- 1 Rezerwiści idą na ćwiczenia. Kto najpierw? (424 opinie)
- 2 Nowe podziemne zbiorniki w Akwarium (106 opinii)
- 3 Mała uliczka, duży problem (118 opinii)
- 4 Odliczanie sekund na skrzyżowaniach. Za czy przeciw? (256 opinii)
- 5 Zabójca z Jagatowa przyznał się do winy (168 opinii)
- 6 Po wyborach chcą zbudować ruch miejski (100 opinii)
Falujące śledzie gdyńskim przysmakiem
Rodowita gdynianka wygrała konkurs na Gdyński Przysmak. Małgorzata Błasiak jest autorką dania, które w domowej kuchni szybko wykonać może każdy.
Jej dzieło zachwyciło jury. Okazało się bowiem, że jest nie tylko smaczne, ale do tego efektowne wizualnie i bardzo łatwe do przyrządzenia. - Można to zrobić dosłownie w 5 minut - zapewnia autorka przepisu.
- Co więcej, przygotowanie Falujących Śledzi nie wymaga specjalnych umiejętności, ani wyszukanych składników. Właśnie dlatego to danie zostało kulinarną wizytówką Gdyni - podkreśla Katarzyna Gruszka z Agencji Rozwoju Gdyni, która konkurs zorganizowała.
II miejsce zajął Roman Zagórski za rybę w smakach orientu na sałacie z młodego szpinaku i grillowanej pomarańczy z salsą z pomidorów i papryki, a III lokatę Andrzej Ławniczak za zupę bursztynową.
Składniki: 4 śledzie bałtyckie (dość duże), łyżka masła, pieprz cytrynowy, pół małej cebuli, sól, ogórek kiszony, olej do smażenia, 3 łyżki śmietany, długie wykałaczki do szaszłyków, pieprz.
Śledzie umyć i wyfiletować, aby wyszło 8 filetów. Filety osuszyć. Każdy filet nabijać na wykałaczkę, tak aby utworzyły wyraźny kształt fali. Dokładnie obsypać je pieprzem cytrynowym i solą. Rozgrzać olej i smażyć śledzie "bokiem" - inaczej zniknie efekt fali. Śledzie obsmażać z obu boków. Na patelni rozgrzać delikatnie masło i wrzucić drobno posiekaną cebulę i delikatnie poddusić. Następnie dodać starty kiszony ogórek i doprawić do smaku solą i pieprzem. Zdjąć z ognia. W miseczce umieścić 3 łyżki śmietany i energicznie mieszając dodać uduszoną cebulę z ogórkiem. Wszystko dokładnie wymieszać i sprawdzić smak, ewentualnie jeszcze raz doprawić.
Sos podawać razem ze śledziami. Można dołożyć cząstki cytryny. SMACZNEGO!
Miejsca
Opinie (131) ponad 20 zablokowanych
-
2011-09-13 11:44
"Falujące śedzie" (2)
widziałem kiedyś takie coś na stadionie arki,ale to było bardzo dawno
- 15 2
-
2011-09-13 12:10
a ja wtedy widziałem zielone biegające robaczki na trawce i wyglądało to ochydnie.
- 3 3
-
2011-09-13 19:14
A
falujące szczury w majonezie jedliście ??? cymesik do tego szklaneczka dykty !!!!
- 7 0
-
2011-09-13 11:58
No teraz czas na gdanski kwas (1)
PR deparment Danzig:Gdynia be, bo śledzie robi (cha,cha,cha). My gdańszczaki to musimy miec potrawę żę k****wa mać!! Szybko musi to być coś co powli na kolana magde gesler, a królowa angielska będzie wpadać na lunch. Pomyslmy!Najlepiej wiadro kawioru nadziwane truflami, jak dobra kasza skwarkami, no grzneczka teutońska wielkosci lotniskowca, a popić trzeba to i drugie złocone wiadro Dom Perigno. Ufff mocna propozycja. No ale na miare gdańska!!!no!Tak się bawiA mieszkańcy? do koryta co zostanie ze stołu.
- 10 14
-
2011-09-13 12:41
Eee... ale o co chodz? Jak zwykle Gdyniaki nie mogą bez odniesienia do Gdańska?
- 10 1
-
2011-09-13 12:02
i po kiego diabła fallujące
takie malowanie po talerzu to g.wno warte.Tradycyjne potrawy i wyglądają i smakują dobrze, a wydziwianie nie służy smakowi.
- 9 2
-
2011-09-13 12:03
jadłem , pyszne,polecam wszystkim,gdańszczanom też.
- 6 3
-
2011-09-13 12:04
polecam ,bardzo polecam.
- 5 2
-
2011-09-13 12:09
co byćcie gdańsz czanie nie napisali to i tak Gdynia to jest najkochańsze miasto w tym kraju. tyu się mieszka,tu się żyle i (3)
patologi nie akceptujemy , może dla tego złość w was siedzi.
- 15 15
-
2011-09-13 12:14
nie można nie akceptować siebie, weź się zaakceptuj, nie bądż taka
- 10 0
-
2011-09-13 12:43
Ale to nie Gdańszczanie tak się śmieją tylko Elblążanie.
- 7 0
-
2011-09-13 19:46
patologia nie akceptowana
nie akceptujecie patologi? a mexyk to co? dzielnica willowa?
- 8 0
-
2011-09-13 12:10
jadłam i śmiem twierdzić że jest extra !
- 5 3
-
2011-09-13 12:13
Fajny pomysł
Gratuluję p. Malgorzacie.
- 6 3
-
2011-09-13 12:15
byłam u Gesler w restauracji na rybie w warszawie i powiem wam tak, lepsze jadam Skwerze za naprawde dużo mniejsze pieniądze. (3)
śmiech na sali , wstałam i wyszłam, te jej zdolności to jakiś telewizyjny pic na wode dla ciemniuchów.
- 11 1
-
2011-09-13 15:02
no to grubo, jak można śledzia spier.... ?
- 4 0
-
2011-09-13 19:08
Komu (1)
ta Gesler , daje że pokazują tą wywłokę w TV ?????
- 5 1
-
2011-09-13 19:58
Gesler goli pejsy wieczorem a rano naciera sie czosnkiem (a moze na odwrot)
- 3 3
-
2011-09-13 12:15
jadłem , bardzo dobre. (1)
- 5 2
-
2011-09-13 19:11
Jakoś
strasznie długo po nich wymiotowałam !!!
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.