• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

"Fala" na ławie

JAGA
19 września 2001 (artykuł sprzed 22 lat) 
Kolejny w ostatnich miesiącach proces dotyczący wojskowej "fali" rozpoczął się wczoraj przed Wojskowym Sądem Garnizonowym w Gdyni. Na ławie oskarżonych zasiadło 11 żołnierzy. Zeznawać ma 25 pokrzywdzonych.

Doniesienia o "fali" w II Kompanii Batalionu Ochrony i Obsługi Komendy Portu Wojennego w Helu pojawiły się na początku roku. Młodsi stażem żołnierze, żeby mieć spokój powinni byli mieć stale zapas kawy, herbaty, papierosów, słodyczy, zupek chińskich i coli. Na każde żądanie "starych" musieli im usługiwać parząc swoją kawę itp. Normalne było budzenie w środku nocy i zmuszanie do sprzątania holu oraz czołgania. "Młodzi" byli bici w pośladki blatem taboretu i wojskowym butem czy kapciem. Niektórzy musieli udawać tańczące kobiety, inni mieli tańczyć z kolegami w parach lub udawać otępienie umysłowe i wydawać nieartykułowane dźwięki.

Odczytanie 54-stronicowego aktu oskarżenia zajęło prokuratorowi ponad dwie godziny. Najwięcej zarzutów przedstawiono Tomaszowi W. - w jego przypadku jest 20 pokrzywdzonych. Był już karany sądownie za "samowolkę" oraz skazany nieprawomocnym wyrokiem za spowodowanie ciężkich uszkodzeń ciała "młodego" żołnierza. Prokuratura Garnizonowa w Gdyni skierowała też do sądu akt oskarżenia potyczący podlewania gazem z zapalniczki koców pod którymi leżeli młodzi żołnierze. Tomasz W. podobno je potem podpalał.

Oskarżonym grozi od 6 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności.
- Nie wiem, czy taki proces pomoże - mówi jeden z nich. - Fala była jest i będzie. To nic nadzwyczajnego. U nas wszyscy o tym wiedzieli. Kadra też. Akceptowali to. Kiedy byliśmy "młodzi", to też nas ścigano. Niektórzy z bosmanów widzieli jak nas traktowano. Teraz się odkuwamy. To jest trochę śmieszne, że nagle za nas się wzięli. Sporo rzeczy zarzucanych nam nie jest prawdą.

Toczące się przed gdyńskim sądem procesy dotyczą głównie "fali" w jednostkach Marynarki Wojennej w Helu. Dlaczego akurat tam?
- Może być tak, że pokrzywdzeni częściej zgłaszają się do organów ścigania lub przełożeni żołnierzy dowiadując się o tym, że mają "falę" w jednostce natychmiast zawiadamiają Żandarmerię Wojskową - wyjaśnia prokurator Marek Majewski. - Jesteśmy prokuratorami i ustawowo zobowiązani do tego, żeby pilnować przestrzegania prawa.
Głos WybrzeżaJAGA

Opinie (6)

  • Co z bandytami zrobić?

    Własnie nadarza się okazja, żeby dac szansę wykazania się żołnierzom i oficerom tolerującym i stosującym "falę". Afganistan zaprasza....

    • 0 0

  • Wojsko mamy do d.........

    Wojsko mamy do d........ . Sam pracowałem w Komendzie portu Wojennego na Oksywiu jako pracownik cywilny.
    To co widziałem przechodzi ludzkie pojęcie. Szef techniczny zajmował się sprzedażą ropy pochodzącej z zęzów okrętów jako paliwa do pieców dla cywili. Po odstaniu ropa była przeładowywana do beczek i sprzedawana. Cała kadra zajmowała się tylko kombinacjami i złodziejstwem. Picie wódy to normalka. Po skończonej służbie wsiadał taki w samochód napity i do domu. żandarmeria nie robi im nic. Gdyby tak normalna nieskorumpowana policja zaczęła wyłapywać samochody wyjęzdzające z Komendy Portu na Oksywiu to mieliby chłopaki co robić. Falę kadra akceptuje bo nie muszą nic dzięki temu robić . Szeregowi żołnierze sami się pilnują i o to chodzi. Poza tym poziom wyszkolenia samej kadry jest tragiczny.80 % to bezmyślne wieśniaki mają pracę i kasę i nie muszą zawiele robić. A dzięki temu że mają czas to kobinują jakby tu jesze dorobić. Na Oksywiu znajduje sie równiez przerabialnia skradzionych samochodów bo kto skontroluje jednostkę wojskową. A tu cicho i spokojnie można prerobić każdą furkę. Dlatego w końcu prokuratura powinna się za nich w końcu wziąść.

    • 0 0

  • Otóż to...

    Ale, kiedy powtsaje kwestia ograniczenia przywilejów dla mundurowych, to wtedy Panowie/Towarzysze Oficerowie domagają sie szacunku dla munduru... Bo oni nas bronią! Tylko nie wiadomo przed czym...
    Niezwykle podobną postawe reprezentują celnicy... Celnik nieskorumpowany jest wygryzany z Urzędu Celnego, żeby nie bruździł. Czarną robotę (czyli przekrety) wykonują młodzi celnicy, a łapówki albo inne korzysci biorą ci, którzy im kazali, czyli przełożeni. A młodzi i tak są szczęsliwi, bo ni ukrywaja przed nikim, że po to przyszli do pracy w UC, żeby po kilku latach dorobic sie majątku.
    Oczywiscie wszystko jest tak zorganizowane, żeby nie dało sie niczego udowodnić. Zresztą przed kim? Przed prokuratorem? Pusty smiech bierze...

    • 0 0

  • wojsko... nasze wojsko...

    mam jeszcze okazje byc studentem, ale rychlo zbliza sie TEN czas :)) bo kategorie A posiadam.. Wrażenia znajomych w moim wieku lub zbliżonych są następujące:
    - ci którzy odbyli skróconą służbę po studiach mówią, że było przyjemnie i czegoś tam się nauczyli, otaczali ich ludzie na pewnym poziomie , dookola sami absolwenci, a i kadra jakaś tak "myśląca"
    - natomiast znajomi odbywający "pełną" służbę mówią krótko: bajzel i chamstwo, zero kultury, półgłówki i debile.

    Nie mam prawa im nie wierzyć, to rozsądni ludzie. Skoro tak mówią widocznie tak jest. Pozostaje zastanowić się, czy wojsko w takiej postaci ma w Polsce sens...

    • 0 0

  • Fala w wojsku? - śmieszne

    MOże w pojedynczych jednostkach, ale w wojsku fali nie ma. JEst burdel. KIedyś żołnierz służył 2(3) lata, to fala miała sens. 'STary' żołnierz miał coś, czego nie miał 'młody' - wiedzę. I za niewiedzę go goniło (niedokładnie on, 'stary' już się w nic nie wtrącał) stare wojsko. I to miało sens. Kadra szła do domu a wojsko samo trzymało porządek. A teraz? BAniol przychodzi do wojska (artykuł jest o jednostce w HElu) po 3miesięczym przeszkoleniu, to co on się nauczy? Baniolem przychodzi i baniolem wychodzi. I bawią się gówniarze z kompleksami w ganianie młodszych... A jak dostanie taki polecenie samemu umyć hol, to łzy w oczach i lamęt. MAmusie rozpieszczaja, dzieciaki coraz słabsze. ZApytajcie ojców i wujków jak wyglądała fala, a potem podpytajcie tych 'starych', co z wojska wracają. MOże tych samych opowieści nie słyszeli, to porównacie jak jest.
    A że w jakiś jednostkach są anomalie... NO cóż, nawet wsród księży są czarne owce, a żołnierzy jest przecie od ... licha i troche :-)
    Dyskusję ze mną proszę na maila, nie czytam za często tej strony.
    Arti_

    • 0 0

  • Trepy falowe

    Pamiętam był taki chorąży w Helu Tomasz Ł. Oraz Bosman Piotr A. Pamiętajcie że licho nie śpi

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najczęściej czytane