- 1 Zakaz wstępu do lasów w Gdyni przez ASF (364 opinie)
- 2 Za rok pojedziemy Obw. Metropolitalną (263 opinie)
- 3 "Ławka wstydu" zniknęła i nie ma wstydu (38 opinii)
- 4 Nadal szukają nurka przy Westerplatte (123 opinie)
- 5 4- i 7-latek opuścili mamę. Pojechali do parku (103 opinie)
- 6 KO chce w Gdyni dwóch wiceprezydentów (300 opinii)
Falowce w pigułce: historia eksperymentu mieszkaniowego
Dla wielu tysięcy gdańszczan są domem. Dla innych ciekawostką turystyczną lub symbolem upadku budownictwa. Falowce to jedno z największych dzieł budownictwa mieszkaniowego PRL.
- Ile ma najdłuższy falowiec w Gdańsku?
- Falowce w Gdańsku - infrastruktura
- Ile ludzi mieszka w falowcu w Gdańsku?
- Falowce w Gdańsku - czy warto zamieszkać?
- Jak się mieszka w falowcu w Gdańsku?
- Falowce - wady i zalety
Ile ma najdłuższy falowiec w Gdańsku?
Pierwszymi falowcami były te, które stoją przy ul. Piastowskiej (dwa falowce po ok. 200 metrów długości każdy). Początek ich budowy datuje się na rok 1966. Niemal jednocześnie wznoszony był falowiec przy ul. Jagiellońskiej o dł. ok. 800 metrów (początek albo koniec budowy - 1972 r.) oraz Obrońców Wybrzeża o dł. ok. 850 metrów (w latach 1970-73). W latach 1973-1975 powstały falowce przy ul. Kołobrzeskiej (ok. 270 metrów) oraz al. Rzeczypospolitej (ok. 200 i 220 metrów). Ostatnim z budynków tego typu był ok. 230-metrowy falowiec w Nowym Porcie (powstał w 1978 r.).
Wszystkie falowce mają po dziesięć pięter, z wyjątkiem tego z Nowego Portu, który jest wyższy o jedną kondygnację.
Wbrew powszechnej opinii o gdańskim falowcu przy Obrońców Wybrzeża, najdłuższym budynkiem w Polsce jest ok. 1,5-kilometrowy tzw. Przyczółek Grochowski, zwany też Pekinem, znajdujący się w Warszawie, a znany m.in. z serialu telewizyjnego "Bulionerzy". W odróżnieniu od gdańskiej budowli, posiada on jednak liczne załamania, tworzące wielki kwartał zabudowy.
Falowce w Gdańsku - infrastruktura
Pomiędzy falowcami wykonano liczne place zabaw, które w latach swojej świetności posiadały nawet niewielkie baseny kąpielowe. Nie brakuje też miasteczka rowerowego z mini-rondem i dwupoziomowym skrzyżowaniem . Wzdłuż wszystkich falowców wykonano także deptak, który jednak został przerwany na wysokości ul. Obrońców Wybrzeża i tamtejszej galerii handlowej.
Ile ludzi mieszka w falowcu w Gdańsku?
Łącznie w budynkach tego typu mieszka aż 12 tys. osób, z czego 3,4 tys. w najdłuższym z nich, przy ul. Obrońców Wybrzeża. Tak duża liczba mieszkańców jest sporym wyzwaniem dla spółdzielni mieszkaniowej.
- Falowiec podzielony jest na cztery segmenty, a te z kolei dzielimy na dwie grupy. Na połowę falowca, czyli jakieś 800-900 mieszkań, przychodzi na spotkania zaledwie 49 osób, a na drugą 30. Sprawami budynku interesuje się więc raptem kilka procent mieszkańców. W przypadku walnego zgromadzenia też nie powinno być problemów z organizacją spotkania, gdyż nasza sala w klubie osiedlowym Bolek i Lolek pomieści ok. 120-150 osób - mówi Andrzej Narkiewicz, kierownik PSM Przymorze Administracja Osiedla nr 4, któremu podlega najdłuższy falowiec.
Sam budynek właśnie przechodzi wymianę instalacji wodociągowej oraz elektrycznej. Naprawiane są też zadaszenia balkonów oraz wykonywane są prace malarskie. W kolejnych latach, oprócz kontynuacji wymiany instalacji rozłożonej na kilka lat, jest też zaplanowany remont dźwigów osobowych, które pochodzą z lat 2000-2007.
Na pytanie o to, czy prawdziwe są plotki o tym, by falowiec miał być rozbierany lub obniżany, kierownik z PSM Przymorze reaguje śmiechem.
- To budynek o bardzo solidnej konstrukcji i wytrzyma bez problemu jeszcze bardzo wiele lat. Jak kiedyś, przed laty, zakładano przy budowie jakiegoś budynku, że stawia się go na 99 lat, to w przypadku tego falowca można dołożyć śmiało jeszcze drugie tyle - przekonje.
W falowcach znajdują się jedne z najmniejszych mieszkań w Trójmieście - zajmujące powierzchnię 17 m kw., czyli mniej niż niejeden garaż. W ogłoszeniach znajdziemy w sprzedaży tego typu lokal w falowcu przy ul. Jagiellońskiej w cenie 120 tys. zł. Czy w takiej klitce da się żyć? - takie pytanie zadaję sprzedawcy. - Jeżeli nie ma pan dużego dobytku oraz nie lubi pan gromadzić rzeczy, to z pewnością - śmieje się właściciel mieszkania, po czym przekonuje mnie do zakupu: - Nigdzie nie znajdzie pan w tak dobrej lokalizacji mieszkania w tej cenie. Do tego ma pan jeszcze balkon z widokiem na zieleń.
Falowce w Gdańsku - czy warto zamieszkać?
Czy zatem mieszkania w falowcach to atrakcyjny produkt na rynku? - Wszystko zależy od tego, za ile chcemy sprzedać mieszkanie. Część ludzi, którzy szukają mieszkań w pasie nadmorskim, już w pierwszych słowach zaznacza, że nie jest zainteresowana mieszkaniem w falowcu. Wiele transakcji w tego typu budownictwie to wymiana mieszkań w obrębie jednego falowca - informuje Dorota Bortkiewicz z Zaleski Nieruchomości.
A co z osławionym robactwem? Moi znajomi twierdzili, że nie występowało ono w żadnym z trzech falowców. - Jedynym "okazem" tego typu, który spotkaliśmy, był zwykły pająk. Bardziej dokuczliwe są jednak gołębie, które uwielbiają siadać na balkonach i je zanieczyszczać - odpowiadają zgodnie młodzi ludzie, których spotykam pod falowcem przy ul. Obrońców Wybrzeża.
Jak się mieszka w falowcu w Gdańsku?
Jak się mieszka w falowcu? - to pytanie skierowałem do osób, którzy mieli lub mają do czynienia z tymi budynkami.
- Mieszkałam w falowcu przy ul. Obrońców Wybrzeża przez kilka miesięcy. Na szczęście to już przeszłość - mówi Agnieszka Wawrzyniak. - To było pierwsze piętro, ale zaraz nad przejściem, więc wszyscy patrzyli się w moje okna. Dodatkowo dwa okna - od kuchni i wyjątkowo małego pokoju, były na galerię. Przed blokiem kręciło się sporo "nieciekawej" młodzieży i czasami strach było wieczorami wracać do domu. Sąsiedzi nie byli uciążliwi, ale nie było też z nimi praktycznie kontaktu - panowała spora anonimowość..
Czy falowce mają jakieś zalety? - Tak! To przede wszystkim świetnie położenie i wszędzie blisko - do sklepów, komunikacji miejskiej czy na plażę..
Zupełnie inaczej swoją młodość w falowcu przy ul. Piastowskiej 90 wspomina Maciej Czarniak. - Mieszkaliśmy na czwartym piętrze. Tyle rodzin "upakowanych" w jednym budynku sprawiało, że miałem pełno rówieśników. Zdarzało się, że gadaliśmy ze sobą, siedząc na balkonach albo, w czasach, gdy nikt nie znał komórek, wołało się kumpla, wychodząc na balkon. Bawiliśmy się też w rozległych piwnicach w strzelanie bardzo modnymi wówczas pistoletami na kulkę.
Ale Maciej Czarniak wspomina też o minusach falowca: - Okna od strony galerii były bardzo nisko. Idąc galerią, bez problemu można było zobaczyć, co się dzieje w kuchni czy pokoju sąsiada. Zdarzyły się też samobójcze skoki oraz pożary w mieszkaniach. Były także włamania i kradzieże w piwnicach..
Falowce - wady i zalety
W falowcu w Nowym Porcie mieszka natomiast całe życie Łukasz Hamadyk, przewodniczący zarządu Osiedla Nowy Port, który oprowadza mnie po tym budynku.
- Ciężko mi wyszukać zalety tego budownictwa, a koncepcja zamknięcia takiej liczby ludzi w jednym budynki jakoś do mnie nie przemawia. Dostrzegam jednak plusy - mieszkam na dziesiątym piętrze, mam genialny widok na port, Westerplatte i Zatokę Gdańską. Dodatkowo z mieszkania roztacza się widok na zadbane ogródki działkowe i dalej bryłę stadionu PGE Arena. Mam też wielu znajomych, których poznałem jeszcze w piaskownicy.
Zdaniem Hamadyka jedno z najsłabszych ogniw falowców to windy. W klatce, w której mieszka, znajdują się zaledwie dwie. Gdy go odwiedzam, jedna nie działa, a gdy wychodzę - nie działają już dwie. Podczas schodzenia dziesięć pięter w dół mijam sporą grupkę poirytowanych mieszkańców.
Łukasz Hamadyk jest jednak zadowolony z życia w falowcu. - Na pewno nigdy nie zamieniłbym się na inny falowiec! Ten ma świetne położenie. Ciągnie mnie jednak do starego budownictwa w zadbanej kamienicy, gdzie są wysokie sufity, antresole, drewniane schody itp., ale ze współczesnymi instalacjami, jak ogrzewanie centralne. Po chwili zastanowienia dodaje: - Jeżeli dane będzie mi dalej mieszkać w falowcu, nie będę narzekał. Bilans 29 lat spędzonych w tym miejscu wychodzi korzystnie.
Opinie (340) 2 zablokowane
-
2014-06-03 23:09
Obrońców Wybrzeża falowiec klatka 8C górne piętra totalna patologia srają, szczają i żygają na klatce!
- 7 3
-
2014-06-04 09:53
to są fawele
to są fawele jak w Rio
podziwiam i pozdrawiam mieszkańców- 4 4
-
2014-06-04 23:44
falowiec jest ok
mieszkałam tam wiele lat i jest ok
- 6 1
-
2014-06-05 11:32
Na Stogach są falowce, tylko 3-, 4-piętrowe.
- 2 1
-
2014-06-06 10:58
Pomiędzy falowcami wykonano liczne place zabaw, które w latach swojej świetności posiadały nawet niewielkie baseny kąpielowe.
To może ta świetność by przywrócić. W końcu mieszkańcy płacą mie tylko za mieszkania ale i za utrzymanie osiedla w należytym stanie. W końcu tez mamy POlskę , krainę mlekiem i miodem płynącą, 25 lat po transformacji i mamy super bogaty, rozwijający się kraj. To chyba stać nas powinno być na taki remont?
- 8 0
-
2014-09-20 18:36
wyburzyć
wyburzyć te obozy koncentracyjne
a tego co to zaprojektował to nabić na pal- 4 5
-
2016-06-30 08:49
Nie polecam
Mieszkam w falowcu przy ul. Obrońców Wybrzeża. Niestety robactwo włazi do mieszkań przez okna, tzw. prusaki. Pijaki zajmują mieszkanie, przynajmniej w mojej klatce. Zwożą ze śmietników różne gadżety. Pakują się do windy, a my, normalni ludzie piechotą, bo smród po nich utrzymuje się cały czas. Administracja ma wywalone, nie reagują na pisma mieszkańców. Czynsz płacimy za mieszkanie 46m2 za 3 osoby 700zł. jak za lux torpede, masakra.Także niech mi tu nikt nie smaruje, że falowiec to taki kultowy stajl, bo wiem z autopsji, że nie.
- 5 1
-
2016-12-01 22:19
Ten Hamadyk to PiSlamski człowiek orkiestra
Radny,przewodniczący rady osiedla.Baaardzo wsławiony niszczyciel czołgów szczególnie T34 sprzed Akademi Medycznej, na którym przyjechała Polska do Gdańska po 173 latach szwabskiej okupacji.Niestety w okrojoneej formie bo sprzedana przez jego sojuszników angoli i jankesów Stalinowi, ale Gdańsk po 173 latach germanizacji stał się polski.On tego nie rozumie bo chce zrobic dobrze karaluchowi z Żoliborza.NIby walczy z PO ale żądając usunięcia tego czołgu robi robotę Niemcom i ich kolegom z PO bo w ten sposób chce czy nie,ale kwestionuje wynik II wojny światowej i tym samym kontestuje powrót Gdańska do Polski poprzez rozbicie szwabskiej obrony Gdańskiego rejonu Umocnionego i szwabskiego w nim oporu i walki do końca.
- 2 1
-
2019-03-10 10:20
Miło
Hahaha wy się śmiejecie a ja z was mieszkanie 38m kosztuje 330 000zł !!! I rośnie was na nie niestać. Większość z was wynajmuje a się wypowiada
- 1 0
-
2019-03-10 10:25
Miło
Pogadamy o falowcu za 5 lat jak cena
mieszkań wzrośnie bo w takiej lokalizacji i tak blisko morza nie ma w całym Trójmieście. Jagiellońska, Obrońców wybrzeża itd- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.