W piątek przed godz. 18 na stacji w Sopocie zatrzymany został pociąg relacji Olsztyn - Szczecin, padło bowiem podejrzenie, że na jego pokładzie może znajdować się ładunek wybuchowy. Policja zamknęła stację, co spowodowało ogromne problemy w kursowaniu SKM-ek i pociągów dalekobieżnych. Ostatecznie nic nie znaleziono, a ruch został wznowiony po ponad trzech godzinach.
Odjazd pociągu ze stacji w Sopocie, w którym miała być bomba. Na szczęście policja nic nie znalazła.
2017-07-16 07:13
Wyszła nowa książka chyba?
o Bredzisławie "pierwszym Pressyde ncie "złodziej obrazów"
2017-07-16 10:20
2017-07-16 12:40
A gdzie byli sopoccy komedianci. Pytam się grzecznie
2017-07-16 15:30
Poczytajcie na faceboku co piszą o tym, koledzy Prezydenta Karnowskiego innej wiary i koloru zadziałali
2017-07-16 15:39
a co na to pan waldek?
2017-07-17 09:29
O pójdą ostro pozwy w ruch. za zagrożenie w życiu i zdrowiu pasażerów pkp.
2017-07-17 10:15
Przecież nie od dziś wiadomo ,że pijani terroryści ogłaszają podłożenie ładunków przez pociągowy radiowęzeł mówiąc piękną, bezakcentową, bełkotliwą polszczyzną :)
2017-07-17 20:08
komunikacja w Sopocie jest " cienka" stad sie naprawde nie można wydostać w przypadku gdy kolejka zawodzi. Dlatego tez ten pociag nie powinien byc kierowany nie do Sopotu, tylko najlepiej do Orłowa lub ew. Wrzeszcza, bo stamtad ludzie maja wiele połaczeń. Tu jexdzi tylko "turystyczny" autobus 187, i regionalny chyba 143, czy 144, , 21 w stronę Gdyni to juz praktycznie po południu kończy bieg, a 122 Gdanski ZKM co godzine i sie spoźnia często gęsto. Tak ze praktycznie nie można sie stąd nigdzie wydostac na Gdynie czy do Gdańska. I jeszcze nie moga sie dogadac aby byl 1 bilet po Trojmiescie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
