby się dzielić np. kierowcy czy motorniczowie, którzy jak nikt inny znają cały układ transportowy w mieście. Począwszy od przebiegu linii, przez rodzaj przystanków i taboru, który je obsługuje, aż po mityczne potoki pasażerskie. Wbrew pozorom doświadczony kierowca czy motorniczy wcale nie musi liczyć pojedynczych pasażerów i przeprowadzać skomplikowanych analiz, by wiedzieć, czy na danej linii, w danym dniu tygodnia, na danym przystanku wsiada wiele osób albo nikt.
ZTM może podeprzeć się też badaniami ankietowymi w terenie czy jeszcze bardziej wykorzystywać dane z Gdańskich Badań Ruchu.
Wreszcie - zbieranie danych o tym, gdzie i jak poruszamy się po Trójmieście, nie rozpoczęło się wczoraj. ZTM i każdy inny organizator ma olbrzymie zasoby, bazy danych i wystarczającą wiedzę wynikającą z wieloletniego doświadczenia, by móc zastosować ją w praktyce. Siatka połączeń nie spadła nam z nieba, tabor jest policzalny, przystanki nie zmieniają swojej lokalizacji z dnia na dzień. Liczba niespodzianek jest więc ograniczona do minimum i nie wymaga zaprzęgania do tego kosmicznej technologii.
Tańszych i równie efektywnych rozwiązań jest więc sporo. Wystarczy chcieć i umieć z nich właściwie skorzystać.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2023-03-13 09:16
To pięknie pokazuje (7)
jak miasto robi mieszkańców w bambuko :') system całkiem sprawny istnieje, ale trzeba wydać ileśset milionów, aby dostać premię lub żeby znajomy dostał premię. A na inne rzeczy miasto Gdańsk nie ma hah. Osobę odpowiedzialną za to wywalić.
- 321 13
-
2023-03-13 11:12
(4)
Człowieku, Fala to system wojewódzki, a nie miejski. Właśnie w tym tkwi bezsens, że Województwo wpadło na pomysł wymyślenia systemu który już w większej części i tak istnieje.
- 15 8
-
2023-03-13 11:59
Można było chyba nie przyjmować
tego lub zrezygnować, przecież Tczew sobie ostatnio zrezygnował a miasto to będzie musiało utrzymywać...
- 25 0
-
2023-03-13 12:22
(1)
"pomysł jest żebyś mi dał stówę"
- 6 2
-
2023-03-14 01:13
Kup pan cegłę.
- 3 0
-
2023-03-13 19:44
Fala to system wojewódzki, a nie miejski
A spółka zarządzająca to miejska czy....
- 8 2
-
2023-03-13 16:23
juz ma, bedzie strefa parkowania platna we Wrzeszczu
- 2 0
-
2023-03-13 23:04
kwestia nie jest w zliczaniu jako takim. Zliczanie to ostatni argument, by w jakikolwiek sposób uzasadnić drogi, niepotrzebny (poza zaangażowanymi osobami) wydatek. A pieniądze już są wydawane. Jeżeli fala nie wejdzie trzeba będzie oddać kasę do UE a wydatki wpisać w straty i zamknąć Innobalticę. Sukces większy od palmiarni i mevo.
- 3 0
-
2023-03-13 08:15
(10)
Taki system bierze też pod uwagę starszych i dzieci szkolne, których za to odbijanie biletu w FALI by nie objęło. Zatem tym bardziej forsowanie odbijania w FALI jest niemiarodajne i nie ma sensu.
- 371 5
-
2023-03-13 12:23
ma gęboki sens by se innobaltika czy inny ambergold dorobiło
- 29 1
-
2023-03-13 13:34
Najpierw była nagonka na to że starsi i dzieci też się mają odbijać. (7)
Projektanci systemu poszli marudom na rękę, to teraz jest płacz o konsekwencje tej decyzji?
- 0 31
-
2023-03-13 16:15
(4)
A jak chciałbyś wyegzekwować od dzieci, obowiązek, czekam na propozycje
- 9 2
-
2023-03-13 16:22
on nie ma dzieci
- 3 2
-
2023-03-13 18:02
Normalnie. Tak jak PKP to robiło z biletami "zerówkami": trzeba było pobrać, za darmo, do celów ewidencyjno-rozliczeniowych. (2)
Tak samo tutaj: dzieci i osoby powyżej 70 roku życia powinny mieć po prostu karty (darmowe czy za samą kaucję za kartę, ale powinny mieć), których przejście przez czujnik powinno być wychwytywane automatycznie, ale powinno być właśnie wychwytywane. Co, zła propozycja?
- 1 11
-
2023-03-13 19:38
dzieci i osoby powyżej 70 roku życia powinny mieć po prostu karty
Sorry, chyba cię pogięło.
- 11 1
-
2023-03-13 21:51
Sam się pobierz
- 2 1
-
2023-03-13 16:57
Projektanci systemu poszli na reke.
Dobrze się czujesz? Arogancją do kwadratu
- 12 0
-
2023-03-14 00:06
Czyli mieszkańcy mają być wdzięczni, że ktoś chce im sprzedać za grube miliony coś niekoniecznie potrzebnego i nie marudzić?
- 7 0
-
2023-03-13 16:19
Dokładnie
Ta fala w ogóle nie jest potrzebna, szkoda na nią gdańskich pieniędzy. Ja i tak bym się nie logowała w tym czytniku fali.
- 16 0
-
2023-03-13 07:26
(18)
Jak oni chcą zliczyć faktyczny przepływ pasażerów nie mając danych osób, które korzystają z darmowych przejazdów? Przecież to dla zwykłego Kowalskiego jest jasne, ze zebrane dane będą zafałszowane i niepełne. Za piękne obietnice dostaliśmy komunikacyjny bubel, który już przynosi więcej stary niż pożytku. Jeszcze te ceny.
- 410 12
-
2023-03-13 08:35
Co płacenia za przejazd czy niepłaceni mają do obecności osób w danym miejscu? (1)
Liczy się ilość osób, popularność tras, obciążenie węzłów co przekłada się na częstotliwość kursowania danych linii, długość składów. Nikt jeżdżący za darmo nie jeździ dla samego jeżdżenia ale aby się przemieścić i jechał by daną trasą nawet jak by miał za to płacić.
- 22 17
-
2023-03-13 11:38
Matko boska
Co za brak logiki w tym poście i kompletnie nie na temat.. zalany jestem analfabetamu
- 5 8
-
2023-03-13 08:41
zliczyć faktyczny przepływ pasażerów nie mając danych osób, (9)
To o to chodzi? Dane osób? I co jeszcze? Stan konta? Ja mam darmowe przejazdy i po co ci wiedza na mój temat? Co cię obchodzi czy jeżdżę za darmo ze względu na wiek czy stan zdrowia.Zliczanie ilości pasażerów a ich dane to są dwie różne sprawy.
- 50 3
-
2023-03-13 09:08
Następny co myśli że Facebook, Google i Apple nie mają tych danych (1)
I nie sprzedają ich rządom za grosze :D
- 9 24
-
2023-03-13 12:16
A co ma piernik do wiatraka?
- 10 0
-
2023-03-13 09:22
(5)
Dane osób i dane osobowe to dwie różne sprawy. Jak masz bilety za darmo to nie będziesz odbijać się w Fali, więc Twoje podróże nie zostaną wzięte pod uwagę przy planowaniu rozkładów. Czyli np. jeśli autobusem rano jeździ 100 dzieci i 5 dorosłych, z czego 2 to emeryci, to wyjdzie że autobusem jeżdżą 3 osoby i można go zlikwidować.
- 61 2
-
2023-03-13 10:04
Pasażerów zliczają bramki a nie czytniki systemu FALA (1)
Bramki zliczają każda osobę.
- 10 11
-
2023-03-13 12:18
Z artykułu wynika, ze
- bramki zliczają tyko w niektórych pojazdach
- autor postuluje, żeby zliczały wszędzie- 21 1
-
2023-03-13 14:27
Jak masz bilety za darmo (2)
Nie mam biletów. Nie są mi potrzebne.
- 2 1
-
2023-03-13 18:23
Ale ktoś za twoje przejazdy płaci! (1)
I powinna je opłacać twoja gmina. Niech ci jej finansuje twój wójt/burmistrz/prezydent ze środków, które wpłacałeś/-aś w formie podatków w swoim miejscu zamieszkania.
- 2 2
-
2023-03-13 19:07
Eurotram
Mam darmowe w całej Polsce. Metro też. Powiedz Dulkiewicz żeby płaciła. Podejrzewam, że nie wiesz o czym piszesz.
- 2 0
-
2023-03-13 18:19
Nie do końca, zaraz Ci wyjaśnię (oczywiście zaraz mnie zminusują na potęgę mieszkańcy spoza Trójmiasta).
Jak wiesz, komunikacja miejska nie jest samowystarczalna: jest MOCNO dotowana z podatków firm i mieszkańców w danym mieście; tak więc gdańskie tramwaje i autobusy są dotowane głównie z podatków gdańszczan. A teraz wyobraź sobie taką panią Sandrę z Kosakowa (czy dowolnej gminy pod Trójmiastem gdzie sięga komunikacja miejska z Gdańska czy Gdyni),
Jak wiesz, komunikacja miejska nie jest samowystarczalna: jest MOCNO dotowana z podatków firm i mieszkańców w danym mieście; tak więc gdańskie tramwaje i autobusy są dotowane głównie z podatków gdańszczan. A teraz wyobraź sobie taką panią Sandrę z Kosakowa (czy dowolnej gminy pod Trójmiastem gdzie sięga komunikacja miejska z Gdańska czy Gdyni), która dojeżdża do pracy w Gdańsku: żeby ona mogła sobie dojechać, Najpierw jedzie gdyńskim autobusem, do którego jej wójt ileś tam dopłacił za wzkm na terenie gminy (z których korzystają prawie wyłącznie mieszkańcy gminy, zwłaszcza w obecnej porze, ale nie zapłacił za wzkm na terenie Gdyni, z których jego "podopieczni" korzystają tak samo jak gdynianie), potem jedzie SKM (do której jej wójt NIC nie dopłacił), a na końcu gdańskim autobusem i tramwajem (do którego wójt Kosakowa też NIC nie dopłacił). Ale oczywiście (mimo że jedzie głównie na czyjś koszt) pani Sandrze to nie przeszkodzi na takim forum jak to biadolić że jest za mało autobusów/tramwajów w pożądanej przez nią relacji czy dlaczego nie ma biletu na wszystko za 100 złotych. Za to jak ktoś słusznie zauważy że z jej podatków Kosakowo powinno się dołożyć do wożenia jej tyłka gdańską i gdyńską komunikacją, to pani Sandra zapłonie świętym oburzeniem że jak to?! Przecież z jej podatków ma być robiony chodnik pod jej domem, kanalizacja jej ulicy i budowany basen w gminie, a nie dopłacanie "obcemu" miastu do komunikacji!
A właśnie gdyby porządnie wykorzystać Falę, to władze Małego Trójmiasta i gmin przyległych dostałyby wykazy (czarno na białym) kwot jakie powinny bulić za przewozy swoich mieszkańców, z których czerpią bądź czerpali (w czasie ich zawodowego życia) mieszkańców!- 3 9
-
2023-03-13 09:24
na "darmowe" przejazdy (2)
i tak trzeba mieć kartę z czipem i zdjęciem.
- 2 11
-
2023-03-13 12:17
trzeba mieć kartę z czipem i zdjęciem.
Tylko ze zdjęciem (jeżeli legitymacja z kodem Q R)
- 4 1
-
2023-03-13 17:16
I co z tego, że mam kartę z chipem jak go nie muszę skanować.
- 0 1
-
2023-03-13 10:11
Po to montują bramki żeby pozyskać rzetelne dane, którymi potem będą się posługiwać, a Fala to zwykły miś na miarę naszych czasów.
- 24 1
-
2023-03-13 10:16
Ten system liczy Wszystkich, ludzi wsiadających ! Przeczytaj! ze zrozumieniem jeszcze raz artykuł i później się udzielaj !!!
- 8 2
-
2023-03-14 00:08
A kadieniki wiszą i wiszą i się amortyzują?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.